-
11. Data: 2018-01-04 16:08:36
Temat: Re: Błędny R2 w Europie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> No i ... generator powinien byc kwarcowy, dosc dokladny, 50ppm
>> nie powinno byc problemem, to nie powinno az tak bardzo latac ...
>Miałem kiedyś rezonator kwarcowy 15625 Hz (odchylanie poziome).
>Trójpunktowy, w postaci czworokątnego graniastosłupa, taka trochę
>grubsza zapałka. Elektrody z napylanego złota. Zamknięty w szklaną
>bańkę jak lampa elektronowa, z takimi też wyprowadzeniami, wszystko
>można było dokładnie przez szkiełko obejrzeć. Stłukł mi się
>biedaczek.
A potem taki kwarc na zlom, bo kolor wymaga wiekszego :-)
Swoja droga ... jesli to jest 315/88*1MHz, to ciekaw jestem, jak
zrobili to /11 w latach 50-tych.
Niby komputery juz jakies byly, to przerzutniki i liczniki tez byly,
tudziez jakies fajne lampy liczace ..
J.
-
12. Data: 2018-01-04 20:44:26
Temat: Re: Błędny R2 w Europie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Miałem kiedyś rezonator kwarcowy 15625 Hz (odchylanie poziome).
>> Trójpunktowy, w postaci czworokątnego graniastosłupa, taka trochę
>> grubsza zapałka. Elektrody z napylanego złota. Zamknięty w szklaną
>> bańkę jak lampa elektronowa, z takimi też wyprowadzeniami, wszystko
>> można było dokładnie przez szkiełko obejrzeć. Stłukł mi się
>> biedaczek.
>
> A potem taki kwarc na zlom, bo kolor wymaga wiekszego :-)
Przypomnaił mi się taki zasuszony docent z Politechniki Warszawskiej,
z lat osiemdziesiątych. Ten to dopiero miał wielki kwarc! Trzymał
w swoim pokoju coś jak słój do kiszenia ogórków, w środku ogromny
kryształ na drucikach czy sprężynkacho. Lubił opowiadać jak to tam
w środku temeratura stabilna o i ile to gibnięć w ciągu całego roku
najwyżej może pomylić się ten jego oscylator. Gibał się z wolna ten
olbrzym, więc niewielkie liczby tym bardziej robiły wrażenie.
> Swoja droga ... jesli to jest 315/88*1MHz, to ciekaw jestem, jak
> zrobili to /11 w latach 50-tych.
> Niby komputery juz jakies byly, to przerzutniki i liczniki tez byly,
> tudziez jakies fajne lampy liczace ..
Oni w ogóle planowali coś dzielić? Raczej wątpię. Myślę, że to tylko
taka numerologia, chcieli, by liczby ładnie wyglądały na papierze.
15625 Hz bardzo łatwo uzyskać z oscylatora 1 MHz -- wystarczy podzielić
przez 64 (sześciokrotnie przez dwa). A jednak ktoś ten pozłacany kwarc
wykonał.
--
Jarek
-
13. Data: 2018-01-04 21:46:33
Temat: Re: Błędny R2 w Europie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 4 Jan 2018 20:44:26 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
> Przypomnaił mi się taki zasuszony docent z Politechniki Warszawskiej,
> z lat osiemdziesiątych. Ten to dopiero miał wielki kwarc! Trzymał
> w swoim pokoju coś jak słój do kiszenia ogórków, w środku ogromny
> kryształ na drucikach czy sprężynkacho. Lubił opowiadać jak to tam
> w środku temeratura stabilna o i ile to gibnięć w ciągu całego roku
> najwyżej może pomylić się ten jego oscylator. Gibał się z wolna ten
> olbrzym, więc niewielkie liczby tym bardziej robiły wrażenie.
Ale to byly te kwarcowe drgania, czy olbrzym mial grube kHz, a kiwal
sie na sprezynkach od drgan budynku/stolu.
>> Swoja droga ... jesli to jest 315/88*1MHz, to ciekaw jestem, jak
>> zrobili to /11 w latach 50-tych.
>> Niby komputery juz jakies byly, to przerzutniki i liczniki tez byly,
>> tudziez jakies fajne lampy liczace ..
>
> Oni w ogóle planowali coś dzielić? Raczej wątpię. Myślę, że to tylko
> taka numerologia, chcieli, by liczby ładnie wyglądały na papierze.
> 15625 Hz bardzo łatwo uzyskać z oscylatora 1 MHz -- wystarczy podzielić
> przez 64 (sześciokrotnie przez dwa). A jednak ktoś ten pozłacany kwarc
> wykonał.
W czarno-bialej TV to im potrzebne bylo tych ~15 kHz.
Ale w kolorowej musieli te podnosna wytworzyc ... najprosciej byloby
kwarc zamowic.
Myslisz, ze czysta papierologia ?
Czy jednak (precyzyjne?) kwarce 1MHz byly bardziej dostepne ?
A moze o co innego chodzilo - 227.5 to jest 455/2, czyli 5*7*13/2, co
sie w miare latwo wytwarza z czestotliwosci linii.
Ale z tej nowej, 15734 Hz.
J.
-
14. Data: 2018-01-04 22:11:51
Temat: Re: Błędny R2 w Europie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Przypomnaił mi się taki zasuszony docent z Politechniki Warszawskiej,
>> z lat osiemdziesiątych. Ten to dopiero miał wielki kwarc! Trzymał
>> w swoim pokoju coś jak słój do kiszenia ogórków, w środku ogromny
>> kryształ na drucikach czy sprężynkacho. Lubił opowiadać jak to tam
>> w środku temeratura stabilna o i ile to gibnięć w ciągu całego roku
>> najwyżej może pomylić się ten jego oscylator. Gibał się z wolna ten
>> olbrzym, więc niewielkie liczby tym bardziej robiły wrażenie.
>
> Ale to byly te kwarcowe drgania, czy olbrzym mial grube kHz, a kiwal
> sie na sprezynkach od drgan budynku/stolu.
Kiloherce miał raczej cienkie, to chyba był wrże po prostu jedek kiloherc.
Po takie powolne bujanie mi chodziło, bo dzisiaj to wszysto chętnie buja
sie w gigahercach. Gdyby tak było, to by oznaczało circa 30 miliardów
bujnięć rocznie. Kilka dni temu zajrzałem koledze przez ramię i pytam,
co rzeźbi. Rzeźbił jakiś niewielki generatorek odniesienia z rezonatorem
wewnętrznie stabilizowanym termicznie (w temeraturze sporo wyższej od
pokojowej, bo to łatwo utrzymać). Coś wielkości paznokcia. Stabilność
wyrażona ułamkiem ppb, czyli tak na oko jedno bujnięcie na rok w tym
panadocentowym słoju.
>>> Swoja droga ... jesli to jest 315/88*1MHz, to ciekaw jestem, jak
>>> zrobili to /11 w latach 50-tych.
>>> Niby komputery juz jakies byly, to przerzutniki i liczniki tez byly,
>>> tudziez jakies fajne lampy liczace ..
>>
>> Oni w ogóle planowali coś dzielić? Raczej wątpię. Myślę, że to tylko
>> taka numerologia, chcieli, by liczby ładnie wyglądały na papierze.
>> 15625 Hz bardzo łatwo uzyskać z oscylatora 1 MHz -- wystarczy podzielić
>> przez 64 (sześciokrotnie przez dwa). A jednak ktoś ten pozłacany kwarc
>> wykonał.
>
> W czarno-bialej TV to im potrzebne bylo tych ~15 kHz.
>
> Ale w kolorowej musieli te podnosna wytworzyc ... najprosciej byloby
> kwarc zamowic.
>
> Myslisz, ze czysta papierologia ?
> Czy jednak (precyzyjne?) kwarce 1MHz byly bardziej dostepne ?
Co znaczy "precyzyjne"? Precyzyjnie wyliczone 1000000 drgań na sekundę, czy
stabilne z dużą precyzją. Kwarc można dostroić do dowolnej częstotliwości.
> A moze o co innego chodzilo - 227.5 to jest 455/2, czyli 5*7*13/2, co
> sie w miare latwo wytwarza z czestotliwosci linii.
> Ale z tej nowej, 15734 Hz.
Z każdej tak samo łatwo, jeśli zakładamy dzielenie. Proporcje *mogą* być
istotne, częstotliwość bezwzględna nie. A więc papierologia.
--
Jarek
-
15. Data: 2018-01-04 23:20:43
Temat: Re: Błędny R2 w Europie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 4 Jan 2018 22:11:51 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>> Oni w ogóle planowali coś dzielić? Raczej wątpię. Myślę, że to tylko
>>> taka numerologia, chcieli, by liczby ładnie wyglądały na papierze.
>>> 15625 Hz bardzo łatwo uzyskać z oscylatora 1 MHz -- wystarczy podzielić
>>> przez 64 (sześciokrotnie przez dwa). A jednak ktoś ten pozłacany kwarc
>>> wykonał.
>>
>> W czarno-bialej TV to im potrzebne bylo tych ~15 kHz.
>> Ale w kolorowej musieli te podnosna wytworzyc ... najprosciej byloby
>> kwarc zamowic.
>> Myslisz, ze czysta papierologia ?
>> Czy jednak (precyzyjne?) kwarce 1MHz byly bardziej dostepne ?
>
> Co znaczy "precyzyjne"? Precyzyjnie wyliczone 1000000 drgań na sekundę, czy
> stabilne z dużą precyzją. Kwarc można dostroić do dowolnej częstotliwości.
Stabilne, ale i precyzyjne.
W koncu jesli piszemy, ze podnosna ma 3,57954 MHz, to wypadaloby zeby
tyle bylo. Odbiorniki co prawda pewnie nie sa tak precyzyjne, ale od
tych kilku/set stacji nadawczych chyba mozemy wymagac precyzji.
Tylko jakiej - 10ppm ?
>> A moze o co innego chodzilo - 227.5 to jest 455/2, czyli 5*7*13/2, co
>> sie w miare latwo wytwarza z czestotliwosci linii.
>> Ale z tej nowej, 15734 Hz.
>
> Z każdej tak samo łatwo, jeśli zakładamy dzielenie. Proporcje *mogą* być
> istotne, częstotliwość bezwzględna nie. A więc papierologia.
Ale jest rok 1950. Mnozy sie latwo, dzieli trudno.
J.
-
16. Data: 2018-01-05 15:06:32
Temat: Re: Błędny R2 w Europie?
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-01-04 o 16:08, J.F. pisze:
> Swoja droga ... jesli to jest 315/88*1MHz, to ciekaw jestem, jak zrobili
> to /11 w latach 50-tych.
> Niby komputery juz jakies byly, to przerzutniki i liczniki tez byly,
> tudziez jakies fajne lampy liczace ..
>
> J.
>
>
Metodą analogową, to znaczy synchronizując z kwarcem 11 harmoniczną
generatora.
-
17. Data: 2018-01-05 15:08:48
Temat: Re: Błędny R2 w Europie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> Ciekawe ... kamery powinny miec chyba jedno wspolne zrodlo
>> czestotliwosci, podobnie magnetowidy.
>> Jedno w studiu, ale jak studiow kilka, to czemu mnozyc,
>> skoro to w jednym budynku ?
>> No i przy przelaczaniu zrodel nie chcemy zmiany fazy, wiec
>> jedno dla programu, ale znow - czemu nie jedno w budynku ?
>
>> Chyba, ze te kanaly akurat z roznych osrodkow regionalnych ...
>W jednym ośrodku regionalnym chyba można odbierać co nadają
>w drugim i do tego się synchronizować.
tak sie wydaje, ale jak pamietam problemy zrobienia PR3 stereo, moze
PR4 - w kazdym badz razie nie pierwszy, a kolejny program ... a tu PR
podpada pod Radiokomitet, nadajniki pod MŁ, łącza pod PPTT, i muszą
sie wszyscy dogadać.
No ale jakos ten sygnal TV przesylali, to pewnie sie dalo.
Wiec mnie troche dziwi.
Ale lampowy telewizor widzialem malym dzieckiem, potem byl juz
tranzystorowo-lampowy, i nie pamietam - nie latały zakłocenia, czy
drobiazgami sie nie przejmowałem, w kazdym badz razie jakos bardzo nie
przeszkadzalo.
Za to w mieszkaniu u rodzicow byla ciekawostka - sygnal TVP2 mial
silne odbicie na pare ladnych cm na ekranie, czyli kilka us.
I tak sie zastanawiam co moglo powodowac.
Antena zaokienna, okno zgrubsza na nadajnik, pietro 1, po drodze
cwierc miasta .
J.
-
18. Data: 2018-01-05 15:15:41
Temat: Re: Błędny R2 w Europie?
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 04.01.2018 o 23:20, J.F. pisze:
>
> Ale jest rok 1950. Mnozy sie latwo, dzieli trudno.
>
No to zamiast porównywać A/11 z B, porównujesz A z B*11.
Kluczowe było, żeby te wszystkie mnożniki były jak najmniejsze, stąd
wyszły takie, a nie inne liczby.
MJ
-
19. Data: 2018-01-05 20:09:49
Temat: Re: Błędny R2 w Europie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
> Ale lampowy telewizor widzialem malym dzieckiem, potem byl juz
> tranzystorowo-lampowy, i nie pamietam - nie latały zakłocenia, czy
> drobiazgami sie nie przejmowałem, w kazdym badz razie jakos bardzo
> nie przeszkadzalo.
Przede wszystkim straszne nieliniowości potrafiły mieć te lampowe
telepudła. Albo ludziki na któtkich nóżkach z twarzami jak od
Modgilianiego, albo odwrotnie -- mogi wysmukłe, ale główki jakieś
takie maleńkie. Pływało na boki też swoją drogą.
> Za to w mieszkaniu u rodzicow byla ciekawostka - sygnal TVP2 mial
> silne odbicie na pare ladnych cm na ekranie, czyli kilka us.
> I tak sie zastanawiam co moglo powodowac.
> Antena zaokienna, okno zgrubsza na nadajnik, pietro 1, po drodze
> cwierc miasta .
Ciekawostka?! W mojej pamięci zachowały się głównie obrazy z takimi
odbiciami. Ale ja wywaliłem z domu telewizor w roku 1981. Wtedy
jeszcze większość była czarnobiała.
--
Jarek
-
20. Data: 2018-01-05 20:29:56
Temat: Re: Błędny R2 w Europie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Z każdej tak samo łatwo, jeśli zakładamy dzielenie. Proporcje *mogą*
>> być istotne, częstotliwość bezwzględna nie. A więc papierologia.
>
> Ale jest rok 1950. Mnozy sie latwo, dzieli trudno.
Tamten okres obfitował w złote myśli, które długo jeszcze przetrwały
w postaci napisów na murach. Szczególnie jedna utkwiła mi w pamięci.
Jakiś niespełniony matematyk, który trafił do wydziału propagandy,
białymi literami na czerwonym tle wpisał twierdzenie (bez dowodu):
"aby dzielić, trzeba mnożyć". Tak więc ogólne przekonanie było takie,
że do dzielenia jest więcej chętnych niż do mnożenia.
--
Jarek