Witajcie,

Nie mam zbyt duzego doswiadczenia w motocyklach, raptem
siedzialem/jezdzilem trzeba - o ile aprile 650 mozna nazwac motocyklem ;)

Ale do rzeczy - jezdzilem juz pre razy bandziorem, ktory z zalozenia, ma
bardziej "zacieta" charakterystyke niz tdmka i ...... dupy nie urywa.
Powiem wiecej, tdmka urywala ja znacznie bardziej niz bandzior.

Rozumiem, ze tdma ma wieksza pojemnosc, ale tam sa tylko 2 cylindry, a
tutaj 4.

Czy tak rzeczywiscie jest, czy trafil mi sie zmulony bandyta?

M.

P.S.
Nie, nie kupielm - pozyczony:)

do góry

W dniu wtorek, 4 września 2012 06:55:29 UTC+2 użytkownik Mikołaj Jopczyński napisał:
> Witajcie,
>
>
>
> Nie mam zbyt duzego doswiadczenia w motocyklach, raptem
>
> siedzialem/jezdzilem trzeba - o ile aprile 650 mozna nazwac motocyklem ;)
>
>
>
> Ale do rzeczy - jezdzilem juz pre razy bandziorem, ktory z zalozenia, ma
>
> bardziej "zacieta" charakterystyke niz tdmka i ...... dupy nie urywa.
>
> Powiem wiecej, tdmka urywala ja znacznie bardziej niz bandzior.
>
>
>
> Rozumiem, ze tdma ma wieksza pojemnosc, ale tam sa tylko 2 cylindry, a
>
> tutaj 4.
>
>
>
> Czy tak rzeczywiscie jest, czy trafil mi sie zmulony bandyta?
>
>
>
> M.
>
>
>
> P.S.
>
> Nie, nie kupielm - pozyczony:)

Moment obrotowy? A osoba pożyczająca wie jak traktujesz motocykle? :P

Pozdrawiam
ursyn

do góry

W dniu 2012-09-04 06:55, Mikolaj Jopczynski pisze:
>
> Ale do rzeczy - jezdzilem juz pre razy bandziorem, ktory z zalozenia, ma
> bardziej "zacieta" charakterystyke niz tdmka i ...... dupy nie urywa.
> Powiem wiecej, tdmka urywala ja znacznie bardziej niz bandzior.
>

Bandyta 600 ? No to masz odpowiedź - mniejsza pojemność i krótszy skok
tłoków, więc mniejszy moment w dolnym zakresie obrotów -> trzeba ostrzej
i wyżej kręcić.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj

do góry

Dnia 04.09.2012 Mikolaj Jopczynski <m...@g...com> napisał/a:
> Witajcie,
>
> Nie mam zbyt duzego doswiadczenia w motocyklach, raptem
> siedzialem/jezdzilem trzeba - o ile aprile 650 mozna nazwac motocyklem ;)
>
> Ale do rzeczy - jezdzilem juz pre razy bandziorem, ktory z zalozenia, ma
> bardziej "zacieta" charakterystyke niz tdmka i

Ale co to niby znaczy? Jest 2x mocniejszy i 2x lżejszy? Niewydajemisię.

> ...... dupy nie urywa.
> Powiem wiecej, tdmka urywala ja znacznie bardziej niz bandzior.
>
> Rozumiem, ze tdma ma wieksza pojemnosc, ale tam sa tylko 2 cylindry, a
> tutaj 4.

Więcej gazu, to że ma 2x więcej cylindrów, znaczy _zwykle_, że wymaga
więcej obrotów.
>
> Czy tak rzeczywiscie jest, czy trafil mi sie zmulony bandyta?

Były/są słabsze wersje sprowadzane z krajów, gdzie są jakieś regulacje
co do mocy motocykli. Ale jest bardziej prawdopodobne że z przyzwyczajenia
do wolniej kręcącego się silnika, nie dokręciłeś R4 do znamionowej mocy.

--
kakmaratgmaildotcom

do góry

Mikolaj Jopczynski <m...@g...com> wrote:

>...bandziorem, ktory z zalozenia, ma
>bardziej "zacieta" charakterystyke niz tdmka i ...... dupy nie urywa.
>Powiem wiecej, tdmka urywala ja znacznie bardziej niz bandzior.

Zalezy o jakiej charakterystyce myslisz.
Najogolniej, to co subiektywnie czujesz pod tylkiem, to jest moment
obrotowy i jego 'rozpolozenie' wzgledem obrotow. Tzw mocy nie
poczujesz, bo to jest taki przelicznik wirtualny...

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://jacot.ath.cx/

do góry

Użytkownik "Magic" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k24b7l$i9t$...@n...icm.edu.pl...
> Bandyta 600 ? No to masz odpowiedź - mniejsza pojemność i krótszy skok
> tłoków, więc mniejszy moment w dolnym zakresie obrotów -> trzeba ostrzej i
> wyżej kręcić.

Poza tym badzmy realistami - maly bandzior i tak dupy nie urywa. Moim
zdaniem (mialem okazje przewiezc sie na kilku bandziorach, wiec ktorys
musial byc sprawny:P) przy niskich obrotach kompletnie nic sie nie dzieje, a
przy wyzszych nic sie nie dzieje.

Duzy bandzior to inna historia.

TDM'ka za to ma dol i srodek ma konkretny.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

do góry

Uzytkownik "Jacot" <jacot@bez_riders.pl> napisal
>
> Najogolniej, to co subiektywnie czujesz pod tylkiem, to jest moment
> obrotowy i jego 'rozpolozenie' wzgledem obrotow. Tzw mocy nie
> poczujesz, bo to jest taki przelicznik wirtualny...
>
>
O! I tak zblizamy sie do pytania co jest wazniejsze: moc czy moment
obrotowy. Mam cicha nadzieje, ze watek sie rozwinie w tym kierunku :)
Moze doc.dr. Tom01 sie odezwie...?

--
Hinek

do góry

W dniu wtorek, 4 września 2012 06:55:29 UTC+2 użytkownik Mikołaj Jopczyński napisał:
> Witajcie,
>
>
>
> Nie mam zbyt duzego doswiadczenia w motocyklach, raptem
>
> siedzialem/jezdzilem trzeba - o ile aprile 650 mozna nazwac motocyklem ;)

Zbaczając z tematu... co jest nie tak z tą Aprilią że nie zasługuje na miano
prawdziwego motocykla ?

do góry

Użytkownik "Hinek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50461bf8$...@n...home.net.pl...
> O! I tak zblizamy sie do pytania co jest wazniejsze: moc czy moment
> obrotowy.

Moment. Pod warunkiem, ze przebieg krzywej momentu jest rowny (tzn. liniowy)
w calym zakresie obrotow, ktore nie moga byc zbyt niskie. Moment nie moze
byc rozwijany zbyt wczesnie i nie moze sie konczyc zbyt pozno, i nie moze
sie zaczynac zbyt pozno.

Czyli wazna jest moc ;)


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

do góry

Dnia pięknego Tue, 04 Sep 2012 20:42:29 +0200 osobnik zwany Ivam napisał:

> Czyli wazna jest moc ;)

ale tylko jej Ciemna Strona ;)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry