eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Po co biegun w kompensacji DCDC
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2015-04-24 10:30:45
    Temat: Po co biegun w kompensacji DCDC
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    Próbuję zrozumieć kompensację przetwornicy DCDC step-down current-mode
    (konkretnie TPS54061, ale pytanie jest ogólne).
    Zasady doboru elementów kompensacji opisane w karcie katalogowej są istotnie
    różne od stosowanych przez onlajnową aplikację TI: WEBENCH.
    Mi bardziej do gustu przypada to, co robi WEBENCH, ale jednego aspektu nie
    ogarniam.

    Wprowadzenie zera w ch-ce jest dla mnie oczywiste - zmniejszamy opadanie
    wzmocnienia pętli przed jego przejściem przez 0dB aby zmniejszyć
    przesuniecie fazy i zapewnić stabilność.
    To czego nie rozumiem to w jakim celu wprowadzamy celowo biegun - w zasadzie
    już powyżej przejścia przez 0dB. Tam bieguny i tak się jakieś pojawiają. Po
    co dodajemy (a właściwie przesuwamy w dół) jeden z nich. Pogarszamy w ten
    sposób zapas fazy.

    W obliczeniach w kartach katalogowych (jest masa błędów i TI miał to
    poprawić, ale poprawa polegała na dodaniu zdania, że za dane techniczne
    biorą odpowiedzialność, a obliczenia to ma sobie każdy sam..) przeliczają
    własny biegun wzmacniacza błędu na równoważną pojemność wyjściową
    wzmacniacza (chyba w karcie TPS54060A) i coś tam wychodzi - np. 5pF. Biegun
    proponują wprowadzić tam, gdzie jest zero stopnia mocy wynikające z ESR
    kondensatora wyjściowego. No i wychodzi np., że trzeba wstawić 12pF. Po
    odjęciu od tego tych już istniejących 5pF wychodzi, że trzeba wstawić 7pF.
    Jak do ich wzorów (z karty katalogowej) wprowadziłem moje dane to mi
    wychodzi, że ta pojemność ma być mniejsza od tej już istniejącej - czyli
    powinienem dodać trochę ujemnych pF :).

    A WEBENCH wstawia ten biegun wyraźnie niżej i wychodzi tu np. 33pF. WEBENCH
    pozwala edytować wartości. Przy próbie wpisania tu małej wartości (np.
    0.1pF) krzyczy na mnie, że według programu minimalna wartość to chyba 18pF
    (zakres (min-max) zależy pewnie od konkretnych danych symulacji), ale po
    pokonaniu buntu pozwala wpisać 0.1pF. No i przy 33pF wychodzi z jego
    wyliczeń zapas fazy np. 60st, a przy 0.1pF wychodzi 75st.
    Czyli z tego punktu widzenia z 0.1pF jest lepiej - to dlaczego według niego
    to jest niedopuszczalne.

    Przypuszczam, że jest jakiś powód dla którego jednak powinno tam być trochę
    więcej pF, ale kompletnie nie wiem dlaczego.
    Ktoś wie?
    P.G.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: