eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 413

  • 211. Data: 2014-02-04 14:47:08
    Temat: Re: Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
    Od: AL <a...@s...tam.pl>

    On 2014-02-04 14:44, AZ wrote:
    > On 2014-02-04, AL <a...@s...tam.pl> wrote:
    >>
    >> Jesli wg Ciebie ten pomysl z naklejkami z OC jest bezsensem, to po jaka
    >> cholere sa winiety na autostrady w innych krajach?
    >> Wykupujesz je na pewien okres i jakos dobrze ten system dziala, bo tylko
    >> idiota nie przyklei takiej naklejki jadac np. przez Austrie czy Czechy -
    >> stosunkowo latwo naraza sie na wylapanie z tlumu.
    >>
    > Bo to kolejny kretynizm ktorego nie potrafie zrozumiec, po co sobie zalepiac
    > szybe jakimis bzdurnymi naklejkami. Jakos na Wegrzech da sie bez naklejek,
    > kupujesz winiete, potwierdzenie sobie zostawiasz w portfelu np. i jedziesz.
    >
    na Wegrzech, jak dobrze pamiętam, winiete mozna miec na SMS.
    Czyli jest jakis system kontrolujacy/wylapujacy kierowcow nieplacacych.


  • 212. Data: 2014-02-04 14:49:43
    Temat: Re: Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2014-02-04, AL <a...@s...tam.pl> wrote:
    >
    > na Wegrzech, jak dobrze pamiętam, winiete mozna miec na SMS.
    > Czyli jest jakis system kontrolujacy/wylapujacy kierowcow nieplacacych.
    >
    Nie wiem nic o SMSach, kupowalem normalnie na stacji na numer rejestracyjny a na
    autostradach stoja czasami wozy z kamerami ktore robia zdjecia i sprawdzaja
    czy jest winieta.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 213. Data: 2014-02-04 14:51:23
    Temat: Re: Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "Tomasz Stiller" <k...@l...eu.org> napisał w wiadomości
    news:lcp95t$sjk$5@dont-email.me...

    > Otóż właśnie nie. Do bazy UFG wprowadzane są _nowe_ polisy. Nie ma tych
    > super starych z przed nie wiadomo ilu lat.

    Dociera do Ciebie, że istnieje CEPIK? I w tej bazie ten samochód zasadniczo
    musi istnieć (pomińmy przypadki potwierdzające regułę).
    Z tą bazą jest inny problem. Tam jest _za dużo_ wpisów. Jest sporo widm,
    które trudno zweryfikować. Między innymi z tego mogą wynikać liczby podawane
    przez media.

    Te stare polisy są najmniej istotne. Dotyczą starych strucli, które
    naturalną śmiercią znikają.


    > Reglamentacją papieru na te nalepki. Wystarczy, że będzie numerowany a
    > dostęp do niego będą mieli tylko ubezpieczyciele. Nawet jak gdzieś
    > wycieknie, o co będzie trudno - bo ten kto ma dostęp za to odpowiada.

    Rozumiesz, że mamy XXI wiek? Czasy elektronicznej komunikacji, baz danych,
    itp.?


    > Nikt, tylko jednak trudniej jest mozolnie wpisywać numery rejestracyjne
    > napotkanych pojazdów, zamiast choćby wstępnie weryfikować obecność polisy
    > na podstawie danych z nalepek.

    Tia, w czasach aparatów w każdym telefonie, trudno zrobić fotkę.


    Pewnie, że jakiś tam promil fałszerstw się
    > trafi, ale będzie to znacznie trudniejsze do przeprowadzenia niż
    > dzisiejsze po prostu nie opłacenie polisy.

    Są znacznie prostsze sposoby, nie zmuszające ludzi do bezsensownych
    czynności.

    Baza umów wkrótce będzie kompletna, bo to jest w interesie wszystkich
    ubezpieczycieli. Cepik z czasem się wyczyści, stare trupy znikną z ulic
    naturalną koleją rzeczy.
    Koszty kar rosną, ryzykowanie będzie coraz mniej opłacalne, a w końcu ktoś
    wpadnie na pomysł i zaprzęże np. Viatolla, do kontrolowania co się po
    drogach porusza.


    > Zobacz ile jest przypadków na grupie ludzi pytających o ciągłość i jakoś
    > bardzo mało pisze o tym, że UFG przywalił im karę.

    Większość z nich wpada na grupę w przelocie, jak strach w tyłek zagląda. Jak
    już dostaną karę, to się pewnie i nie chce im chwalić.
    Ja znam kilka osób, które płaciły karę, albo się tłumaczyły, i co z tego? To
    ma być rzetelna próbka?

    Wiwo


  • 214. Data: 2014-02-04 14:51:49
    Temat: Re: Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 04 Feb 2014 14:40:33 +0100 osobnik zwany AL napisał:


    > inne panństwa (na których się chcemy ponoć wzorować) tak nie uważają
    > (patrz ważność przeglądów na tablicach rejestracyjnych)

    co działa siłą rozpędu. Zresztą w DE naklejkę dostajesz w trakcie
    przeglądu więc masz ją od razu a nie czekasz na listonosza

    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 215. Data: 2014-02-04 14:59:02
    Temat: Re: Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "AL" <a...@s...tam.pl> napisał w wiadomości
    news:lcqe41$ja5$1@dont-email.me...

    > raczej jest to zbyt duże ryzyko - od braku OC po fałszowanie dokumentów =
    > kara baardzo dotkliwa.

    Tia... I dlatego zjawisko podrabiania biletów i abonamentów parkingowych,
    kart inwalidy, legitymacji, dyplomów, itp. nigdy nie istniało i nie
    istnieje.
    Aaa... Zapomniałem. ZTM w Warszawie miało wysłać do prokuratury
    zawiadomienie o 5,5 tys. sfałszowanych kart miejskich.
    Przecież to takie marginalne zjawisko...


    > Ale kto wie - moze sa tacy idioci....
    > Dlatego - w interesie wszystkich kierowcow - dobrze by ich wyeliminowac.
    > Skoro obecny stan (CEPIK) jest bezsilny, to co mozna zrobic - moze masz
    > pomysl?

    Już go podałem. Wspólna baza ubezpieczeń + (niedoskonały) CEPIK + kontrole
    policji w zupełności wystarczy.
    Docelowo pewnie Viatoll i podobne systemy.

    Zresztą z tego co podają media i sam UFG wykrywalność od jakiegoś czasu
    szybko rośnie.
    Znalazłem artykuł, w którym podają, że w pierwszych trzech kwartałach 2013r.
    wysłali żądania zapłaty kary do 34tys. ludzi (samych zgłoszeń do wyjaśnienia
    było więcej). W tym samym okresie 2012r. do 20tys. To wzrost o 70%.

    > Winiety lub inne oznaczenia na zewnatrz auta sa chyba najtanszym
    > rozwiazaniem. A czesto to najtansze jest najlepsze=najskuteczniejsze.
    > Dostarczenie winiety również nie jest problemem - wszak wraz z polisą
    > dostajesz zawsze masę innych dokumentów, OWU, jakieś dokumenty na wypadek
    > wypadku, etc, wieć jedna naklejka nie stanowiłaby tu żadnego problemu.

    Ja nie dostaję. Od kilku lat kupuję polisy zdalnie i z papierów drukuję
    sobie tylko świstek potwierdzenia, żeby nie szarpać się z policją.

    Wiwo


  • 216. Data: 2014-02-04 15:09:03
    Temat: Re: Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
    Od: AL <a...@s...tam.pl>

    On 2014-02-04 14:59, Wiwo wrote:
    >
    > Użytkownik "AL" <a...@s...tam.pl> napisał w wiadomości
    > news:lcqe41$ja5$1@dont-email.me...
    >
    >> raczej jest to zbyt duże ryzyko - od braku OC po fałszowanie
    >> dokumentów = kara baardzo dotkliwa.
    >
    > Tia... I dlatego zjawisko podrabiania biletów i abonamentów
    > parkingowych, kart inwalidy, legitymacji, dyplomów, itp. nigdy nie
    > istniało i nie istnieje.
    > Aaa... Zapomniałem. ZTM w Warszawie miało wysłać do prokuratury
    > zawiadomienie o 5,5 tys. sfałszowanych kart miejskich.
    > Przecież to takie marginalne zjawisko...
    >
    >
    >> Ale kto wie - moze sa tacy idioci....
    >> Dlatego - w interesie wszystkich kierowcow - dobrze by ich wyeliminowac.
    >> Skoro obecny stan (CEPIK) jest bezsilny, to co mozna zrobic - moze
    >> masz pomysl?
    >
    > Już go podałem. Wspólna baza ubezpieczeń + (niedoskonały) CEPIK +
    > kontrole policji w zupełności wystarczy.
    > Docelowo pewnie Viatoll i podobne systemy.
    >
    juz sobie wyobrazam te glosy, jak zaczna auta kontrolowac po numerze
    rejestracyjnym via kamery na bramownicach Viatola : BigBrother,
    sledzenie, naruszanie prywatnosci, etc :-D

    > Zresztą z tego co podają media i sam UFG wykrywalność od jakiegoś czasu
    > szybko rośnie.
    > Znalazłem artykuł, w którym podają, że w pierwszych trzech kwartałach
    > 2013r. wysłali żądania zapłaty kary do 34tys. ludzi (samych zgłoszeń do
    > wyjaśnienia było więcej). W tym samym okresie 2012r. do 20tys. To wzrost
    > o 70%.
    >
    no i OK
    Kwestia czy w CEPIK sa wszystkie dane (kto to wie :) ?

    >> Winiety lub inne oznaczenia na zewnatrz auta sa chyba najtanszym
    >> rozwiazaniem. A czesto to najtansze jest najlepsze=najskuteczniejsze.
    >> Dostarczenie winiety również nie jest problemem - wszak wraz z polisą
    >> dostajesz zawsze masę innych dokumentów, OWU, jakieś dokumenty na
    >> wypadek wypadku, etc, wieć jedna naklejka nie stanowiłaby tu żadnego
    >> problemu.
    >
    > Ja nie dostaję. Od kilku lat kupuję polisy zdalnie i z papierów drukuję
    > sobie tylko świstek potwierdzenia, żeby nie szarpać się z policją.
    >
    od > 10 lat kupuje wylacznie zdalnie i zawsze dostaje komplet dokumentow
    listownie

    (a w pierwszej kolejnosci na email i czasami przez tydzien dwa tak
    jezdze az dojdzie to wlasciwe listownie).
    Czy to Link4, Liberty, Axa, HDI via mBank/mBankDirect, czy tam inne
    przez jakie przechodzilem.
    To samo dotyczy zielonej karty - zawsze masz ja listownie - nie ma
    wersji 'na email'.

    Jakie TU nie wysyla droga listowna ?




  • 217. Data: 2014-02-04 17:10:30
    Temat: Re: Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "AL" <a...@s...tam.pl> napisał w wiadomości
    news:lcqqki$q69$1@dont-email.me...

    > po czym TU przysyla Ci właściwe=oryginalny blankiecik z OC.
    > KAŻDE TU, z ktorym podpisujesz umowe OC tak robi, wiec po co powyższe
    > wypociny?

    Nie wiem czy robi to każde. Ostatnio Liberty przysłało mi dokładnie to samo,
    co dostałem na e-mail. Niczym się nie różniło, nie było podpisu żywego
    człowieka.
    Kilka lat temu konsultant (chyba Link4, ale ręki nie dam sobie obciąć) mnie
    pytał czy chce potwierdzenie papierowe, czy wystarczy mi to, co dostałem na
    e-mail.
    W początkach zakupów OC zdalnie miałem też sytuację, że na papierowe
    potwierdzenie czekałem ponad półtora miesiąca. Nie wiem czy winny był Link4
    (rzekomo wysłali, potem po raz kolejny), czy listonosz (często ginęły mi
    przesyłki i awiza).

    W międzyczasie różne TU być może coś przysyłali na adres korespondencyjny,
    nie przywiązywałem do tego wagi i pamięci, jeśli nie było wezwań do zapłaty.

    Więc papier w dzisiejszych czasach nie jest do niczego potrzebny.


    > To co drukujesz z e-maila to jest tymczasowy dowód, abyś miał go już np.
    > od jutra przy sobie, zanim dotrze do Cibie korespondencja z właściwym
    > potwierdzeniem zawarcia OC.

    Gówno prawda. To jest dokładnie to samo, co dostaje na e-mail. Przynajmniej
    w Liberty.
    Właśnie wygrzebałem z ciekawości kwitek z poprzedniego roku. W miejscu
    podpisu przedstawiciela TU jest skan podpisu jakiegoś dyrektora sprzedaży i
    marketingu. Identyczny jak na aktualnym kwitku.
    Na pewno nie konsultanta z którym ustalałem warunki, bo gadałem z babkami.


    >> Czym więcej na ten temat dyskutujemy, tym bardziej ten pomysł jest głupi.
    >>
    > inne panństwa (na których się chcemy ponoć wzorować) tak nie uważają
    > (patrz ważność przeglądów na tablicach rejestracyjnych)

    W innych krajach są używane np. czeki, które u nas się nie przyjęły.
    O czym to ma świadczyć? Mamy równać w dół?


    > naklejki typu 'dziecko w samochodzie' sa na rowni a 'a porshe trzymam w
    > garazu'... czyli nic nie znacza i stanowia jedynie ozdobnik i dume ;)
    > wlascicela(ki).

    Zapytaj tych, którzy je wieszają, albo poszukaj wątku na grupie.
    W ich przekonaniu, ta naklejka z dzieckiem jest na wagę życia i śmierci. Nie
    przekonasz ich, że to w niczym nie pomaga.
    Podobnie jak z waszymi naklejkami z OC.


    > Jesli wg Ciebie ten pomysl z naklejkami z OC jest bezsensem, to po jaka
    > cholere sa winiety na autostrady w innych krajach?
    > Wykupujesz je na pewien okres i jakos dobrze ten system dziala, bo tylko
    > idiota nie przyklei takiej naklejki jadac np. przez Austrie czy Czechy -
    > stosunkowo latwo naraza sie na wylapanie z tlumu.
    > I tylko taki efekt mialyby te naklejki w omawianym tu temacie - nie inny.
    > Mozesz ich sobie nie naklejac - ale byc moze czesciej Cie bedzie
    > kontrolowac policja (zdalnie lub osobiscie) - Twoja sprawa.

    Są rozwiązania bez winiet i też działają. Nie wnikam, czy w tych krajach
    jest to wynik zaszłości/tradycji i nie chce się nikomu tego zmieniać, czy
    jest to przemyślany zabieg. Wybierajmy najlepsze rozwiązania, a nie
    najgorsze.


    > Nie zycze Ci miec zdarzenia z osoba, ktorej auto nie ma ani waznego OC,
    > ani badan technicznych a wlasciciel jest niesciagalny (samochod sprawcy
    > warty tyle co obiad w lepszej restauracji).
    > Kuzyn przechodzil taki przypadek = dupowjazd przez osobnika o w/w cechach,
    > wiec troche wysluchalem co to znaczy dla poszkodowanego.
    > I zapewne gdyby nie w/w przypadek ten menel dalej by jezdzil az trafilby
    > na.... Wiwo i wowczas zmienilbys swoj swiatopoglad pewni :)

    Tzn. jaki? Naklejka wypłaci mi odszkodowanie? Puknij się w głowę.

    Wiwo








  • 218. Data: 2014-02-04 18:07:10
    Temat: Re: Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "AL" <a...@s...tam.pl> napisał w wiadomości
    news:lcqsa0$4p2$1@dont-email.me...

    > juz sobie wyobrazam te glosy, jak zaczna auta kontrolowac po numerze
    > rejestracyjnym via kamery na bramownicach Viatola : BigBrother, sledzenie,
    > naruszanie prywatnosci, etc :-D

    Spoko. To już działa.
    http://branza.zmpd.pl/aktualnosc.php?akt_id=3554


    > no i OK
    > Kwestia czy w CEPIK sa wszystkie dane (kto to wie :) ?

    A jakie dane Cię interesują?


    > Jakie TU nie wysyla droga listowna ?

    Dobra, przeszarżowałem. Już wyjaśniam. Nie dostaję, bo zasadniczo nie używam
    korespondencji tradycyjnej. Czego nie da się odebrać mailowo, wpadało na
    adres korespondencyjny, gdzie "automat" ;-) sprawdzał i klasyfikował listy.
    Jeśli nie było haseł kluczowych w stylu komornik/zaległość/rachunek/sąd itp.
    lądowało w koszyku do odbioru kiedyś/nieważne. W związku z tym, nie mam
    pewności, czy nie przysyłali papierków. Dopiero w tym roku zaktualizowałem
    adres i sam odbieram na bieżąco ulotki reklamowe... ;-)

    Podtrzymuję to co napisałem wcześniej, czyli że konsultant co najmniej
    jednego TU pytał mnie czy chcę papier, czyli w opcji było wysyłanie
    tradycyjną pocztą. Jeśli dobrze pamiętam, również w mbanku zaznacza się
    opcję czy potwierdzenia ma przyjść tradycyjną pocztą.

    Tutaj np. jest dokładnie napisane jak wygląda sprawa potwierdzeń wysyłanych
    na e-mail:
    http://rankomat.pl/aktualnosci/dowod-zawarcia-ubezpi
    eczenia-honorowany-przez-policje

    Założę się, że niejeden próbował pokazać sfałszowaną polisę...

    Wiwo


  • 219. Data: 2014-02-04 18:14:06
    Temat: Re: Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
    Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>

    On Tue, 04 Feb 2014 14:20:01 +0100, Wiwo wrote:
    > Dziś, to odpalam internet, wyklikuję umowę, ewentualnie przeprowadzam
    > rozmowę telefoniczną, robię przelew/płacę kartą, drukuję świstek, który
    > mi przysyłają e-mailem i zapominam na kolejny rok o temacie.

    No i nadal w ten sposób możesz to załatwiać. Nic się w tej kwestii nie
    zmieni - poza faktem, że z umową pocztą przyjdzie te naklejka.

    > Naklejki mają mieć kolory wg roku, żeby "łatwo" można było stwierdzić,
    > czy jest aktualna.
    > Jak wg Ciebie ma to wyglądać, jeżeli OC kupuję np. w czerwcu?

    Zwyczajnie. Kolor ma ułatwiać identyfikację delikwentów, którzy mają
    ubezpieczenie przeterminowane o rok. 2013 zielona, 2014 czerwona, 2015
    żółta. Skoro w 2015 jeździsz z zieloną, to znaczy że coś jest na rzeczy i
    widać to na kilometr.

    Tomek


  • 220. Data: 2014-02-04 18:19:08
    Temat: Re: Jak łatwo skasować kierowców na 800mln PLN?
    Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>

    On Tue, 04 Feb 2014 14:59:02 +0100, Wiwo wrote:
    > Aaa... Zapomniałem. ZTM w Warszawie miało wysłać do prokuratury
    > zawiadomienie o 5,5 tys. sfałszowanych kart miejskich.
    > Przecież to takie marginalne zjawisko...

    Ale widzisz chyba różnicę problematyczności namierzania kolesia, który ma
    elektroniczną kartę doładowaną przez _lukę_ w systemie - ale nadal
    doładowaną przez system, między gościem który własnoręcznie podrobił
    sobie dokument i jeździ z nim na przedniej szybie?

    Tych pierwszych przy odrobinie pecha i słabo zaprojektowanym systemie nie
    sposób namierzyć, tych drugich masz na widelcu od ręki. To właśnie ta
    różnica sprawia, że na lewe doładowanie jest sporo chętnych, a na lewe
    bilety już znacznie mniej.

    Tomek

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 30 ... 40 ... 42


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: