Mon, 11 Feb 2019 14:10:41 +0100, w <5c617499$0$517$65785112@news.neostrada.pl>,
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):

> >Widocznie nie całkiem, widać zbyt budżetowy model zapalniczki.
> >Nie wiem czy napięcie idzie z telefonu, ale dopóki nie odłączę
> >fizycznie
> >telefonu od ładowarki, to dmuchawa pracuje. Ale sądzać po zużyciu
> >baterii w
> >tel. to na postoju zasilam samochód.
>
> Jakies dziwne by to bylo. Telefon z USB-C, dbajacy o to, aby
> wynegocjowac napiecie z peryferium i podniesc wyjsciowe na wymagany
> poziom ?
> Ladowarka dzialajaca w dwie strony ?
>
> No chyba, ze telefon wystawia 5V, ladowarka zasilana "od tylu"
> przepuszcza napiecie i prad,
> a 4-5V na wewnetrznej magistrali samochodu wystarcza do zakrecenia
> dmuchawy.
>
> Masz jakis miernik i zarowke ? Moze sprawdzic czy ladowarka istotnie
> przepuszcza do tylu.

No, raczej przepuszcza skoro jest wyciąganięcie z gniazda powoduje zatrzymanie
dmuchawy -- nie potrzeba do tego miernika. Pytanie tylko co zasila i ile prądu
pobiera skoro dmuchawa pracuje. A ona pobiera chyba min. kilka A, więc telefon
nie powinien podołać.