eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Filozoficznie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 11. Data: 2018-11-04 11:52:01
    Temat: Re: Filozoficznie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-11-04, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >> oraz szersze a
    >> zostawione samym sobie konsekwencje takiego stanu rzeczy.
    >
    > E tam, każdy człowiek doskonale rozumie że bez właściwej wiedzy nie
    > będzie w stanie dogłębnie zrozumieć skomplikowanego tematu.
    > Uproszczony opis rzeczywistości to jedyny sposób na przyswajalność
    > informacji. Konsekwencje takiego stanu rzeczy są takie że ludzie
    > przynajmniej rozumieją że za produktem stoi przemysł, za rozwojem
    > technicznym stoi wysiłek nauki i inżynierii, za postępem
    > cywilizacyjnym stoi organizacja życia społecznego itd.

    Zwyczajnie, kiedyś aby coś zrobić, trzeba było miec minimum wiedzy jak
    to coś funkcjonuje - komputery sztandarowym przykładem. Dziś w wielu
    przypadkach nie trzeba, a nie robi się nic, aby ludzi zachęcić do
    jakiegokolwiek przekrojowego zrozumienia tematu.

    Tacy ludzie potrafią się poruszać w najlepszym wypadku na pewnym wąskim
    poziomie abstrakcji i opierac się w najprostszych spraeach o
    specjalistów w rodzaju sprzedawców agd rtv.

    Co gorsza, w krajach zamożniejszych podstawowa wiedza i umiejętności
    techniczne zeszły wręcz do kategorii nieporządanych bo kojarzonych z
    klasą niższą. Poźniej spotyka ludzi którzy nie potrafią żyrandola
    powiesić. Takiego człowieka nie zinteresuje jak coś działa, bo jego nie
    interesuje dlaczego działa a wyłącznie końcowa funkcjonalnośc. Pewnie
    się to przekłada na podziw dla inżynierów, ale ten podziw sprowadza się
    ostatecznie do podziwu wyczynów szamana, bo nawet w zarysie procesów
    nie ogarną.

    --
    Marcin


  • 12. Data: 2018-11-04 12:45:29
    Temat: Re: Filozoficznie
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 4 listopada 2018 19:52:02 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    > On 2018-11-04, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > >> oraz szersze a
    > >> zostawione samym sobie konsekwencje takiego stanu rzeczy.
    > >
    > > E tam, każdy człowiek doskonale rozumie że bez właściwej wiedzy nie
    > > będzie w stanie dogłębnie zrozumieć skomplikowanego tematu.
    > > Uproszczony opis rzeczywistości to jedyny sposób na przyswajalność
    > > informacji. Konsekwencje takiego stanu rzeczy są takie że ludzie
    > > przynajmniej rozumieją że za produktem stoi przemysł, za rozwojem
    > > technicznym stoi wysiłek nauki i inżynierii, za postępem
    > > cywilizacyjnym stoi organizacja życia społecznego itd.
    >
    > Zwyczajnie, kiedyś aby coś zrobić, trzeba było miec minimum wiedzy jak
    > to coś funkcjonuje - komputery sztandarowym przykładem. Dziś w wielu
    > przypadkach nie trzeba, a nie robi się nic, aby ludzi zachęcić do
    > jakiegokolwiek przekrojowego zrozumienia tematu.
    >
    > Tacy ludzie potrafią się poruszać w najlepszym wypadku na pewnym wąskim
    > poziomie abstrakcji i opierac się w najprostszych spraeach o
    > specjalistów w rodzaju sprzedawców agd rtv.
    >
    > Co gorsza, w krajach zamożniejszych podstawowa wiedza i umiejętności
    > techniczne zeszły wręcz do kategorii nieporządanych bo kojarzonych z
    > klasą niższą. Poźniej spotyka ludzi którzy nie potrafią żyrandola
    > powiesić. Takiego człowieka nie zinteresuje jak coś działa, bo jego nie
    > interesuje dlaczego działa a wyłącznie końcowa funkcjonalnośc. Pewnie
    > się to przekłada na podziw dla inżynierów, ale ten podziw sprowadza się
    > ostatecznie do podziwu wyczynów szamana, bo nawet w zarysie procesów
    > nie ogarną.
    >

    Ja trochę inaczej to widzę. Za komuny w Polsce każdy umiał naprawić Malucha, bo
    musiał. Dzisiaj nikt nie musi, więc nikt nie umie. Znam kraje w których generalne
    uwarunkowania wytworzyły sytuację w której mało kto wie jak podnieść pokrywę silnika
    w swoim samochodzie. A w innych miejscach musisz taksówkarzowi dokładnie powiedzieć
    którędy ma jechać, bo wszyscy tak robią- nie ufają w jego zdolność znalezienia
    najlepszej trasy. To się okresowo zmienia. Dzisiaj żeby zdrowo się odżywiać, musisz
    mieć encyklopedię w głowie. Jakich składników ma nie być, jakie mają być, czego
    więcej, czego mniej itd. Inaczej wykończysz się w młodym wieku, nie dożyjesz
    osiemdziesiątki, podczas gdy inni będą jeszcze balować w wieku stu dwudziestu. Albo
    popatrz co pięć lat temu napisał Piketty: jak nie zajmiesz się obrotem kapitału, to
    zdechniesz z głodu, bo w przemyśle nie ma żadnej przyszłości. Już dziś profity
    rentierskie są dwa razy wyższe od PKB. Znowu wiedza, znowu trzeba się uczyć nowego
    porządku świata. To się nigdy nie skończy. Kiedy rozepnie się pasa pół, kiedy zapomni
    się ból, wojnę kolejną i nową w zanadrzu jakiś ma inny król :-)


  • 13. Data: 2018-11-04 13:14:52
    Temat: Re: Filozoficznie
    Od: Sir_Robak <s...@o...pl>

    W dniu 2018-11-04 o 01:45, nadir pisze:
    > Ja nie mam telewizora i nie oglądam TV, ale jak czasem jestem u kogoś
    > kto ma, to szukam na przykład programów Davida Attenborough, które
    > lubiłem oglądać za młodu, no i nic nie ma. I nie wiem czy to BBC też
    > zeszło już na psy, czy David Attenborough nie dorobił się następców, a
    > może już wszystko zostało odkryte, nakręcone, wyjaśnione i nie ma do
    > wracać?

    Nie ma następców (o ile jest poproszę o info kto gdzie jak :) )
    Co do samego Davida Attenborough to czeka w kolejce mini serial Planeta
    ziemia II i Błękitna Planeta II.
    Fakt że teraz trudniej jest nowemu pokoleniu dokonać tego co ww nie
    mniej jednak dało by się przy użyciu aktualnego stanu techniki nagrać
    naprawdę ciekawy dla każdego film/serial, tylko to nie jest aktualnie
    superprodukcja i mało kto będzie chciał to finansować takie realia niestety.

    Robak


  • 14. Data: 2018-11-04 13:22:46
    Temat: Re: Filozoficznie
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    W dniu 2018-11-03 o 14:50, s...@g...com pisze:
    > Był kiedyś taki kanał Discovery gdzie pokazywali
    Najbardziej mnie wk' nowe jednostki miary. (...) waży tyle, co 40
    dorosłych słoni. (...) ma pojemność 5 basenów olimpijskich, (...) ma
    powierzchnie 8 boisk. I jak się biedny człowieku sportem nie
    interesujesz i w biologii tez nie za mocny, to szukaj w encyklopedii ile
    m3 ma basen, albo ile m2 ma boisko i ile waży słoń. Już lepiej jakby
    podawali w stopach sześciennych, yardach, calach i furlongach.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 15. Data: 2018-11-04 13:24:38
    Temat: Re: Filozoficznie
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 4 listopada 2018 21:14:02 UTC+9 użytkownik Sir_Robak napisał:
    > W dniu 2018-11-04 o 01:45, nadir pisze:
    > > Ja nie mam telewizora i nie oglądam TV, ale jak czasem jestem u kogoś
    > > kto ma, to szukam na przykład programów Davida Attenborough, które
    > > lubiłem oglądać za młodu, no i nic nie ma. I nie wiem czy to BBC też
    > > zeszło już na psy, czy David Attenborough nie dorobił się następców, a
    > > może już wszystko zostało odkryte, nakręcone, wyjaśnione i nie ma do
    > > wracać?
    >
    > Nie ma następców (o ile jest poproszę o info kto gdzie jak :) )
    > Co do samego Davida Attenborough to czeka w kolejce mini serial Planeta
    > ziemia II i Błękitna Planeta II.
    > Fakt że teraz trudniej jest nowemu pokoleniu dokonać tego co ww nie
    > mniej jednak dało by się przy użyciu aktualnego stanu techniki nagrać
    > naprawdę ciekawy dla każdego film/serial, tylko to nie jest aktualnie
    > superprodukcja i mało kto będzie chciał to finansować takie realia niestety.

    BBC było wielkie (kiedyś zajmowało się nawet produkcją komputerów) w innych czasach.
    Wtedy ludzie chcieli płacić za popularyzowanie nauki. Dzisiaj nie chcą, więc szukaj
    takich fenomenów gdzie indziej. W Youtubie, w Facebooku, w Twitterze, w Snapchacie
    itd. I nie spodziewaj się że znajdziesz jednego Attenborough. Za to znajdziesz milion
    Ćwierćattenboroughów. Możesz narzekać, możesz się zachwycić nowymi możliwościami-
    świat się tym nie przejmie.


  • 16. Data: 2018-11-04 13:41:34
    Temat: Re: Filozoficznie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 4 Nov 2018 03:45:29 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    > W dniu niedziela, 4 listopada 2018 19:52:02 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski
    napisał:
    > Ja trochę inaczej to widzę. Za komuny w Polsce każdy umiał naprawić
    > Malucha, bo musiał.

    Syrene, do maluchow bylo juz ASO :-)

    > Dzisiaj nikt nie musi, więc nikt nie umie.

    Ale tez wspolczesny samochod jest znacznie bardziej skomplikowany niz
    maluch czy Syrena.
    I znacznie trudniejsze naprawy ma.
    I czesto wymaga specjalizowanych narzedzi.


    A efekt uboczny - o czym tu filmy robic.
    tu jest takie pudelko, ono steruje silnikiem, w srodku jest komputer
    a tu jest pan programista, ktory siedzi juz drugi dzien i zastanawia
    sie, dlaczego program mu sie wiesza ...

    > Znam
    > kraje w których generalne uwarunkowania wytworzyły sytuację w
    > której mało kto wie jak podnieść pokrywę silnika w swoim
    > samochodzie.

    Ciagle jeszcze jest tam wlew plynu do spryskiwaczy.
    Ale moze obsluga na stacji sama dolewa.

    > A w innych miejscach musisz taksówkarzowi dokładnie
    > powiedzieć którędy ma jechać, bo wszyscy tak robią- nie ufają w
    > jego zdolność znalezienia najlepszej trasy. To się okresowo
    > zmienia.

    No ba - raz on jest nowym imigrantem, a za pare lat ma nawigacje ...

    > Dzisiaj żeby zdrowo się odżywiać, musisz mieć encyklopedię
    > w głowie. Jakich składników ma nie być, jakie mają być, czego
    > więcej, czego mniej itd. Inaczej wykończysz się w młodym wieku, nie
    > dożyjesz osiemdziesiątki, podczas gdy inni będą jeszcze balować w
    > wieku stu dwudziestu. Albo popatrz co pięć lat temu napisał
    > Piketty: jak nie zajmiesz się obrotem kapitału, to zdechniesz z
    > głodu, bo w przemyśle nie ma żadnej przyszłości. Już dziś profity
    > rentierskie są dwa razy wyższe od PKB. Znowu wiedza, znowu trzeba
    > się uczyć nowego porządku świata.

    Ale w co oni beda inwestowac, jesli nie w przemysl ? :-)

    Chyba ze w strategiczne wykupywanie surowcow dla tego przemyslu :-)

    J.


  • 17. Data: 2018-11-04 14:10:39
    Temat: Re: Filozoficznie
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    W dniu 2018-11-04 o 13:41, J.F. pisze:
    > tu jest takie pudelko, ono steruje silnikiem, w srodku jest komputer
    > a tu jest pan programista, ktory siedzi juz drugi dzien i zastanawia
    > sie, dlaczego program mu sie wiesza ...

    Ale zrobić program, jakie parametry na co wpływają, to już byłoby
    ciekawe. Jasne, że nikt nie będzie robił wykładów z Assemblera, ale np.
    czemu od zbyt ubogiej mieszanki silnik się przegrzewa, to nie wiem, a
    chętnie bym się dowiedział. Na czym polega chip-tuning, różnice między
    momentem obrotowym a mocą, po jaką cholerę ten downsizing, czemu dawniej
    z 1 litra wyciskano 1 kunia, a teraz 100 kucyków nie dziwi itp itd. Jest
    o czym gadać.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 18. Data: 2018-11-04 14:18:00
    Temat: Re: Filozoficznie
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 4 listopada 2018 21:41:30 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sun, 4 Nov 2018 03:45:29 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    > > W dniu niedziela, 4 listopada 2018 19:52:02 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski
    napisał:
    > > Ja trochę inaczej to widzę. Za komuny w Polsce każdy umiał naprawić
    > > Malucha, bo musiał.
    >
    > Syrene, do maluchow bylo juz ASO :-)
    >
    > > Dzisiaj nikt nie musi, więc nikt nie umie.
    >
    > Ale tez wspolczesny samochod jest znacznie bardziej skomplikowany niz
    > maluch czy Syrena.
    > I znacznie trudniejsze naprawy ma.
    > I czesto wymaga specjalizowanych narzedzi.

    A to kolejny argument że nie jest tak źle. Producenci samochodów, telefonów,
    laptopów, A teraz już i sprzętów AGD, używają coraz bardziej wymyślnych sztuczek żeby
    utrudnić bąć uniemożliwić nieautoryzowane naprawy przez użytkownika, lub pokątnego
    naprawiacza. Znaczy że wiedza wsród użytkowników wykracza poza poziom bezpieczny dla
    producentów. W desperacji muszą oni posuwać się do kroków nielegalnych (w ocenie np.
    Komisji Europejskiej) takiej jak bundlowanie produktów, czy wręcz planned
    obsolescence.

    >
    >
    > A efekt uboczny - o czym tu filmy robic.
    > tu jest takie pudelko, ono steruje silnikiem, w srodku jest komputer
    > a tu jest pan programista, ktory siedzi juz drugi dzien i zastanawia
    > sie, dlaczego program mu sie wiesza ...

    Dilbert.com ma większą oglądalność od Attenborough. Czy to oznacza że świadomość
    wśród ludzi rośnie, maleje, czy jeszcze coś innego? I czy to w ogóle źle czy dobrze?

    >
    > > Znam
    > > kraje w których generalne uwarunkowania wytworzyły sytuację w
    > > której mało kto wie jak podnieść pokrywę silnika w swoim
    > > samochodzie.
    >
    > Ciagle jeszcze jest tam wlew plynu do spryskiwaczy.
    > Ale moze obsluga na stacji sama dolewa.

    W takiej Korei trzeba było wprowadzić obowiązek umożliwienia klientom stacji
    benzynowych żeby mogli sami sobie benzynę wlać do baku po niższej cenie. Bo zwyczaj
    był taki że nawet nie wychodzisz z samochodu.

    >
    > > A w innych miejscach musisz taksówkarzowi dokładnie
    > > powiedzieć którędy ma jechać, bo wszyscy tak robią- nie ufają w
    > > jego zdolność znalezienia najlepszej trasy. To się okresowo
    > > zmienia.
    >
    > No ba - raz on jest nowym imigrantem, a za pare lat ma nawigacje ...

    Nie, miejscowy. Po prostu, wszyscy mu mówią którędy ma jechać, a jak tu nagle jakiś
    klient wsiada i mówi że mu wszystko jedno którędy go będzie wiózł, to on protestuje,
    mówi że muszisz dokładnie powiedzieć czego chcesz, bo inaczej to potem będziesz miał
    pretensje. Też znak czasów: brak zaufania społecznego wymusza znajomość topografii
    miasta.

    >
    > > Dzisiaj żeby zdrowo się odżywiać, musisz mieć encyklopedię
    > > w głowie. Jakich składników ma nie być, jakie mają być, czego
    > > więcej, czego mniej itd. Inaczej wykończysz się w młodym wieku, nie
    > > dożyjesz osiemdziesiątki, podczas gdy inni będą jeszcze balować w
    > > wieku stu dwudziestu. Albo popatrz co pięć lat temu napisał
    > > Piketty: jak nie zajmiesz się obrotem kapitału, to zdechniesz z
    > > głodu, bo w przemyśle nie ma żadnej przyszłości. Już dziś profity
    > > rentierskie są dwa razy wyższe od PKB. Znowu wiedza, znowu trzeba
    > > się uczyć nowego porządku świata.
    >
    > Ale w co oni beda inwestowac, jesli nie w przemysl ? :-)

    Na przykład w prywatne uniwersytety. Tam jest więcej kasy niż w produkcji.

    >
    > Chyba ze w strategiczne wykupywanie surowcow dla tego przemyslu :-)
    >

    Nieważne. ważne kogo stać na droższe kredyty.


  • 19. Data: 2018-11-04 14:58:56
    Temat: Re: Filozoficznie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 4 Nov 2018 14:10:39 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a):
    > W dniu 2018-11-04 o 13:41, J.F. pisze:
    >> tu jest takie pudelko, ono steruje silnikiem, w srodku jest komputer
    >> a tu jest pan programista, ktory siedzi juz drugi dzien i zastanawia
    >> sie, dlaczego program mu sie wiesza ...
    >
    > Ale zrobić program, jakie parametry na co wpływają, to już byłoby
    > ciekawe. Jasne, że nikt nie będzie robił wykładów z Assemblera, ale np.
    > czemu od zbyt ubogiej mieszanki silnik się przegrzewa, to nie wiem, a
    > chętnie bym się dowiedział.

    "komputer ma skomplikowane reguly, ktore wczesniej badamy na hamowni"

    > Na czym polega chip-tuning,

    Ale to juz bardziej program "wojna mechanikow".

    Tylko czy u nich nie bedzie "bierzemy chipa od dostawcy, a on ma takie
    +10%, +20%, +25%" ...

    > różnice między momentem obrotowym a mocą,

    A to juz bardziej program naukowy. No coz - moglby byc.
    Ale TVN latwiej nakrecic kolejny odcinek Turbo :-)

    > po jaką cholerę ten downsizing, czemu dawniej
    > z 1 litra wyciskano 1 kunia, a teraz 100 kucyków nie dziwi itp itd. Jest
    > o czym gadać.

    Ale tez mogloby sie skonczyc "naszym problemem sa normy emisji spalin.
    Musimy spelnic i badamy jak to zrobic. I po latach badan wychodzi, ze
    trzeba maly silnik".

    J.


  • 20. Data: 2018-11-04 17:17:02
    Temat: Re: Filozoficznie
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 4 listopada 2018 22:10:40 UTC+9 użytkownik Pawel "O'Pajak" napisał:
    > W dniu 2018-11-04 o 13:41, J.F. pisze:
    > > tu jest takie pudelko, ono steruje silnikiem, w srodku jest komputer
    > > a tu jest pan programista, ktory siedzi juz drugi dzien i zastanawia
    > > sie, dlaczego program mu sie wiesza ...
    >
    > Ale zrobić program, jakie parametry na co wpływają, to już byłoby
    > ciekawe. Jasne, że nikt nie będzie robił wykładów z Assemblera, ale np.
    > czemu od zbyt ubogiej mieszanki silnik się przegrzewa, to nie wiem, a
    > chętnie bym się dowiedział. Na czym polega chip-tuning, różnice między
    > momentem obrotowym a mocą, po jaką cholerę ten downsizing, czemu dawniej
    > z 1 litra wyciskano 1 kunia, a teraz 100 kucyków nie dziwi itp itd. Jest
    > o czym gadać.
    >

    W pół godziny spokojnie znajdziesz szczegółowe i fachowe odpowiedzi na wszystkie z
    tych pytań na youtubie. W pół dnia znalazłbyś pewnie fachowe kursy na ten temt w
    odpowiednich ośrodkach, jeśli potrzebujesz certyfikat.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: