eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody'Nie zdazę' › Re: 'Nie zdazę'
  • Data: 2019-11-06 10:07:16
    Temat: Re: 'Nie zdazę'
    Od: "T." <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-11-05 o 15:42, s...@g...com pisze:
    > W dniu wtorek, 5 listopada 2019 04:03:34 UTC-6 użytkownik J.F. napisał:
    >> Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:qpq6kv$cmc$...@g...aioe.org...
    >> W dniu 2019-11-04 o 16:33, ąćęłńóśźż pisze:
    >>>> Brawo P0.
    >>>> Jak tam ministra Nowak w Uhrainie?
    >>> -----
    >>>>> nie tylko widzialem i odczuwalem te akcje przez pare lat ale i
    >>>>> gadalem z czlowiekiem ktory to aplikowal, choc nie w pkp a w
    >>>>> kolejach mazowieckich.

    >
    > Pociagi dosyc czesto wybierane jako opcja zamiast drozszych IC.
    >
    > I tam bylo ladnie widac ze pociag ma cotygodniowe opoznienie rzedu 30-45minut.
    > W kolejnym rozkladzie patrze, no, planowo jedzie 45minut pozniej. Znaczy sie wzieli
    pod uwage ze sie nie dalo jechac o czasie.
    >
    > Naiwne myslenie. Pociag zaczal jezdzic 20 minut spozniony w stosunku do nowego
    rozkladu.
    >
    > I nie ze od czasu do czasu. Prawie co tydzien.
    >
    > I oba te pociagi w piatek/poniedzialek byly dosyc nabite. Wiec nie ze sie nie
    oplacalo...
    >

    Najtańszym pociągiem w eksploatacji są wszelkiego rodzaju ekspressy i IC
    - jadą najszybciej (a więc najmniej blokują trasy oraz może następować
    większa rotacja taboru), najkrócej w stosunku do przebiegu (km) pracują
    załogi. Takie pociągi zuzywają najmniej energii - energia zużyta na
    jedno rozpędzenie pociągu jest równa mniej więcej takiej samej ilości
    energii, jaką zużywa na ok. 100 km jazdy (pociągi są ciężkie i mają dużą
    bezwładność - rozpędzony pociąg przejedzie kilkanaście km bez zużycia
    energii). Ale dla pasażera takie pociągi są najdroższe :-) W
    eksploatacji najdroższe są wszelkie pociągi lokalne i podmiejskie.
    Nie wiem, jak jest teraz (podejrzewam, że niewiele się zmieniło), ale
    jak pracowałem na kolei to panował zwyczaj, że raz zestawiony skład
    pociągu jeździł wyłącznie na jednej trasie, więc wagony pracowały w
    sumie np. 7-10 godzin dziennie. Spokojnie mogłyby obsłużyć 2 razy tyle,
    ale trzeba by zestawiać wagony w inne składy, zmieniać oznaczenia,
    spieszyć się na krańcach ze sprzątaniem... A po co sobie dodawać roboty?
    No to się pracuje jak się pracuje, a pasażerowie narzekają... Bo jedną z
    teoretycznych bolączek kolei jest brak taboru.
    T.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: