eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Załącznik prądu dzwonkowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 31. Data: 2022-01-21 16:40:51
    Temat: Re: Załącznik prądu dzwonkowy
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 21.01.2022 o 14:03, LordBluzg(R) pisze:
    > W domach stosuje się zasadę [...] bo kiedy obróciłem włącznik światła
    > w kiblu, to musiałem go przestawić bo wszyscy narzekali, że sikają po
    > ciemku, bo im się myli...a czasu mało, żeby wrócić do włącznika jak
    > dusi kupa :D

    To chyba musiało być w "domach wariatów" :) A jak idziecie w gości do
    kogoś to też sikacie po ścianach jak się okaże, że łącznik jest
    zamontowany odwrotnie? No chyba, że Was z "domu ..." nie wypuszczają? To
    by wiele tłumaczyło :)

    Nie chcę się tu wymądrzać, ale z tego co wiem to jak dusi kupa, a
    człowiek nie jest obłożnie chory to zazwyczaj sprawę załatwia się na
    siedząco.


  • 32. Data: 2022-01-21 16:52:00
    Temat: Re: Załącznik prądu dzwonkowy
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 21.01.2022 o 16:40, Uzytkownik pisze:

    >> W domach stosuje się zasadę [...] bo kiedy obróciłem włącznik światła
    >> w kiblu, to musiałem go przestawić bo wszyscy narzekali, że sikają po
    >> ciemku, bo im się myli...a czasu mało, żeby wrócić do włącznika jak
    >> dusi kupa :D
    >
    > To chyba musiało być w "domach wariatów" :)

    Sratów. Skoro MI to nie przeszkadzało a przeszkadzało domownikom, to
    znaczy że są pojebani?

    > A jak idziecie w gości do
    > kogoś to też sikacie po ścianach jak się okaże, że łącznik jest
    > zamontowany odwrotnie? No chyba, że Was z "domu ..." nie wypuszczają? To
    > by wiele tłumaczyło :)

    To jedynie tłumaczy tyle, że nie rozumiesz przyzwyczajeń :) Co dziwne w
    sumie nie jest, zauważyłem że w ogóle mało rozumiesz.
    >
    > Nie chcę się tu wymądrzać, ale z tego co wiem to jak dusi kupa, a
    > człowiek nie jest obłożnie chory to zazwyczaj sprawę załatwia się na
    > siedząco.
    >

    Widocznie dalej nie zrozumiałeś, że na pisałem od początku, "siku" w
    formie humoru i nigdy nie miałeś sraczki...chociaż sądząc z tego co
    tutaj nabajdurzyłeś, to mam wątpliwości :]

    Widzę że problemu "innych" nie rozumiesz ale nie będę wnikał w ocenę
    egoisty i ograniczonego w wyobraźni:)

    Sądzę natomiast, że jeśli się do czegoś przyzwyczaisz i ktoś to zmieni
    to będziesz robił błędy. Wystarczy że na początek ktoś ci zmieni układ
    klawiszy w kompie.

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES


  • 33. Data: 2022-01-21 17:11:40
    Temat: Re: Załącznik prądu dzwonkowy
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:

    > Woda to pikuś, ale wyłączenia gazu to się (przynajmniej kiedyś) odbywały
    > z wielkimi szykanami typu zakręcenie wszystkich zaworów do mieszkań i
    > dopiero.

    Nie odbywają się nadal? Z tego co mi wiadomo włączenie gazu po wyłączeniu
    to jest cała procedura.

    --
    Leci sobie nietoperz, leci, leci, leci i nagle sruuu... przypierdzielił
    w drzewo. Osunął się na dół po konarach, otrzepał swoje skrzydełka i
    wyciągając z uszu słuchawki mówi:
    "Wypie*.*lam tego Walkman'a".


  • 34. Data: 2022-01-21 17:27:05
    Temat: Re: Załącznik prądu dzwonkowy
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 21 Jan 2022 15:00:05 +0100, LordBluzg(R) wrote:
    > W dniu 21.01.2022 o 14:18, J.F pisze:
    >>> W domach stosuje się zasadę pozycji na starszych włącznikach. Kiedy
    >>> padnie prąd, to gospodarz obchodzi dom i patrzy w jakiej pozycji jest
    >>> włącznik, nim wyjdzie z domu :)
    >>
    >>> Są różne szkoły, jedni wolą mieć
    >>> wszystkie w górę a inni wszystkie w dół. Wytwarza się też pamięć
    >>> "mięśniowa" bo kiedy obróciłem włącznik światła w kiblu, to musiałem go
    >>> przestawić bo wszyscy narzekali, że sikają po ciemku, bo im się myli...a
    >>> czasu mało, żeby wrócić do włącznika jak dusi kupa :D
    >>
    >> Nie rozumiem ... gdzie masz ten wylacznik?
    >> Zazwyczaj jest przy drzwiach, i widzisz od razu skutek.
    >> I jak nadal nie ma swiatla, to nie trzeba sie nigdzie wracac.
    >>
    >
    > To obróć i zobacz reakcję innych. W sumie chyba nie rozumiesz :)
    >
    > Gdybym był Twoim mechanikiem, to bym Ci zamienił sprzęgło z hamulcem i
    > powiedział że też działa albo zamienił kable na kierunkowskazach, czy z
    > wycieraczkami. Ciekawe ile razy byś się jebnął? :D

    Pewnie by mi sie troche mylilo,
    ale nie rozumiem tego sikania po ciemku i wracania.

    pstrykam, pardon - naciskam a nie pstryka, to nacikam z drugiej
    strony, az sie swiatlo zapali, a nie wchodze po ciemku, wracam itp.

    J.


  • 35. Data: 2022-01-21 17:35:33
    Temat: Re: Załącznik prądu dzwonkowy
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 21.01.2022 o 17:27, J.F pisze:

    >> To obróć i zobacz reakcję innych. W sumie chyba nie rozumiesz :)
    >>
    >> Gdybym był Twoim mechanikiem, to bym Ci zamienił sprzęgło z hamulcem i
    >> powiedział że też działa albo zamienił kable na kierunkowskazach, czy z
    >> wycieraczkami. Ciekawe ile razy byś się jebnął? :D
    >
    > Pewnie by mi sie troche mylilo,
    > ale nie rozumiem tego sikania po ciemku i wracania.
    >
    > pstrykam, pardon - naciskam a nie pstryka, to nacikam z drugiej
    > strony, az sie swiatlo zapali, a nie wchodze po ciemku, wracam itp.

    Obserwowałem, działa to inaczej. Pstryka, wchodzi, okurwa ciemno,
    wychodzi, pstryka, wchodzi. Problem pojawia się po 10 razie i zaczyna
    cie wkurwiać. To dokładnie jak z Twoją spacją przed pytajnikiem.
    Pierwsze dziesięć spacji olewałem ale zaczęło mnie to później wkurwiać :)


    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES


  • 36. Data: 2022-01-21 17:48:44
    Temat: Re: Załącznik prądu dzwonkowy
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 21.01.2022 o 17:11, Arnold Ziffel pisze:
    > Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
    >
    >> Woda to pikuś, ale wyłączenia gazu to się (przynajmniej kiedyś) odbywały
    >> z wielkimi szykanami typu zakręcenie wszystkich zaworów do mieszkań i
    >> dopiero.
    >
    > Nie odbywają się nadal? Z tego co mi wiadomo włączenie gazu po wyłączeniu
    > to jest cała procedura.
    >

    Nie wiem. Dałem w nawiasie zastrzeżenie, bo dawno nie byłem świadkiem
    takiej operacji.

    MJ


  • 37. Data: 2022-01-21 17:55:39
    Temat: Re: Załącznik prądu dzwonkowy
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    piątek, 21 stycznia 2022 o 17:36:11 UTC+1 LordBluzg(R) napisał(a):
    > W dniu 21.01.2022 o 17:27, J.F pisze:
    > >> To obróć i zobacz reakcję innych. W sumie chyba nie rozumiesz :)
    > >>
    > >> Gdybym był Twoim mechanikiem, to bym Ci zamienił sprzęgło z hamulcem i
    > >> powiedział że też działa albo zamienił kable na kierunkowskazach, czy z
    > >> wycieraczkami. Ciekawe ile razy byś się jebnął? :D
    > >
    > > Pewnie by mi sie troche mylilo,
    > > ale nie rozumiem tego sikania po ciemku i wracania.
    > >
    > > pstrykam, pardon - naciskam a nie pstryka, to nacikam z drugiej
    > > strony, az sie swiatlo zapali, a nie wchodze po ciemku, wracam itp.
    > Obserwowałem, działa to inaczej. Pstryka, wchodzi, okurwa ciemno,
    > wychodzi, pstryka, wchodzi. Problem pojawia się po 10 razie i zaczyna
    > cie wkurwiać.

    Ciekawe...
    Przecież jak wyłączone to nie może "pstryknąć" na ZNÓW wyłączone, jedynie dotknąć.

    A drzwi do tej sikalni z oknem czy bez (bez okna są max. wkurzające ;)?


  • 38. Data: 2022-01-21 18:04:24
    Temat: Re: Załącznik prądu dzwonkowy
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 21.01.2022 o 17:55, Dawid Rutkowski pisze:

    >>>> To obróć i zobacz reakcję innych. W sumie chyba nie rozumiesz :)
    >>>>
    >>>> Gdybym był Twoim mechanikiem, to bym Ci zamienił sprzęgło z hamulcem i
    >>>> powiedział że też działa albo zamienił kable na kierunkowskazach, czy z
    >>>> wycieraczkami. Ciekawe ile razy byś się jebnął? :D
    >>>
    >>> Pewnie by mi sie troche mylilo,
    >>> ale nie rozumiem tego sikania po ciemku i wracania.
    >>>
    >>> pstrykam, pardon - naciskam a nie pstryka, to nacikam z drugiej
    >>> strony, az sie swiatlo zapali, a nie wchodze po ciemku, wracam itp.
    >> Obserwowałem, działa to inaczej. Pstryka, wchodzi, okurwa ciemno,
    >> wychodzi, pstryka, wchodzi. Problem pojawia się po 10 razie i zaczyna
    >> cie wkurwiać.
    >
    > Ciekawe...
    > Przecież jak wyłączone to nie może "pstryknąć" na ZNÓW wyłączone, jedynie dotknąć.

    A skąd Ci się tam wziął włącznik dotykowy? Czytanie bez rozumienia, od
    połowy wątku? Zaiste fajnie się wtedy dyskutuje :D
    >
    > A drzwi do tej sikalni z oknem czy bez (bez okna są max. wkurzające ;)?

    Bez szyby ale to bez znaczenia. O właśnie, Ciebie wkurza brak szyby.
    Mnie nie, wolę bez szyby :]

    Nadal nie rozumiesz problemu :)


    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES


  • 39. Data: 2022-01-21 18:07:12
    Temat: Re: Załącznik prądu dzwonkowy
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 21.01.2022 o 16:52, LordBluzg(R) pisze:
    > W dniu 21.01.2022 o 16:40, Uzytkownik pisze:
    >
    >>> W domach stosuje się zasadę [...] bo kiedy obróciłem włącznik
    >>> światła w kiblu, to musiałem go przestawić bo wszyscy narzekali, że
    >>> sikają po ciemku, bo im się myli...a czasu mało, żeby wrócić do
    >>> włącznika jak dusi kupa :D
    >>
    >> To chyba musiało być w "domach wariatów" :)
    >
    > Sratów. Skoro MI to nie przeszkadzało a przeszkadzało domownikom, to
    > znaczy że są pojebani?

    Dopierdalasz się do ludzi, że nie znają zasad języka polskiego i
    stawiają spację przed znakiem zapytania.

    Mnie natomiast wkurwia brak znaków interpunkcyjnych w Twoich wypowiedziach.

    W tekście powyżej, przed "a przeszkadzało", powinien się znajdować
    przecinek.

    >> A jak idziecie w gości do kogoś to też sikacie po ścianach jak się
    >> okaże, że łącznik jest zamontowany odwrotnie? No chyba, że Was z
    >> "domu ..." nie wypuszczają? To by wiele tłumaczyło :)
    >
    > To jedynie tłumaczy tyle, że nie rozumiesz przyzwyczajeń :) Co dziwne
    > w sumie nie jest, zauważyłem że w ogóle mało rozumiesz.

    Zdania zawsze kończymy kropką, a nie e-motikonami. Jak widać przywykłeś
    do takiego pisania bez kropek.

    >>
    >> Nie chcę się tu wymądrzać, ale z tego co wiem to jak dusi kupa, a
    >> człowiek nie jest obłożnie chory to zazwyczaj sprawę załatwia się na
    >> siedząco.
    >>
    >
    > Widocznie dalej nie zrozumiałeś, że na pisałem od początku, "siku" w
    > formie humoru i nigdy nie miałeś sraczki...chociaż sądząc z tego co
    > tutaj nabajdurzyłeś, to mam wątpliwości :]

    "napisałem" ćwoku, "napisałem", a nie "na pisałem". To "na pisałem"
    ciągle się powtarza w Twoich wypowiedziach.

    Tutaj także na końcu zdania brakuje kropki.

    >
    > Widzę że problemu "innych" nie rozumiesz ale nie będę wnikał w ocenę
    > egoisty i ograniczonego w wyobraźni:)

    Przed "że" stawiamy przecinek.

    > Sądzę natomiast, że jeśli się do czegoś przyzwyczaisz i ktoś to zmieni
    > to będziesz robił błędy. Wystarczy że na początek ktoś ci zmieni układ
    > klawiszy w kompie.

    No popatrz. Co jakiś czas zmieniam laptopy i mam ich kilka. Prawie każdy
    z innym układem klawiatury. Fakt. Za każdym razem musi upłynąć trochę
    czasu, aby się przestawić.

    Przeczytaj sobie jeszcze raz swoje "wypociny" i zacznij się czepiać
    ludzi dopiero wtedy, kiedy samemu zaczniesz pisać zgodnie z zasadami
    języka polskiego.


  • 40. Data: 2022-01-21 18:33:21
    Temat: Re: Załącznik prądu dzwonkowy
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 21.01.2022 o 18:07, Uzytkownik pisze:

    > "napisałem" ćwoku,

    No to możesz już wypierdalać :)


    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: