eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 21. Data: 2014-09-11 19:59:48
    Temat: Re: Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik tá´? ...

    > Budzik wrote:
    >
    >> A moze po prostu założyc ze na przejezdzie i tak warto spojrzec czy
    >> nic nie jedzie? Przeważnie widac z daleka.
    >
    > A może na zielonym świetle też się zatrzymać i sprawdzić, czy na pewno
    > działało i Ci z boku nie jadą?
    >
    Ale czy ja mówie o stawaniu?
    Przeciez najczesciej tory sa widoczne z daleka, warto spojrzec, zwłaszczaj
    ka to jakas pipidówka gdzie ewentualna awaria mogłaby nie zostac zauważona.

    I tak, czesto jak przejezdzam skrzyzowania na zielonym, to obserwuje co sie
    dzieje po bokach na tyle na ile to możliwe.

    > Wiadomo, że spojrzeć zawsze warto, także na strzezonym przejeździe i
    > zielonym świetle, ale to nie to samo, co zatrzymanie się przed
    > przejazdem niestrzeżonym i dokładne sprawdzenie i nie zawsze musi
    > wystarczyć.
    >
    No własnie.
    Ale kto postulował stawanie? Bo ja nie...


  • 22. Data: 2014-09-11 19:59:50
    Temat: Re: Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>No nie wiem. Niemcy i chyba Czechosłowacy;)również nawet nie
    >>zwalniają, jak widzą białe migające.
    >
    > Zaraz, o ile kojarze Czechy, to tam sa dwa czerwone i jedno
    > niebieskie, a moze na odwrot.
    > I niebieskie daje droge, a jak sie nic nie swieci to trzeba uwazac.

    Sa też białe mrugające.


  • 23. Data: 2014-09-11 21:21:04
    Temat: Re: Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
    Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>

    W dniu 2014-09-11 13:35, t? pisze:
    >
    > Myślę, że pomogłoby bardzo, bo tak kierowca otrzymuje fałszywy komunikat.
    > To trochę tak, jakby na przejeździe były szlabany i -- jak są zamknięte,
    > to nie można jechać, a jak są otwarte, to nie wiadomo. Bardzo często
    > zdarzają się wypadki, gdy dróżnik zapomni opuścić szlabanów, bo nie każdy
    > w takiej sytuacji patrzy na tory.

    Zazwyczaj jest tak, że budka dróżnika i krzaczory skutecznie
    uniemożliwiają obserwację torowiska...
    Nic by się stało, gdyby dróżnik siedział na "werandzie" pod którą
    kierowcy mogą obserwować torowisko.

    Seco



  • 24. Data: 2014-09-12 13:29:13
    Temat: Re: Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
    Od: "Ludwik65" <d...@w...pl>


    Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:lura4n$sbu$2@node1.news.atman.pl...
    > On 2014-09-11 01:43, Tomasz Pyra wrote:
    >>
    >> Pytanie na ile małe, białe, pulsujące gwarantuje że wszystko jest ok?
    >
    > Myślę, że dążące do 100%.

    Czyli całkowitej pewności nie ma.

    > W końcu jak widzisz normalne zielone, to nie zastanawiasz się czy reszta
    > ma czerwone, tylko jedziesz;)
    > Shrek.

    Jadę, ale nieco wolniej i rozglądam się.
    Widzę też, że inni, dotychczas jadący, stanęli.


  • 25. Data: 2014-09-12 17:13:17
    Temat: Re: Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-09-12 13:29, Ludwik65 wrote:

    >>> Pytanie na ile małe, białe, pulsujące gwarantuje że wszystko jest ok?
    >>
    >> Myślę, że dążące do 100%.
    >
    > Czyli całkowitej pewności nie ma.

    Napewno to Kopernik nie żyje;). Na zwykłym skrzyżowaniu też nie masz
    100% że jak ty masz zielone, to przeciwnik czerwone. Życie pisze
    niespodziewane scenariusze. Słyszałem o przypadku kiedy zrobiło się
    zwarcie w szafce sterowniczej od sygnalizacji. Sterownik zareagował
    prawidłowo i przełączył się w żółte migające. Zwarło się akurat żółte z
    zielonym dla pieszych - wszyscy mieli żółte migające a piesi na jednym
    kierunku zielone migające... Kierowcy jak to kierowcy dopóki pieszy nogi
    nie wystawi to pierwszeństwa nie ma. Piesi jak to piesi - jak miga to
    takie żółte i można śmiało ciąć. Było lekkie bum, skończyło się na winie
    pieszego, bo wywiedli, że skoro ma opuscić skrzyżowanie, to ma również
    na nie nie włazić.

    Ale mimo wszystko wyświetlanie sygnały białego migającego jest o rząd
    wielkości lepsze niż sytuacja w której niedziałająca sygnalizacja
    wygląda identycznie jak "nic nie jedzie".

    >> W końcu jak widzisz normalne zielone, to nie zastanawiasz się czy reszta
    >> ma czerwone, tylko jedziesz;)
    >> Shrek.
    >
    > Jadę, ale nieco wolniej i rozglądam się.
    > Widzę też, że inni, dotychczas jadący, stanęli.

    Ale się nie zatrzymujesz i nie oglądasz w lewo i prawo - nie można
    popadać w paranoję;) Tym bardziej, że często na strzeżonych przejazdach
    nie ma trójkątów widoczności (bo przecież są strzeżone, niekiedy właśnie
    z powodu niemożliwości zapewnienia trójkąta widoczności)


    Shrek.


  • 26. Data: 2014-09-12 18:51:13
    Temat: Re: Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
    Od: "Leszek Kowalski" <k...@o...pl>


    Użytkownik "SW3" <s...@p...fm.invalid> napisał w wiadomości
    news:op.xl05e5tsctg864@hopeit.linksys...
    W dniu 11.09.2014 o 17:43 spider <"spajder78[WytnijTo]"@wp.pl> pisze:

    > Maszynista zbliżając się do przejazdu kolejowego z samoczynną
    > sygnalizacją dostaje sygnał na specjalnym semaforze czy jest ona sprawna
    > czy nie. Jeśli sygnalizacja jest uszkodzona musi zachować szczególną
    > ostrożność i zwolnić do 20km/h.

    > Nie dotyczy to przypadkiem tylko przejazdów z zaporami?

    Dotyczy to także przejazdów wyposażonych tylko w SSP (samoczynną
    sygnalizację przejazdową).
    Niestety dużo jest jeszcze przejazdów stargo typu, gdzie nie ma wspomnianych
    tarcz ostrzegawczych przejazdowych (TOP) dla maszynisty. Jednak w takim
    przypadku na najbliższej nastawni są zamontowane urządzenia potwierdzające
    sprawność urządzeń i w przypadku awarii, maszynista otrzymuje tzw. rozkaz
    pisemny gdzie ma podany kilometr szlaku w którym jest uszkodzona
    sygnalizacja i ma w tym miejscu jechać z prędkościa 20km/h i zachowac
    ostrożność.

    Mimo wszystko, ostrożności na przejazdach nigdy za wiele...

    --
    pozdrawiam
    Leszek Kowalski


  • 27. Data: 2014-09-12 19:07:15
    Temat: Re: Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 11 Sep 2014, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

    > Nic by się stało, gdyby dróżnik siedział na "werandzie" pod którą kierowcy
    > mogą obserwować torowisko.

    Jaka wysoka ta "weranda" ma być? ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 28. Data: 2014-09-12 23:00:34
    Temat: Re: Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
    Od: Grzexs <g...@g...pl>

    > zamknięcia ale ich nie zamknął (bo się potknął i złamał nogę, bo miał
    > zawał, bo był pijany, bo zapomniał, bo został porwany, bo szlaban się
    > zepsuł, bo samochód stanął na torach,...) to maszynista nic o tym nie wie.

    Coraz częściej wie. Od jakiegoś czasu montuje się przy torach coś
    takiego jak tarcza przejazdowa: dwa białe pionowo - rogatki opuszczone,
    dwa żółte poziomo - rogatki nieopuszczone i wtedy pociąg V = 20 km/h.

    --
    Grzexs


  • 29. Data: 2014-09-12 23:04:31
    Temat: Re: Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
    Od: Grzexs <g...@g...pl>

    > Maszynista musi też trąbić, nawet w środku nocy, przed każdym przejazdem
    > niezależnie czy jest sprawny czy niesprawny.
    > Doprowadza to gości okolicznych domów do szału, choć sami mieszkańcy już
    > tego z przyzwyczajenia nie słyszą.
    > Jak widać nie słyszą także kierowcy.
    > Więc po co taki przepis kolejowy istnieje?

    Nie ma takiego przepisu. Musi trąbić, gdy widzi znak (biały trójkąt
    kątem do góry z czarną obwódką wewnątrz). Nie będzie znaków, nie będzie
    trąbienia.

    Podoba mi się amerykański zwyczaj naprzemiennego mrugania reflektorami
    przed przejazdem. Nocą to by się może sprawdziło.
    --
    Grzexs


  • 30. Data: 2014-09-12 23:06:44
    Temat: Re: Idiotyczna i niebezpieczna (od zawsze) sygnalizacja na przejazdach kolejowych
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2014-09-11 05:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Grzexs g...@g...pl ...
    >
    >> Tak sobie myślę, że sygnalizacja świetlna (i nie tylko) na polskich
    >> przejazdach kolejowych jest rozwiązana w bardzo niebezpieczny sposób. W
    >> przypadku uszkodzenia, choćby braku prądu, nie ma żadnych symptomów żeby
    >> wnioskować, że coś działa nie tak. Jeśli świeci się czerwone, to stój, a
    >> jeśli nic się nie świeci to jedź albo... zepsute.
    >>
    >> W Czechach świeci się małe białe pulsujące, co oznacza "sygnalizacja
    >> ok". Czy nie czas wprowadzić to wreszcie i u nas?
    >
    > A moze po prostu założyc ze na przejezdzie i tak warto spojrzec czy nic nie
    > jedzie? Przeważnie widac z daleka.

    Spojrzeć może i warto, ale często żeby widzieć torowisko na potrzebną
    odległość, to trzeba przednimi kołami stać na szynie, a wtedy
    jakiekolwiek patrzenie traci sens.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: