eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Pouczenie "przy niedzieli"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2012-12-09 20:37:55
    Temat: Pouczenie "przy niedzieli"
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>

    A propos kiedysiejszej dyskusji o szansie na pouczenie.

    Jadę sobie miastem. 70-tka. Niedziela, droga 3 pasmowa, mały ruch więc ...
    nie ma co się pieścić. Nagle widać w lusterku że ktoś pogania za mną i ...
    niebieskie światła. No to już wiem, że ci od myta. Zwalniam, bordowa vectra
    z anteną CB. Zjeżdżamy
    - tam była 70 -tka, proszę do radiowozu
    Tuptup
    - zarejestrowało się 113. Należy się 300-400 i 8pkt.
    No fakt, +40.
    - czy panu odpowiada ?
    - co mam zrobić.
    Spora chwila przerwy
    - ma pan jakieś punkty ?
    - Nie, raczej nie.
    Znowu chwila przerwy
    - pracuje pan ?
    - No tak
    Kolejna chwila zadumy
    - A w jakiej firmie ?
    - W takiej jednej. Coś tam płacą.
    Nie narzekam, nie mówię, że biedny student z uczelni jedzie, że kobieta
    rzuciła itp itd
    - O, przegląd się jutro kończy.
    - Mam, tylko miejsca brak.
    - No to trzeba nowy dowód.
    - Wiem.
    Wypisują, wypisują. Wypiszą to jadę, trudno. Siedzimy, siedzimy. Zaczynam
    zastanawiać się .. o co im chodziło z tym, gdzie pracuję itd. Czy mi się
    zdaje, że chcą łapówkę ? Zerkam w portfel. O jest 2x 50. Nagle ni z gruszki,
    ni z pietruszki nim podjąłem męską decyzję, oddają dokumenty, pouczenie.
    Przypominam +40 i 8 pkt

    "A mogli zabić !!!"


  • 2. Data: 2012-12-09 21:02:29
    Temat: Re: Pouczenie "przy niedzieli"
    Od: PK <P...@n...com>

    On 2012-12-09, John Kołalsky <j...@k...invalid> wrote:
    > A propos kiedysiejszej dyskusji o szansie na pouczenie.
    >
    > Jadę sobie miastem. 70-tka. Niedziela, droga 3 pasmowa, mały ruch więc ...

    Ode mnie to byś dostał mandat za tę "3 pasmową" jeszcze :D.

    > Wypisują, wypisują. Wypiszą to jadę, trudno. Siedzimy, siedzimy. Zaczynam
    > zastanawiać się .. o co im chodziło z tym, gdzie pracuję itd. Czy mi się
    > zdaje, że chcą łapówkę ? Zerkam w portfel. O jest 2x 50. Nagle ni z gruszki,
    > ni z pietruszki nim podjąłem męską decyzję, oddają dokumenty, pouczenie.
    > Przypominam +40 i 8 pkt

    Kurde pilicjant chciał zagadać jak człowiek, a Ty od razu grzebiesz
    w portfelu. Lekarz Cię nigdy nie spytał gdzie pracujesz? A seksowna
    blondyna w barze?

    > "A mogli zabić !!!"

    Jakbyś miał pecha, to te 2x50 mogłoby się skończyć "do 10 lat",
    a w praktyce pewnie rokiem w zawieszeniu, co też się za człowiekiem
    ciągnie. Generalnie nie warto. 400 zł nie fortuna - na wigilię
    (statystycznie) wydasz więcej, a przecież można zrobić zdrowszy
    wariant i iść do McDonalda.

    pozdrawiam,
    PK


  • 3. Data: 2012-12-09 21:04:30
    Temat: Re: Pouczenie "przy niedzieli"
    Od: "Baczek" <m...@p...onet.pl>

    [ciach]
    Zeszły tydzien. Godzina prawie 22. Wjazd w zabudowny i widze w światłach
    radiowóz.
    Policjant wyskakuje wynik 72/50. Popaczył, powiedział, żeby dziecku prezent
    za 100zł zrobić i kazał jechać dalej.

    Pozdrawiam


    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---


  • 4. Data: 2012-12-09 21:40:18
    Temat: Re: Pouczenie "przy niedzieli"
    Od: neoniusz <n...@j...org>

    On 09.12.2012 20:37, John Kołalsky wrote:
    > A propos kiedysiejszej dyskusji o szansie na pouczenie.

    Ja wczoraj zapomnialem wlaczyc swiatel - jakos szybko ruszalem a bylo
    jasno od latarni. Policmajstry mi mignely swiatlami (10 metrow od
    miejsca z ktorego ruzylem) i sie kapnalem, ze zapomnielem wlaczyc. A
    mogli zabic... :)


  • 5. Data: 2012-12-09 21:53:40
    Temat: Re: Pouczenie "przy niedzieli"
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "PK" <P...@n...com>

    >> A propos kiedysiejszej dyskusji o szansie na pouczenie.
    >>
    >> Jadę sobie miastem. 70-tka. Niedziela, droga 3 pasmowa, mały ruch więc
    >> ...
    >
    > Ode mnie to byś dostał mandat za tę "3 pasmową" jeszcze :D.

    Każdy ma jakieś hobby

    >
    >> Wypisują, wypisują. Wypiszą to jadę, trudno. Siedzimy, siedzimy. Zaczynam
    >> zastanawiać się .. o co im chodziło z tym, gdzie pracuję itd. Czy mi się
    >> zdaje, że chcą łapówkę ? Zerkam w portfel. O jest 2x 50. Nagle ni z
    >> gruszki,
    >> ni z pietruszki nim podjąłem męską decyzję, oddają dokumenty, pouczenie.
    >> Przypominam +40 i 8 pkt
    >
    > Kurde pilicjant chciał zagadać jak człowiek, a Ty od razu grzebiesz
    > w portfelu. Lekarz Cię nigdy nie spytał gdzie pracujesz? A seksowna
    > blondyna w barze?

    Ludzie nawet jak chodnikiem idę pytają o to :-)

    >
    >> "A mogli zabić !!!"
    >
    > Jakbyś miał pecha, to te 2x50 mogłoby się skończyć "do 10 lat",
    > a w praktyce pewnie rokiem w zawieszeniu, co też się za człowiekiem
    > ciągnie.

    Ustalmy, że do oskarżenia mnie nie potrzeba w ogóle bym posiadał owe 2x 50
    nie mówiąc o tym, bym musiał wręczać.

    > Generalnie nie warto. 400 zł nie fortuna - na wigilię
    > (statystycznie) wydasz więcej, a przecież można zrobić zdrowszy
    > wariant i iść do McDonalda.

    Ustalmy, nie dałem. Dostałem najzwyklejsze w świecie pouczenie za +40. Nie
    mam tylko złudzeń, że celem tej gadki było skłonienie mnie do wyjęcia tej
    stówki. Wystarczyłoby włożyć w dokumenty, ale ja ani nie chciałem ani
    początkowo nie wiedziałem, że mam co dać ani, że rysuje się szansa na proste
    uniknięcie +8pkt. Szczytem było jak kiedyś dawno zreflektowałem się w
    trakcie takiej gadki i poprosiłem by mi na chwilę dali dokumenty i wsadziłem
    by skończyło się na przeczyszczeniu tablicy. A to wszystko piszę w
    kontekście tego, że zasadniczo nigdy nie ma pouczenia za znacznie lżejsze
    wykroczenia. Temat łapówki jest tylko dobrym przyczynkiem do tego, by
    rozważyć jaki naprawdę wymiar ma troska o bezpieczeństwo. To jest kwestia
    władzy a nie pieniądza.


  • 6. Data: 2012-12-09 22:06:23
    Temat: Re: Pouczenie "przy niedzieli"
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2012-12-09 21:02, PK pisze:
    > Jakbyś miał pecha, to te 2x50 mogłoby się skończyć "do 10 lat",
    > a w praktyce pewnie rokiem w zawieszeniu, co też się za człowiekiem
    > ciągnie. Generalnie nie warto. 400 zł nie fortuna - na wigilię
    > (statystycznie) wydasz więcej, a przecież można zrobić zdrowszy
    > wariant i iść do McDonalda.
    Ta, jasne :-> Którego to dziś mamy? Grudzień? Prawie połowa miesiąca?
    Każdy orze jak może na swojego karpika :->

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 7. Data: 2012-12-09 22:16:20
    Temat: Re: Pouczenie "przy niedzieli"
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org>

    >> A propos kiedysiejszej dyskusji o szansie na pouczenie.
    >
    > Ja wczoraj zapomnialem wlaczyc swiatel - jakos szybko ruszalem a bylo
    > jasno od latarni. Policmajstry mi mignely swiatlami (10 metrow od miejsca
    > z ktorego ruzylem) i sie kapnalem, ze zapomnielem wlaczyc.

    Też coś takiego zaliczyłem

    > A mogli zabic... :)
    >

    Prawda ?


  • 8. Data: 2012-12-09 22:27:37
    Temat: Re: Pouczenie "przy niedzieli"
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2012-12-09, John Kołalsky <j...@k...invalid> wrote:
    > A propos kiedysiejszej dyskusji o szansie na pouczenie.
    >
    > Wypisują, wypisują. Wypiszą to jadę, trudno. Siedzimy, siedzimy. Zaczynam
    > zastanawiać się .. o co im chodziło z tym, gdzie pracuję itd. Czy mi się
    > zdaje, że chcą łapówkę ? Zerkam w portfel. O jest 2x 50. Nagle ni z gruszki,
    > ni z pietruszki nim podjąłem męską decyzję, oddają dokumenty, pouczenie.
    > Przypominam +40 i 8 pkt
    >
    > "A mogli zabić !!!"
    >
    Mnie kiedys zatrzymali, mowie od razu, ze mam przy sobie tylko prawo jazdy i DO,
    no to mowi, ze jak znajde to zaprasza do radiowozu. "Poszukalem" i poszedlem.

    Rozmowa jak wyzej, z tym, ze chyba z 10 razy padalo pytanie "to co robimy panie
    Arturze?" a ja sie upieralem na pouczeniu to wkurwiony oddal co moje i kazal
    jechac.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 9. Data: 2012-12-09 22:32:48
    Temat: Re: Pouczenie "przy niedzieli"
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2012-12-09, PK <P...@n...com> wrote:
    >
    > Kurde pilicjant chciał zagadać jak człowiek, a Ty od razu grzebiesz
    > w portfelu. Lekarz Cię nigdy nie spytał gdzie pracujesz? A seksowna
    > blondyna w barze?
    >
    No jak Cie lekarz pyta o takie rzeczy to sonduje jak mocno moze Cie zgolic ;-)

    Sorry, za pytanie - w Polsce zyjesz?

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 10. Data: 2012-12-09 23:06:42
    Temat: Re: Pouczenie "przy niedzieli"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 9 Dec 2012 21:27:37 +0000 (UTC), AZ napisał(a):
    > Mnie kiedys zatrzymali, mowie od razu, ze mam przy sobie tylko prawo jazdy i DO,
    > no to mowi, ze jak znajde to zaprasza do radiowozu. "Poszukalem" i poszedlem.
    > Rozmowa jak wyzej, z tym, ze chyba z 10 razy padalo pytanie "to co robimy panie
    > Arturze?" a ja sie upieralem na pouczeniu to wkurwiony oddal co moje i kazal
    > jechac.

    Norme wyrobili, czy strajk wloski robia ?
    Bo zeby im sie akurat bloczki mandatowe skonczyly, to malo prawdopodobne
    :-)

    J.


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: