eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › C64 i karta SD
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 1. Data: 2016-08-29 13:53:24
    Temat: C64 i karta SD
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Osobom zorientowanym w temacie pytanie pewnie wyda się banalne, ale
    chyba prościej zapytać kogoś zorientowane w temacie, niż przekopywać się
    przez tony artykułów w Internecie. ;)

    Chodzi mi po głowie pomysł wyciągnięcia z pudełka starego C64. W związku
    z brakiem stacji dysków i brakiem ochoty na zabawę z magnetofonem,
    szukam jakiegoś prostego, w miarę "współczesnego" rozwiązania.

    Wiem, że istniały rozmaite interfejsy. Dawno temu na zlocie miłośników
    starych komputerów widziałem cartridge DIY, wyposażony w gniazdo EPROM,
    do którego ładowało się pamięć z wypalonym obrazem gry. Obecnie z tego
    co widzę są dostępne urządzenia wyposażone w czytniki kart SD,
    podłączane do złącza cartridge'a albo portu szeregowego.

    Szukam właśnie czegoś w tym stylu, najlepiej gdyby spełniało następujące
    warunki:
    1) Prostota obsługi - niech urządzenie nie wymaga wklepywania długiego
    programu do obsługi w BASIC-u albo ładowania go z taśmy.
    2) Prostota konstrukcji - preferowane rozwiązania oparte na
    jednostronnej płytce drukowanej. Może być SMD, ale nie musi.
    3) Dostępność części - niech urządzenie składa się z popularnych
    elementów, których nie trzeba będzie zamawiać na zachodzie.
    4) Idealnie byłoby, gdyby konstrukcja pasowała do jakiejś standardowej
    obudowy ze sklepu za rogiem. ;)

    Istnieje coś takiego?
    Chętnie dowiem się też czegoś na temat podobnych rozwiązań stosowanych w
    innych platformach ośmiobitowych (małe Atari, Spectrum, Amstrad CPC) -
    wiedza przyda się na przyszłość. ;)


  • 2. Data: 2016-08-29 14:43:37
    Temat: Re: C64 i karta SD
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup
    >Istnieje coś takiego?
    >Chętnie dowiem się też czegoś na temat podobnych rozwiązań
    >stosowanych w
    >innych platformach ośmiobitowych (małe Atari, Spectrum, Amstrad
    >CPC) -
    >wiedza przyda się na przyszłość. ;)

    Skleroza mi juz dopisuje i nie pamietam ... ale w Atari to chyba
    "system operacyjny" byl w stacji dyskow.
    A moze to wlasnie w C64 tak bylo ?

    Haslo mialo oznaczac, ze to w stacji dyskow byl program zajmujacy sie
    nazwami plikow, przydzialem pamieci dyskowej itp.
    Interfejs ze stacja byl niby skomplikowany, ale tam po prostu zwykla
    asynchroniczna transmisja jak RS232 grala glowne skrzypce, tylko ze
    poziomy napiec TTL.

    Atari mialo o tyle dobrze, ze sektor byl w miare standardowy - 128
    bajtow FM, ale zorganizowane tak smiesznie, ze bylo 125 bajtow danych
    i na koncu 3 bajty nr nastepnego sektora.
    Dzis trzeba by chyba jakis sprytny kawalek programu, ktory by pliki z
    karty FAT32 udostepnial po 125 bajtow ...

    Tak mi jeszcze przebija, ze na C64 byl jakis bardziej uniwersalny
    kontroler dyskowy, ktory pozwalal na dosc swobodny dostep do surowych
    danych z dysku.
    Przez co z jednej strony mial bardzo szerokie mozliwosci, ale z
    drugiej - pelna emulacja niemozliwa niestety.
    A moze to juz Amiga a nie C64 ?

    Na spectrum zas, to o ile mnie pamiec nie myli, żadnego rozszerzenia
    funkcjonalnosci nie przewidywano, wiec co ambitniejsze interfejsy
    podstawialy po prostu caly nowy ROM.
    W przypadku stacji dyskow z CPM to w ogole traktowano Spectruma jako
    terminal ekranowy, pamiec, procesor, system operacyjny - to bylo w
    stacji.
    Sensu w tym za grosz nie bylo z powodu miernego ekranu, ale jak to byl
    Timex a nie ZX, to mial tryb podwojny i 64 znaki w linii ...

    J.


  • 3. Data: 2016-08-29 15:35:35
    Temat: Re: C64 i karta SD
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 29.08.2016 o 14:43, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup
    >> Istnieje coś takiego?
    >> Chętnie dowiem się też czegoś na temat podobnych rozwiązań stosowanych w
    >> innych platformach ośmiobitowych (małe Atari, Spectrum, Amstrad CPC) -
    >> wiedza przyda się na przyszłość. ;)
    >
    > Skleroza mi juz dopisuje i nie pamietam ... ale w Atari to chyba "system
    > operacyjny" byl w stacji dyskow.
    > A moze to wlasnie w C64 tak bylo ?

    W C64 system był wbudowany. A pytający pyta o cartridge. Z tego co
    pamiętam to umożliwiały nagranie jednej czy kilku gier, które
    standardowo wygrywało się z magnetofonu. Dzięki temu można było
    błyskawicznie załadować grę do komputera. Realizacja takiego cartridge z
    kartą SD dawałaby możliwość załadowania na niego całej kolekcji gier.
    Ciekawy pomysł.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 4. Data: 2016-08-29 15:38:40
    Temat: Re: C64 i karta SD
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2016-08-29 o 15:35, Mario pisze:
    > Realizacja takiego cartridge z kartą SD dawałaby możliwość załadowania
    > na niego całej kolekcji gier.
    Załadowanie kolekcji do komputera nie, ale szybkie ładowanie wybranej
    gry z kolekcji to tak.

    Robert


  • 5. Data: 2016-08-29 16:04:38
    Temat: Re: C64 i karta SD
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 29.08.2016 o 15:38, Robert Wańkowski pisze:
    > W dniu 2016-08-29 o 15:35, Mario pisze:
    >> Realizacja takiego cartridge z kartą SD dawałaby możliwość załadowania
    >> na niego całej kolekcji gier.
    > Załadowanie kolekcji do komputera nie, ale szybkie ładowanie wybranej
    > gry z kolekcji to tak.
    >

    Miałem na myśli załadowanie kolekcji do cartridgea. Wydaje mi się, że
    były cartridge na kilka gier być może dałoby zrobić na kilkaset.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 6. Data: 2016-08-29 16:20:43
    Temat: Re: C64 i karta SD
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Mon, 29 Aug 2016 15:35:35 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
    > Ciekawy pomysł

    W sumie jeżeli jest port szeregowy, to nawet niczego nie trzeba
    lutować. Wystarczy czytać z portu i pakować w pamięć C64. Problem w
    tym jak takiego loadera wbić w C64 i to nie przerabiając/niszcząc
    tego zabytku. Wpisywanie za każdym razem z klawiatury raczej męczące
    jest.

    Chyba idealnie byłoby gdyby zrobić hardwareowy emulator magnetofonu.
    Ale ten był dedykowany do C64 - jakiś opatentowany kabelek. Może
    gdzieś już ktoś to zrobił.

    Kartridże wpinały się IMHO gdzieś pod magistralę. Kartridże bywały
    AFAIK made in Poland, więc odtworzenie tej technologii nie powinno
    być niemożliwe. Oczywiście Flash i nowoczesne IC zamiast. Ale jeżeli
    Polak potrafił w 198x to pewnie w 2016 też się da.

    Prostszym rozwiązaniem jest emulacja C64 na czymś. PC, Rasberry,
    cokolwiek.


  • 7. Data: 2016-08-29 16:22:59
    Temat: Re: C64 i karta SD
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 29 sierpnia 2016 13:53:57 UTC+2 użytkownik Atlantis napisał:
    > Osobom zorientowanym w temacie pytanie pewnie wyda się banalne, ale
    > chyba prościej zapytać kogoś zorientowane w temacie, niż przekopywać się
    > przez tony artykułów w Internecie. ;)
    >
    > Chodzi mi po głowie pomysł wyciągnięcia z pudełka starego C64. W związku
    > z brakiem stacji dysków i brakiem ochoty na zabawę z magnetofonem,
    > szukam jakiegoś prostego, w miarę "współczesnego" rozwiązania.
    >
    > Wiem, że istniały rozmaite interfejsy. Dawno temu na zlocie miłośników
    > starych komputerów widziałem cartridge DIY, wyposażony w gniazdo EPROM,
    > do którego ładowało się pamięć z wypalonym obrazem gry. Obecnie z tego
    > co widzę są dostępne urządzenia wyposażone w czytniki kart SD,
    > podłączane do złącza cartridge'a albo portu szeregowego.
    >
    > Szukam właśnie czegoś w tym stylu, najlepiej gdyby spełniało następujące
    > warunki:
    > 1) Prostota obsługi - niech urządzenie nie wymaga wklepywania długiego
    > programu do obsługi w BASIC-u albo ładowania go z taśmy.
    > 2) Prostota konstrukcji - preferowane rozwiązania oparte na
    > jednostronnej płytce drukowanej. Może być SMD, ale nie musi.
    > 3) Dostępność części - niech urządzenie składa się z popularnych
    > elementów, których nie trzeba będzie zamawiać na zachodzie.
    > 4) Idealnie byłoby, gdyby konstrukcja pasowała do jakiejś standardowej
    > obudowy ze sklepu za rogiem. ;)
    >
    > Istnieje coś takiego?
    > Chętnie dowiem się też czegoś na temat podobnych rozwiązań stosowanych w
    > innych platformach ośmiobitowych (małe Atari, Spectrum, Amstrad CPC) -
    > wiedza przyda się na przyszłość. ;)

    TLDR.
    Czy badałeś allegro?
    http://allegro.pl/listing/listing.php?order=d&string
    =c64+sd&bmatch=base-relevance-ele-1-3-0829

    Bo mam wrażenie że deczko koło odkrywasz ale nie czytałem ze zrozumieniem :)


  • 8. Data: 2016-08-29 16:26:38
    Temat: Re: C64 i karta SD
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:57c42224$0$644$65785112@news.neostrada.pl...
    ...
    > Istnieje coś takiego?
    > Chętnie dowiem się też czegoś na temat podobnych rozwiązań stosowanych w
    > innych platformach ośmiobitowych (małe Atari, Spectrum, Amstrad CPC) -
    > wiedza przyda się na przyszłość. ;)

    Zainteresuj się interfejsem SD2IEC, tu masz jeden link:
    http://www.c64.com.pl/index.php/sd2iec.html

    Chciałem ci też zaproponować stronę www.c64.org, ale z jakiegoś powodu ona
    nie chodzi.
    Przeleć się też przez Yuotube, od pytonga jest filmów o tym.

    --
    Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
    (C) Ferdek Kiepski
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)


  • 9. Data: 2016-08-29 17:21:32
    Temat: Re: C64 i karta SD
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:57c42e04$0$654$65785112@news.neostrada.pl...
    > Skleroza mi juz dopisuje i nie pamietam ... ale w Atari to chyba "system
    > operacyjny" byl w stacji dyskow.
    > A moze to wlasnie w C64 tak bylo ?

    Niezupełnie. Jako tako, oba komputery posiadają własny system operacyjny,
    ten z C64 ma nawet nazwę - Kernal (nie kernel)
    Natomiast, swój system posiadają też stacje dysków tych komputerów, podobnie
    jak Spectrumowski Timex FD3000, czy jakoś tak.
    Stacje więc mogą pracować niezależnie od komputera, do tego stopnia, że
    komputer zadaje urządzeniu jakieś zadanie, a sam robi swoje, jakby stacji
    nie było, sprawdza tylko, czy zadanie zostało ukończone. Umożliwia to dzięki
    temu, np. odtwarzanie sampli i online ich doczytywanie, normalnie,
    transmisja z dyskiem opiera się o przerwania i bez odpowiedniego
    oprogramowania tejże w tym przypadku, takie doczytywanie było by utrudnione,
    bądź nawet niemożliwe.

    >
    > Haslo mialo oznaczac, ze to w stacji dyskow byl program zajmujacy sie
    > nazwami plikow, przydzialem pamieci dyskowej itp.
    > Interfejs ze stacja byl niby skomplikowany, ale tam po prostu zwykla
    > asynchroniczna transmisja jak RS232 grala glowne skrzypce, tylko ze
    > poziomy napiec TTL.

    Mało kto wie, że istnieje interfejs, mający kilka wersji, umożliwiający
    połaczenie stacji dysków Commodore z pecetem. Najprostszy interfejs, to
    prosty kabelek z jednej strony zakończony wtyczką DIN-podobną, do nabycia, z
    drugiej wtyczką DB25 do portu drukarki LPT, bez żadnych dodatkowych
    elementów, należy tylko unikać (roz)łączania przy włączonych urządzeniach,
    dwa razy upaliłem tak port w stacji :P Ale naprawa jest banalna - wystarczy
    wymienić bufor portu, którym jest TTL 74LS14 (można zastosować zwykły 7414,
    ale może to wtedy przeciążyć magistralę) i stacja ożywa. Są programy, które
    transferują pliki tam i z powrotem, jednakże najwygodniejszy jest DOSowy
    program Star Commander, to nieco rozbudowany pod kątem tej stacji klon
    Volkov-a Commander-a. Przy zastosowaniu specjalnego sterownika, można to
    odpalić pod systemem z linii NT. Oczywiście, w drugą stronę, są programy,
    które udają stację dysków i Commodore tak je właśnie widzi. Przy okazji
    możesz mieć monitorowanie transmisji na porcie, kabel ten sam, tylko DIN
    wtykasz nie w stację, lecz w Komodę. Jak poszukasz, znajdziesz też program,
    który uruchomi tak drukarkę komodzianą, znów kabel ten sam. Testowałem to z
    10-15 lat temu, nie pamiętam ile dokładnie. Na YT znajdziesz rozmaite filmy
    z tym, włącznie z modernizacją. Wyszła też całkowicie przebudowana płyta
    główna do C64, całkiem niedawwno, wyrzucono z niej tylko modulator TV, nie
    pamiętam, co weszło w zamian, funkcjonalnie komputer jest identyczny i
    odpala stare programy.Płytę zakłada się zamiast starej, wchodzi do tej samej
    obudowy... aha, zasilacz ma inny, to mi się przypomniało, stary nie pasuje.
    I chyba zabrali 9V AC, obecne w starej wersji, potrzebne OIDP chyba do
    czegoś związanego z drukarką.

    >
    > Atari mialo o tyle dobrze, ze sektor byl w miare standardowy - 128 bajtow
    > FM, ale zorganizowane tak smiesznie, ze bylo 125 bajtow danych i na koncu
    > 3 bajty nr nastepnego sektora.

    Bardzo nieekonomicznie...
    Komoda 1541, sektory 256 bajtów, dwa pierwsze linkują do następnego, gdy
    pierwszy zerowy, to drugi podaje, ile bajtów wchodzi do pliku.

    > Dzis trzeba by chyba jakis sprytny kawalek programu, ktory by pliki z
    > karty FAT32 udostepnial po 125 bajtow ...

    Przypuszczam, że wątpię, by tak było. wydaje mi się, że to idzie na poziomie
    plików, a nie struktury systemu plików. Że na karcie zapisany jest obraz
    dysku i wszelkie operacje opierają się o obraz dysku. Natomiast
    plik-za-plikiem, to tzw. plik taśmy, złożony po prostu z kolejnych plików,
    jeden za drugim, ja macałem tylko transfer na odcinku stacja dysków-katalog
    w komputerze, paczka może mieć do 500 plików i może zawierać pliki normalnie
    nie mieszczące się w pamięci, czy na dysku C64, np. 3-megabajtowe, wchodzą
    jak nóż w masło. Taka prymitywna wersja TAR-a. Normalny TAR też jest.


    >
    > Tak mi jeszcze przebija, ze na C64 byl jakis bardziej uniwersalny
    > kontroler dyskowy, ktory pozwalal na dosc swobodny dostep do surowych
    > danych z dysku.
    > Przez co z jednej strony mial bardzo szerokie mozliwosci, ale z drugiej -
    > pelna emulacja niemozliwa niestety.

    W najnowszym programie Star Commander, miała pojawić się możliwość obsługi
    obrazów bezpośrednio w formacie Group Coded Recording, w jakim tradycyjnie
    zapisuje stacja C64, gdzie OIDP, nie może być przerwy dłuższej, niż 4 bity
    zerowe, jeśli, to wtrącana jest jedynka, trochę jak w Packet-Radio. Ale na
    razie nie ma.
    Nadmienię przy okazji, że stacja 1570 (jednonapędowa jednostronna) i 1571
    (jednonapędowa dwustronna) i 1572 (dwunapędowa, czytałem, ale nigdy nie
    widziałem), mają, dzięki rozbudowanemu kontrolerowi, możliwość pracy z
    kodowaniem MFM, dzięki czemu umieją, po przestawieniu w odpowiedni tryb,
    odczytać (zapisać też OIDP) dyskietki 360 kB formatowane i zapisane w
    pececie (1570 raczej nie obie strony, ale formatowano w pecetach
    jednostronnie też).

    --
    Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
    (C) Ferdek Kiepski
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)


  • 10. Data: 2016-08-29 18:13:24
    Temat: Re: C64 i karta SD
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nq1jtu$kfn$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Skleroza mi juz dopisuje i nie pamietam ... ale w Atari to chyba
    >> "system operacyjny" byl w stacji dyskow.
    >> A moze to wlasnie w C64 tak bylo ?

    >Niezupełnie. Jako tako, oba komputery posiadają własny system
    >operacyjny, ten z C64 ma nawet nazwę - Kernal (nie kernel)

    Z tym, ze ten z Atari, to nie znal sie na dyskach wcale. Mial ekran,
    klawiature, magnetofon chyba ... i budowe umozliwiajaca rozszerzanie
    systemu o inne urzadzenia.

    >Stacje więc mogą pracować niezależnie od komputera, do tego stopnia,
    >że komputer zadaje urządzeniu jakieś zadanie, a sam robi swoje, jakby
    >stacji nie było, sprawdza tylko, czy zadanie zostało ukończone.
    >Umożliwia to dzięki temu, np. odtwarzanie sampli i online ich
    >doczytywanie, normalnie, transmisja z dyskiem opiera się o przerwania
    >i bez odpowiedniego oprogramowania tejże w tym przypadku, takie
    >doczytywanie było by utrudnione, bądź nawet niemożliwe.

    W Atari (8-bit) raczej nie, ona prosta byla.

    >> Atari mialo o tyle dobrze, ze sektor byl w miare standardowy - 128
    >> bajtow FM, ale zorganizowane tak smiesznie, ze bylo 125 bajtow
    >> danych i na koncu 3 bajty nr nastepnego sektora.

    >Bardzo nieekonomicznie...
    >Komoda 1541, sektory 256 bajtów, dwa pierwsze linkują do następnego,
    >gdy pierwszy zerowy, to drugi podaje, ile bajtów wchodzi do pliku.

    Akurat ekonomia podobna, jak w innych rozwiazaniach.
    Zawsze gdzies musisz pamietac numer nastepnego bloku, i zyskac mozesz
    tylko zwiekszajac dlugosc bloku (ale wtedy tracisz na koncowkach).
    Wada Atari byla ta liczba 125 - taka jakas nieokragla :-)

    >> Dzis trzeba by chyba jakis sprytny kawalek programu, ktory by pliki
    >> z karty FAT32 udostepnial po 125 bajtow ...

    >Przypuszczam, że wątpię, by tak było. wydaje mi się, że to idzie na
    >poziomie plików, a nie struktury systemu plików. Że na karcie
    >zapisany jest obraz dysku i wszelkie operacje opierają się o obraz
    >dysku.

    Mozliwe, ale to utrudnia wspolprace z pecetem. Trzeba pisac program
    obslugujacy ten wirtualny system plikow na windows/dos/linux/itp.
    Az by sie prosiło zrobic to inaczej, szczegolnie ze architektura od
    strony Atari chyba nie przeszkadza.

    >> Tak mi jeszcze przebija, ze na C64 byl jakis bardziej uniwersalny
    >> kontroler dyskowy, ktory pozwalal na dosc swobodny dostep do
    >> surowych danych z dysku.
    >> Przez co z jednej strony mial bardzo szerokie mozliwosci, ale z
    >> drugiej - pelna emulacja niemozliwa niestety.

    >W najnowszym programie Star Commander, miała pojawić się możliwość
    >obsługi obrazów bezpośrednio w formacie Group Coded Recording, w
    >jakim tradycyjnie zapisuje stacja C64, gdzie OIDP, nie może być
    >przerwy dłuższej, niż 4 bity zerowe, jeśli, to wtrącana jest jedynka,
    >trochę jak w Packet-Radio. Ale na razie nie ma.
    >Nadmienię przy okazji, że stacja 1570 (jednonapędowa jednostronna) i
    >1571 (jednonapędowa dwustronna) i 1572 (dwunapędowa, czytałem, ale
    >nigdy nie widziałem), mają, dzięki rozbudowanemu kontrolerowi,
    >możliwość pracy z kodowaniem MFM, dzięki czemu umieją, po
    >przestawieniu w odpowiedni tryb, odczytać (zapisać też OIDP)
    >dyskietki 360 kB formatowane i zapisane w pececie (1570 raczej nie
    >obie strony, ale formatowano w pecetach jednostronnie też).

    I to wlasnie mnie martwi - pelna emulacja dosc skomplikowana bedzie
    ...

    J.

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: