> 1. Duża pojemność LEDów, rzędu kilku nF. Najlepiej stosować układy
> push-pull, aby rozładować pojemność LEDa. Jak tego nie zrobisz, to
> możesz go spalić przy pracy impulsowej, bo przekroczysz Ptot.

Nie trzeba ładować i rozładowywać całego napięcia (aby uzyskać skok
prądu oczywiście). Jak LED jest na napięcie U, to wystarczy trzymać
trochę poniżej U i będzie cacy. Co do rozładowywania to nie demonizował
bym. Przy pojemnościach LEDów i prądach jakie dostają/biorą "same zgasną
w us" ;)
Ptot to w ogóle nie wiem o czym piszesz. Średnia moc leda zasilanego
impulsami o czasie rzędu kilku us i przerwach pomiędzy nimi na poziomie
100ms to wiesz jaka jest... żadna i to nawet zakładając że jest 100x
przeładowany. Za to lokalne przegrzania się zdarzają i są o tyle wredne,
że na początku niezauważalne, a jednak szybko degradują strukturę.
Wręcz zaryzykował bym, że P-P szybciej wygeneruje jakieś ciepło na
strukturze niż jego brak.


> 2. Białe LEDy to właściwie LEDy UV z luminoforem. Luminofor ma długi
> czas poświaty (kilkadziesiąt do kilkaset us)

W moich zastosowaniach widzę ogromną różnicę jak dodaję do 3us kolejne
pojedyncze us. Znaczy kamera widzi. Te 3us to martwy czas kamery i przy
takim ustawieniu praktycznie nie widzę na kamerze błysku. Za to na 4us
już wyraźnie, a zdarza mi się kończyć na 5us całą imprezę.
Taki czas błysku faktycznie jest do przeoczenia białkowym receptorem :)

Takie amatorskie przemyślenia ;)

Miłego.
Irek.N.
ps. klasyczna biała podkówka 10x5 (50W) zaraportowała <600pF, a
pojedyncza super jasna fi3mm zgłasza 45pF. Tragedii nie ma.

do góry

W dniu 2022-06-20 o 21:09, Irek.N. pisze:
>> 1. Duża pojemność LEDów, rzędu kilku nF. Najlepiej stosować układy
>> push-pull, aby rozładować pojemność LEDa. Jak tego nie zrobisz, to
>> możesz go spalić przy pracy impulsowej, bo przekroczysz Ptot.
>
> Nie trzeba ładować i rozładowywać całego napięcia (aby uzyskać skok
> prądu oczywiście). Jak LED jest na napięcie U, to wystarczy trzymać
> trochę poniżej U i będzie cacy. Co do rozładowywania to nie demonizował
> bym. Przy pojemnościach LEDów i prądach jakie dostają/biorą "same zgasną
> w us" ;)
> Ptot to w ogóle nie wiem o czym piszesz. Średnia moc leda zasilanego
> impulsami o czasie rzędu kilku us i przerwach pomiędzy nimi na poziomie
> 100ms to wiesz jaka jest... żadna i to nawet zakładając że jest 100x
> przeładowany. Za to lokalne przegrzania się zdarzają i są o tyle wredne,
> że na początku niezauważalne, a jednak szybko degradują strukturę.

Lektura datasheetów prowadzi do wniosku, że LEDy stosowane do
oświetlenia nie lubią sterowania impulsowego. Dopuszczalny prąd w czasie
impulsu jest niewiele większy, niż przy zasilaniu ciągłym i dziwnie mało
zależy od wypełnienia. Przy użyciu ich do lampy błyskowej dokładnie
sprawdziłbym pdf'a konkretnego typu LEDów, aby nie naciąć się na taki
przypadek. W każdym razie założenie, że przy wypełnieniu 0.1 można dać
prąd 10 razy większy nie jest bezpieczne.

P.P.

do góry

Am 20.06.2022 um 21:09 schrieb Irek.N.:
>> 1. Duża pojemność LEDów, rzędu kilku nF. Najlepiej stosować układy
>> push-pull, aby rozładować pojemność LEDa. Jak tego nie zrobisz, to
>> możesz go spalić przy pracy impulsowej, bo przekroczysz Ptot.
>
> Nie trzeba ładować i rozładowywać całego napięcia (aby uzyskać skok
> prądu oczywiście). Jak LED jest na napięcie U, to wystarczy trzymać
> trochę poniżej U i będzie cacy. Co do rozładowywania to nie demonizował
> bym. Przy pojemnościach LEDów i prądach jakie dostają/biorą "same zgasną
> w us" ;)
> Ptot to w ogóle nie wiem o czym piszesz. Średnia moc leda zasilanego
> impulsami o czasie rzędu kilku us i przerwach pomiędzy nimi na poziomie
> 100ms to wiesz jaka jest... żadna i to nawet zakładając że jest 100x
> przeładowany. Za to lokalne przegrzania się zdarzają i są o tyle wredne,
> że na początku niezauważalne, a jednak szybko degradują strukturę.
> Wręcz zaryzykował bym, że P-P szybciej wygeneruje jakieś ciepło na
> strukturze niż jego brak.

Moje doświadczenie ze sterowaniem LEDami to diody IR i tu naprawdę
jechałem "po bandzie", bo sterowałem impulsami 7.5A, wypełnienie max 1%,
modulacja PWM, 250kHz. Typ diod nie pamiętam, ale Imax 8A i Icw 100mA.
Odstrzeliłem kilka sztuk, niektóre nawet uchyliły czapeczki ;-). Dopiero
push-pull załatwił sprawę. No i impuls poprawił, bo nie wyglądał jak
zjeżdżalnia dla dzieci.

>> 2. Białe LEDy to właściwie LEDy UV z luminoforem. Luminofor ma długi
>> czas poświaty (kilkadziesiąt do kilkaset us)
>
> W moich zastosowaniach widzę ogromną różnicę jak dodaję do 3us kolejne
> pojedyncze us. Znaczy kamera widzi. Te 3us to martwy czas kamery i przy
> takim ustawieniu praktycznie nie widzę na kamerze błysku. Za to na 4us
> już wyraźnie, a zdarza mi się kończyć na 5us całą imprezę.
> Taki czas błysku faktycznie jest do przeoczenia białkowym receptorem :)

Ja widzę poświatę białych LEDów nawet do kilku sekund po wyłączeniu.
Receptorem białkowym ;-)

Waldek

do góry

Hello Waldemar,

Tuesday, June 21, 2022, 3:01:36 PM, you wrote:

[...]

> Ja widzę poświatę białych LEDów nawet do kilku sekund po wyłączeniu.
> Receptorem białkowym ;-)

To się nazywa powidok :P

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

> Moje doświadczenie ze sterowaniem LEDami to diody IR i tu naprawdę
> jechałem "po bandzie", bo sterowałem impulsami 7.5A, wypełnienie max 1%,
> modulacja PWM, 250kHz. Typ diod nie pamiętam, ale Imax 8A i Icw 100mA.
> Odstrzeliłem kilka sztuk, niektóre nawet uchyliły czapeczki ;-). Dopiero
> push-pull załatwił sprawę. No i impuls poprawił, bo nie wyglądał jak
> zjeżdżalnia dla dzieci.

Ja mam doświadczenia z blokami po kilkadziesiąt/kilkaset diod ale
małych, fi3mm, różnej maści. Nie zdecydowałem się na gotowe moduły z
pewnych względów. W Twoim przypadku 250kHz... no masz... a ja nawet
100Hz nie potrzebuję. Swoją drogą <1% z 4us (250kHz), no szacun.
A prądy jak to prądy. Taka 30mA znosi dzielnie 500mA jak się wie co się
robi :)

> Ja widzę poświatę białych LEDów nawet do kilku sekund po wyłączeniu.
> Receptorem białkowym ;-)

Roman chyba dobrze napisał, może światłość taka, że "receptory się
naładowały" ;)

Miłego.
Irek.N.

do góry