eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Co ile warto zmieniać samochód?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 128

  • 121. Data: 2012-05-17 13:47:27
    Temat: Re: Co ile warto zmieniać samochód?
    Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:jp2fj7$60b$1@inews.gazeta.pl...


    >>> A ja NIC INNEGO tutaj nie pisałem, niż tylko prostując warszawską
    >>> światopępkowatość.
    >>Ty jakis kompleks masz? To chyba daje sie leczyc? Poznan tez nie jest
    >>pepkiem swiata, co probujesz udowodnic, a my zaprzeczamy.
    > Ale przeciez dobrze napisal.

    Patrz moja odpowiedz na post Cavallino przed chwila. Sam zaczal odnosic sie
    do Warszawy i swojej bliskosci do autostrad niemieckich, a jak odpisalem o
    swojej bliskosci do Okecia, to sie okazalo swiatopepkowatoscia....

    --
    Axel



  • 122. Data: 2012-05-17 16:00:48
    Temat: Re: Co ile warto zmieniać samochód?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jp2mt9$pdm$...@i...gazeta.pl...
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:jp2j5d$vjd$...@n...icm.edu.pl...
    > Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    >>> Ale przeciez dobrze napisal. Niektorzy moze mieszkaja przy Okeciu i
    >>> samolotem jest im wygodnie. Wiekszosc nie mieszka w Warszawie i optyka
    >>> sie
    >>> zmienia. No dobra - w innych miastach tez sa lotniska, ale lotu
    >>> bezposredniego moze nie byc. Wrecz powiedzialbym ze z reguly nie ma,
    >>> choc
    >>> do popularnych kurortow bywaja czesciej.
    >
    >>I dokładnie o to chodziło, a nie o żaden Poznań, który w ogóle nie padł w
    >>tym wątku wcześniej.
    >>Z Warszawy na Kanary zresztą też bezpośrednio raczej nie dolecisz, więc
    >>przesiadek będziesz miał więcej niż z Poznania czy Wrocławia.
    >
    > W sezonie chyba dolecisz.

    Charterem za kosmiczną kasę, ale takich lotów to ja w ogóle nie liczę.

    > Ale za to samochodem tam nie dojedziesz,

    Chodziło o to, że nie zawsze mieszkanie w Warszawie to taki plus w
    lataniu....
    Jak dojadę tym samochodem do Berlina, to polecę bez przesiadki.



  • 123. Data: 2012-05-17 16:02:40
    Temat: Re: Co ile warto zmieniać samochód?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jp2oae$smj$...@i...gazeta.pl...
    > "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
    > news:jp2j5r$vjf$1@news.icm.edu.pl...
    >
    >>> Tak jak zdecydowana wiekszosc nie mieszka w Poznaniu :-P
    >> Nic nie pisałem akurat o Poznaniu, to Ty uparłeś się na punkt widzenia
    >> warszawiaka, ja piszę z punktu widzenia niewarszawiaka.
    >
    > A kto to napisal:
    > "Nawet dojazd do Warszawy w dwie strony i 4 osoby zbiorkomem może sięgnąć
    > 800
    > zł.
    > Już nie mówiąc o tym, że do połowy Niemiec dojadę w czasie potrzebnym
    > między
    > wyjściem z domu a startem samolotu."

    Otóż to.
    Pasuje zarówno do Krakowa, Wrocławia, Katowic i innych miejsce nie będących
    Warszawą również.


    >
    > Wiec nie pierdziel, ze to ja zaczalem o Warszawie - bo zaczales Ty

    Nie.
    To Ty pierdzielisz, bo to co zacytowałeś, to była moja odpowiedź, na Twój
    warszawskopępkowoświatowy post.
    A skoro była odpowiedź, to znaczy, że jednak byłem drugi.


  • 124. Data: 2012-05-17 16:03:22
    Temat: Re: Co ile warto zmieniać samochód?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jp2ogk$t39$...@i...gazeta.pl...
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:jp2fj7$60b$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >
    >>>> A ja NIC INNEGO tutaj nie pisałem, niż tylko prostując warszawską
    >>>> światopępkowatość.
    >>>Ty jakis kompleks masz? To chyba daje sie leczyc? Poznan tez nie jest
    >>>pepkiem swiata, co probujesz udowodnic, a my zaprzeczamy.
    >> Ale przeciez dobrze napisal.
    >
    > Patrz moja odpowiedz na post Cavallino przed chwila. Sam zaczal odnosic
    > sie do Warszawy

    Nie - to Ty zacząłeś, podając cenę obliczoną dla mieszkańca Warszawy.



  • 125. Data: 2012-05-17 16:28:48
    Temat: Re: Co ile warto zmieniać samochód?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    grup
    >>>Z Warszawy na Kanary zresztą też bezpośrednio raczej nie dolecisz,
    >>>więc
    >>>przesiadek będziesz miał więcej niż z Poznania czy Wrocławia.
    >
    >> W sezonie chyba dolecisz.

    >Charterem za kosmiczną kasę, ale takich lotów to ja w ogóle nie
    >liczę.

    A nie odwrotnie ? Czartem za mala kase, pod warunkiem ze biuro podrozy
    zbierze 150 pasazerow ?

    >> Ale za to samochodem tam nie dojedziesz,
    >Chodziło o to, że nie zawsze mieszkanie w Warszawie to taki plus w
    >lataniu....
    >Jak dojadę tym samochodem do Berlina, to polecę bez przesiadki.

    No, dobrze ci pisac odkad masz autostrade :-)

    Tym niemniej na dwoje babka wrozyla, zanim ty dojedziesz do
    autostrady, to kolega dojedzie do lotniska, jak dobrze pojdzie to
    bedzie w Berlinie przed Toba. I oczywiscie nie ma problemu z
    parkowaniem samochodu, a raczej z placeniem za to :-)

    A jak pojdzie zle, to mu bagaz zagubia, albo wulkan wybuchnie i bedzie
    w Berlinie dwa dni siedzial plus trzeci dzien w pociagu do domu :-)

    Po czym biura podrozy przekalkuluja wszystko jeszcze raz i trzeba
    bedzie doliczyc transport z Warszawy do Modlina :-)

    J.


  • 126. Data: 2012-05-17 17:07:23
    Temat: Re: Co ile warto zmieniać samochód?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jp31v5$onf$...@i...gazeta.pl...
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    > Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    >>>>Z Warszawy na Kanary zresztą też bezpośrednio raczej nie dolecisz, więc
    >>>>przesiadek będziesz miał więcej niż z Poznania czy Wrocławia.
    >>
    >>> W sezonie chyba dolecisz.
    >
    >>Charterem za kosmiczną kasę, ale takich lotów to ja w ogóle nie liczę.
    >
    > A nie odwrotnie ?

    Nie.
    Oglądałem ceny charterów w interesują mnie miejsca, zazwyczaj kosztują
    niewiele taniej niż cała impreza w najtańszej wersji, ale jednak ze spaniem
    i jedzeniem.
    Lot ma sens, jak kosztuje ze 150-300 zł w jedną stronę, a nie jak kosztuje
    1000.


    >>Jak dojadę tym samochodem do Berlina, to polecę bez przesiadki.
    >
    > No, dobrze ci pisac odkad masz autostrade :-)

    A Ty nie masz?

    >
    > Tym niemniej na dwoje babka wrozyla, zanim ty dojedziesz do autostrady, to
    > kolega dojedzie do lotniska

    W życiu nigdy, nawet pieszo szybciej do niej dojdę.
    Pisałem Ci niedawno, że do A2 mam z 500 m.....


  • 127. Data: 2012-05-17 21:39:25
    Temat: Re: Co ile warto zmieniać samochód?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    grup
    >>>>>Z Warszawy na Kanary zresztą też bezpośrednio raczej nie
    >>>>>dolecisz, więc
    >>>>>przesiadek będziesz miał więcej niż z Poznania czy Wrocławia.
    >>>> W sezonie chyba dolecisz.
    >>>Charterem za kosmiczną kasę, ale takich lotów to ja w ogóle nie
    >>>liczę.
    >> A nie odwrotnie ?

    >Nie.
    >Oglądałem ceny charterów w interesują mnie miejsca, zazwyczaj
    >kosztują niewiele taniej niż cała impreza w najtańszej wersji, ale
    >jednak ze spaniem i jedzeniem.

    Ale ja mialem na mysli loty "liniowe".
    Glupia sprawa ... nie potrafie sie doszukac ile tam kosztuje "zwykly"
    bilet.
    Lot nie lata, Lufthansa nie lata, KLM nie lata .. co lata ?

    Iberia lata, z Berlina za drobne 300 euro.

    >Lot ma sens, jak kosztuje ze 150-300 zł w jedną stronę, a nie jak
    >kosztuje 1000.

    Zachcialo sie urlopu na Kanarach, to trzeba zaplacic :-)
    Tak czy inaczej - samochodem tam nie dojedziesz :-)

    >>>Jak dojadę tym samochodem do Berlina, to polecę bez przesiadki.
    >> No, dobrze ci pisac odkad masz autostrade :-)
    >A Ty nie masz?

    Ja mam, ale wielu rodakow nie ma :-)

    >> Tym niemniej na dwoje babka wrozyla, zanim ty dojedziesz do
    >> autostrady, to kolega dojedzie do lotniska

    >W życiu nigdy, nawet pieszo szybciej do niej dojdę.
    >Pisałem Ci niedawno, że do A2 mam z 500 m.....

    Do wjazdu ?

    Ale skad wiesz ile kolega ma do terminalu na Okeciu ? :-)

    J.



  • 128. Data: 2012-05-18 08:03:49
    Temat: Re: Co ile warto zmieniać samochód?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jp3k5i$c08$...@i...gazeta.pl...
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
    > Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    >>>>>>Z Warszawy na Kanary zresztą też bezpośrednio raczej nie dolecisz,
    >>>>>>więc
    >>>>>>przesiadek będziesz miał więcej niż z Poznania czy Wrocławia.
    >>>>> W sezonie chyba dolecisz.
    >>>>Charterem za kosmiczną kasę, ale takich lotów to ja w ogóle nie liczę.
    >>> A nie odwrotnie ?
    >
    >>Nie.
    >>Oglądałem ceny charterów w interesują mnie miejsca, zazwyczaj kosztują
    >>niewiele taniej niż cała impreza w najtańszej wersji, ale jednak ze
    >>spaniem i jedzeniem.
    >
    > Ale ja mialem na mysli loty "liniowe".

    To znaczy jakie, tradycyjnych linii?
    Bezpośrednie?
    Zapomnij.....


    > Glupia sprawa ... nie potrafie sie doszukac ile tam kosztuje "zwykly"
    > bilet.
    > Lot nie lata, Lufthansa nie lata, KLM nie lata .. co lata ?

    Na pewno tanie linie (ale nie bezpośrednio z Polski), lokalne hiszpańskie.


    >
    > Iberia lata, z Berlina za drobne 300 euro.
    >
    >>Lot ma sens, jak kosztuje ze 150-300 zł w jedną stronę, a nie jak kosztuje
    >>1000.
    >
    > Zachcialo sie urlopu na Kanarach, to trzeba zaplacic :-)

    No i zapłaciłem, 500 zł za 2 osoby w dwie strony, dwa lata temu.
    Niestety, z Wrocławia i z przesiadką w Charleroi.

    >>W życiu nigdy, nawet pieszo szybciej do niej dojdę.
    >>Pisałem Ci niedawno, że do A2 mam z 500 m.....
    >
    > Do wjazdu ?

    Do wjazdu pieszo z 500 m więcej.
    Samochodem ze 3-4 km pewnie wyjdzie, ale za to po puściutkich drogach.
    Z parkingu na Okęciu do terminalu Axel by dłużej szedł.


    >
    > Ale skad wiesz ile kolega ma do terminalu na Okeciu ? :-)

    Bo pisał.


strony : 1 ... 12 . [ 13 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: