Użytkownik "Tomasz" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:5a6c480c$0$680$65785112@news.neostrada.pl...
> Czy możecie mi poradzić gdzie i w jaki sposób znaleść i zainstalować taki
> tradycyjny dzwonek?

Znaleźć gdziekolwiek empecza z takim nagraniem, albo samemu nagrać
mikrofonem z podłaczonego starego aparatu elektromechanicznego, wypreparować
potrzebny fragment, załadować do telefonu, masz dzwonek.
Chcąc mieć jakikolwiek dzwonek, po prostu wgrywam odpowiedniego empecza w
odpowiedni katalog - i mam. Tak nakarmiłem swoją Sferię tym: (tyle, że
*.MP3) https://www.youtube.com/watch?v=Qkuu0Lwb5EM - a skąd? P2P non omnis
moriar... Czy jakoś tak... Wystarczyło z albumu wybrać plik, skopiować i od
4 lat (a nawet więcej, jak jeszcze Sferia działała we własnym CDMA) mam jako
dzwonek. Utwór na tyle rzadki w mediach, że może raz na pół roku usłyszę w
telewizorze. Którego i tak oglądam mało.
Możliwe, że tel załapie również *.MID, gdzie też można trafić bardzo
realistyczny dzwonek.
Gugla więc w rękę łap i działaj.

PS. pewnie spytacie, czemu akurat taki dzwonek? Spełnia od dwa moje ostre
warunki - musi się pozytywnie wyróżniać z tony innych (więc badziewi typu
(polskiego zresztą) Project Well nie założę, bo to gówno, drugie, musi być
hałaśliwy, co w wersji płytowej utwór stuprocentowo spełnia (nie ma w nim
"preludium" z cieciem z filmiku)). Więc mój ulubiony tekst z Pisma Świętego
"Rivers of Babylon" Boney M (pierwotnie The Melodians) (co, zdziwko, że to
cytaty z Biblii?) odpada, bo się zbyt łagodnie zaczyna. Wejdzie jeszcze
Shaggy'ego "Angel" - ostre wejście z perkusją. Ostro po to, żeby dzwonek był
od razu zauważalny.
Stwórz sobie kryteria, jakie ma spełniać i według nich szukaj, i rób
selekcję. Może na YT coś trafisz, progsów robiących MP3 z filmów YT jest nie
powiem, "od chuja". Działaj, melduj o postępach.

--
Pies jest jedynym zwierzęciem, które potrafi wyrazić zadowolenie lub
śmiać się kręcąc lub wymachując ogonem i czyni to nieporównanie wdzięczniej
i naturalniej niż człowiek, strojący obłudne grymasy. Wcale się nie dziwię,
że ten i ów na pieski sobaczy. Ileż to razy pies przykro człowieka zawstydza
(C) Artur Schopenhauer