eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecet › Re: AMD DURON czy - co?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2019-02-07 00:54:35
    Temat: Re: AMD DURON czy - co?
    Od: "n" <...@...e>

    Co ciekawe od początków internetu do dziś niemal nie da się wydrukować większości
    stron www na stronie A4.
    Nie bo nie.


    -----
    > Nie były normalne, tylko skrzywione pod kątem innych przeglądarek i forsowanych
    przez nie pseudostandardów. Wtedy modne były teksty "Best seen with Netscape",
    ,,Najlepiej oglądać w Internet Explorerze w rozdzielczości
    800x600", teraz modne jest chromolenie javascriptem, którego zgzipowany kod zajmuje
    tyle, co gotowy do pracy Outlook Express i jest podobnie daleki od
    standardów.


  • 22. Data: 2019-02-07 01:36:57
    Temat: Re: AMD DURON czy - co?
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-02-06 o 23:35, Andrzej P. Wozniak pisze:
    > Osoba podpisana jako Adam <a...@p...onet.pl>
    > w artykule <news:q3eppu$d8b$1$Adam@news.chmurka.net> pisze:
    >
    >> Strony internetowe były normalne, bez niepotrzebnych śmieci.
    >> Pomimo czasem modemu 19k albo i 2400bps, można je było oglądać niewiele
    >> wolniej niż dziś na i7 podpiętym przez łącze 1Gb.
    >
    > Nie były normalne, tylko skrzywione pod kątem innych przeglądarek i
    > forsowanych przez nie pseudostandardów. Wtedy modne były teksty "Best seen
    > with Netscape", ,,Najlepiej oglądać w Internet Explorerze w rozdzielczości
    > 800x600", teraz modne jest chromolenie javascriptem, którego zgzipowany kod
    > zajmuje tyle, co gotowy do pracy Outlook Express i jest podobnie daleki od
    > standardów.
    > (...)

    Akurat mam odwrotne doświadczenia.

    Trochę stron wtedy pisałem i zarówno punktem honoru moim jak i innych mi
    znanych osób było, aby strona działała prawidłowo i prawidłowo się
    wyświetlała na większości przeglądarek. Kody przepuszczało się przez
    walidatory HTML i sprawdzało się na kilku typowych przeglądarkach.

    Natomiast, owszem, jak ktoś "stukał" strony w Wordzie czy FrontPage to
    efekt mógł być niezamierzony. Ale już DreamWeaver OIDP pozwalał na
    walidację.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 23. Data: 2019-03-03 08:42:27
    Temat: Re: AMD DURON czy - co?
    Od: ń <k...@t...sie>

    Chyba były tańsze niż dziś, bo służyły - o zgrozo - do dzwonienia.


    -----
    > Telefony komórkowe wtedy jeszcze sporo kosztowały.


  • 24. Data: 2019-03-07 22:59:48
    Temat: Re: AMD DURON czy - co?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Andrzej P. Wozniak u...@p...onet.pl.invalid ...

    > Hamstera

    Hmm... :)
    U mnie gryzon cały czas gryzie :)
    Do tego sygnaturkowiec mproxy i xnews

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
    Francois La Rochefoucauld


  • 25. Data: 2019-03-08 14:44:33
    Temat: Re: AMD DURON czy - co?
    Od: "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid>

    Osoba podpisana jako Adam <a...@p...onet.pl>
    w artykule <news:q3fuj7$qkk$1$Adam@news.chmurka.net> pisze:

    > W dniu 2019-02-06 o 23:35, Andrzej P. Wozniak pisze:
    >> Osoba podpisana jako Adam <a...@p...onet.pl>
    >> w artykule <news:q3eppu$d8b$1$Adam@news.chmurka.net> pisze:
    >>
    >>> Strony internetowe były normalne, bez niepotrzebnych śmieci.
    >>> Pomimo czasem modemu 19k albo i 2400bps, można je było oglądać niewiele
    >>> wolniej niż dziś na i7 podpiętym przez łącze 1Gb.
    >> Nie były normalne, tylko skrzywione pod kątem innych przeglądarek i
    >> forsowanych przez nie pseudostandardów. Wtedy modne były teksty "Best
    >> seen with Netscape", ,,Najlepiej oglądać w Internet Explorerze w
    >> rozdzielczości 800x600", teraz modne jest chromolenie javascriptem,
    >> którego zgzipowany kod zajmuje tyle, co gotowy do pracy Outlook
    >> Express i jest podobnie daleki od standardów.
    >> (...)
    > Akurat mam odwrotne doświadczenia.

    Może dlatego nie zostałeś łebmajstrem...

    > Trochę stron wtedy pisałem i zarówno punktem honoru moim jak i innych mi
    > znanych osób było, aby strona działała prawidłowo i prawidłowo się
    > wyświetlała na większości przeglądarek. Kody przepuszczało się przez
    > walidatory HTML i sprawdzało się na kilku typowych przeglądarkach.

    Sygnaturka wie lepiej. Większość piszących o zgodności ze standardami cały
    czas ma na myśli kawałek standardu działający w sposób wdrożony w ich
    przeglądarce.

    > Natomiast, owszem, jak ktoś "stukał" strony w Wordzie czy FrontPage to
    > efekt mógł być niezamierzony. Ale już DreamWeaver OIDP pozwalał na
    > walidację.

    Po pierwsze, edytory wizualne narzucają styl kodowania łatwy do
    automatycznego ogarnięcia i walidacji, ale niekoniecznie zgodny z zamiarem
    projektanta strony. Zatem cokowiek napiszesz po swojemu, oszczędnie, edytor
    i tak przerobi według swojego widzimisię. Zwwykle prowadzi to do otagowania
    treści mnóstwem nadmiarowych znaczników ostylowanych na sztywno, co jest
    zaprzeczeniem idei kaskadowości stylów.

    Po drugie, Macromedia dawno temu została wchłonięta przez Adobe i wszystkie
    programy, które przeżyły, cechuje teraz korporacyjny przerost i ,,kreatywne"
    podejście do standardów.

    Ciągnąc dalej off-topic - znasz walidator, który oznaczy nie tylko kod
    niezgodny ze standardami, ale też kod zgodny, lecz nie w pełni obsługiwany,
    np. wdrożony tylko w jednej przeglądarce? Który uzna, że ćwierć MB stylów
    czy 5 MB JavaScriptu to rokoko?

    --
    Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)

    Vas prohlizec nepodporuje grafiku techto stranek.
    Nainstalujte si Internet Explorer 5 a vyssi.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: