W dniu 2020-04-08 o 15:58, Zenek Kapelinder pisze:
> Gość który stracił węch, smak itp. od momentu kiedy zadzwonił nie zaraził już
nikogo poza tymi których zaraził wcześniej. Zarządzono wobec niego kwarantannę i nie
wolno mu było wychodzić z domu. W Polsce jak zaczęła się epidemia zakwalifikowano
wszystkich do grupy chorych. Wszystkim o ile było to możliwe zakazano robienia
pewnych rzeczy. Tu uważasz że jak sobie coś wymyślisz to tak jest. Ja nie wymyślam
tylko opisuje otaczający Świat opierając się na oficjalnych danych. Niedawno
pisaliśmy że w krajach skandynawskich obrano inny model i poszli na zarażanie i
zbiorowa odporność. Oficjalne dane na milion są takie. Szwecja trupy 68, chorzy 834.
Dania trupy 38, chorzy 930. Norwegia trupy 17, chorzy 1123. Polska trupy 4, chorzy
132. Tylko głupi, ślepy i głuchy nie zauważy różnicy.

Jak widać ty nie potrafisz prowadzić dyskusji bez chamskich docinek.

Poza tym chciałbym ci zwrócić uwagę, że nie dyskututowaliśmy tutaj o
twoich fantazjach na temat metod walki z wirusem w poszczególnych
krajach, ale o tym czy w Polsce dane są rzetelne czy też nie. Uważam, że
nie, bo jednoznacznie o tym świadczą informacje jakie się pojawiają w
mediach. Informacje te nie są moim wymysłem jak mi to przypisujesz, ale
powtarzam je tylko i wyłącznie za mediami.

Co do metod jakimi walczą poszczególne kraje to żebyś się nie zdziwił
jak się okaże, że pisowskie metody walki przyniosą Polsce wielokrotnie
więcej ofiar niż w przypadku Skandynawii.

Zauważ, że obrane przez PiS metody rozpierdalają całą gospodarkę. Wiele
osób utraciło i jeszcze więcej utraci dochody, czego skutkiem będzie
duża ilość samobójstw, bo ludzie nie będą mieli za co żyć i z czego
spłacać długów. Ponadto wzrośnie przestępczość, bo jak jest duże
bezrobocie to ludzie szukają metod zdobycia środków do życia, a
zapowiada się, że bezrobocie wzrośnie do 30-40%. Ty tego na razie nie
odczuwasz, bo masz emeryturę, ale wyobraź sobie, że sąsiad lub ktoś obcy
przyjdzie do ciebie jak po swoje i zabierze ci ostatnią kromkę chleba, a
jak będziesz się opierał to poderżnie ci gardło.  Poza tym i tak twoja
emerytura będzie gówno znaczyć, bo ceny wszystkich towarów i produktów
poszybują w górę. Już wiele produktów podrożało z powodu epidemii. Z
czasem może się okazać, że twoja emerytura przestanie być wypłacana, bo
nie będzie skąd wziąć pieniędzy, aby ci ją wypłacić.

Przedsiębiorcy masowo zawieszają lub likwidują działalność gospodarczą i
to nie z powodu koronawirusa, ale z powodu debilnych posunięć rządu.
Tarcza antykryzysowa - śmiech na sali. Zwykła kiełbasa wyborcza. Tarcza
ta wyrządzi więcej złego niż dobrego, bo daje normalnie funkcjonującym
przedsiębiorstwom możliwość zwalniania pracowników oraz obniżania pensji.

Jeżeli chodzi o epidemię to i tak dogonimy i przegonimy kraje
skandynawskie, bo mamy niewydolny system opieki medycznej.

Moim zdaniem rząd powinien jak najmniej ingerować w działalność
gospodarczą. Powinny być wydane zalecenia o zachowaniu bezpiecznych
odległości oraz obowiązkowo noszenie maseczek w miejscach publicznych
bezwzględnie przez wszystkie osoby i nie chodzi o to, żeby się nie
zarazić, bo nie przed tym chroni maseczka, ale ma chronić przed
zarażaniem innych przez osoby zarażone. Wiele osób zarażonych nawet nie
jest świadoma tego, że zaraża, dlatego bezwzględnie wszyscy powinni
nosić maski zasłaniające nos i usta.

Szczytem debilizmu jest karanie ludzi drakońskimi karami za mycie
samochodu czy wymianę opon. Podobnie też za spacer po parku czy po lesie.

Jak widać PiS znalazł sobie kolejne źródło dochodu i nie chodzi tu o
jakiekolwiek bezpieczeństwo tylko chodzi o to, żeby uskrobać trochę kasy
do budżetu.

Jeżeli PiS tego nie zrozumie i zaraz po świętach nie przywróci w kraju
normalności to za kilka miesięcy będziemy mieli rozjebany gospodarczo
kraj, masę bezrobotnych i masę ofiar biedy i bezrobocia, a gospodarka
dostanie zapaści.