eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 31. Data: 2020-05-06 12:42:50
    Temat: Re: Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:r8sb6d$179t$...@g...aioe.org...
    W dniu 2020-05-04 o 08:27, ąćęłńóśźż pisze:
    >> www.bbc.com/future/article/20200429-are-we-witnessin
    g-the-death-of-the-car

    >https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny-sprz
    edaz/news-zyje-tam-1-35-mld-ludzi-zaden-nie-kupil-sa
    mochodu,nId,4478329#iwa_source=worthsee

    >Jak virus odpuści, to nabywcy rzucą się, jak wygłodniały szczerbaty
    >na suchary, czy też po prostu będzie wolniej przybywało samochodów na
    >tej pięknej planecie?

    Jak wirus odpusci, to pewnie sie objawi kryzys gospodarczy, i bedzie
    tych samochodow mniej.
    Zreszta widzisz - fabryki zamkniete, nie tak latwo nadgonic miesiac
    przerwy ... chyba, ze sie wyslalo ludzi na urlopy, a latem beda zap*
    :-)

    Z czasem wroci do normy, a przeciez Indie to rozwijajacy sie rynek i
    samochodow bedzie tam przybywac.

    J.


  • 32. Data: 2020-05-06 13:03:29
    Temat: Re: Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
    Od: Przemek Jedrzejczak <p...@g...com>

    --Z czasem wroci do normy, a przeciez Indie to rozwijajacy sie rynek i
    samochodow bedzie tam przybywac.

    kupuj akcje Taty :-)


  • 33. Data: 2020-05-07 09:36:01
    Temat: Re: Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-05-04 o 11:52 +0100, PiteR napisał:
    > in <news:1bzpnz1z6e4dp.1r25dmyimknyn.dlg@40tude.net>
    > user Jacek Maciejewski pisze tak:
    >
    > >> U mnie w pracy jest kilku łbów, ubijaczy prostaty, co nawet w
    > >> jeden dzień śniegu w roku przyjechali rowerem.
    > >
    > > A co, mieli sankami? Zdradzasz objawy zatwardzenia umysłowego.
    >
    > samochodem, metrem, autobusem, z synem samochodem

    Ja to nie rozumiem, dlaczego koledze tak przeszkadzają ci rowerowi
    uczestnicy drogi. Zazdrość? Jakiś kompleks? Sam jeździłem do pracy
    rowerem, kiedy mieszkałem kilka lat w mieście. Ok. 25 minut w każdą
    stronę. Czy deszcz, czy śnieg, zawsze było szybciej niż samochodem, a i
    wielokrotnie przyjemniej - również w ulewie, wystarczy być stosownie
    przygotowanym.

    Mateusz


  • 34. Data: 2020-05-07 11:39:05
    Temat: Re: Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Mateusz Viste" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:20200507093601.687e306d@mateusz...
    2020-05-04 o 11:52 +0100, PiteR napisał:
    > user Jacek Maciejewski pisze tak:
    >> >> U mnie w pracy jest kilku łbów, ubijaczy prostaty, co nawet w
    >> >> jeden dzień śniegu w roku przyjechali rowerem.
    >> >
    >> > A co, mieli sankami? Zdradzasz objawy zatwardzenia umysłowego.
    >
    >> samochodem, metrem, autobusem, z synem samochodem

    >Ja to nie rozumiem, dlaczego koledze tak przeszkadzają ci rowerowi
    >uczestnicy drogi. Zazdrość? Jakiś kompleks? Sam jeździłem do pracy

    Na jezdni to oni akurat przeszkadzaja ... ale moze sie boi, ze mu pas
    ruchu albo parking zamienia na DDR :-)

    Albo sie boi, ze mu kaza na stare lata przesiasc sie na rower

    >rowerem, kiedy mieszkałem kilka lat w mieście. Ok. 25 minut w każdą
    >stronę. Czy deszcz, czy śnieg, zawsze było szybciej niż samochodem, a
    >i
    >wielokrotnie przyjemniej - również w ulewie, wystarczy być stosownie
    >przygotowanym.

    a to moze sie boi takich, co twierdza, ze w ulewie jest przyjemniej na
    rowerze niz w samochodzie :-)

    J.


  • 35. Data: 2020-05-07 13:07:57
    Temat: Re: Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-05-07 o 11:39, J.F. pisze:

    >>> >> U mnie w pracy jest kilku łbów, ubijaczy prostaty, co nawet w
    >>> >> jeden dzień śniegu w roku przyjechali rowerem.
    >>> >
    >>> > A co, mieli sankami? Zdradzasz objawy zatwardzenia umysłowego.
    >>
    >>> samochodem, metrem, autobusem, z synem samochodem
    >
    >> Ja to nie rozumiem, dlaczego koledze tak przeszkadzają ci rowerowi
    >> uczestnicy drogi. Zazdrość? Jakiś kompleks? Sam jeździłem do pracy
    >
    > Na jezdni to oni akurat przeszkadzaja ... ale moze sie boi, ze mu pas
    > ruchu albo parking zamienia na DDR  :-)
    >
    > Albo sie boi, ze mu kaza na stare lata przesiasc sie na rower
    >
    >> rowerem, kiedy mieszkałem kilka lat w mieście. Ok. 25 minut w każdą
    >> stronę. Czy deszcz, czy śnieg, zawsze było szybciej niż samochodem, a i
    >> wielokrotnie przyjemniej - również w ulewie, wystarczy być stosownie
    >> przygotowanym.
    >
    > a to moze sie boi takich, co twierdza, ze w ulewie jest przyjemniej na
    > rowerze niz w samochodzie :-)

    Autor podwątku skrytykował sens jazdy rowerem po śniegu.
    Zresztą całkiem słusznie.
    Dlaczego to pomijacie a zajmujecie się krytyką poglądów które
    nie wygłosił? Wrodzona kretynizm czy aż tak bardzo boicie
    się krytyki codziennej jazdy na rowerze?


    Pozdrawiam

    --
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    https://www.avast.com/antivirus


  • 36. Data: 2020-05-07 13:15:38
    Temat: Re: Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-05-07 o 11:39 +0200, J.F. napisał:
    > Na jezdni to oni akurat przeszkadzaja ...

    Jest dokładnie odwrotnie: to samochody utrudniają poruszanie się
    innych uczestników ruchu.

    > ale moze sie boi, ze mu pas ruchu albo parking zamienia na DDR :-)

    O, i to byłoby racjonalne i przyszłościowe rozwiązanie problemu ruchu
    w centrach miast.

    > a to moze sie boi takich, co twierdza, ze w ulewie jest przyjemniej
    > na rowerze niz w samochodzie :-)

    Bo widzisz, teoria o tym, jakoby deszcz przeszkadzał jeździć na rowerze
    jest głównie głoszona przez tych, co to na rowerze nie jeżdżą. To mit
    jakiś, głoszony przez kierowników, którym z nie do końca jasnych
    przyczyn przeszkadza to, że ktoś inny jedzie do pracy rowerem. To, co
    faktycznie mocno utrudnia jazdę na rowerze, to silny wiatr. I chyba
    nawet zdarzyło mi się do pracy raz czy dwa pojechać metrem właśnie z
    tego powodu.

    Mateusz


  • 37. Data: 2020-05-07 13:18:52
    Temat: Re: Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-05-07 o 13:07 +0200, RadoslawF napisał:
    > Autor podwątku skrytykował sens jazdy rowerem po śniegu.
    > Zresztą całkiem słusznie.

    Słusznie, ale to czysta teoria, więc niewarta komentowania... Bo 1 cm
    śniegu w żaden sposób nie przeszkadza. A czy na miejskich ulicach bywa
    więcej?

    Mateusz


  • 38. Data: 2020-05-07 15:34:50
    Temat: Re: Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Mateusz Viste" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:20200507131538.597f768c@mateusz...
    2020-05-07 o 11:39 +0200, J.F. napisał:
    >> Na jezdni to oni akurat przeszkadzaja ...

    >Jest dokładnie odwrotnie: to samochody utrudniają poruszanie się
    >innych uczestników ruchu.

    Jezdnia jest dla samochodow.
    Zeby ten rowerzysta choc 60km/h jechal ...

    >> ale moze sie boi, ze mu pas ruchu albo parking zamienia na DDR :-)
    >O, i to byłoby racjonalne i przyszłościowe rozwiązanie problemu ruchu
    >w centrach miast.

    No chyba, ze ulewa :-)

    >> a to moze sie boi takich, co twierdza, ze w ulewie jest przyjemniej
    >> na rowerze niz w samochodzie :-)
    >Bo widzisz, teoria o tym, jakoby deszcz przeszkadzał jeździć na
    >rowerze
    >jest głównie głoszona przez tych, co to na rowerze nie jeżdżą. To mit
    >jakiś, głoszony przez kierowników, którym z nie do końca jasnych
    >przyczyn przeszkadza to, że ktoś inny jedzie do pracy rowerem.

    Nie wiem czy tak bardzo komus przeszkadza, ale rozne sa prace.
    W jednych wypada byc w garniturze, a tu +30C na dworze.

    >>To, co
    >>faktycznie mocno utrudnia jazdę na rowerze, to silny wiatr. I chyba
    >>nawet zdarzyło mi się do pracy raz czy dwa pojechać metrem właśnie z
    >>tego powodu.

    Wymyslasz - TdF jakos nigdy nie odwolali z powodu wiatru :-)

    No dobra, jak jest taki, ze drzewa łamie i dachy zrywa, to moze lepiej
    nie jechac rowerem :-)

    J.





    Mateusz


  • 39. Data: 2020-05-07 23:51:42
    Temat: Re: Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-05-07 o 13:18, Mateusz Viste pisze:

    >> Autor podwątku skrytykował sens jazdy rowerem po śniegu.
    >> Zresztą całkiem słusznie.
    >
    > Słusznie, ale to czysta teoria, więc niewarta komentowania... Bo 1 cm
    > śniegu w żaden sposób nie przeszkadza. A czy na miejskich ulicach bywa
    > więcej?

    Przeszkadza już dwa milimetry. Centymetr przeszkadza nawet przy
    mocno terenowym bieżniku opon.


    Pozdrawiam

    --
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    https://www.avast.com/antivirus


  • 40. Data: 2020-05-08 02:06:42
    Temat: Re: Czy jestesmy swiadkami smierci samochodów?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Masz to w Biblii?


    -----
    > Jezdnia jest dla samochodow.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: