Witam,
Od kilku miesięcy zauważam coraz gorszą jakość połączeń. Mysłałem, że to
wina aparatu ale wymieniłem i jest to samo, centrum Legnicy, Jeleniej
Góry, Świdnicy, Bolesławca - częściej komunikat "sieć chwilowo zajęta"
niż połączenie, jakość rozmów na zewnątrz często gorsza niż przez
pudełka po paście "IZO" za czasów Słodowego. Podczas przemieszczania się
między nadajnikami podobnie, najpierw zanik słyszalności pomimo pełnej
(wizualnie) zasięgu sieci, a później rozłączenie połączenia. Osobiście
bardzo żałuję bo w górach to był jedyny do niedawna stabilny operator.
Pozdrawiam Dan.

do góry

W dniu 2013-07-19 22:05, DanW pisze:
> pudełka po paście "IZO" za czasów Słodowego.
Ja już, to Pana Adama Słodowego :)
> bardzo żałuję bo w górach to był jedyny do niedawna stabilny operator.
> Pozdrawiam Dan.
Nie tylko w górach. W mieście tez zaliczają padake. Markety,
pomieszczenia w budynkach poniżej gruntu gdzie do niedawna był zasięg a
teraz PADAKA. Robią oszczędności na mocy BTS. Schodzą na psy.

Testuje Virgin od niedawna (na razie tylko w mieście) i tam gdzie plus
sie wykłada, virgin ma zasięg.
--
Krzysiek

do góry

W dniu 2013-07-19 22:37, Krzysztof 45 napisał/a:
> W dniu 2013-07-19 22:05, DanW pisze:
>> pudełka po paście "IZO" za czasów Słodowego.
> Ja już, to Pana Adama Słodowego :)

IZO to chyba był tylko proszek ;-)


--
Czarek

do góry

> pomieszczenia w budynkach poniżej gruntu gdzie do niedawna był zasięg a
> teraz PADAKA. Robią oszczędności na mocy BTS. Schodzą na psy.
>

Robią oszczędności na etatach w technice.

do góry

W dniu 2013-07-19 22:05, DanW pisze:
> Witam,
> Od kilku miesięcy zauważam coraz gorszą jakość połączeń. Mysłałem, że to
> wina aparatu ale wymieniłem i jest to samo, centrum Legnicy, Jeleniej
> Góry, Świdnicy, Bolesławca - częściej komunikat "sieć chwilowo zajęta"
> niż połączenie, jakość rozmów na zewnątrz często gorsza niż przez
> pudełka po paście "IZO" za czasów Słodowego. Podczas przemieszczania się
> między nadajnikami podobnie, najpierw zanik słyszalności pomimo pełnej
> (wizualnie) zasięgu sieci, a później rozłączenie połączenia. Osobiście
> bardzo żałuję bo w górach to był jedyny do niedawna stabilny operator.
> Pozdrawiam Dan.

Zielona Góra od jakichś 2 lat systematyczny spadek jakości od braku
zasięgu, słaba słyszalność rozmówcy po zrywanie całkowite połączenia.
Virgin w tych samych miejscach na razie ok zobaczymy za jakiś czas.
Pozdr Tom

do góry