eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Po co USB? przeciez to dziadostwo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 31. Data: 2014-05-04 21:53:52
    Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>

    W dniu 04.05.2014 14:54, walker pisze:
    > On 05/04/2014 02:51 PM, Akond ze skwak wrote:
    >>>> Sugerujesz, że Twój linuks ma jakieś problemy z driverami USB ?
    >>
    >>> nie ma zadnych problemow z driverami
    >>
    >> Ale ze stabilnością ma.
    >
    > prosilem wyraznie uzytkownikow windowsa o niewypowiadanie sie w tym
    > watku, nie bede tutaj dyskutowal na temat stabilnosci linuksa
    ja mam linuksa i parę urządzeń na usb - działają. PRzedłużacz - też
    działa. 3.5 metra, na jego końcu modem do aero2, albo
    nagrywarka/odtwarzacz TV (dla kompa rodzaj dysku zewnętrznego)
    Jeśli coś już przestaje działać, np czytnik kart, to rzeczywiście pod
    linuksem mam możliwość pogadania z dmesg iem, co mi daje 10 punktów do
    bycia "pro" i 17 punktów do samozadowolenia. Niestety nie zmienia to
    faktu że jak czytnik przestał działać to trafił do kosza.
    ToMasz


  • 32. Data: 2014-05-04 23:06:41
    Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello walker,

    Sunday, May 4, 2014, 2:54:05 PM, you wrote:

    >>>> Sugerujesz, że Twój linuks ma jakieś problemy z driverami USB ?
    >>> nie ma zadnych problemow z driverami
    >> Ale ze stabilnością ma.
    > prosilem wyraznie uzytkownikow windowsa o niewypowiadanie sie w tym
    > watku, nie bede tutaj dyskutowal na temat stabilnosci linuksa

    Możesz sobie prosić. Ja nie mam problemów ze stabilnością obsługi USB
    pod Windows.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 33. Data: 2014-05-04 23:08:14
    Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello walker,

    Sunday, May 4, 2014, 3:07:36 PM, you wrote:

    >>> prosilem wyraznie uzytkownikow windowsa o niewypowiadanie sie w tym
    >>> watku, nie bede tutaj dyskutowal na temat stabilnosci linuksa
    >> Po co tworzysz wątek w którym nie masz co pisać ?
    >> Zarówno windows jak i USB dla ciebie nie istnieje.
    >> Twoja wola do czego podłączysz swoje ustrojstwa.
    >> Jest jeszcze kilka innych interfejsów do wykorzystania.
    > X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 16.4.3528.331

    A co to, kwa!, kogo obchodzi?

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 34. Data: 2014-05-04 23:18:51
    Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2014-05-04 14:27, walker pisze:

    > Po co jest USB? Przeciez to dziadostwo jest niemilosiernie niestabilne,
    > wszystkie urzadzenia moga byc polaczone za pomoca ethernet 1Gbps PoE i
    > to w zupelnosci wystarczy, rozwiazanie drozsze, ale super stabilne, no i
    > do tego nie musimy martwic sie o dlugosc przewodu, ja osobiscie urzadzen
    > usb nie chce widziec na oczy

    Gdy powstawała specyfikacja USB nikomu się jeszcze nie śniło o sieciach
    domowych na 1Gbps Ethernecie. Trzeba było opracować coś, co zastąpi
    przestarzałe złącza RS232 i LPT. Na tym polu USB sprawdza się całkiem
    fajnie. W międzyczasie jeszcze wyeliminowało rozmaite napędy wymiennych
    nośników danych. Teraz USB stało się po prostu standardem.

    Swoją drogą problemów ze stabilnością jakoś nigdy nie doświadczyłem.


    > wszystkie urzadzenia powinny robic na np. spi, potem jak ktos chce usb
    > (np idiota) to dokupuje konwerter spi-usb i ma, a ja bym dokupil
    > spi-ethernet i mialbym to co chce, a tak to swiat zalewa szajs

    A wiesz ilu idiotów by się z miejsca wyłożyło na dodatkowym
    interfejsie/przejściówce? To byłaby dla nich bariera niemal nie do
    pokonania. Nie wierzysz? To wyobraź sobie, że miałem już do czynienia z
    ludźmi, którzy nie byli w stanie pojąć ściągania plików z torrenta.
    Dyskusja wyglądała mniej więcej tak:

    Delikwent: ściągnąłem ten plik, ale mi nie działa...
    Ja; jak to nie działa?
    D: No nie otwiera się.
    J (podejrzewając o co chodzi): A co to za plik?
    D: Nie wiem. Zaraz sprawdzę. Jakiś .torrent. To chyba to?
    J: Nie. Musisz ten plik otworzyć w programie do torrentów i dopiero
    wtedy zacznie się ściąganie.
    D: Ja pi*****ę, ale to skomplikowane...

    I ty chcesz, żeby tacy ludzie uprawiali żonglerkę konwerterami? Teraz
    przynajmniej jak ZU widzi prostokątną dziurę w obudowie komputera, to
    wie, że to USB. A i tak nie do końca. Widziałem kiedyś ludzi, którzy
    próbowali włożyć PenDrive'a do gniazdka HDMI w telewizorze..


  • 35. Data: 2014-05-04 23:43:44
    Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    On 04.05.2014 23:18, Atlantis wrote:
    >
    > I ty chcesz, żeby tacy ludzie uprawiali żonglerkę konwerterami? Teraz
    > przynajmniej jak ZU widzi prostokątną dziurę w obudowie komputera, to
    > wie, że to USB. A i tak nie do końca. Widziałem kiedyś ludzi, którzy
    > próbowali włożyć PenDrive'a do gniazdka HDMI w telewizorze..
    >

    Pikuś, widziałem kabelek od modemu zakończony wtykiem USB-A włożony do
    gniazda Ethernetowego w kompie - no i oczywiście zażenowanie na twarzy
    użytkownika - przecież podłączył, a nie działa.
    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 36. Data: 2014-05-05 08:23:59
    Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:op.xfcg5gpvn0u1o8@moj...
    >A koledzy mają rację, pod windą nie ma problemów z przedłużaczami do
    >pendrajwów. Więc nie drzyj się że usb jest be, tylko popraw u siebie bo to
    >twoj linux ma problemy.

    hehe, ja to przezywałem kiedys. Na raspberry pi , linuxowym, a jakże, były w
    którejs wersji systemu straszne jaja własnie z usb. Zwiechy i cuda były
    praktycznie codziennie.
    Po upgejdzie cisza i spokój juz od miesiecy a na usb siedzi u mnie pendrajw
    i konwerter systemu pomiarowego.



    b.


  • 37. Data: 2014-05-05 09:37:44
    Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 05.05.2014 o 08:23 Budyń <b...@r...pl> pisze:

    > Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:op.xfcg5gpvn0u1o8@moj...
    >> A koledzy mają rację, pod windą nie ma problemów z przedłużaczami do
    >> pendrajwów. Więc nie drzyj się że usb jest be, tylko popraw u siebie bo
    >> to twoj linux ma problemy.
    >
    > hehe, ja to przezywałem kiedys. Na raspberry pi , linuxowym, a jakże,
    > były w którejs wersji systemu straszne jaja własnie z usb. Zwiechy i
    > cuda były praktycznie codziennie.
    > Po upgejdzie cisza i spokój juz od miesiecy a na usb siedzi u mnie
    > pendrajw i konwerter systemu pomiarowego.
    Dlatego piszę że to on ma problemy z linuxem, a drze mordę na
    nas że to usb złe, i opierdala wszystkich równo.

    --

    Pozdr
    Janusz


  • 38. Data: 2014-05-05 09:52:57
    Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
    Od: AlexY <a...@i...pl>

    Użytkownik Atlantis napisał:
    > W dniu 2014-05-04 14:27, walker pisze:
    >
    >> Po co jest USB? Przeciez to dziadostwo jest niemilosiernie niestabilne,
    >> wszystkie urzadzenia moga byc polaczone za pomoca ethernet 1Gbps PoE i
    >> to w zupelnosci wystarczy, rozwiazanie drozsze, ale super stabilne, no i
    >> do tego nie musimy martwic sie o dlugosc przewodu, ja osobiscie urzadzen
    >> usb nie chce widziec na oczy
    >
    > Gdy powstawała specyfikacja USB nikomu się jeszcze nie śniło o sieciach
    > domowych na 1Gbps Ethernecie. Trzeba było opracować coś, co zastąpi
    > przestarzałe złącza RS232 i LPT. Na tym polu USB sprawdza się całkiem
    > fajnie. W międzyczasie jeszcze wyeliminowało rozmaite napędy wymiennych
    > nośników danych. Teraz USB stało się po prostu standardem.
    >
    > Swoją drogą problemów ze stabilnością jakoś nigdy nie doświadczyłem.

    A ja i owszem, np taki dysk zewnętrzny wpięty do konwertera USB>SATA ma
    za słaby zasilacz by uciągnąć dysk 1,5TB. Dysk losowo znikał przy co
    intensywniejszym użyciu. Inny przypadek to wadliwa płyta, sama sobie
    resetowała porty USB. W moim przypadku zawsze był to problem sprzętowy i
    rodzaj systemu nic nie zmieniał.

    [..]

    --
    AlexY
    http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
    http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html


  • 39. Data: 2014-05-05 10:31:17
    Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
    Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>

    W dniu 2014-05-04 14:27, walker pisze:
    > Witam,
    > Po co jest USB? Przeciez to dziadostwo jest niemilosiernie niestabilne,

    Dorzucam swoje 3 grosze.
    Zdarza się niestabilność działania urządzeń z interfejsem USB, ale tak
    samo są i niestabilne switche eth, czy połączenia WiFi (niektóre sprzęty
    w niektórych konfiguracjach gryzą się).

    > wszystkie urzadzenia moga byc polaczone za pomoca ethernet 1Gbps PoE i
    > to w zupelnosci wystarczy, rozwiazanie drozsze, ale super stabilne, no i
    > do tego nie musimy martwic sie o dlugosc przewodu, ja osobiscie urzadzen
    > usb nie chce widziec na oczy

    Już widzę myszkę z kablem ethernet. Prądu to też dużo więcej zeżre.

    >
    > wszystkie urzadzenia powinny robic na np. spi, potem jak ktos chce usb
    > (np idiota) to dokupuje konwerter spi-usb i ma, a ja bym dokupil
    > spi-ethernet i mialbym to co chce, a tak to swiat zalewa szajs

    I to SPI ma działać z prędkością 480Mbps?


    Poza tym trzeba się zastanowić, co jest takiego stabilnego w eth, w czym
    kuleje USB? Sprzęt? Oprogramowanie? Obecnie protokoły w ethernecie chyba
    nie mają tak dobrych implementacji PnP jak USB. A certyfikowane
    urządzenie USB jak i system przechodzą dość stresujące testy, na
    przykład cyklicznego wkładania i wyjmowania urządzenia.

    Wadą USB dla elektronika jest może trudniejsze oprogramowanie do
    komunikacji z urządzeniem. Wysłać ramkę UDP jest prościej. Oba jednak
    mają wspólną "wadę" dla niszy - adresy sprzętowe. Aczkolwiek w eth.
    Microchip daje rozwiązanie w postaci MAC Address Chips lub MAC+PHY z
    zaszytym adresem. Są inne rozwiązania?

    --
    Michał


  • 40. Data: 2014-05-05 16:23:06
    Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Mon, 05 May 2014 10:31:17 +0200, Michał Lankosz<m...@t...pl>
    wrote:
    > Dorzucam swoje 3 grosze.
    > Zdarza się niestabilność działania urządzeń z interfejsem USB, ale
    tak
    > samo są i niestabilne switche eth, czy połączenia WiFi (niektóre
    sprzęty
    > w niektórych konfiguracjach gryzą się).

    Producenci powszechnego sprzetu i softu PC przyzwyczaili konsumentów,
    że to normalne jak coś się gryzie, wiesza, zawsze można wcisnąć
    reset, lub dać porady typu (format) & reinstall itp. itd., to
    znieczula i nie zauważa się jakiś tam chwilowych problemów z usb...

    --
    Marek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: