Ktoś wie co się dzieje? Problemy zaczęły się ~6.30. Około 8.20 udzieli
informacji że mają awarię ale nie wiedzą co padło i ile czasu potrwa
napawa. W tej chwili nadal problemy mam na 2 łączach w Warszawie - co
jakiś czas znika transmisja. Support zrzuca telefony....

Zdrówko

do góry

Dzieje się dzieje, ale co to nie mówią.

do góry

On Mon, 10 Feb 2014 11:33:47 +0100, Maciek "Babcia" Dobosz
<b...@j...org.pl> wrote:
> jakiś czas znika transmisja. Support zrzuca telefony....

Tak od 2 lat ( jako ich klient od 8 )zauważyłem drastyczny obniżenie
dostępności ich sieci. Wcześniej awaria zdarzała się raz na 1.5 roku
a nawet rzadziej. Teraz średnio co kwartał....

--
Marek

do góry

Maciek Babcia Dobosz wrote:
> Ktoś wie co się dzieje? Problemy zaczęły się ~6.30. Około 8.20 udzieli
> informacji że mają awarię ale nie wiedzą co padło i ile czasu potrwa
> napawa. W tej chwili nadal problemy mam na 2 łączach w Warszawie - co
> jakiś czas znika transmisja. Support zrzuca telefony....

W Szczecinie też mam problem z DSL-em GTSu, radiolinia w dalszym ciągu
funkcjonuje.

do góry

W dniu poniedziałek, 10 lutego 2014 11:33:47 UTC+1 użytkownik Maciek Babcia Dobosz
napisał:
> Ktoś wie co się dzieje? Problemy zaczęły się ~6.30. Około 8.20 udzieli
>
> informacji że mają awarię ale nie wiedzą co padło i ile czasu potrwa
>
> napawa. W tej chwili nadal problemy mam na 2 łączach w Warszawie - co
>
> jakiś czas znika transmisja. Support zrzuca telefony....
>
>
>
> Zdrówko

W Warszawie zaczęło działać.

do góry

On 10.02.2014 13:34, KZ wrote:
> W Warszawie zaczęło działać.

NOT
68 packets transmitted, 31 packets received, 54.4% packet loss

--
GD

do góry

W dniu poniedziałek, 10 lutego 2014 13:38:34 UTC+1 użytkownik GreDi napisał:
> On 10.02.2014 13:34, KZ wrote:
>
> > W Warszawie zaczęło działać.
>
>
>
> NOT
>
> 68 packets transmitted, 31 packets received, 54.4% packet loss
>
>
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Success rate is 99 percent (9685/9697), round-trip min/avg/max = 47/48/225 ms

>
> --
>
> GD

do góry

Dnia 2014-02-10, o godz. 04:34:30
KZ <k...@g...com> napisał(a):

> W dniu poniedziałek, 10 lutego 2014 11:33:47 UTC+1 użytkownik Maciek
> Babcia Dobosz napisał:
> > Ktoś wie co się dzieje? Problemy zaczęły się ~6.30. Około 8.20
> > udzieli
> >
> > informacji że mają awarię ale nie wiedzą co padło i ile czasu potrwa
> >
> > napawa. W tej chwili nadal problemy mam na 2 łączach w Warszawie -
> > co
> >
> > jakiś czas znika transmisja. Support zrzuca telefony....
> >
> >
> >
> > Zdrówko
>
> W Warszawie zaczęło działać.

W Warszawie od ~6.30 już mi 4 razy leżały łącza. Ostatnio jakieś 20
minut temu podniosły się po około 70 minutach przerwy w działaniu.
Około 12.00 po trzeciej przerwie udało mi się dobić do supportu. Mają
problemy z jakimiś routerami i po restarcie miało działać. Działało.
Kilkadziesiąt minut i znów zdechło...

Zdrówko

do góry

On 10.02.2014 14:18, Maciek Babcia Dobosz wrote:
> Mają
> problemy z jakimiś routerami i po restarcie miało działać. Działało.
> Kilkadziesiąt minut i znów zdechło...

Bomba.
Aż człowiekowi się samopoczucie poprawiło, że chłopaki coś robią w tej
sprawie (sarkazm).

--
GreDi

do góry

On 10.02.2014 13:42, KZ wrote:
> W dniu poniedziałek, 10 lutego 2014 13:38:34 UTC+1 użytkownik GreDi napisał:
>> On 10.02.2014 13:34, KZ wrote:
>>
>>> W Warszawie zaczęło działać.
>>
>>
>>
>> NOT
>>
>> 68 packets transmitted, 31 packets received, 54.4% packet loss
>>
>>
> !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!
> !!!!!!!.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
> Success rate is 99 percent (9685/9697), round-trip min/avg/max = 47/48/225 ms

Najwyraźniej masz szczęście ;-)

--
GreDi

do góry