Co to jest:

w Skodzie klekocze. Dokładnie tak samo klekotały mi zawory w Polskim Fiacie /125p/
jaki kiedyś miałam (w 1993 kupiłam sobie rocznik 1974, pomarańczowy ;)).
Tam, we Fiacie regulował mi zawory wujek mechanik - szczelinomierz + klucze + dobry
słuch. Starczało na kilka miesięcy i od nowa klekotało.

Teraz mam Fabię. Też klekocze, podobnie do tamtego Fiata.
Ale w Skodzie jest regulacja zaworów automatyczna (kasowanie luzów).
Więc co stuka?
Słychać to - gdy stoję przed autem - ze środka komory silnika (czarna plastikowa kapa
na silniku).
Słychać to mocniej gdy silnik jest zimny, po nocy.
Słychać to w kabinie.
Ostatnio stukanie słychać tez w czasie jazdy, podczas przyspieszania zwłaszcza, i ma
teraz inny bardziej wyższy, metaliczny dźwięk ("świerszcze").

Auto: Fabia I, 2004, benzyna 1.4, 16V, 55kW, benzyna, manual, bez klimy, rozrząd
wymieniony (bez pompy wody) 7 miesięcy temu. Przebieg 205 tysięcy km, auto od nowego
u mnie.

Co to może tak stukać jak duży Fiat 125p?
Uszkodzę auto używając delikatnie jak do tej pory?
Jaki mogą być koszty naprawy?

Majka

do góry

Panewka

do góry

W dniu 2019-04-14 o 21:35, Majka pisze:
> Co to jest:
>
> w Skodzie klekocze. Dokładnie tak samo klekotały mi zawory w Polskim Fiacie /125p/
jaki kiedyś miałam (w 1993 kupiłam sobie rocznik 1974, pomarańczowy ;)).
> Tam, we Fiacie regulował mi zawory wujek mechanik - szczelinomierz + klucze + dobry
słuch. Starczało na kilka miesięcy i od nowa klekotało.
>
> Teraz mam Fabię. Też klekocze, podobnie do tamtego Fiata.
> Ale w Skodzie jest regulacja zaworów automatyczna (kasowanie luzów).
> Więc co stuka?

Trzeba pamiętać że te hydrauliczne szklanki kasujące luz zaworowy też
mogą się zepsuć.
Zwłaszcza jak samochód jeździł na jakimś byle jakim oleju i rzadko
wymienianym.

Charakterystyczne jest właśnie to, że klepie po dłuższym postoju -
regulatory które pchają zawory które zostały otwarte na noc, cofają się
pod naciskiem sprężyn zaworowych.
Rano wymagają dłuższego czasu nim napełnią się olejem i skasują luz.

Natomiast może to być wiele innych przyczyn - podstawowa sprawa to
osłuchać samochód stetoskopem żeby ustalić czy to stuka na dole
(panewki), czy na górze (rozrząd).


--
Kalkulator mocy, momentu obrotowego i przełożeń skrzyń biegów
Engine power, torque and gear ratios calculator online:
http://powertorque.cba.pl

do góry

W dniu 2019-04-14 o 21:35, Majka pisze:
> Co to jest:
>
> w Skodzie klekocze. Dokładnie tak samo klekotały mi zawory w Polskim Fiacie /125p/
jaki kiedyś miałam (w 1993 kupiłam sobie rocznik 1974, pomarańczowy ;)).
> Tam, we Fiacie regulował mi zawory wujek mechanik - szczelinomierz + klucze + dobry
słuch. Starczało na kilka miesięcy i od nowa klekotało.
>
> Teraz mam Fabię. Też klekocze, podobnie do tamtego Fiata.
> Ale w Skodzie jest regulacja zaworów automatyczna (kasowanie luzów).
> Więc co stuka?
> Słychać to - gdy stoję przed autem - ze środka komory silnika (czarna plastikowa
kapa na silniku).
> Słychać to mocniej gdy silnik jest zimny, po nocy.
> Słychać to w kabinie.
> Ostatnio stukanie słychać tez w czasie jazdy, podczas przyspieszania zwłaszcza, i
ma teraz inny bardziej wyższy, metaliczny dźwięk ("świerszcze").
>
> Auto: Fabia I, 2004, benzyna 1.4, 16V, 55kW, benzyna, manual, bez klimy, rozrząd
wymieniony (bez pompy wody) 7 miesięcy temu. Przebieg 205 tysięcy km, auto od nowego
u mnie.
>
> Co to może tak stukać jak duży Fiat 125p?
> Uszkodzę auto używając delikatnie jak do tej pory?
> Jaki mogą być koszty naprawy?
>
> Majka


A poziom oleju to sprawdzasz?

Jak jest zbyt mało oleju w silniku to hydrauliczne popychacze zaworów
przestają działać tak jak powinny. Pojawiający się klekot jest
najczęstszą przyczyną zbyt niskiego poziomu oleju.

do góry

W dniu 2019-04-14 o 23:27, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2019-04-14 o 21:35, Majka pisze:
>> Co to jest:
>>
>> w Skodzie klekocze. Dokładnie tak samo klekotały mi zawory w Polskim
>> Fiacie /125p/ jaki kiedyś miałam (w 1993 kupiłam sobie rocznik 1974,
>> pomarańczowy ;)).
>> Tam, we Fiacie regulował mi zawory wujek mechanik - szczelinomierz +
>> klucze + dobry słuch. Starczało na kilka miesięcy i od nowa klekotało.
>>
>> Teraz mam Fabię. Też klekocze, podobnie do tamtego Fiata.
>> Ale w Skodzie jest regulacja zaworów automatyczna (kasowanie luzów).
>> Więc co stuka?
>> Słychać to - gdy stoję przed autem - ze środka komory silnika (czarna
>> plastikowa kapa na silniku).
>> Słychać to mocniej gdy silnik jest zimny, po nocy.
>> Słychać to w kabinie.
>> Ostatnio stukanie słychać tez w czasie jazdy, podczas przyspieszania
>> zwłaszcza, i ma teraz inny bardziej wyższy, metaliczny dźwięk
>> ("świerszcze").
>>
>> Auto: Fabia I, 2004, benzyna 1.4, 16V, 55kW, benzyna, manual, bez
>> klimy, rozrząd wymieniony (bez pompy wody) 7 miesięcy temu. Przebieg
>> 205 tysięcy km, auto od nowego u mnie.
>>
>> Co to może tak stukać jak duży Fiat 125p?
>> Uszkodzę auto używając delikatnie jak do tej pory?
>> Jaki mogą być koszty naprawy?
>>
>> Majka
>
>
> A poziom oleju to sprawdzasz?
>
> Jak jest zbyt mało oleju w silniku to hydrauliczne popychacze zaworów
> przestają działać tak jak powinny. Pojawiający się klekot jest
> najczęstszą przyczyną zbyt niskiego poziomu oleju.
>
Miało być:

Pojawiający się klekot jest najczęstszym skutkiem zbyt niskiego poziomu
oleju.

do góry