eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › A nie mowiłem???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 61. Data: 2009-06-26 12:29:47
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: "Ireneusz Dyła" <i...@o...gddkia.gov.pl>


    Użytkownik "(pj)" napisał w wiadomości
    >> a jakie glosy slyszy ten co szlifnie bo pas byl zasyfiony
    >> kapiacym z wrakow oleum ?
    >
    > a takie, ze musi zlapac na goracym uczynku sprawce (jak??? bez uprawnien
    > do kontroli innych?) zasyfienia, bo zarzadca drogi ma to w dupie

    Przypuszczam, że wątpie.
    Nie musisz nikogo za nic łapać.
    Wyłozyłeś się na drodze publicznej i masz PODEJRZENIE, że coś
    z nawierzchnią (lub czymś związanym z drogą) było nie halo to wzywasz
    Policję żeby udokumentowali zdarzenie, a zarządcy drogi wysyłasz wniosek
    o wypłatę odszkodowania (to tak w dużym skrócie)
    Jeżeli przyczyna zdarzenia była ewidentnie widoczna (olej, tłumik od Stara,
    czy konar leżący sobie wdzięcznie na drodze po niedawnej wichurze, a bardzo
    tam akurat był niezbędny na okoliczność uroku przydrożnego drzewa i cienia
    przezeń rzucanego) to tym lepiej bo łatwo to udowodnić. Jeżeli podejrzewasz
    żeś się wyłożył z innego bliżej nieokreślonego powodu, którego wcale nie
    musisz umieć zidentyfikować to też piszesz. Jeżeli masz rację (da się to
    pomierzyć) to masz uznane roszczenie.
    Tak się to przynajmniej u mnie dzieje. Jesteśmy ubezpieczeni i nie uchylamy
    się od uznania szkód powstałych z naszej winy. Koniec. Kropka.

    Pozdrawiam
    Irek i ktm-y



  • 62. Data: 2009-06-26 12:33:32
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: "Kefir" <k...@r...pl>

    Elou!
    "Magic" <m...@w...pl> wrote in message
    news:h22f3m$aiq$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Kefir pisze:
    >> Elou!
    >> <n...@s...com> wrote in message
    >> news:6ee945hnv2s65gfgatnf7gls9ds198qa2s@4ax.com...
    >>> On Thu, 25 Jun 2009 14:23:18 +0200, "(pj)" <j...@g...com> wrote:
    >>>
    >>>> a takie, ze musi zlapac na goracym uczynku sprawce (jak??? bez
    >>>> uprawnien
    >>>> do kontroli innych?) zasyfienia, bo zarzadca drogi ma to w dupie
    >>>
    >>> Od tego to sa chyba odpowiednie sluzby, od straszakow mniejskich do
    >>> polucji nie tylko drogowej.
    >>> Tylko trza chciec, ale mundurowi maja to po calosci w dupach i wola
    >>> gonic babcie z czosnkiem czy jakiegos rolnika co truskawki sprzedaje.
    >>
    >> Za chinski czosnek sam bym gonil ;) Od paru dni krew sie we mnie gotuje w
    >> zwiazku z zasyfieniem drog przez budowy i zastanawiam sie jak w takiej
    >> sprawie mozna interweniowac tak by odnioslo skutek. Pomysly?
    >
    > Widowiskowo się wypierdolić i wezwać tvn warszawa.

    Pierwsze juz dzis przecwiczylem. FIY: nic sobie nie lamiac. Zastanawiam sie
    tylko co rzeba by im powiedziec by przyjechali na zlamanie karku. Znany
    polityk, pijany, na motocyklu?

    --
    Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660
    Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj
    NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta




  • 63. Data: 2009-06-26 12:39:21
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    Kefir pisze:
    > <n...@s...com> wrote in message
    > news:6ee945hnv2s65gfgatnf7gls9ds198qa2s@4ax.com...
    >> On Thu, 25 Jun 2009 14:23:18 +0200, "(pj)" <j...@g...com> wrote:
    >>
    >>> a takie, ze musi zlapac na goracym uczynku sprawce (jak??? bez uprawnien
    >>> do kontroli innych?) zasyfienia, bo zarzadca drogi ma to w dupie
    >>
    >> Od tego to sa chyba odpowiednie sluzby, od straszakow mniejskich do
    >> polucji nie tylko drogowej.
    >> Tylko trza chciec, ale mundurowi maja to po calosci w dupach i wola
    >> gonic babcie z czosnkiem czy jakiegos rolnika co truskawki sprzedaje.
    >
    > Za chinski czosnek sam bym gonil ;) Od paru dni krew sie we mnie gotuje
    > w zwiazku z zasyfieniem drog przez budowy i zastanawiam sie jak w takiej
    > sprawie mozna interweniowac tak by odnioslo skutek. Pomysly?

    oni mają obowiązek sprzątać ulicę. np na warszawskiej (580 na
    sochaczew), przy budowie S8 cały czas w te i nazad lata taka maszyna
    sprzątająca. naskarż do SM. wlepiają mandaty. przynajmniej powinni.
    powiedz, że jeździsz tędy motocyklem z dzieckiem i jest to wysoce
    niebezpieczne. lepiej działa.

    --
    gildor
    9'99


  • 64. Data: 2009-06-26 12:43:53
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    Ireneusz Dyła pisze:
    > Użytkownik "(pj)" napisał w wiadomości
    >>> a jakie glosy slyszy ten co szlifnie bo pas byl zasyfiony
    >>> kapiacym z wrakow oleum ?
    >> a takie, ze musi zlapac na goracym uczynku sprawce (jak??? bez uprawnien
    >> do kontroli innych?) zasyfienia, bo zarzadca drogi ma to w dupie
    >
    > Przypuszczam, że wątpie.
    > Nie musisz nikogo za nic łapać.
    > Wyłozyłeś się na drodze publicznej i masz PODEJRZENIE, że coś
    > z nawierzchnią (lub czymś związanym z drogą) było nie halo to wzywasz
    > Policję żeby udokumentowali zdarzenie, a zarządcy drogi wysyłasz wniosek
    > o wypłatę odszkodowania (to tak w dużym skrócie)

    no no, a ci przylecą i wlepią mandat za niedostosowanie prędkości do
    warunków jazdy. już tu ktoś opowiadał sytuacje wyjebania się na oleju
    przy predkosci zero (noga do podparcia wziela i se odjechala). na dzien
    dobry tekstem rzucili, ale zmienili zdanie bo predkosc 0 była do
    wykazania brakiem śladów hamowania na oleum.

    --
    gildor
    9'99


  • 65. Data: 2009-06-26 12:55:15
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: Monster <"alpy2usun _to"@op.pl>

    gildor pisze:

    > no no, a ci przylecą i wlepią mandat za niedostosowanie prędkości do
    > warunków jazdy. już tu ktoś opowiadał sytuacje wyjebania się na oleju
    > przy predkosci zero (noga do podparcia wziela i se odjechala). na dzien
    > dobry tekstem rzucili, ale zmienili zdanie bo predkosc 0 była do
    > wykazania brakiem śladów hamowania na oleum.
    >
    Cosik było z dwa lata temu jak sie gość na GS500(?)wyłozył na
    winklu,wpadając w dziury i lądując w rowie z gnojówką:-)
    Odszkodowanie dostał z OC zarządcy,co do mandatu nie pamiętam.

    --
    Tomek
    BMW R1100S
    Dniepr z wozem


  • 66. Data: 2009-06-26 12:58:43
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: "Ireneusz Dyła" <i...@o...gddkia.gov.pl>


    Użytkownik "gildor" napisał w wiadomości:

    > no no, a ci przylecą i wlepią mandat za niedostosowanie prędkości do
    > warunków jazdy. już tu ktoś opowiadał sytuacje wyjebania się na oleju przy
    > predkosci zero (noga do podparcia wziela i se odjechala). na dzien dobry
    > tekstem rzucili, ale zmienili zdanie bo predkosc 0 była do wykazania
    > brakiem śladów hamowania na oleum.

    A to dziwne, bo w moim przypadku, przyjechali, zobaczyli, pokiwali głowami,
    wezwali straż, ci też przyjechali, zneutralizowali powierzchnię 1m*20m,
    posprzątali
    i pojechali. Miałem na budziku 120 jak zacząłem hamować i to wcale nie z
    powodu
    czegoś co widziałem na drodze, zwyczajnie do świateł dojeżdżałem, a że po
    drodze
    był lekki winkiel to na tym hamowaniu się wyłożyłem. Na drodze nie było
    widać nic
    nadzwyczajnego, ale mogłeś się ślizgać na butach . Moi policjanci byli OK.
    Żadnych
    głupich tekstów. Stwierdzili, że jest ślisko i to to było powodem gleby -
    wszystko.
    Inna sprawa, że nie ciągnąłem tematu dalej bo straty w sprzęcie były
    znikome -
    klamka i lekko poszlifowany wydech).
    Jak widzisz nie ma reguły, ale warto znać swoje prawa. Czym innym jest
    widzimisię
    policjanta, a czym innym zapewnienie w mierzalnych parametrach
    bezpieczeństwa na
    drodze.

    Pozdrawiam
    Irek i ktm-y



  • 67. Data: 2009-06-26 13:01:56
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: Jacot <j...@m...pl>

    "ania" <a...@t...kropka.pl> wrote:

    >no przeciez napisalam, ze karteczki beda przyklejac, do jednej kartki nie da
    >sie?
    >oj jacot jacot

    Tylko ze, choc tego juz pewnie nie pamietasz, wszelkie wolne miejsce
    na tej kartce zajete jest pieczatkami z wydania kartek na paliwo. Niby
    one juz znaczenia nie maja i mozna by je zakleic ale mimo wszystko
    maja charakter "adnotacji urzedowej" i jak to tak bez szacunku z
    urzedowa?


    --
    Pozdrowionka
    Jacot M10
    http://www.junak.riders.pl/
    http://www.jacot.ath.cx/


  • 68. Data: 2009-06-26 13:54:33
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: "ania" <a...@t...kropka.pl>


    Uzytkownik "Jacot"

    > one juz znaczenia nie maja i mozna by je zakleic ale mimo wszystko
    > maja charakter "adnotacji urzedowej" i jak to tak bez szacunku z
    > urzedowa?

    no to podalam drugi wariant - dziura w budzecie latana wydaniem nowych
    dokumentow
    psze bardzo - jak wolisz taka opcje - to w takim razie tamta propozycje
    wycofuje, a ta uznaje za jedyna sluszna - teraz zadowolony?


    --
    ania



  • 69. Data: 2009-06-27 07:18:21
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>

    Kefir wydusił z siebie te słowy:

    >
    > A tu sie nie zgadzam: nie zapiety delikwent moze wyleciec z pojazdu
    > i, nawet juz nie zyjac, solidnie narozrabiac w otoczeniu lub pozbawic
    > zycia kogos innego. Pomyslales o tym?


    tak, pomyslalem.
    I jakkolwiek w samym pojeździe moze wiele szkód narobić .. ale to już
    kwestia tych co jadą w samochodzie - czy sie pozapinają, czy nie .. jednakże
    nie sądze, zeby próćz wielkiego, bardxzo wielkiego zbiegu okoliczności, taki
    wypadek mógł sie zdarzyc. Nie mówie,z e to nie jest mozliwe .. ale jest to
    tak mało prawdopodobne, ze pomijalne - jesli chodzi o wprowadzanie przepisu.
    To jakby zabronic montażu zewnętrznych anten na samochodzie bo mogą kogoś
    podczas wypadku dźgnąć (nie mówiąc o magnesie, ktory moze spac nawet bez
    kolizji i walnąć kogoś w łep.


    --
    Pozdrawiam
    Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
    Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
    HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI


  • 70. Data: 2009-06-27 07:20:21
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>

    Kamil Nowak 'Amil' wydusił z siebie te słowy:

    > Kuba (aka cita) napisał(a):
    >> mnie wazne czy nie. Jak nie bede miał kasku/pasów - nikomu innemu
    >> krzywdy tym nie zrobie.
    >
    > Troche nieprawda.

    Jaki wpływ na czyjeś życie i zdrowie ma do, czy bede miał kask?
    Jeden przykald prosze, zebym mógł sie ustosunkowac.

    Jaki wpływ na życie i zdrowie moze miec to, czy mam czy nie mam pasów dla
    osob nie będących w aucie (tych nie licze, bo to już ich wewnętrzna sprawa,
    czy sie pozapinają czy nie)


    --
    Pozdrawiam
    Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
    Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
    HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: