Witam,

Kiedyś poleciliście mi rewelacyjny środek do felg. Okazał się o klasę
lepszy od wszystkich jakie wcześniej stosowałem. Ponieważ zaczął się
właśnie sezon masowych zgonów owadów na szybie samochodowej,
potrzebowałbym coś równie skutecznego. Czy możecie coś zarekomendować?

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2018-05-07 o 19:26, Marek S pisze:
> Witam,
>
> Kiedyś poleciliście mi rewelacyjny środek do felg. Okazał się o klasę
> lepszy od wszystkich jakie wcześniej stosowałem. Ponieważ zaczął się
> właśnie sezon masowych zgonów owadów na szybie samochodowej,
> potrzebowałbym coś równie skutecznego. Czy możecie coś zarekomendować?

Woda gazowana.


--
MN

do góry

W swietle ostatnich wydarzen miedzynarodowych nie powinno sie w Polsce uzywac
przymiotnika ga....na. Jesli woda to z kwasem weglowym albo z rozpuszczonym
dwutlenkiem wegla.

do góry

W dniu 2018-05-07 o 23:26, Marcin N pisze:

>
> Woda gazowana.

Serio? Wydaje się, że środek nie może być rzadki bo zaraz spłynie. Po
drugie czas... równie dobrze trzymanie auta na deszczu parę godzin
pomoże. Ale ja chciałbym np. w trakcie tankowania załatwić sprawę. Po
trzecie dużo bardziej agresywne środki radzą sobie bardzo średnio. Co
prawda testowałem tylko te, które są pod ręką na stacjach paliw itp. A
tam trudno o coś dobrego.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2018-05-08 o 00:00, Zenek Kapelinder pisze:
> W swietle ostatnich wydarzen miedzynarodowych nie powinno sie w Polsce uzywac
przymiotnika ga....na. Jesli woda to z kwasem weglowym albo z rozpuszczonym
dwutlenkiem wegla.
>

Dobrze, że nie napisał polska woda ga...na ;)



--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2018-05-08 o 19:40, Marek S pisze:
> W dniu 2018-05-07 o 23:26, Marcin N pisze:
>
>>
>> Woda gazowana.
>
> Serio? (...)

Spróbuj, a zdziwisz się. Pozytywnie się zdziwisz.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2018-05-08 o 21:44, Adam pisze:
>
> Spróbuj, a zdziwisz się. Pozytywnie się zdziwisz.

Ok, zaciekawiłeś mnie :-)


--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2018-05-08 o 21:44, Adam pisze:
>
> Spróbuj, a zdziwisz się. Pozytywnie się zdziwisz.

Specjalnie poszedłem do garażu wskutek tego, co napisałeś. Spróbowałem i
... szok :-) Faktycznie to działa! Niesamowite!

Jednakże wystąpił nieoczekiwany hak, jak się okazało w praktycznym
teście. Mam szybę hydrofobową w aucie. Woda spływa po niej jak rtęć.
Lejąc non stop powoli w jednym miejscu dostałem oczekiwany rezultat.
Każde inne miejsce pozostało zasyfione. Jednak coś w rodzaju
piany/gęstego płynu będzie konieczne...

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

Dnia Tue, 8 May 2018 22:39:59 +0200, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-05-08 o 21:44, Adam pisze:
>> Spróbuj, a zdziwisz się. Pozytywnie się zdziwisz.
>
>> Specjalnie poszedłem do garażu wskutek tego, co napisałeś. Spróbowałem i
>> ... szok :-) Faktycznie to działa! Niesamowite!
>
>> Jednakże wystąpił nieoczekiwany hak, jak się okazało w praktycznym
>> teście. Mam szybę hydrofobową w aucie. Woda spływa po niej jak rtęć.
>> Lejąc non stop powoli w jednym miejscu dostałem oczekiwany rezultat.
>> Każde inne miejsce pozostało zasyfione. Jednak coś w rodzaju
>> piany/gęstego płynu będzie konieczne...

A moze taki syfon rodem z PRL ?

Jeszcze tylko jakas pompka, pompujaca CO2 z rury wydechowej :-)

J.

do góry

W dniu 2018-05-08 o 23:34, J.F. pisze:
>
> A moze taki syfon rodem z PRL ?
>
> Jeszcze tylko jakas pompka, pompujaca CO2 z rury wydechowej :-)

Do tego żuraw instalowany na dachu auta by syfon szybę polewał gdy będę
płacił za tankowanie :-D Gorzej jak kolejka do kasy będzie, wtedy stację
zaleję :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry