Pytanie jak w temacie...

Daleki znajomy ma do sprzedania niezbyt dużo używany 40D Canona, w bardzo dobrym
(tak mi się wydaje) stanie. Aparat był używany jako rezerwa na ślubach, więc
przebieg ma nieznaczny (jakieś 5000 klapnięć), ale swoje lata już ma. Oczywiście
bez gwarancji, poza rozruchową kilka dni. Do tego trochę akcesoriów typu
baterie, karty pamięci, itp.

W szranki z nim staje nówka ze sklepu 550D/600D (zależy od aktualnych promocji).

Cena obydwu opcji mniej więcej porównywalna, interesuje mnie samo body,
obiektywy mam.

Doświadczenie: dSLR do 2005 roku, Canony 300D, 350D. Fotografia "analogowa" od
kilkunastu lat, jakaś tam pasja i umiejętności są. Świadome wykorzystywanie
możliwości aparatu, 350D już mnie lekko ogranicza.

Zastosowanie: półamatorskie / pół profi :), tematyka różna począwszy od
wycieczek i urlopów, turystyka góry i Mazury (jak się da, także w gorszych
warunkach), przez jakieś plenery (krajobraz, przyroda, ludzie), na ślubach
kończąc ("zlecenia" od przyjaciół i znajomych, niezarobkowo).

Co proponujecie?

PiotrZ




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2012-07-20 00:03, Piotr Zedański pisze:
> Cena obydwu opcji mniej więcej porównywalna, interesuje mnie samo body,
> obiektywy mam.

Z ciekawości: jakie obiektywy?

> Doświadczenie: dSLR do 2005 roku, Canony 300D, 350D. Fotografia "analogowa" od
> kilkunastu lat, jakaś tam pasja i umiejętności są. Świadome wykorzystywanie
> możliwości aparatu, 350D już mnie lekko ogranicza.

Powiedz, co daje Ci 550d/600D czego nie daje 350D? Filmy? LV? Rozdzielczość?
Potrzebujesz coś z tego?
A co da Ci 40D? Lepszy wizjer? OK. Dodatkowe kółko? Warto takiego klamota tachać na
wycieczki i
wyglądać z nim jeszcze bardziej pretensjonalnie niż z 350D i jeszcze bardziej
onieśmielać ludzi?
Mam 350D i jakoś nie kusi mnie żaden z ww. Przynajmniej dopóki 350D się nie zepsuje.

> Zastosowanie: półamatorskie / pół profi :), tematyka różna począwszy od
> wycieczek i urlopów, turystyka góry i Mazury (jak się da, także w gorszych
> warunkach), przez jakieś plenery (krajobraz, przyroda, ludzie), na ślubach
> kończąc ("zlecenia" od przyjaciół i znajomych, niezarobkowo).
>
> Co proponujecie?

Rozchodzić bóla. :-)

--
Mirek

do góry

>
> Zastosowanie: półamatorskie / pół profi :), tematyka różna począwszy od
> wycieczek i urlopów, turystyka góry i Mazury (jak się da, także w gorszych
> warunkach), przez jakieś plenery (krajobraz, przyroda, ludzie), na ślubach
> kończąc ("zlecenia" od przyjaciół i znajomych, niezarobkowo).

40d jest solidniej zrobiony, bardziej odporny na "noszenie",
stara sprawdzona konstrukcja i mało plastików, dobry AF,
tylko większy od 350, 550...
Jeśli cena jest w granicach 1300-1500 to brałbym 40d.
pozdr.
gr

do góry

John Smith <j...@e...net> napisał(a):
> Z ciekawości: jakie obiektywy?

2 x Sigma 17-70 oraz 70-300 oraz Canon 50 1.8. Jeszcze kit 18-55 ale w zasadzie
nie używany :)


> Powiedz, co daje Ci 550d/600D czego nie daje 350D? Filmy? LV? Rozdzielczość?
> Potrzebujesz coś z tego?

Z filmami nie miałem jeszcze do czynienia. Nie wiem czy mnie będzie kręcić
kręcenie filmów. Natomiast lubię dobrą fotografię.

Czasem brakuje mi rozdzielczości, w domu mam parę wydruków 100x70 z plotera, no
i te z 300D są dość mocno napompowane. Ale to epizodyczne sprawy, nie interesuje
mnie pogoń za megapixelami, tym bardziej, że wymagałoby to coraz lepszych
szkieł.


> A co da Ci 40D? Lepszy wizjer? OK. Dodatkowe kółko? Warto takiego klamota
> tachać na wycieczki i wyglądać z nim jeszcze bardziej pretensjonalnie niż z
> 350D i jeszcze bardziej onieśmielać ludzi?

Kusi mnie solidność 40D, kółko trochę też :), gabarytami się nie martwię, to nie
problem. Stary dobry 300D mam z gripem, 350D (również z gripem) jest jakaś taka
mała :) ALe z drugiej strony trzeba to nosić na wycieczki i czasem plecy bolą...

Pozdrawiam
PiotrZ




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

GR001 <sweetek001(usuntosobie)@wp.pl> napisał(a):
> 40d jest solidniej zrobiony, bardziej odporny na "noszenie",
> stara sprawdzona konstrukcja i mało plastików, dobry AF

Właśnie, to wszystko mi się w nim podoba.


> tylko większy od 350, 550...

A to mi nie przeszkadza.

Pozdrawiam
PiotrZ



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

John Smith <j...@e...net> napisał(a):
> Rozchodzić bóla. :-)

Jeszcze jedno - myślę, że w pełni wykorzystuję możliwości aktualnie posiadanego
sprzętu, widzę też jak mnie ogranicza: słaby autofokus, taki sobie wizjer, mała
ilość RAWów w serii (czasem robię ruch w serii i muszę po ~4 pstrykach czekać,
czekać, czekać...).

PZ

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Daleki znajomy ma do sprzedania niezbyt dużo używany 40D Canona, w bardzo
> dobrym
> (tak mi się wydaje) stanie. Aparat był używany jako rezerwa na ślubach,
> więc
> przebieg ma nieznaczny (jakieś 5000 klapnięć), ale swoje lata już ma.
> Oczywiście
> bez gwarancji, poza rozruchową kilka dni. Do tego trochę akcesoriów typu
> baterie, karty pamięci, itp.
>
> W szranki z nim staje nówka ze sklepu 550D/600D (zależy od aktualnych
> promocji).

Ja jak na razie zrobiłem 45k zdjęć na 400D, 60k zdjęć na 450D, 110k zdjęć na
550D i teraz zaczynam z 600D. Również w warunkach deszczowych, praktycznie
wszystkie zdjęcia w plenerze. Nawet na wyprawach rowerowych, aparat wożony w
torbie na kierownicę. Temperatury od 0 do 40 stopni. Nie mam zastrzeżeń.
Jeśli będziesz fotografował w solidnym piachu i błocie, to możesz się
zastanawiać na 40D, ale tak to bym brał nowsze wersje 3-cyfrowe. Live view
to super sprawa - dużo łatwiej coś robić na statywie lub z ręki trzymając
aparat wyżej lub przy ziemi. Filmy w HD też niezła jakość.
Właściwie jedyna naprawdę wyraźna przewaga 40D to lepszy chwyt body, jeśli
Ci na tym zależy.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

do góry

> Ja jak na razie zrobiłem 45k zdjęć na 400D, 60k zdjęć na 450D, 110k zdjęć
> na 550D i teraz zaczynam z 600D. Również w warunkach deszczowych,
> praktycznie

Zrobiłeś 215 tysięcy klatek?
To daje 117 klatek przez każdy dzień przez okres 5 lat?
Aby to przejżeć na komputrze przekonwertować potrzeba kolejne 5 lat?
I to w plenerze? Czym się zajmujesz zawodowo? Co jest na tych zdjęciach?
Pytam poważnie, bo ja robię 2-3 klatki w tygodniu i uważam, że połowa jest
nie taka jak chciałem.
pozdr.
gr

do góry

Sam się przesiadłem z 350D do 40D i powiem - warto.

do góry

On 2012-07-20 00:03, Piotr Zedański wrote:
> Zastosowanie: półamatorskie / pół profi :), tematyka różna począwszy od
> wycieczek i urlopów, turystyka góry i Mazury (jak się da, także w gorszych
> warunkach), przez jakieś plenery (krajobraz, przyroda, ludzie), na ślubach
> kończąc ("zlecenia" od przyjaciół i znajomych, niezarobkowo).
>
> Co proponujecie?

40D jest fajne, ładnie zbudowane, ale ma dyskwalifikującą dla mnie wadę -
ekran wiekowy z gruby pikselami.
Powiesz, że teraz tego nie dostrzegasz i masz rację, ale poużywałbyś
lepszego to zaraz byś uznał, że na tym "nic nie widać". Taki ekranik jest
wiele przyjamniejszą sprawą niż wzmacniana konstrukcja np.

Celowałbym minimum w 50D, niewiele nowszy, ale to właśnie model, który
poprawił wszelkie wady 40D. Ekran w końcu normalny, pikseli, których Ci
brakuje też dodali. Nie jest wiele droższy. Znajdziesz bez łaski znajomego
w cenie nowego z serii trzycyfrowej.

Inna sprawa, że seria trzycyfrowa się poprawiła i to sporo, kiedyś to był
najtańszy model później czterocyfrowe były tymi budżetowymi. NAtomiast
dwucyfrowa seria się zdegradowała do plastiku, bo jednocyfrowa zrobiła się
"naj".

--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~
`^~~`~~~~

do góry