Hejka!
A pykło mu coś w zasilaniu. Bardzo prawdopodobne, że z mojej winy, gdy była
niepewnie wkładana wtyczka do gniazdka (przez przedłużacz i on miał wtyczkę
rozchwianą, naprawiłem). To wrażliwy na to telewizor nic nie powiedział,
tylko działał, a ten... do rzeczy - nie startuje przetwornica w zasilaczu.
Tranzystorem wykonawczym jest 2SK2632 i on raczej żyje (dlaczego - za
moment), a sterującym go jakiś maluch npn. Dlaczego myślę, że tranzystory
nie umarły? Bo sporadycznie, gdy woltomierz jednym końcem do plusa, a drugim
do źródła dużego, bądź kolektora małego, to skwierczy, brzęczy trafo (ale
delikatnie, nie jakby się zjarać miało), a co jakiś czas przetwornica
zaskoczy, napięcia na wyjściu są i trzymają, wyświetlacz coś pokazuje
(cztery kreski, jakby zegara zgubił), jednak, jak przyciskiem chcę włączyć
urządzenie, wszystko gaśnie, ale w sposób wskazujący raczej na wyłączenie
się, niż jakiekolwiek zwarcie. Transoptor do stabilizacji też raczej żyje,
inaczej chyba nie udało by mi się uruchomić tego w ogóle... a tak, jednak z
dużym trudem, przetwornica z rzadka odpala, jeśli układ pozostaje logicznie
wyłaczony. Pokusiłbym się sam to rozkminić, ale przeszukałem co się dało i
albo płatne, albo bezpłatne ale jednak płatne, albo wyskakuje lista
pierdyliona jakichś plików, bez możliwości ich pobrania, albo zalogować się
trzeba (żeby to wystarczyło, to bym nie płakał, ale cuś za dużo trzeba
podawać do tych rejestracyj, w jednym przypadku antywirus mi zapłakał, że
strona jest zarobaczona)... bez schematu (chyba pozostanie go
rozrysować...), pozostaje szukać na ślepo. A choć to wiekowe urządzenie, to
część elementów jest mocowana SMD, nawet prostownik (i jestem niemal pewien,
że twórcy RoHS momencie, gdy MTV ten wyszedł na rynek, na gówno papu
mówili) i nie bardzo jest jak machać lutownicą. podejrzewane początkowo
bezpiecznik, mostek, kondensator gładzący są sprawne, kondziołek nawet dość
głośno strzelił, gdy zniecierpliwiony długim rozładowywaniem tegoż, zwarłem
(oczywiście, wyłaczone z sieci!) bieguny przy ok. 63V. Bez schematu trudno
mi będzie określić, czy dany półprzewodnik (diod trochę jest) jest gut, czy
jednak padł był, jeśli w tym miejscu siedzi jakaś mała rezystancja. Może być
jakiś elektrolit? Może być, że jednak któryś z tranzystorów przetwornicy,
mimo, że sporadycznie, "palcem dotknięta" wystartuje?
Żaden z elementów wizualnie nie jest uszkodzony, na płytce nie ma zwarć i
cynowych wąsów, są po prostu przykurzone tyle, coby z długości używania
wynikło.
Urządzenie jest (teraz to było...) w na tyle dobrym stanie, że opłacało by
się je ponownie uruchomić. A dopiero co mu wyczyściłem pilota na błysk...
Ech...
Tyle na razie mogłem zrobić celem wyszukania co padło, ale schematu nie
udało mi się osiągnąć (wystarczyłaby sama część opiewająca zasilanie) i jak
to się brzydko mówi, jestem w dupie.
Drodzy koledzy!
Co mogę jeszcze zrobić, aby choćby znaleźć schemat...?, a jakby udało się to
uruchomić, to było by git! Albo chociaż przekonać się, że już nie da się nic
zrobić, to bym opylił za piątaka do radioserwisu pod domem, zrobili by sobie
i sprzedali... Nie stać mnie na naprawę, ale stać by było na części, jeśli
to coś prostego.

--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!

do góry

"ACMM-033" <v...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:l179ej$qmq$1@node1.news.atman.pl...

Tutaj masz servisówkę:

http://www.eserviceinfo.com/index.php?what=search2&s
earchstring=HR-J441MS

do góry

Użytkownik "Kukus Minipalus" <d...@i...pl> napisał w
wiadomości news:523741b9$0$31066$6d5eeec5@news.sunnyusenet.com.
..
>
> "ACMM-033" <v...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:l179ej$qmq$1@node1.news.atman.pl...
>
> Tutaj masz servisówkę:
>
> http://www.eserviceinfo.com/index.php?what=search2&s
earchstring=HR-J441MS

Piękne dzięki!
Nie bez trudu (pokazywało jakiś błąd na stronie), ale niemal błyskawicznie
ściągnąłem, wylądowało mi też na mailu.
Serdecznie dziękuję za zainteresowanie i pomoc, teraz sobie spróbuję coś
porzeźbić, pewnie wydrukuję, choć laserówka dogorywa (płacze o zmianę
zespołu bębna i transportu), ale coś widać, posiedzę sobie i podumam, co
mogło pyknąć od stanów nieustalonych. Pogrzebię przy tranzystorze
regulacyjnym (to ten mały, z tego, co widzę, jego regulacja polega na tym,
że im bardziej się otworzy, tym bardziej tłumi bramkę do masy...), czy tam
coś nie uszło uwadze :)) Swoją drogą - prymitywna ta przetwornica, nie wiem,
czy to samodławka, czy to jaka inna rura...

Jeszcze raz dzięki za sugestie, tajemniczego maila :) i dobre myśli.
Spróbuję się z tym przespać i może coś ustalę? Spróbuję uniknąć uruchomienia
przetwornicy bez regulacji (aby się przekonać, czy nie w regulacji problem,
widzę coś na schemacie, co może powodować totalne otwarcie tranzystora
(2SD2144) i zduszenie generatora w zarodku), coby mi elektroniki nie
popaliło do reszty, jak da za duże napięcie. Trzymajcie za mnie kciuki, będę
działać :)

--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!

do góry

Zacząć w ciemno od wymiany elektrolitów (oprócz tego największego) po sieciowej
stronie zasilacza.

do góry

Użytkownik <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:37ea62d3-28d2-4180-9d7c-9a39cc60db8a@googlegrou
ps.com...
> Zacząć w ciemno od wymiany elektrolitów (oprócz tego największego) po
> sieciowej stronie zasilacza.

Ten elektrolit akurat ładnie trzyma, napięcie jest blidowane po wyłaczeniu
przez ponad minutę (oporniki tworzące układ, zamykają go przez dużą
oporność), myślałem o kondensatorach, tylko, czy by tak nagle trzepnął
któryś od chwilki nieostrożnego manewrowania wtyczką? Przecież, gdyby układy
były na to tak wrażliwe, to ludzie by zjedli producentów za wciąż
wypierniczające się urządzenia... Oczywiście, jak trzeba będzie, to
posprawdzam wszystko, jako, że przetwornica jest bardzo wręcz prymitywna
IMHO, to wiele tam do majstrowania nie ma, jak trzeba będzie, to wszystko
się nowe kupi. Hehe, jak kiedyś w Rubinie, nie mogłem dojść do tego, czemu
znika mi WN, a jak odpowiednio pomanewrować przez otwór w tylnej blasze
(zwieranie przez opornik różnych punktów ze sobą, ginekologiczna robota, ale
zespół WN blisko), lub pstrykać wyłacznikiem sieciowym, to zaskakiwał i na
najbliższe kilka włączeń było dobrze. Ze schematu doszedłem do 6
podejrzanych "czekoladek", ale nie miałem już cierpliwości wymieniać po
jednej, poszedłem na łatwiznę, wymieniłem wszystkie, bo akurat miałem, był
to strzał w dziewiątkę (bo w dziesiątkę to byo by ustalenie, która to
konkretnie "czekoladka" nawaliła) i już nie było kłopotów z niewzbudzającym
się WN (reszta działała, głos był, można było poprzestać na tym, ale w
telewizor to się patrzy, nie tylko słucha) :) Stare czekoladki poszły do
fajansu, wtedy nikt nie przejmował się elektroniką leżącą w fajansie,
pospołu z tłuczonymi butelkami i zepsutym chlebem, obierkami, itd.
dtdgttytvcyya sz Chyba się szarpnę na Wolumen i kupię wszystkie części...
e... nie... nie będę tak szedł na latwiznę, pogrzebię trochę, sprawdzę te
elektrolity, choć żaden wybrzuszony nie jest... Mam w betach całą rzeszę
różnych kondziołów, to na pewno znajdzie się jakiś odpowiednio wystarzony,
mam miernik pojemności w przyrządzie uniwersalnym, chyba nawet działa :), to
poznajduję, co się nadaje do włożenia.

Dzięki za zainteresowanie, podziałam niebawem :)

--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!

do góry

"ACMM-033" <v...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:l17jo6$65i$1@node1.news.atman.pl...
>
>
> Jeszcze raz dzięki za sugestie, tajemniczego maila :) i dobre myśli.

Ten Mail to też ja wysłałem....
:)

do góry