eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Amerykańska technologia lodówkowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 1. Data: 2015-07-06 13:04:04
    Temat: Amerykańska technologia lodówkowa
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>

    Dostałem w prezencie lodówkę :)

    Znaczy znajomy postanowił sobie wymienić dużą lodówkę w domu, taką
    side-by-side, bo mu się znudził kolor :)

    Lodówka to jakiś model AMANA, nie pomiętam cyferek - wielkie bydlę, z
    kostkarką itp. Na marginesie śliczna - z lustrzaną powierzchnią.

    No i tak - lodówka ma chyba około 20 lat. No paręnaście na pewno.
    Na instrukcji jest data druku 1994, lodówka była kupiona na pewno przed
    2000, w Holadnii.

    Wszędzie ma "made in USA" - znaczy hamerykańska.

    Dlaczego piszę o tym ?
    Bo lodówka jest w idealnym stanie !
    Plastyki białe a nie żółte.
    Jak czyściłem ją, to musiałem pozabierać te wszystkie plastyki do domu,
    i po drodze, jak niosłem do samochodu, jeden z nich mi wyleciał (taka
    spora szuflada) i jak nie jebnie na kostkę na parkingu.
    No - myślę - rozpadnie się. Skąd - śladu nie ma nawet ani zarysowania...

    Chłodzi jak głupia (w zamrażarce poniżej -30).
    Nawet żarówka podświetlająca okienko kostkarki lodu jest oryginalna i
    działa.Z tego co widzę w internecie nawet można nadal do niej kupić
    niektóre części.

    No kuśwa - dlaczego w EU musimy mieć gorzej i drożej ??


  • 2. Data: 2015-07-06 13:32:08
    Temat: Re: Amerykańska technologia lodówkowa
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:mndnes$g74$1@node1.news.atman.pl...
    > Dostałem w prezencie lodówkę :)
    >
    > Znaczy znajomy postanowił sobie wymienić dużą lodówkę w domu, taką
    > side-by-side, bo mu się znudził kolor :)
    >
    > Lodówka to jakiś model AMANA, nie pomiętam cyferek - wielkie bydlę, z
    > kostkarką itp. Na marginesie śliczna - z lustrzaną powierzchnią.
    >
    > No i tak - lodówka ma chyba około 20 lat. No paręnaście na pewno.
    > Na instrukcji jest data druku 1994, lodówka była kupiona na pewno przed
    > 2000, w Holadnii.
    >
    > Wszędzie ma "made in USA" - znaczy hamerykańska.
    >
    > Dlaczego piszę o tym ?
    > Bo lodówka jest w idealnym stanie !
    > Plastyki białe a nie żółte.
    > Jak czyściłem ją, to musiałem pozabierać te wszystkie plastyki do domu, i
    > po drodze, jak niosłem do samochodu, jeden z nich mi wyleciał (taka spora
    > szuflada) i jak nie jebnie na kostkę na parkingu.
    > No - myślę - rozpadnie się. Skąd - śladu nie ma nawet ani zarysowania...
    >
    > Chłodzi jak głupia (w zamrażarce poniżej -30).
    > Nawet żarówka podświetlająca okienko kostkarki lodu jest oryginalna i
    > działa.Z tego co widzę w internecie nawet można nadal do niej kupić
    > niektóre części.
    >
    > No kuśwa - dlaczego w EU musimy mieć gorzej i drożej ??

    Ponieważ klient chce TANIO i dobrze.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 3. Data: 2015-07-06 14:18:53
    Temat: Re: Amerykańska technologia lodówkowa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości
    >Lodówka to jakiś model AMANA, nie pomiętam cyferek - wielkie bydlę, z
    >kostkarką itp. Na marginesie śliczna - z lustrzaną powierzchnią.
    >No i tak - lodówka ma chyba około 20 lat. No paręnaście na pewno.
    >Na instrukcji jest data druku 1994, lodówka była kupiona na pewno
    >przed 2000, w Holadnii.
    >Wszędzie ma "made in USA" - znaczy hamerykańska.

    >Bo lodówka jest w idealnym stanie !
    >Plastyki białe a nie żółte.
    >Jak czyściłem ją, to musiałem pozabierać te wszystkie plastyki do
    >domu, i po drodze, jak niosłem do samochodu, jeden z nich mi wyleciał
    >(taka spora szuflada) i jak nie jebnie na kostkę na parkingu.
    >No - myślę - rozpadnie się. Skąd - śladu nie ma nawet ani
    >zarysowania...
    >Chłodzi jak głupia (w zamrażarce poniżej -30).
    >Nawet żarówka podświetlająca okienko kostkarki lodu jest oryginalna
    >i działa.Z tego co widzę w internecie nawet można nadal do niej kupić
    >niektóre części.

    Znaczy sie - psuja sie :-)

    >No kuśwa - dlaczego w EU musimy mieć gorzej i drożej ??

    Czekaj czekaj ...
    a) ile kosztowala te 20 lat temu ?
    b) jak widzisz - niepotrzebnie taka droga, wlascicielowi i tak sie
    znudzila.
    c) plastiki i zolkniecie to m.in. sprawa slonca - jesli stala w
    ciemnej kuchni.
    ale i nasze sprzed 20 lat chyba nie takie zle.
    d) chlodzenie ... dopoki sie agregat nie zepsuje, to raczej chlodzi.
    te -20 w zamrazarce to normalne, a -30 pewnie tez wyrobi, tylko
    nie bardzo wiem po co ...
    e) Amane kupil Whirlpool ... ktos tu nie umie interesow robic ?

    Spytaj za 5, 10, 15 lat. Niedawno kupilem lodowke, zobaczymy co warta.
    Przy zakupie proponowali przedluzenie gwarancji do ... cos 5 lat.
    Wysmialem ... zobaczymy kto tu frajer :-)

    A to chyba jeszcze taki numer:
    http://www.portel.pl/forum/read.php?1,559002

    J.


  • 4. Data: 2015-07-06 14:31:48
    Temat: Re: Amerykańska technologia lodówkowa
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > a) ile kosztowala te 20 lat temu ?

    Chyba drogo :)
    Ale wtedy chyba nie bylim nawet w EU :)

    > b) jak widzisz - niepotrzebnie taka droga, wlascicielowi i tak sie
    > znudzila.

    Ale u mnie pochodzi jeszcze :)

    > c) plastiki i zolkniecie to m.in. sprawa slonca - jesli stala w ciemnej
    > kuchni.

    A skąd. Stała w wielkiej jadalni, przeszklonej.
    W kuchni małej to stoi u mnie, jakiś polar czy coś, sprzed pewnie 10 lat.
    Plastyki się rozpadają w ręku. Zresztą połowy już nie ma różnych tam
    wsporniczków na szybach.
    Wkrótce pójdzie na złom - ale w porównaniu z tą hamerykańską to szmelc.


    > e) Amane kupil Whirlpool ... ktos tu nie umie interesow robic ?

    Może amane miał za mały obrót z powodu braku postarzania produktu :)



    > Przy zakupie proponowali przedluzenie gwarancji do ... cos 5 lat.
    > Wysmialem ... zobaczymy kto tu frajer :-)

    Czytałem kiedyś ten artykuł.
    Kiedyś dawno temu się dałem nabrać na taką "gwarancję" przy odkurzaczu.
    Ale to jeden raz.

    Nie popsuł się więc nie musiałem korzystać :)
    Generalnie kupuję u nich tylko jak mają coś taniej, ale to różnie bywa.


  • 5. Data: 2015-07-06 14:52:11
    Temat: Re: Amerykańska technologia lodówkowa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mndsfk$drf$...@n...news.atman.pl...
    >> a) ile kosztowala te 20 lat temu ?
    >Chyba drogo :)
    >Ale wtedy chyba nie bylim nawet w EU :)

    Przeliczyc w/g wartosci $ mozna.
    Nie nalezy jednak porownywac produktow z najwyzszej i najnizszej polki
    :-0

    >> b) jak widzisz - niepotrzebnie taka droga, wlascicielowi i tak sie
    >> znudzila.
    >Ale u mnie pochodzi jeszcze :)

    Duze bydle, normalny klient by musial wystawic na smietnik :-)


    >> c) plastiki i zolkniecie to m.in. sprawa slonca - jesli stala w
    >> ciemnej
    >> kuchni.
    >A skąd. Stała w wielkiej jadalni, przeszklonej.
    >W kuchni małej to stoi u mnie, jakiś polar czy coś, sprzed pewnie 10
    >lat.
    >Plastyki się rozpadają w ręku. Zresztą połowy już nie ma różnych tam
    >wsporniczków na szybach.

    Musze sie przyjrzec, ale imo - nie bylo z polarem tak zle.

    >> e) Amane kupil Whirlpool ... ktos tu nie umie interesow robic ?
    >Może amane miał za mały obrót z powodu braku postarzania produktu :)

    Np. Albo robil za drogie produkty, a klient woli tanie.

    >> Przy zakupie proponowali przedluzenie gwarancji do ... cos 5 lat.
    >> Wysmialem ... zobaczymy kto tu frajer :-)
    >Czytałem kiedyś ten artykuł.

    ja nawet nie - po prostu zalozylem ze lodowka powinna przepracowac ze
    20lat, a nie cztery.
    Wiec mi ta gwarancja nic nie daje, a drogo kosztuje.
    Byc moze nie doceniam umiejetnosci wspolczesnych inzynierow ... w
    postarzaniu :-)
    Moze i sie sfrajerowalem ... ale wtedy zadnego wiecej sprzetu
    Mastercook.

    Mastercook polski nawiasem mowiac zbankrutowal, wiec ta gwarancja
    mniej warta niz papier w toalecie (hm, a moze by sie dalo do syndyka
    rozszczenie zlozyc ?
    Jesli to natomiast jakies dodatkowe ubezpieczenie Euro RTV, to zmienia
    postac rzeczy ...

    >Kiedyś dawno temu się dałem nabrać na taką "gwarancję" przy
    >odkurzaczu.
    >Ale to jeden raz.
    >Nie popsuł się więc nie musiałem korzystać :)
    >Generalnie kupuję u nich tylko jak mają coś taniej, ale to różnie
    >bywa.

    Jakby chcieli 50 zl, to moze bym sie skusil. Ale 20% ceny, to troche
    za drogo ... chyba ze Fiat, albo Francuski :-)

    J.


  • 6. Data: 2015-07-06 14:56:52
    Temat: Re: Amerykańska technologia lodówkowa
    Od: Pawel O'Pajak <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > No kuśwa - dlaczego w EU musimy mieć gorzej i drożej ??

    Juz objasniam: 2/3 spoleczenstwa RP v3.0 tego chciala, a ze mamy
    demokracje...
    W UK, gdzie sa tak upragnione JOWy, partia anty unijna zdobyla AFAIR 14%
    glosow i... 1 mandat.
    W UE walczymy z globciem, o rownouprawnienie, pompujemy socjal,
    marnotrawimy miliardy eurow i potrzebujemy na to gigantycznych podatkow.
    Tak chce wiekszosc.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 7. Data: 2015-07-06 15:50:11
    Temat: Re: Amerykańska technologia lodówkowa
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:559a7238$0$2195$65785112@news.neostrada.pl...
    > ale i nasze sprzed 20 lat chyba nie takie zle.

    Kilka lat temu kupiony Polar 246, ok. dwudziestoletni, działa bardzo dobrze.
    Ruska lodówka w końcu padła, też nie była zła, dopóki nie zatarł się silnik
    agregatu.

    > d) chlodzenie ... dopoki sie agregat nie zepsuje, to raczej chlodzi.

    Jak szalony.

    > Spytaj za 5, 10, 15 lat. Niedawno kupilem lodowke, zobaczymy co warta.

    Jestem pewien, że wytrzyma.

    > A to chyba jeszcze taki numer:
    > http://www.portel.pl/forum/read.php?1,559002

    Pałą w łeb takiego... (sprzedawcę oczywiście)
    I może fiskusa zainteresować, bo coś mi się zdaje, że tu może być jakaś
    lewizna, a fiskus potrafi się nawet o 2 grosze boleśnie upomnieć...?

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048 222478125 222478457 814605444


  • 8. Data: 2015-07-06 15:58:54
    Temat: Re: Amerykańska technologia lodówkowa
    Od: s...@g...com

    użytkownik J.F. napisał:

    > ja nawet nie - po prostu zalozylem ze lodowka powinna przepracowac ze
    > 20lat, a nie cztery.

    Powinna, tylko geniusze umieszczają zasilacz nad wymiennikiem.
    I tak właśnie po 5 latach i 10 dniach sprzęt dostaje głupawki.


  • 9. Data: 2015-07-06 17:32:38
    Temat: Re: Amerykańska technologia lodówkowa
    Od: JK <j...@i...pl>

    W dniu 2015-07-06 o 13:04, sundayman pisze:
    > Dostałem w prezencie lodówkę :)
    >
    > Bo lodówka jest w idealnym stanie !
    > Plastyki białe a nie żółte.
    > Jak czyściłem ją, to musiałem pozabierać te wszystkie plastyki do domu,
    > i po drodze, jak niosłem do samochodu, jeden z nich mi wyleciał (taka
    > spora szuflada) i jak nie jebnie na kostkę na parkingu.
    > No - myślę - rozpadnie się. Skąd - śladu nie ma nawet ani zarysowania...
    >
    > Chłodzi jak głupia (w zamrażarce poniżej -30).
    > Nawet żarówka podświetlająca okienko kostkarki lodu jest oryginalna i
    > działa.Z tego co widzę w internecie nawet można nadal do niej kupić
    > niektóre części.
    >
    > No kuśwa - dlaczego w EU musimy mieć gorzej i drożej ??

    No to dodam swoje trzy grosze.
    Tworzywa sztuczne (plastyki) mają to do siebie, że ulegają powolnej
    degradacji. Albo pod wpływem światła (UV) albo tlenu, albo tego i tego.
    Wynikiem degradacji jest ich żółknięcie, zwiększona kruchość, etc.
    Aby ten problem wyeliminować, dodaje się do tych "plastyków" różnych
    substancji, plastyfikatorów i stabilizatorów (np. OTCs, BPA).
    I wszystko byłoby OK, gdyby nie fakt, że te dodatki potrafią bardzo
    niekorzystnie wpływać na ludzi, gdyż z reguły mają właściwości
    zaburzające normalną pracę układu hormonalnego u człowieka.
    Fakt ten odkryto nie tak znowu dawno i od tego czasu wprowadzono normy
    regulujące dopuszczalną ilość takich dodatków w produktach
    konsumenckich. Te dodatki są skuteczne, ale jednocześnie groźne dla
    użytkownika.
    Pomyśl o nich jak o konserwantach w żywności. Chciałbyś zajadać się
    dżemem naszpikowanym konserwantami? Nawet, jeśli ten dżem miałby
    dziesięcioletni termin przydatności do spożycia?

    JK

    P.S. Nie bez powodu kupiłeś/dostałeś tę lodówkę w idealnym stanie.
    Widać poprzedni właściciel nie miał już ochoty jej używać.


  • 10. Data: 2015-07-06 17:42:45
    Temat: Re: Amerykańska technologia lodówkowa
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mndsfk$drf$...@n...news.atman.pl...

    >>>No kuśwa - dlaczego w EU musimy mieć gorzej i drożej ??

    >> a) ile kosztowala te 20 lat temu ?

    >Chyba drogo :)

    Hmm...

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: