W dniu 2019-03-20 o 11:43, J.F. pisze:

> Murzynka jakas ? Bo te fragmenty skory wydaja sie byc znacznie
> ciemniejsze niz tlo, a przeciez slabiej oswietlone.

Murzynka? :-D Tło jest znacznie mocniej oświetlone. Pisałem przecież, że
f/16 a sylwetka f/8, co daje różnicę mniej więcej 2ev.

> A efekt ... ogladales w raw/bmp ? Moze w wiekszosci to skutek konwersji
> do jpeg ?

Nie używam JPG przy robieniu zdjęć. Wszystko w RAW.

> A jesli nie ... moze inne osoby nie byly takie rozczochrane, albo ta
> jedna uzywa jakiego specyficznego lakieru do wlosow.
>
> Bo efekt niemiły, ale w zasadzie ... jakos tak powinno byc.
> Tlo jasne, wlosy cienkie.

Te białe dziury są nawet na jednolitej powierzchni fryzury. Być może był
tam jakiś przebłysk tła. Jeśli nawet przyjąć, że włos cienki, to
powinien zanikać łagodnie a nie być poszarpanym jak podczas wycinania za
pomocą magic wand.

Właśnie przeglądam kolejne zdjęcia z dzisiejszej sesji. Znalazłem
kolejne podobne przypadki. Reguła jest taka: jeśli światło tła
przeniknie przez kosmyki włosów, to w tym miejscu powstaną białe,
szarpane dziury.

--
Pozdrawiam,
Marek