Jeśli kogoś zainteresuje:

https://sharewareonsale.com/s/dxo-optics-pro-elite-s
ale

P.P.

do góry

On 2017-10-15 11:31, Paweł Pawłowicz wrote:
> Jeśli kogoś zainteresuje:
>
> https://sharewareonsale.com/s/dxo-optics-pro-elite-s
ale
>
> P.P.

Niestety, to nie jest wersja Elite, jak sugerowałyby nazwa w adresie i
recenzje na stronie, tylko zubożona Essential, która jest pozbawiona
kilku fajnych funkcji, m.in. odszumiania Prime. Jak tylko ta oferta
pojawiła się, napisałem o tym Ashrafowi. A szkoda, Elite bym chętnie
ściągnął...

Piotr

do góry

W dniu 2017-10-15 o 12:29, Uncle Pete pisze:

> Niestety, to nie jest wersja Elite, jak sugerowałyby nazwa w adresie i
> recenzje na stronie, tylko zubożona Essential, która jest pozbawiona
> kilku fajnych funkcji, m.in. odszumiania Prime.

Tak na marginesie, Essential i Elite to ten sam plik instalacyjny :-)

Kiedyś zachwycałem się odszumianiem w DXO ale mi przeszło. Wydaje mi
się, że Photoshop w międzyczasie dojrzał do poziomu wersji DXO Elite i
odszumiania w trybie Prime. W Photoshopie trzeba się trochę naklikać by
móc połączyć komplementarną parę wyostrzania i odszumiania (zwykle
stojącą w sprzeczności). Trochę to upierdliwe, ale moim zdaniem, dzięki
właśnie temu można uzyskać lepsze efekty. Mamy większą kontrolę nad tym
co się dzieje. A już w szczególności gdy quasi-HDR jednocześnie chcemy
uzyskać.

Kolejną wadą DxO jest trudność w uzyskaniu prawidłowej korekcji
obiektywu gdy używamy manualnych. Adobe Camera Raw też miał z tym
problem ale dojrzał. Działa to normalnie bez konieczności tworzenia
własnych profili, co też przerabiałem wieszając na ścianie szachownicę
BW + soft do tego.

Tak na szybko, zrobiłem w chacie fotę poglądową. Wiem wiem, może
niedoskonałą, za co zostanę być może spalony na stosie. Badaczem
profesjonalnym też nie jestem. Sami oceńcie efekt:

To jest oryginał, fota zrobiona moim Sony A99 z ekspozycją -2ev co by
dużo szumu było. Fotę następnie rozjaśniłem na oko o tyle samo w DxO +
odszumianie Prime oraz Photoshop plus odszumianie klikologiczne.

Oryginał z korekcją obiektywu:
https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7eE1zbVB
hbXR4Nms/view?usp=sharing

Odszumianie w DxO bez korekcji manualnego fish-eye (bo nie potrafię) +
smart lighting + wyostrzanie:
https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7NFozSHB
nU2FXd1U/view?usp=sharing

Odszumianie z korekcją w Photoshopie (na poziomie ACR w połączeniu z
ręcznym składaniem pseudo-HDR - automat to porażka w PS i chyba
gdziekolwiek też).
https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7elE2MmF
zZHYxSjg/view?usp=sharing

Konkluzja.
Znam dobrze Photoshopa a DxO poddaję procesom sklerotycznym. Jak dla
mnie szkoda kasy na DxO. Pierdylion ograniczeń. Poza samym
zautomatyzowanym odszumianiem prime nie dostrzegam korzyści. Zresztą
wersja 11 istnieje już dość długo, wygląda na to, że 12tka będzie
gwoździem do trumny. DxO próbuje teraz zająć się mobilnymi aparacikami i
korekcją JPGów w nich produkowanymi, o ile to w ogóle jest sens korygować.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

> Kiedyś zachwycałem się odszumianiem w DXO ale mi przeszło. Wydaje mi
> się, że Photoshop w międzyczasie dojrzał do poziomu wersji DXO Elite i
> odszumiania w trybie Prime.

Według mnie bardzo dobrze odszumia Lightroom, ale ma problemy z RAW-ami
z Olympusów. Przynajmniej w przypadku plików z E-PL7 i XZ-2 robi
granatowe cienie. Mi z kolei w DXO nie podoba się, że nie da się do
końca wyłączyć wszystkich mało intuicyjnych poprawiaczy obrazu. Prime
IMHO bardzo dobrze sprawdza się w ekstremalnych warunkach - czyli bardzo
dużej czułości i obfitych cieni. Akurat w przypadku Twoich zdjęć warunki
specjalnie ekstremalne nie były.

Pozdrawiam,

Piotr

do góry

W dniu 2017-10-16 o 11:09, Uncle Pete pisze:

> Według mnie bardzo dobrze odszumia Lightroom,

Bo to dokładnie ten sam silnik, co ACR w Photoshopie.

> ale ma problemy z RAW-ami
> z Olympusów. Przynajmniej w przypadku plików z E-PL7 i XZ-2 robi
> granatowe cienie.

Tego nie skomentuję, bo nie mam takich doświadczeń.

> Mi z kolei w DXO nie podoba się, że nie da się do
> końca wyłączyć wszystkich mało intuicyjnych poprawiaczy obrazu. Prime
> IMHO bardzo dobrze sprawdza się w ekstremalnych warunkach - czyli bardzo
> dużej czułości i obfitych cieni. Akurat w przypadku Twoich zdjęć warunki
> specjalnie ekstremalne nie były.

Zgoda, pod innym kątem była ta fota robiona. Tak, oczywiście wiem o tym,
że DXO w trybie Prime radzi sobie bardzo dobrze, ale tak naprawdę jedyną
korzyść jaką się osiąga względem Photoshopa to czas odszumiania. Choć
sam nie wiem czy i w PS nie dałoby się tego zautomatyzować również,
chociaż w znaczącej części.

Ale też chciałem zwrócić uwagę na inny problem. Odszumianie to jedno,
ale gdy spłycamy dynamikę zdjęcia, to DXO bardzo miernie sobie radzi a
nawet dość tragicznie. Tak czy owak dalej trzeba pracować nad zdjęciem w
PS lub innej aplikacji (ja skupiłem się na PS). Dlatego chyba mimo
wszystko lepiej nie szastać kasą i skupić się na wspomnianym PS, nawet
jeśli jeden z etapów jakim jest odszumianie klasy "prime" zajmie więcej
czasu. Efekt końcowy kilku operacji będzie o klasę lepszy. Pomijam już
fakt, że w DXO brak jest korekcji lokalnych. Bo choćby ten problem
eliminuje DXO.

Takie są moje odczucia...

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

In article <59e32ae7$0$652$65785112@news.neostrada.pl>,
Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.> wrote:

> Jeśli kogoś zainteresuje:
>
> https://sharewareonsale.com/s/dxo-optics-pro-elite-s
ale
Tu jest bezposrednio do producenta...
http://www.dxo.com/us/practicalphotography

A tu porownanie z wersja Elite
https://support.dxo.com/hc/en-us/articles/219348087-
What-are-the-differen
ces-between-the-two-editions-of-DxO-OpticsPro-11-
--
TA

do góry