eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia › Szukałem schematu wybieraka grupowego...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 11. Data: 2013-10-18 03:15:07
    Temat: Re: Szukałem schematu wybieraka grupowego...
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnl60n51.t4b.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    ...
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Literate_programming
    > http://en.wikipedia.org/wiki/Literate_programming

    To już trochę przegięcie, bo za bardzo odchodzi od głównego celu... Ale
    mniej-więcej o to chodzi, żeby program nie był zbitkąchuk wie czego, tylko
    zarówno DZIAŁAŁ, jak i w razie potrzeby dał się korygować. Nie trzeba
    literate. Wystarczy linia z komentem np. "REM a teraz policzymy średnią
    harmoniczną wprowadzonych wyników", czy zwięźlej, jeśli się da. Po co?
    Choćby po to, aby ktoś, kto szuka błędu w programie, nie brnął przez zbitek
    "ciemności", tylko jednak wiedzial, gdzie się porusza.
    Przykład przegięcia, jednego z wielu, nie powiem, czy powstałego przy użyciu
    LP - Outlook Express i w okienku komunikat "Trwa sprawdzanie, czy są nowe
    wiadomości w ..." - tekst zdecydowanie za długi.

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!

    PS przepraszam za literówki.


  • 12. Data: 2013-10-18 06:06:27
    Temat: Re: Szukałem schematu wybieraka grupowego...
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Fri, 18 Oct 2013 02:40:53 +0200, "ACMM-033" <v...@i...pl>
    wrote:

    >
    >Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
    >news:npl0691n429f6psuiarse3kt88mo71k0i0@4ax.com...
    >> Na drugi wyklad zglosily sie 4 osoby. Poniewaz to bylo ponizej
    >> minimum, kurs zostal zlikwidowany.
    >
    >Słomiany zapał się mówi...
    >

    To nie slomiany zapal. To aktywny sprzeciw przeciwko koncepcji takiej
    ze inzynier musi umiec pisac. Zreszta, aby na amerykanskim
    uniwersytecie dostac dyplom, tzreba przed graduacja zdac egzamin z
    czytania i pisania. Czasem to sie nie udaje...

    >Wspomniany
    >artykuł - mimo nieco odmiennej terminologii, mimo, że opis jest nieco
    >ciężki, jest on jednak przejrzysty i zrozumiały, a nawet, jeśli kogoś to nie
    >interesuje, to przyjemność sprawi mu choćby poprawne posługiwanie się
    >językiem przez autora... Dar dzisiaj coraz rzadszy, choć na szczęście nie
    >wyginął.

    Gromadze namietnie stare ksiazki dotyczace elektroniki, radia, i w
    ogole inzynierii elektrycznej. Generalnie - czym starsza, tym lepiej i
    bardziej przejrzyscie napisana. Ostatnia zdobycz - ksiazka Vannevara
    Busha na temat rachunku operatorowego, z lat 20, napisana wspolnie z
    Norbertem Wienerem. Kladzie podwaliny pierwszego formalnego
    sformulowania rachunku operatorowego Heaviside'a. Wspaniala rzecz!

    Dla tych ktorzy lubia takie rzeczy, proponuje link

    http://www.tubebooks.org/

    Fantastyczna lektura!

    A.L.


  • 13. Data: 2013-10-18 09:35:55
    Temat: Re: Szuka?em schematu wybieraka grupowego...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan A.L napisał:

    >>> Jakis czas temu, "robiac za profesora" na pewnym amerykanskim
    >>> uniwersytecie, wykladalem pewne rzeczy z software engineering.
    >>> Umyslilem sobie aby rowniez uczyc studentow sztuki pisania
    >>> dokumentacji. W koncu, spora czesc dziaialnosci inzynierskiej polega
    >>> na komunikacji z innymi inzynierami.
    >>>
    >>> Doszedlem wiec do porozumienia z English Department ze poprowadzimy
    >>> wykald wspolnie: ja bede uczyl sofware engineering, a oni beda uczyli
    >>> jak sie dokumentuje. Projekt mial wielkie poparcie, i zostal uznany za
    >>> wrecz sensacyjny. Gruchnela wiesc ze bedzie jakis nowy eksperymentalny
    >>> kurs, wiec na pierszy wyklad przyszlo tylu studentow ze nie zmiescili
    >>> sie w sali. Ja mialem mowe, facet z English Department mial mowe.
    >>> Wyszlo ze trzeba bedzie pisac.
    >>>
    >>> Na drugi wyklad zglosily sie 4 osoby. Poniewaz to bylo ponizej
    >>> minimum, kurs zostal zlikwidowany.
    >>>
    >>> Gdy pytalem potencjalnych studentow, mowili: 'my chcemy programowac a
    >>> nie pisac" I stad zapewne powodzenie "nowoczesnych metodologii
    >>> programowania" ktore twierdza ze dokumentacja to zupelnie niepotrzebny
    >>> przezytek...
    >>
    >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Literate_programming
    >> http://en.wikipedia.org/wiki/Literate_programming
    >>
    >> Czyli WEBa im trzeba było pokazać.
    >
    > Literate programming to smietnik historii

    W ogóle 'literate', to śmietnik historii -- taki jest morał z tej
    historyjki dydaktycznej.

    --
    Jarek


  • 14. Data: 2013-10-18 09:37:38
    Temat: Re: Szukałem schematu wybieraka grupowego...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    ACMM-033 napisało:

    >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Literate_programming
    >> http://en.wikipedia.org/wiki/Literate_programming
    >
    > To już trochę przegięcie, bo za bardzo odchodzi od głównego celu...
    > Ale mniej-więcej o to chodzi, żeby program nie był zbitkąchuk wie czego,
    > tylko zarówno DZIAŁAŁ, jak i w razie potrzeby dał się korygować. Nie
    > trzeba literate. Wystarczy linia z komentem np. "REM a teraz policzymy
    > średnią harmoniczną wprowadzonych wyników", czy zwięźlej, jeśli się da.
    > Po co? Choćby po to, aby ktoś, kto szuka błędu w programie, nie brnął
    > przez zbitek "ciemności", tylko jednak wiedzial, gdzie się porusza.
    > Przykład przegięcia, jednego z wielu, nie powiem, czy powstałego przy
    > użyciu LP - Outlook Express i w okienku komunikat "Trwa sprawdzanie,
    > czy są nowe wiadomości w ..." - tekst zdecydowanie za długi.

    Przy użyciu LP powstał w zasadzie tylko jeden znaczący projekt. I nie
    jest to Outlook Express. Wiadomo o nim tyle, że błędów nie zawiera --
    za każdy płacą pieniądze, więc na początku znaleziono ich sporo, a od
    kilkunastu lat zgłoszeń brak.

    --
    Jarek


  • 15. Data: 2013-10-18 12:26:50
    Temat: Re: Szukałem schematu wybieraka grupowego...
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnl61pa2.284.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Przy użyciu LP powstał w zasadzie tylko jeden znaczący projekt. I nie
    > jest to Outlook Express. Wiadomo o nim tyle, że błędów nie zawiera --

    Uśmiałbym się, gdyby - błędów rzesza.

    > za każdy płacą pieniądze, więc na początku znaleziono ich sporo, a od
    > kilkunastu lat zgłoszeń brak.

    ...Choć podobno się mówi, że nie ma programów bezbłędnych, tylko są błędy
    jeszce nie wykryte...
    Program będzie bez błędów, ale kompilat jego, już być nie musi...

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 16. Data: 2013-10-18 16:09:03
    Temat: Re: Szukałem schematu wybieraka grupowego...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    ACMM-033 napisało:

    >> Przy użyciu LP powstał w zasadzie tylko jeden znaczący projekt. I nie
    >> jest to Outlook Express. Wiadomo o nim tyle, że błędów nie zawiera --
    >
    > Uśmiałbym się, gdyby - błędów rzesza.
    >
    >> za każdy płacą pieniądze, więc na początku znaleziono ich sporo, a od
    >> kilkunastu lat zgłoszeń brak.
    >
    > ...Choć podobno się mówi, że nie ma programów bezbłędnych, tylko są błędy
    > jeszce nie wykryte...
    > Program będzie bez błędów, ale kompilat jego, już być nie musi...

    Jeśli kompilator do kitu, to wtedy błędów należy spodziewać się w każdym
    kodzie wynikowym. Łatwe do zauważenia i do wyeliminowania. W praktyce
    takie błędy nie są bardzo istotne. Nawet teraz, gdy proces wygląda tak,
    że źródła WEB przetwarzane są przez tangle do Pascala, następnie na C,
    i dopiero kompilowane. Natomiast potrafią dawać znać o sobie błędy
    w opisie zamierzonego działania przez algorytm zapisany w konkretnym
    języku (niekoniecznie WEB). Ale wtedy te błędy nazywa się "właściwościami"
    i sprawa jest rozwiązana.

    Jarek

    --
    Errare humanum est.


  • 17. Data: 2013-10-18 16:18:26
    Temat: Re: Szuka?em schematu wybieraka grupowego...
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On 18 Oct 2013 14:09:03 GMT, Jaros?aw Soko?owski <j...@l...waw.pl>
    wrote:

    >ACMM-033 napisało:
    >
    >>> Przy użyciu LP powstał w zasadzie tylko jeden znaczący projekt. I nie
    >>> jest to Outlook Express. Wiadomo o nim tyle, że błędów nie zawiera --
    >>
    >> Uśmiałbym się, gdyby - błędów rzesza.
    >>
    >>> za każdy płacą pieniądze, więc na początku znaleziono ich sporo, a od
    >>> kilkunastu lat zgłoszeń brak.
    >>
    >> ...Choć podobno się mówi, że nie ma programów bezbłędnych, tylko są błędy
    >> jeszce nie wykryte...
    >> Program będzie bez błędów, ale kompilat jego, już być nie musi...
    >
    >Jeśli kompilator do kitu, to wtedy błędów należy spodziewać się w każdym
    >kodzie wynikowym. Łatwe do zauważenia i do wyeliminowania. W praktyce
    >takie błędy nie są bardzo istotne.

    Nonsens. Takie bledy sa trudne/niemozliwe do wykrycia i moga byc
    zgubne w skutkach. Dlatego kompilatory do "mission critical"
    zastosowan pzrechodza skomplikowane testy walidacyjne.

    A.L.


  • 18. Data: 2013-10-18 16:21:52
    Temat: Re: Szuka?em schematu wybieraka grupowego...
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On 18 Oct 2013 07:37:38 GMT, Jaros?aw Soko?owski <j...@l...waw.pl>
    wrote:

    >ACMM-033 napisało:
    >
    >>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Literate_programming
    >>> http://en.wikipedia.org/wiki/Literate_programming
    >>
    >> To już trochę przegięcie, bo za bardzo odchodzi od głównego celu...
    >> Ale mniej-więcej o to chodzi, żeby program nie był zbitkąchuk wie czego,
    >> tylko zarówno DZIAŁAŁ, jak i w razie potrzeby dał się korygować. Nie
    >> trzeba literate. Wystarczy linia z komentem np. "REM a teraz policzymy
    >> średnią harmoniczną wprowadzonych wyników", czy zwięźlej, jeśli się da.
    >> Po co? Choćby po to, aby ktoś, kto szuka błędu w programie, nie brnął
    >> przez zbitek "ciemności", tylko jednak wiedzial, gdzie się porusza.
    >> Przykład przegięcia, jednego z wielu, nie powiem, czy powstałego przy
    >> użyciu LP - Outlook Express i w okienku komunikat "Trwa sprawdzanie,
    >> czy są nowe wiadomości w ..." - tekst zdecydowanie za długi.
    >
    >Przy użyciu LP powstał w zasadzie tylko jeden znaczący projekt. I nie
    >jest to Outlook Express. Wiadomo o nim tyle, że błędów nie zawiera --
    >za każdy płacą pieniądze, więc na początku znaleziono ich sporo, a od
    >kilkunastu lat zgłoszeń brak.

    Drogi Kolego, testowanie moze wykazac OBECNOSC bledow, nigdy zas nie
    moze wykazac NIEOBECNOSCI bledow.

    Znane powiedziemie, wniosek 22 z Prawa Murphyego glosi: "There is
    always one more bug"

    A.L.


  • 19. Data: 2013-10-18 19:50:38
    Temat: Re: Szuka?em schematu wybieraka grupowego...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan A.L napisał:

    >>>> za każdy płacą pieniądze, więc na początku znaleziono ich sporo,
    >>>> a od kilkunastu lat zgłoszeń brak.
    >>>
    >>> ...Choć podobno się mówi, że nie ma programów bezbłędnych, tylko
    >>> są błędy jeszce nie wykryte...
    >>> Program będzie bez błędów, ale kompilat jego, już być nie musi...
    >>
    >> Jeśli kompilator do kitu, to wtedy błędów należy spodziewać się
    >> w każdym kodzie wynikowym. Łatwe do zauważenia i do wyeliminowania.
    >> W praktyce takie błędy nie są bardzo istotne.
    >
    > Nonsens. Takie bledy sa trudne/niemozliwe do wykrycia i moga byc
    > zgubne w skutkach. Dlatego kompilatory do "mission critical"
    > zastosowan pzrechodza skomplikowane testy walidacyjne.

    A jak już przejdą, to gdy krytyczny misjonarz zetknie się ze skutkami
    dzielenia przez zero, to szuka błędu we własnym kodzie, a nie zgłasza
    pretensje do kompilatora. Mamy tutaj piękny, akademicki wręcz przykład,
    jak różni ludzie patrząc na to samo, dostrzegają zupełnie inne elementy
    rzeczywistości. Kompilatory same w sobie są "mission critical", miliony
    ludzi używa tego samego narzędzia do kompilacji miliardów różnych źródeł.
    Są więc to programy dobrze przetestowane -- gdyby mi się taki gdzieś
    wyrypał, to śmiało mogę założyć, że wcześniej by się wiele razy rypnął
    w podobnych okolicznościach u wielu innych ludzi (oczywiście wiem, że
    testowanie nie jest dowodem na bezbłędność). Ale rozumiem też podejście
    tych, co na świat patrza inaczej -- we współczesnych systemach program
    o złożoności "Hello world" potrafi zrobić generalną fajlurę zaraz po
    uruchomieniu. I niekoniecznie jest to skutkiem błędów tego, kto napisał
    pięciolinijkowy kod programu.

    Jarek

    --
    Pesymista: Jest tak źle, że już gorzej być nie może.
    Optymista: Oj może, może.


  • 20. Data: 2013-10-18 19:51:42
    Temat: Re: Szuka?em schematu wybieraka grupowego...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan A.L napisał:

    >> Przy użyciu LP powstał w zasadzie tylko jeden znaczący projekt. I nie
    >> jest to Outlook Express. Wiadomo o nim tyle, że błędów nie zawiera --
    >> za każdy płacą pieniądze, więc na początku znaleziono ich sporo, a od
    >> kilkunastu lat zgłoszeń brak.
    >
    > Drogi Kolego, testowanie moze wykazac OBECNOSC bledow, nigdy zas nie
    > moze wykazac NIEOBECNOSCI bledow.

    A mamyż jaką inną drogę, ponad testować, testować i jeszcze raz testować?
    O praktykę pytam, nie o teorię.

    Jarek

    --
    Nieszczęście mierzy się tą samą miarą, co szczęście.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: