Niedawno przylazł kumpel, któremu kot zeżarł duży fragment przewodu od
ładowarki do komórki. Lutownicę miałem jak zwykle gdzieś zakopaną, a
też nie miałem za bardzo chęci się babrać, toteż pomacawszy wokół
natrafiłem się na nieco przechodzoną różnicówkę trójfazową na 40A.
Połączyłem porwane fragmenty przewodu i przekazałem całość kumplowi.
Ten zachował kamienną minę, ale ciekaw jestem jak przyjęła to jego
żona, bo to w zasadzie jej ładowarka ;)
Innym razem zdarzało mi się reanimować akumulatorki AA zasilaczem
regulowanym 300V/20A bo taki akurat był pod ręką, udało się i chodzą
do dziś. Hindusowi, który przyjechał na odbiory, ładowaliśmy
akumulator do aparatu fotograficznego za pomocą zadajnika trójfazowego
i niesterowanego mostka prostowniczego, chłopinie bardziej zależało na
porobieniu fotek z wycieczki niż na odbiorach, a że nać klijent nać
pannn :>
Nie wiem czy to powyższe spełnia kryteria humorystyczności, może Wy
mieliście jakieś ciekawsze przewały w trakcie pracy? ;)

do góry

> Nie wiem czy to powyższe spełnia kryteria humorystyczności, może Wy
> mieliście jakieś ciekawsze przewały w trakcie pracy? ;)
>
Do fabryki w której pracowałem przyjechała do odbioru prototypu segmentu
kopalnianej obudowy kroczącej niezwykle poważna japońska delegacja.
Obudowa była podłączona do przenośnej pompy hydraulicznej i członkowie
delegacji wykonywali dokładne pomiary zakresów jej ruchu. Okazało się że
w jednej z płaszczyzn osłona rozsunęła się kilka milimetrów mniej od
danych z dokumentacji, delegacja wykonała tuzin ukłonów i z pomocą
tłumacza serdecznie przeprosiła że śmie zauważyć że wykryła subtelną
nieścisłość. Zburaczały na gębie kierownik rozdarł ryj na mistrza,
mistrz z kurwami na ustach wypadł z hali, po chwili wrócił z panem
Stasiem który ogromnym młotem zap...lił w jeden z siłowników i uprzejmie
powiedział "teraz se k... zmierzta"
Mina delegatów bezcenna, ukłonili się i wyszli.Dalszych losów kontraktu
nie znam.

do góry

E tam, mnie się humor poprawia, jak jadę do awarii i jedyną rzeczą jaką
robię, jest przykładowo zwolnienie wyłącznika awaryjnego. Zdarzyło się
parę razy, zawsze mina obsługi była bezcenna :)

Irek.N.

do góry

Dnia Fri, 23 Nov 2012 12:56:44 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):
> Innym razem zdarzało mi się reanimować akumulatorki AA zasilaczem
> regulowanym 300V/20A bo taki akurat był pod ręką, udało się i chodzą
> do dziś.

Ja ostatnio przepalem przy pomocy akumulatora samochodowego.
Niestety - tego nie przezyly :-)


> Nie wiem czy to powyższe spełnia kryteria humorystyczności, może Wy
> mieliście jakieś ciekawsze przewały w trakcie pracy? ;)


Niestety, robota ch*, wiecej czlowiek klnie niz sie smieje.

A taka siec komputerowa moze byc:
http://jfox.republika.pl/images/utp.jpg

Z premedytacja i na zlosc tak polaczone ... a 100M chodzi :-)

J.

do góry

Wytwornica pary do siłowni w okręcie podwodnym, czyli element napędu. Coś jak gaz w
samochodzie: wciskasz, puszczasz, wiele razy dziennie. Klient chce żeby to działało
25 lat. Po wielomiesięcznych analizach wyszło że wytrzyma... 5 cykli, czyli może parę
godzin. Czemu pierwotne założenia były tak złe? W ogóle nic nie liczono, wszystko
było wzięte z sufitu.
Konrad

do góry

W dniu 2012-11-23 21:56, Lisciasty pisze:

> Nie wiem czy to powyższe spełnia kryteria humorystyczności, może Wy
> mieliście jakieś ciekawsze przewały w trakcie pracy? ;)

Kalibrator elektryczny 3 x 50 A jako ordynarne źródło prądowe do pomiaru
rezystancji obwodów ochronnych.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

Kiedys pol godziny po wizycie Millera (premiera LSD) na maszynowni w
elektrowni Turow przylazl robol i zaczal odkrecac zawor na pompie wody
zasilajacej ; zdazyl poluzowac chyba tylko jedna nakretke jak para
pieprznela z zaworu to cale szczescie ze gosciu padl na posadzke i sie
wyczolgal- do pol godziny zrobil tam saune i zaslone dymna w jednym - takie
male pole odkladcze o wymiarach 30x15x9m (AxBxH) bylo w parze ze na 1m nie
bylo nic widac.
Zawsze zalowalem ze taka atrakcja ominela Millera

do góry

1

Kiedyś podczas badań trzeba było zapalić palnik, a nikt z nas nie miał zapałek.
Wtedy przypomniałem sobie, że przedłużacz niemiłosiernie iskrzy.
To był ten jeden raz, kiedy wada przedłużacza okazała się zaletą
i uchroniła jednego z nas przed długą wędrówką do nocnego sklepu.


8888888888888888888888888888888888888888888888888888
88888888888888888888888888

2

Żart na temat przydatności, zbytnio uproszczonych modeli teoretycznych, urządzeń
technicznych i nie tylko.

Produkcja mleka na farmie była niska, więc rolnik napisał
do lokalnej uczelni, prosząc o pomoc.
Wielodyscyplinarny zespół profesorów, na czele z fizykiem teoretycznym,
przeprowadził na miejscu intensywne śledztwo.
Uczeni wrócili na uczelnię, z notebookami zapchanymi danymi.
Jakiś czas potem fizyk powrócił do gospodarstwa i mówi do rolnika:

"Mam rozwiązanie, ale działa ono tylko w przypadku sferycznych krów w próżni".

http://en.wikipedia.org/wiki/Spherical_cow


8888888888888888888888888888888888888888888888888888
88888888888888888888888888

3

Sfrustrowany Murphy powiedział o swoim asystencie:
"Jeśli ten facet ma jakąkolwiek możliwość zrobienia błędu, zrobi go".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_Murphy'ego

do góry