eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetRe: AMD DURON czy - co? › Re: AMD DURON czy - co?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
    0.net!news.netfront.net!not-for-mail
    From: MF <n...@n...noproblem.invalid>
    Newsgroups: pl.comp.pecet
    Subject: Re: AMD DURON czy - co?
    Date: Wed, 6 Feb 2019 13:31:15 +0000
    Organization: Netfront http://www.netfront.net/
    Lines: 73
    Message-ID: <4...@k...wujka.marcina>
    References: <8uglcn$pkt$1@sunsite.icm.edu.pl>
    <d...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: 90.255.154.54
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: adenine.netfront.net 1549459878 50967 90.255.154.54 (6 Feb 2019 13:31:18
    GMT)
    X-Complaints-To: n...@n...net
    NNTP-Posting-Date: Wed, 6 Feb 2019 13:31:18 +0000 (UTC)
    X-1: To nie bBd, r?|owy to kolor, rurzowy to stan umysBu
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux x86_64; rv:60.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/60.4.0
    In-Reply-To: <d...@g...com>
    Content-Language: pl-PL
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.pecet:1261567
    [ ukryj nagłówki ]

    On 06/02/2019 00:51, h...@i...pl wrote:
    > W dniu piątek, 10 listopada 2000 09:00:00 UTC+1 użytkownik Zbyszek Czapigo napisał:
    >> mam okazje nabyc AMD DURON 700 Mhz socket A + płyta socket A,
    >> czy to dobry wybor, podobno wiesza sie czesciej niz INTEL i K6 razem
    >> wiziete.
    >> pomozcie prosze
    >> c...@c...pl
    >
    > Myśle że nie, pod socket A lepszym wyborem byłby Sempron 2800+ 1,75ghz do tego
    najlepiej z 1gb ramu
    > Myśle że pomogłem :)

    Niezły hardkor. Nie wiem, czy są gdzieś dostępne tabele z rekordami w
    tej dziedzinie, ale odpowiedź po 18 latach, 2 miesiącach i 27 dniach
    musi być w czołówce.

    W listopadzie 2000 prezydentem był Aleksander Kwaśniewski, premierem
    Jerzy Buzek, rząd tworzyła koalicja AWS i UW, a PiS jeszcze nawet nie
    istniał (PO zresztą też). Od ponad półtora roku Polska była członkiem NATO.

    Podstawową technologią prywatnego dostępu do internetu był dostęp
    dodzwaniany pod numerem 0202122, były też oferowane inne numery
    dostępowe (np. przez Onet), szczęśliwcy mogli łączyć się przez SDI, dziś
    już zapomnianą technologię HIS Ericssona, istniały też lokalne,
    amatorskie sieci sąsiedzkie i podwórkowe, Neostrada (początkowo w
    technologii ADSL) miała dopiero nadejść.

    Wśród systemów operacyjnych na domowych blaszakach prym wiodły Win98 i
    98SE. Wśród przeglądarek IE 4, 5 i 5,5 miały blisko 80% udziału, reszta
    to prawie w całości Netscape Communicator 4.7x.

    Nie istniał szajsbuk, platformą dla odmóżdżonych mentalnych
    ekshibicjonistów i nolife'ów były blogi, głównie pod postacią tzw.
    rurzowych[1] blogasków. Na rynek weszło GG (Gadu-Gadu), popularnym
    komunikatorem był też ICQ, IRC miał się doskonale. Dzienny ruch na
    niektórych grupach polskiego usenetu przekraczał 250 postów.

    Wyszukiwarka Google nie była faktycznym monopolistą, bardzo popularne w
    Polsce były polskie wyszukiwarki Netoskop i Netsprint, działała nawet
    multiwyszukiwarka emulti.

    Trwała fala bankructw spółek internetowych, zwana pęknięciem
    internetowej bańki spekulacyjnej. W jej szczycie obiecywano gruszki na
    wierzbie, inwestorzy pakowali kasę w różne internetowe przedsięwzięcia
    bez opamiętania, jak grzyby po deszczu wyrastały portale, sklepy
    internetowe, a nawet firmy oferujące peceta i dostęp do internetu w
    zamian za oglądanie reklam.

    Dzieciaki oprócz komputerów miały też życie w realu. Jeszcze nie było
    niczym niezwykłym, że gra się w piłkę - do tego coraz częściej można
    było grać na boisku szkolnym czy zabezpieczonym placu zabaw, gdzie nie
    groziły przykre konsekwencje, gdy gała zeszła z buta i poleciała prosto
    w okno, tłukąc szybę - albo gania się po podwórku. Jak się młody
    człowiek pokłócił z kumplem, to zwykle najpóźniej na drugi dzień
    wszystko było wybaczone i zapomniane. W najcięższych wypadkach można
    było sobie dać po razie i było spoko. Najważniejsze było, by starzy się
    nie dowiedzieli, bo daliby w tyłek bez dochodzenia, kto winny czy kto
    zaczął. W ogóle jakoś nie było wtedy tych wszystkich parasoli ochronnych
    ani kloszy, jak ktoś się przewrócił, to wstał, jak sobie obtarł kolano
    czy się skaleczył, to się zagoiło, jak się napił wody z kałuży, to w
    najgorszym razie dostał sraczki, starzy od czasu do czasu zerkali na
    podwórko przez okno, zwłaszcza jak robiło się podejrzanie cicho, nie
    siedzieli na ławkach na podwórku i nie drżeli, że zaraz coś strasznego
    się stanie ich pociechom. I jakoś nie było fali śmiertelnych czy
    ciężkich wypadków.

    Nota bene w tamtych czasach miałem własnoręcznie złożonego blaszaka z
    płytą główną Socket A (jakiś Soltek), stąd wzięło mnie na nostalgię.
    Przepraszam za długi i nic niewnoszący post.

    --
    MF

    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: