Korzystając, że koronawirus skłania do pisaniu o wszystkim to sobie napiszę.


Przed chwilą zachciało mi się kawy napić a że ciasto by się do niej
przydało to (żeby nie było poza tematem grupy) pojechałem po nie do
sklepu. Ale czym pojechałem. Twizy ładuje się więc pylnąłem się
skuterkiem. Po drodze zatrzymał mnie gostek, co to jest? Mówię, że
skuter. No dobra, jadę dalej. Zajechałem, przerwa techniczna. I tak
sobie czekamy. Słucham co ludzie mówią. Jakaś połówka "Pojdę do
prywatnego sklepu bo nie będę tu stać", jakby ten nie był prywatny.
Stoimy stoimy. Odzywa się starsza pani "Po co ja tutaj przyszłam". Myśli
myśli. "A ciasto. Bo ja bym nakupiła a o cieście zapomniała". Na
szczęście otwarli bo bym chyba jeszcze wysłuchał kolejnych bystrych
myśli :-) Kupiłem, jadę z powrotem, nikt nie zatrzymuje, wjechałem do
windy, z windy do mieszkania. I jestem teraz dla Was :-)

do góry

W dniu 2020-03-28 o 14:52, kk pisze:

> Kupiłem, jadę z powrotem, nikt nie zatrzymuje, wjechałem do
> windy, z windy do mieszkania. I jestem teraz dla Was :-)

Co kupiłeś?

do góry

Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...

> Korzystając, że koronawirus skłania do pisaniu o wszystkim to sobie
> napiszę.
>
> Przed chwilą zachciało mi się kawy napić a że ciasto by się do niej
> przydało to (żeby nie było poza tematem grupy) pojechałem po nie do
> sklepu. Ale czym pojechałem. Twizy ładuje się więc pylnąłem się
> skuterkiem. Po drodze zatrzymał mnie gostek, co to jest? Mówię, że
> skuter. No dobra, jadę dalej. Zajechałem, przerwa techniczna. I tak
> sobie czekamy. Słucham co ludzie mówią. Jakaś połówka "Pojdę do
> prywatnego sklepu bo nie będę tu stać", jakby ten nie był prywatny.
> Stoimy stoimy. Odzywa się starsza pani "Po co ja tutaj przyszłam".
> Myśli myśli. "A ciasto. Bo ja bym nakupiła a o cieście zapomniała".
> Na szczęście otwarli bo bym chyba jeszcze wysłuchał kolejnych
> bystrych myśli :-) Kupiłem, jadę z powrotem, nikt nie zatrzymuje,
> wjechałem do windy, z windy do mieszkania. I jestem teraz dla Was
> :-)
>
Łzy płyną... wzruszyłem sie...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

do góry

W dniu 28.03.2020 o 15:55, cef pisze:
> W dniu 2020-03-28 o 14:52, kk pisze:
>
>> Kupiłem, jadę z powrotem, nikt nie zatrzymuje, wjechałem do windy, z
>> windy do mieszkania. I jestem teraz dla Was :-)
>
> Co kupiłeś?

Prawe lusterko do twizy, na przyły tydzień ma dojść hak.

--
Shrek

do góry

On 2020-03-28 15:55, cef wrote:
> W dniu 2020-03-28 o 14:52, kk pisze:
>
>> Kupiłem, jadę z powrotem, nikt nie zatrzymuje, wjechałem do windy, z
>> windy do mieszkania. I jestem teraz dla Was :-)
>
> Co kupiłeś?

To, co miałem kupić, ale tak mnie rozśmieszyło to ciasto ... ile to razy
w sklepie zastanawiam się co miałem kupić. Zapomniam właściwie już
przechodząc z kuchni do pokoju. Sobie pomyślałem by panel w kuchni
zrobić do robienia zamówień...

A skuter mały jest i cichy, można jedzić po domu. Kto nie chce to nie
jeździ.

do góry

W dniu 2020-03-28 o 16:09, Shrek pisze:

>
> na przyły tydzień ma dojść hak.
>

Żeby ją traktorem ciągnąć, jak trzeba szybciej pojechać?

do góry

W dniu 28.03.2020 o 19:38, t-1 pisze:

>> na przyły tydzień ma dojść hak.
>>
>
> Żeby ją traktorem ciągnąć, jak trzeba szybciej pojechać?

To twizy jest ona a nie on?


--
Shrek

do góry

W dniu 2020-03-28 o 20:12, Shrek pisze:
> W dniu 28.03.2020 o 19:38, t-1 pisze:
>
>>> na przyły tydzień ma dojść hak.
>>>
>>
>> Żeby ją traktorem ciągnąć, jak trzeba szybciej pojechać?
>
> To twizy jest ona a nie on?
>
>

Z takim uczuciem właściciel się odnosi, więc myślałem , ze ona.

do góry

W dniu 28.03.2020 o 20:58, t-1 pisze:

> Z takim uczuciem właściciel się odnosi, więc myślałem , ze ona.


Dobra - w sumie nie ważne:P

--
Shrek

do góry

On 2020-03-28 19:34, kk wrote:
> On 2020-03-28 15:55, cef wrote:
>> W dniu 2020-03-28 o 14:52, kk pisze:
>>
>>> Kupiłem, jadę z powrotem, nikt nie zatrzymuje, wjechałem do windy, z
>>> windy do mieszkania. I jestem teraz dla Was :-)
>>
>> Co kupiłeś?
>
> To, co miałem kupić, ale tak mnie rozśmieszyło to ciasto ... ile to razy
> w sklepie zastanawiam się co miałem kupić. Zapomniam właściwie już
> przechodząc z kuchni do pokoju. Sobie pomyślałem by panel w kuchni
> zrobić do robienia zamówień...
>
> A skuter mały jest i cichy, można jedzić po domu. Kto nie chce to nie
> jeździ.

A tu microcarem ktoś sobie jeździ po domu

http://niusy.pl/@youtu.be/abg

do góry