W dniu poniedziałek, 23 lipca 2007 19:23:08 UTC+2 użytkownik S.S. napisał:
> HawkEye pisze:
> >> Jakis czas temu zakupilem karte POP.
> >> Przez rok uzywalem az tu ktoregos dnia (2 tygodnie temu). Numer zgasl.
> >> Szybko udalem sie do POK z prosba o odzyskanie numeru.
> >> Powiedzili, ze wygasl i szanse na odzyskanie sa praktycznie zadne
> >> (dzwonili do centrali aby ustalic status numeru).
> >> Zalezy mi na tym numerze i napisalem reklamacje/prosbe o przywrocenie
> >> numeru.
> >> Napisalem, ze moge nawet wykupic jakis abonament i bede stale
> >> korzystal z ich uslug.
> >> Jutro maja dac odpowiedz.
> >> Czy ktos przerabial podobny temat? Odniosl jakies sukcesy? Co robic
> >> aby odzyskac ten numer?
> > Po zawodach... U mnie bylo tak samo. Tzn. wiedzialem, ze konto wygaslo,
> > ale myslalem, ze jak w Erze, czy Plus'ie dalej nr bedzie czynny... i
> > faktycznie nadal SMSy przychodzily i mozna bylo sie dodzwonic przez
> > kilka dni, a pozniej ...plum... cisza. Nie bylo by w tym nic zlego,
> > tyle, ze nr. ten mialem na wizytowkach i pieczatkach. Nic nie pomoglo,
> > by przywrocic ten nr. Po prostu w Orange za bardzo szanuja klienta ;)
> > malo tego-nr ten nalezal do tych tzw "srebrnych", bo mniej wiecej byl on
> > taki: 5XXCDDDDE :)
> >
> > Coz, nie mam tego za zle Orange... Dziekuje im, ze juz po prostu nie
> > jestem ich klientem ;) A co do maruderow, ze sam sobie bylem winny i
> > moglem doladowac konto-owszem, moglem, ale wowczas mialem pewna dziwna
> > sytuacje, ze nie moglem, a po drugie to Orange samo sie przyczynilo, ze
> > nawet mi sie nie chcialo doladowywac tego konta, bo owczesne stawki i
> > promocje byly tak denne, ze nr ten faktycznie byl tylko wykozystywany do
> > odbierania polaczen... Coz, dzis mam podobny nr. bez laski w Erze i
> > jestem bardziej zadowolony, bo nie dosc, ze taniej, to na dodatek mila
> > niespodzianka co miesiac w postaci EraJednostek... Niby to grosze, ale
> > za darno praktycznie sie dzwoni non stop, a i nr. mozna przywrocic,jakby
> > co ;)
> >
> >
> > A co do Twojego problemu, to z tego co pamietam, to zdaje sie byla
> > mozliwosc odzyskania numeru na specjalnych warunkach, ale pod warunkiem,
> > ze ten nr byl zarejestrowany... Po szczegoly niestety musisz sie udac do
> > "najlepsiejszej sieci" ;) Coz... ludzka rzecz okradac ;) Orange ;]
> > Orange po okresie waznosci karty daje Ci dwa tygodnie na odzyskanie, a
> > pozniej juz po ptokach, chyba ze masz wojka, ktory jest conajmniej
> > preziem w Orange ;)
>
> W regulaminie jasno napisane, ze po roku
> nr dezaktywuja?.

do góry