eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaElektryczność a środowisko › Re: Elektryczność a środowisko
  • Data: 2017-12-15 09:14:33
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 15 Dec 2017 01:04:45 +0100, HF5BS napisał(a):
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> A Fukushima pokazala, ze i w cywilizowanym swiecie takie katastrofy
    >> moga sie zdarzyc.
    > To tak, jak z popełnianiem błędów, na ziemi tylko Jezus i Matka Boska byli
    > bez grzechu.


    A tu jeszcze czytam, ze i nam grozi tsunami.
    http://www.se.pl/wiadomosci/swiat/zbliza-sie-koniec-
    swiata-budzi-sie-potezny-wulkan-europie-grozi-niszcz
    ace-tsunami-i-eksplozja_1022808.html

    Tzn nam Polakom nie, Francuzom tak :)

    >> Mnie uzmyslowila, ze atomowki nie da sie od tak pstryk wylaczyc, to
    >> jednak pare dni/tygodni trwa. I przez ten czas troche instalacji w
    >> elektrowni musi dzialac, bo jak nie, to p* :-)
    >
    > Wiadomo, że nie natychmiast, energia, to energia, nie znika, tylko zmienia
    > właściciela.
    > Skoro https://www.youtube.com/watch?v=qJvaet-4T5k start jest taki szybki, to
    > i stop nie powinien trwać latami, przecież to bezpieczeństwo.

    To chyba jakis maly reaktorek badawczy, energetycy beda chcieli pewnie
    powoli rozgrzewac ... pare h na start?

    A potem ... w reaktorze powstaje masa nowych izotopow, w tym takie o
    czasach polrozpadu od ulamkow sekund do milionow lat.
    Wsuwasz prety kontrolne, zatrzymujesz reakcje lancuchowa, a te izotopy
    sie rozpadaja. I produkuja cieplo.
    I szacuja ze po zatrzymaniu reaktora on ma ciagle 1-2% swojej mocy.
    A do bloku 500MW reaktor ma ponad 1GW mocy cieplnej, wiec mowimu o ok
    20MW mocy. To odparowuje 10 litrow wody na sekunde, wiec do chlodzenia
    musi byc solidna sikawka - w Fukushimie jej zabraklo.

    Znowu nie taka duza - jakas strazacka motopompa dala by rade,
    ale albo Japonczyki nie pomysleli, albo nie bylo czego polewac.

    > A tam... obiło mi się o uszy, na ile prawdziwie to nie wiem, że były
    > problemy z wyłaczeniem właśnie.

    Ponoc wylaczyla sie automatycznie, bo tak maja zrobione - jak jest
    trzesienie ziemii, to reaktor sie zamyka. Ale ten 1% pozostaje.

    >> Potem gdzies jeszcze w Szwecji wylaczyli reaktor, nawet dwa, bo w
    >> jednym cos sie elektryka/automatyka popalila, i przez pol godziny nie
    >> mieli sterowania reaktorem. Nic sie nie stalo ... ale woleli nie
    >> ryzykowac ze cos sie stanie, wiec wylaczyli do czasu ustalenia
    >> przyczyn jeden reaktor i drugi blizniaczy.
    >
    > I tak powinno być w razie problemów. Jak mi np. coś klepie w silniku, to nie
    > jeżdżę dalej, bo a no no może przecież na pewno to minie. tylko otwieram
    > machę i patrzę, czy wszystko na miejscu, albo po prostu. turlam się do
    > warsztatu, czy mi się nie łamią kije, czy nie wybiło panewek, bądź
    > sworzni...

    Ale lawety nie bierzesz, liczysz ze dojedzie :-)

    Poza tym czy potem oddajesz drugie auto do mechanika, niech sprawdzi
    czy nie ma tej samej usterki ?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: