Witam,

To nie spam. Chce kupić Visual Studio 2010 professional i trafiłem na
taką stronkę:
http://www.buga-soft.com/products/Microsoft-Visual-S
tudio-2010-Professional.html

Pytanie:
Co to za licencja i dlaczego tak tanio? Czytałem FAQ i Terms and Conditions
i nic nie znalazłem. Jednocześnie nie zaryzykowałbym kupna, bo nie ma
informacji czy to OEM, BOX, czy cokolwiek.

Swoją drogą, za tyle to mogę soft kupować :)

Pozdro.

M.

do góry

On Thu, 12 May 2011 12:25:07 +0200, "MarlonB" <z...@w...kon>
wrote:

>Witam,
>
> To nie spam. Chce kupić Visual Studio 2010 professional i trafiłem na
>taką stronkę:
>http://www.buga-soft.com/products/Microsoft-Visual-
Studio-2010-Professional.html
>
>Pytanie:
>Co to za licencja i dlaczego tak tanio? Czytałem FAQ i Terms and Conditions
>i nic nie znalazłem. Jednocześnie nie zaryzykowałbym kupna, bo nie ma
>informacji czy to OEM, BOX, czy cokolwiek.
>
>Swoją drogą, za tyle to mogę soft kupować :)
>
>Pozdro.
>
>M.

"There's no trick. We simply sell OEM copies of the programs"

Znaczy, sprzedaja soft ktorego nei maja prawa sprzedawac. Czyli soft
jest nielegalny

A.L.

do góry

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "A.L"
>Czyli soft
>jest nielegalny

Oczywiście. Visual Studio jest nielegalne. Pewnie propaguje nazizm.

--
\------------------------/
| K...@e...eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,10161961
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\

do góry

W dniu 2011-05-12 14:55, Mariusz Kruk pisze:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "A.L"
>> Czyli soft
>> jest nielegalny
>
> Oczywiście. Visual Studio jest nielegalne. Pewnie propaguje nazizm.
>

nie propaguje ale sprzedaż OEM w ten sposób jest łamaniem licencji i nie
można tym handlować w ten sposób
dodatkowe pytanie - czy VS w ogóle występuje w wersji OEM?
a co do stronki - najczęściej to naciągacze, cena niska, kusisz się,
wpłacasz kasę kartą i pa pa pieniążki
oni Ci przysyłają dla picu jakiś numerek, który oczywiście nie działa,
wysyłasz reklamację, przepraszaja, przysyłają inny... aż któryś może
zadziała a najcześciej nie... ale złap ich jak to gdzieś zainstalowane w
kraju, który nawet na mapie nie występuje.... ;)

do góry

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Tomek Łabuz"
>>> Czyli soft
>>> jest nielegalny
>> Oczywiście. Visual Studio jest nielegalne. Pewnie propaguje nazizm.
>nie propaguje ale sprzedaż OEM w ten sposób jest łamaniem licencji i nie
>można tym handlować w ten sposób

Pierwsze i zasadnicze pytanie - czym się różni "soft", czyli
oprogramowanie od egzemplarza tegoż.
Drugie pytanie - w którym miejscu akceptuje licencję (już nawet
pomijając zgodność jej zapisów z jakimkolwiek prawem) ktoś, kto w ogóle
nie instaluje tego oprogramowania.
Owszem, należy zauważyć, że prawdopodobnie sytuacja prawna, w której
działa tamten sklep jest inna, niż gdyby działał w Polsce, więc tym
bardziej jest to zawiłe.

>a co do stronki - najczęściej to naciągacze, cena niska, kusisz się,
>wpłacasz kasę kartą i pa pa pieniążki

A to zupełnie inna bajka.

--
\------------------------/
| K...@e...eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,10161961
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\

do góry

W dniu 2011-05-12 16:20, Mariusz Kruk pisze:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done< "Tomek Łabuz"
>>>> Czyli soft
>>>> jest nielegalny
>>> Oczywiście. Visual Studio jest nielegalne. Pewnie propaguje nazizm.
>> nie propaguje ale sprzedaż OEM w ten sposób jest łamaniem licencji i nie
>> można tym handlować w ten sposób
>
> Pierwsze i zasadnicze pytanie - czym się różni "soft", czyli
> oprogramowanie od egzemplarza tegoż.

Egzemplarz nie musi występować. Licencja jest prawem, które nie musi
być związane z żadnym fizycznym bytem.

> Drugie pytanie - w którym miejscu akceptuje licencję (już nawet
> pomijając zgodność jej zapisów z jakimkolwiek prawem) ktoś, kto w ogóle
> nie instaluje tego oprogramowania.

Pewnie w tym samym, w którym zawiera się umowę sprzedaży licencji.

--
Paweł Kierski
n...@p...net

do góry

On Thu, 12 May 2011 07:32:41 -0500, A.L. wrote:

> On Thu, 12 May 2011 12:25:07 +0200, "MarlonB" <z...@w...kon>
> wrote:
>
>>Witam,
>>
>> To nie spam. Chce kupić Visual Studio 2010 professional i trafiłem na
>>taką stronkę:
>>http://www.buga-soft.com/products/Microsoft-Visual
-Studio-2010-Professional.html
>>
>>Pytanie:
>>Co to za licencja i dlaczego tak tanio? Czytałem FAQ i Terms and Conditions
>>i nic nie znalazłem. Jednocześnie nie zaryzykowałbym kupna, bo nie ma
>>informacji czy to OEM, BOX, czy cokolwiek.
>>
>>Swoją drogą, za tyle to mogę soft kupować :)
>>
>>Pozdro.
>>
>>M.
>
> "There's no trick. We simply sell OEM copies of the programs"
>
> Znaczy, sprzedaja soft ktorego nei maja prawa sprzedawac. Czyli soft
> jest nielegalny
>
> A.L.

To raczej drogi piracki soft jest.

Strona pomocy wygląda tak(bardzo ciekawe tematy):
http://i.imgur.com/yXWCs.png
Jedno z proponowanych rozwiązań dla Windows 7:
http://i.imgur.com/oKQse.png
Całkiem ciekawe rozwiązanie, link mający potwierdzić legalność naszego
windowsa prowadzi pod adres widoczny na dole zrzutu. Link do aktywatora
niedziała ale można znaleść podobną stronę:
http://i.imgur.com/OLqkn.png
Bardzo to wszystko podobne.
Inne rozwiązanie dla CS4(5):
http://i.imgur.com/AGHqb.png
http://i.imgur.com/vGNAn.png

do góry

On May 12, 3:20 pm, Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> wrote:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Tomek Łabuz"
>
> >>> Czyli soft
> >>> jest nielegalny
> >> Oczywiście. Visual Studio jest nielegalne. Pewnie propaguje nazizm.
> >nie propaguje ale sprzedaż OEM w ten sposób jest łamaniem licencji i nie
> >można tym handlować w ten sposób
>
> Pierwsze i zasadnicze pytanie - czym się różni "soft", czyli
> oprogramowanie od egzemplarza tegoż.

Softu "jako takiego" nie można kupić ani sprzedać. Można kupić
egzemplarz, można kupić jakieś prawa do robienia tego lub owego z
softem, jedno i drugie w zależności od kontekstu można określić jako
"zakup oprogramowania". zasadnicze pytanie brzmi: co właściwie
nabywasz kupując od tych kolesi?

> Drugie pytanie - w którym miejscu akceptuje licencję (już nawet
> pomijając zgodność jej zapisów z jakimkolwiek prawem) ktoś, kto w ogóle
> nie instaluje tego oprogramowania.

W tym momencie, w którym nabywa egzemplarze?

> Owszem, należy zauważyć, że prawdopodobnie sytuacja prawna, w której
> działa tamten sklep jest inna, niż gdyby działał w Polsce, więc tym
> bardziej jest to zawiłe.

Ale właśnie prbole jest taki, że całkiem możliwe, że to, co oni robią,
jest legalne w Vanuatu (a może nawet i w Polsce), i ty może nawet i
wpłacając im pieniądze i otrzymując jakiś nośnik czy download nadal
jesteś w zgodzie z prawem, ale już instalując to oprogramowanie albo
łamiesz prawo autorskie, albo przynajmniej EULA. CZyli legalnie
posiadasz kopię, której nie możesz legalnie zainstalować ani używać
(ani, zapewne, odsprzedać).

A jakbyś chciał się np. z kolesiami procesować, to sąd raczej nie
uzna, że miałeś prawo oczekiwać w pełni funkcjonalnego produktu, skoro
nabyłeś go za ułamek normalnej ceny, czyli w skrócie - caveat emptor.

do góry

On Thu, 12 May 2011 14:55:06 +0200, Mariusz Kruk
<M...@e...eu.org> wrote:

>epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "A.L"
>>Czyli soft
>>jest nielegalny
>
>Oczywiście. Visual Studio jest nielegalne. Pewnie propaguje nazizm.


Rzniesz glupa?...

A.L.

do góry

On Thu, 12 May 2011 16:20:52 +0200, Mariusz Kruk
<M...@e...eu.org> wrote:

>epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Tomek Łabuz"
>>>> Czyli soft
>>>> jest nielegalny
>>> Oczywiście. Visual Studio jest nielegalne. Pewnie propaguje nazizm.
>>nie propaguje ale sprzedaż OEM w ten sposób jest łamaniem licencji i nie
>>można tym handlować w ten sposób
>
>Pierwsze i zasadnicze pytanie - czym się różni "soft", czyli
>oprogramowanie od egzemplarza tegoż.

Niczym, bo softu sie nie kupuje, kupuje sie tylko licencje

A.L.

do góry