eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 1. Data: 2015-10-06 01:36:28
    Temat: [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
    Od: s...@g...com

    Z tym "pośmianiem" to trochę tak na wyrost, bo nie ma nic "do śmiacia". Byłem w
    zeszłym tygodniu u Rodziców i z ciekawości wyklikałem pilotem Disco-Very. Odmian tych
    "disco" jest trochę. Natywne, znaczy się zwykłe gdzie pokazują jak np. kilku facetów
    zbiera ze śmieciowiska śmieci i robi z tego... w zasadzie wszystko co nadaje się na
    wy..rdolenie tego zaś na śmietnik.

    ŁOłł !! Mamy jeszcze Science Disco Very Channel!! Hmmm, by się wydawało kanał
    popularnonaukowy, powinno być ciekawe.. Nic bardziej złudnego !!

    W zeszłym tygodniu zawijali o konstrukcji A380. Temat cholernie ciekawy!!

    I nagle słyszę o "WingLED'ach". Wiem co to są (ale to do Pani Nędzy są Winglets a nie
    LED'y), wiem jak ma to wpływ na aerodynamikę, i ostatecznie wiem, że są to
    skrzydełka/skrzydliki ( po angolsku WINGLETS ).

    Czyżbym się przesłyszał? Z uwagą słucham lektora dalej.. Niestety Nie, nie
    przesłyszałem się :(( Lektor dalej p...li głośno i wyraźnie o Wing-LED'ach..

    W innym programie Disco-Very też fandzolili o pewnej lotniczej katastrofie.
    Katastrofa była spowodowana błędnym odczytem. Czego? Altimetra, w/g Disco - Very.
    Nawet nie chcę myśleć jakby geniusze z tej stacji przetłumaczyli (w kontekście
    awiacji) "Rotate".

    Czyż do Pani Nędzy nie stać ich na autoryzowanie tłumaczeń przez byle absolwenta
    Wyższej Szkoły Zawodowej? Biorąc tanich durni za tłumaczy, przerywając program co
    chwila reklamą podpasek i biorąc od abonamentów kasiorę abonencką robią se z owych
    jaja.

    Ja tego nie mam, miał nie będę, zwracam ino uwagę. Nie moje siano, róbta co chceta,
    ino nie marudzić że Was rzydy okradają.

    Zrezygnować z CNN,BBC, Disco-wuj wie co, itp... !!




  • 2. Data: 2015-10-06 03:21:50
    Temat: Re: [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>


    Powitanko,

    > jakby geniusze z tej stacji przetłumaczyli (w kontekście awiacji) "Rotate".

    "Rotuj". Na szczescie V1 nie tlumacza, tylko leci wi łan.
    Ale i tak "inzynierzy" (znaczy sie inzynierowie po naszemu) przebija
    wszystko.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 3. Data: 2015-10-06 03:58:14
    Temat: Re: [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
    Od: s...@g...com

    W dniu wtorek, 6 października 2015 03:21:55 UTC+2 użytkownik Pawel "O'Pajak" napisał:

    > Ale i tak "inzynierzy" (znaczy sie inzynierowie po naszemu) przebija
    > wszystko.
    >

    Nie za bardzo chwytam o co Ci chodzi.. Wytłumacz łopatologicznie !!


  • 4. Data: 2015-10-06 10:16:51
    Temat: Re: [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Mon, 5 Oct 2015 16:36:28 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
    > Czyż do Pani Nędzy nie stać ich na autoryzowanie tłumaczeń przez
    > byle absolwenta Wyższej Szkoły Zawodowej? Biorąc tanich durni za tł
    > umaczy, przerywając program co chwila reklamą podpasek i biorąc od
    ab
    > onamentów kasiorę abonencką robią se z owych jaja.

    Koleżanka robi korektę tłumaczeń dla Discovery. Schemat pracy tandemu
    tłumacz-korektor mniej więcej wygląda najcześciej tak: emisja
    odcinka być, powiedzmy, w czwartek. W poprzedzający poniedziałek jest
    termin przesłania tekstu od tłumacza do korekty. Tekst tłumacz
    przysyła dopiero w środę o 23.30. O 23.35 dzwoni do korektora
    przełożony/a, że natychmiast ma to zrobić (żeby czasem korektor nie
    "niezaważył" maila). Korektor ma tylko jedną noc zamiast 3 dni. Jeśli
    wyłapie błędy merytoryczne tłumacza to nie może po prostu zmienić
    merytortcznie tekstu, tylko na marginesie robi uwagę. Czy uwaga
    przejdzie to zależy od dalszego procesu np. czy dalej tekst, jest
    konsultowany merytorycznie, ale jak sobie wyobrażasz zrobienie
    konsultacji w nocy, parę godzin przed emisją??

    --
    Marek


  • 5. Data: 2015-10-06 10:22:34
    Temat: Re: [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
    Od: JDX <j...@o...pl>

    On 2015-10-06 03:21, Pawel "O'Pajak" wrote:
    >
    > Powitanko,
    >
    >> jakby geniusze z tej stacji przetłumaczyli (w kontekście awiacji)
    >> "Rotate".
    >
    > "Rotuj". Na szczescie V1 nie tlumacza, tylko leci wi łan.
    > Ale i tak "inzynierzy" (znaczy sie inzynierowie po naszemu) przebija
    > wszystko.
    "Inżynierzy" są OK:
    http://sjp.pwn.pl/szukaj/in%C5%BCynier.html
    http://www.wsjp.pl/index.php?id_hasla=16148&id_znacz
    enia=1989628&l=7
    https://pl.wiktionary.org/wiki/in%C5%BCynier

    Aczkolwiek również wg. mnie "inżynierowie" brzmi lepiej.

    PS. A Discovery to już dawno zeszło na psy. Chociaż najbardziej
    "powalającym" kanałem jest kanał o wdzięcznej nazwie "History" na którym
    można znaleźć historie kierowców ciężarówek jeżdżących po Alasce tudzież
    ludzi licytujących badziewie z opuszczonych schowków. :-D


  • 6. Data: 2015-10-06 10:25:11
    Temat: Re: [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2015-10-06 o 01:36, s...@g...com pisze:
    > Z tym "pośmianiem" to trochę tak na wyrost, bo nie ma nic "do śmiacia". Byłem w
    zeszłym tygodniu u Rodziców i z ciekawości wyklikałem pilotem Disco-Very. Odmian tych
    "disco" jest trochę. Natywne, znaczy się zwykłe gdzie pokazują jak np. kilku facetów
    zbiera ze śmieciowiska śmieci i robi z tego... w zasadzie wszystko co nadaje się na
    wy..rdolenie tego zaś na śmietnik.
    >
    > ŁOłł !! Mamy jeszcze Science Disco Very Channel!! Hmmm, by się wydawało kanał
    popularnonaukowy, powinno być ciekawe.. Nic bardziej złudnego !!
    > (...)

    Praktycznie nie bardzo jest co oglądać. Jeśli już zdarzy się jakiś
    ciekawszy rodzynek, to co rusz bywają błędy, począwszy choćby od
    słynnego już nierozróżniania prądu od napięcia.
    A potem dziwić się, że gibmaza taka głupia :(

    Zauważyłem za to ciekawy program: DaVinci Learning, czy cuś takiego.
    Program adresowany chyba dla młodszej widowni (IMO od połowy
    podstawówki?), ale przekazuje w miarę rzetelne podstawy wiedzy. Siłą
    rzeczy niektóre programy są dość infantylne, ale być może przez to
    łatwiej przyswajalne.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 7. Data: 2015-10-06 11:06:08
    Temat: Re: [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
    Od: Artur Miller <n...@n...com>

    W dniu 2015-10-06 o 10:16, Marek pisze:
    > On Mon, 5 Oct 2015 16:36:28 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
    >> Czyż do Pani Nędzy nie stać ich na autoryzowanie tłumaczeń przez byle
    >> absolwenta Wyższej Szkoły Zawodowej? Biorąc tanich durni za tł
    >> umaczy, przerywając program co chwila reklamą podpasek i biorąc od
    > ab
    >> onamentów kasiorę abonencką robią se z owych jaja.
    >
    > Koleżanka robi korektę tłumaczeń dla Discovery. Schemat pracy tandemu
    > tłumacz-korektor mniej więcej wygląda najcześciej tak: emisja odcinka
    > być, powiedzmy, w czwartek. W poprzedzający poniedziałek jest termin
    > przesłania tekstu od tłumacza do korekty. Tekst tłumacz przysyła dopiero
    > w środę o 23.30. O 23.35 dzwoni do korektora przełożony/a, że
    > natychmiast ma to zrobić (żeby czasem korektor nie "niezaważył" maila).

    "spoko, biorę się za to natychmiast. za 3 dni oddam. chcesz wcześniej,
    to pizgnij tłumacza, nie mnie. ja swoją robotę robię w terminie."

    że też nie ma w pracownikach biznesowej asertywności...

    @


  • 8. Data: 2015-10-06 11:39:18
    Temat: Re: [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik Marek napisał:
    > On Mon, 5 Oct 2015 16:36:28 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
    >
    >> Czyż do Pani Nędzy nie stać ich na autoryzowanie tłumaczeń przez byle
    >> absolwenta Wyższej Szkoły Zawodowej? Biorąc tanich durni za tł
    >> umaczy, przerywając program co chwila reklamą podpasek i biorąc od
    >
    > ab
    >
    >> onamentów kasiorę abonencką robią se z owych jaja.
    >
    >
    > Koleżanka robi korektę tłumaczeń dla Discovery. Schemat pracy tandemu
    > tłumacz-korektor mniej więcej wygląda najcześciej tak: emisja odcinka
    > być, powiedzmy, w czwartek. W poprzedzający poniedziałek jest termin
    > przesłania tekstu od tłumacza do korekty. Tekst tłumacz przysyła dopiero
    > w środę o 23.30. O 23.35 dzwoni do korektora przełożony/a, że
    > natychmiast ma to zrobić (żeby czasem korektor nie "niezaważył" maila).
    > Korektor ma tylko jedną noc zamiast 3 dni. Jeśli wyłapie błędy
    > merytoryczne tłumacza to nie może po prostu zmienić merytortcznie
    > tekstu, tylko na marginesie robi uwagę. Czy uwaga przejdzie to zależy od
    > dalszego procesu np. czy dalej tekst, jest konsultowany merytorycznie,
    > ale jak sobie wyobrażasz zrobienie konsultacji w nocy, parę godzin przed
    > emisją??
    >

    Krótko mówiąc - gówniana stacja, gówniane warunki pracy, gówniany efekt
    nie wiadomo dla kogo. Rozumiem Twoją koleżankę, bo robi to za co jej
    płacą ale nie muszę akceptować efektu. Winny jest "management". Kiedyś
    tradycją było podanie na końcu kto tłumaczył i czytał. Może wstyd przed
    docinkami znajomych poprawiłby efekt końcowy?
    Coraz rzadziej oglądam te kanały właśnie ze względu na jakość
    informacji. Jeżeli przy swojej skromnej wiedzy wyłapuję kwiatki w stylu,
    jaki przytoczył "stchebel", to tracę zaufanie do przekazu na pozostałe
    tematy. Poza tym powtórka na powtórce powtórkę pogania. Cały ten szajs
    zmieściłby się w jednym kanale ale za to nie możnaby aż tyle żądać w
    postaci opłat. No i jeszcze programy gówniane z założenia, czyli
    licytacje zawartości kontenerów itp. nie wiadomo do kogo adresowane.
    W naziemnym multipleksie jest Fokus TV, kupujący część programów z
    Discovery, więc o ile ktoś może pozbyć się pakietu Discovery, to
    polecam. Jeszcze warto oglądać Planete + ale też nie bezkrytycznie.
    Wyłącznie utrata oglądalności jest w stanie przemówić do szefów
    Discovery, bo to przełoży się na spadek przychodów z reklam a tego rada
    nadzorcza nie lubi. Najpierw się tnie koszty (na nowych produkcjach, na
    tłumaczach) a dopiero potem zastanowią się co dalej.


  • 9. Data: 2015-10-06 11:48:08
    Temat: Re: [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 6 Oct 2015 11:06:08 +0200, Artur Miller <n...@n...com>
    wrote:
    > że też nie ma w pracownikach biznesowej asertywności...

    Jasne. Koleżanka szukała roboty przez ponad rok w swoim zawodzie. Gdy
    zdobyła tą robotę myślisz, że już tak szybko jej zależy by ja
    stracić? Wiadomość między wierszami od zleceniodawcy jest czytelna:
    jak się jej nie podoba może nie robić, jest kolejka chętnych na tą
    robotę.
    Poza tym ona nie jest pracownikiem, takie usługi robić im można
    jedynie jako firma zew.

    --
    Marek


  • 10. Data: 2015-10-06 11:53:51
    Temat: Re: [NTG], ale pośmiać się można z Disco Very Kanał..
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 06 Oct 2015 11:39:18 +0200, Maciek <m...@p...com> wrote:
    > Kiedyś
    > tradycją było podanie na końcu kto tłumaczył i czytał. Może wstyd
    przed
    > docinkami znajomych poprawiłby efekt końcowy?

    Teraz czasami też czytają, czasami słyszę jej nazwisko ale ciekawe
    tylko po programach bardziej fabularnych (D. Life), natomiast na
    kanałach popsci chyba rzadziej.

    --
    Marek

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: