eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › bezmyslny egoizm...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 41. Data: 2010-12-02 11:18:47
    Temat: Re: bezmyslny egoizm...
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-12-02 11:12, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 02.12.2010 11:03, Artur Maśląg pisze:
    >
    >>> Opcja 4: jeźdżę na tyle wolno i ostrożnie, że te ewentualne "kolosalne
    >>> różnice" nie dają się jeszcze zauważyć
    >>
    >> No cóż, jazda wolna/spokojna i ostrożna nie ma wpływu na eliminację
    >> różnic, których nie zauważasz. Spore różnice są nawet miedzy różnymi
    >> oponami letnimi.
    >
    > Mam jakiś podstawowy model Dębicy. Nie pamiętam, jakie były te zimowe w
    > Pandzie, ale kłopoty ("tańczenie", problemy z przejechaniem) mam obecnie
    > w dokładnie tych samych miejscach.

    Kłopoty w tych samych miejscach nie oznaczają braku różnicy.

    > Może to były jakieś wyjątkowo badziewne zimowe, albo może jakieś
    > znaczenie ma to, że miały one już 4 lata, a letnie kupiłem na wiosnę.

    Bardzo być może, niemniej stwierdzenie o braku różnic jest
    nieuzasadnione.

    > Albo może coś w układzie jezdnym/rozłożeniu masy pojazdu sprawia, że
    > różnice się niwelują.
    >
    > Licho wie ;)

    Może jak więcej pojeździsz, to zmienisz zdanie - nawet na temat tego,
    co sam przed chwilą napisałeś. Obyś się wcześniej nie przejechał.



  • 42. Data: 2010-12-02 11:36:15
    Temat: Re: bezmyslny egoizm...
    Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>

    On 1 Gru, 17:57, "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl> wrote:

    > Zostawiam przerwe do poprzedzającego na "niecały jeden samochód" ale na tyle
    > dużą, zeby w razie "w" wyhamować no i co ... oczywiście jeden z drugim musi
    > próbować wyprzedzać,z eby być "jeden dalej" zmuszając do nieprzewidywalnych
    > manewrów.

    Skoro nie wyprzedzasz, to dlaczego nie zostawisz wiecej miejsca przed
    soba, zeby ten jeden z drugim mogl w miare bezpiecznie wyprzedzic, nie
    zmuszajac Cie do manewrow?

    pozdr
    AA


  • 43. Data: 2010-12-02 12:45:42
    Temat: Re: bezmyslny egoizm...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 02.12.2010 11:18, Artur Maśląg pisze:

    >> Mam jakiś podstawowy model Dębicy. Nie pamiętam, jakie były te zimowe w
    >> Pandzie, ale kłopoty ("tańczenie", problemy z przejechaniem) mam obecnie
    >> w dokładnie tych samych miejscach.
    >
    > Kłopoty w tych samych miejscach nie oznaczają braku różnicy.

    Przynajmniej ja nie odczuwam żadnej różnicy. Albo inaczej: nie pamiętam,
    żeby było jakoś istotnie inaczej.

    >> Może to były jakieś wyjątkowo badziewne zimowe, albo może jakieś
    >> znaczenie ma to, że miały one już 4 lata, a letnie kupiłem na wiosnę.
    >
    > Bardzo być może, niemniej stwierdzenie o braku różnic jest
    > nieuzasadnione.

    Jakieś różnice może i są - ale nie zauważyłem ich przy moim stylu jazdy
    i przy moim pojeździe. Może jakbym jeździł na szybszych trasach i miał
    dużo 3-literowych skrótów w samochodzie, to różnica byłaby widoczna ;)

    >> Albo może coś w układzie jezdnym/rozłożeniu masy pojazdu sprawia, że
    >> różnice się niwelują.
    >>
    >> Licho wie ;)
    >
    > Może jak więcej pojeździsz, to zmienisz zdanie - nawet na temat tego,
    > co sam przed chwilą napisałeś.

    Też możliwe.

    > Obyś się wcześniej nie przejechał.

    Oby. Chociaż odnoszę wrażenie, że częściej się "przejeżdżają" ci, co
    mają dużo 3-literowych skrótów i są pewni tego, że na zimowych oponach
    mogą jeździć "jak zwykle".


  • 44. Data: 2010-12-02 13:13:26
    Temat: Re: bezmyslny egoizm...
    Od: R2r <b...@m...net.pl>

    W dniu 2010-12-02 06:39, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 01.12.2010 22:56, R2r pisze:
    >> W dniu 2010-12-01 19:38, Andrzej Lawa pisze:
    >>> Ja na "letnich" nie widzę różnicy
    >> Ale różnicy w stosunku do czego? Bo zimowych nie używasz jak twierdzisz,
    >> więc? Wróbelek różni się tym, że ma jedną nóżkę bardziej?
    >>
    > W stosunku do zimowych, na których jeździłem zeszłej zimy - duh!
    >
    > Fakt, inny samochód, ale czyżby aż tak kolosalna była różnica pomiędzy
    > 5-letnią najmniejszą Pandą a 15-letnią Corsą 1,5D?
    No cóż, albo faktycznie nie widzisz różnicy (co wcale nie oznacza, że
    jej nie ma) albo po prostu lubisz mieć odrębne zdanie, choćby było
    bezzasadne.
    Moje obserwacje i porównanie zachowania się tych samych samochodów
    (testowałem na 3 różnych) w warunkach podobnych do dziś panujących
    zupełnie nie przystają do Twojej opinii. Owszem jeśli ktoś spodziewa
    się, że opona zimowa na lodzie będzie się zachowywała jak letnia na
    suchym asfalcie to nie dziwi jego rozczarowanie, ale ono nie uprawnia do
    twierdzenia, że letnie są tak samo dobre jak zimowe bo zimowe też się
    ślizgają na lodzie i różnica jest niewielka, wręcz przez niektórych
    niezauważalna.

    --
    Pozdrawiam. Artur.
    ____________________________________________________
    __


  • 45. Data: 2010-12-02 13:22:18
    Temat: Re: bezmyslny egoizm...
    Od: R2r <b...@m...net.pl>

    W dniu 2010-12-02 08:48, Andrzej Lawa pisze:
    > Felgi nie dostaną odmrożeń - porównanie bez sensu.
    >
    Z sensem jak najbardziej. Ubierz się w grube skarpety i na nie załóż
    trampki - odmrożeń nie dostaniesz.
    Opowiedz nam później o wrażeniach i czy widzisz różnicę między obuwiem
    letnim i zimowym. I proponuję zacząć od zimowego, bo po trampkach i
    pokonaniu dłuższego dystansu na śniegu będziesz z pewnością zdecydowanie
    bardziej zmęczony...

    > Swoją szosą przy tak głębokim śniegu przy chodzeniu rzeźba "bieżnika"
    > obuwia traci znaczenie i ani w trampkach, ani w zimowych traperach nie
    > dasz rady - potrzebujesz rakiet lub nart ;-/
    Ale zrób ten test nie na śniegu głębokim po kolana czy pas, lecz po
    takim centymetrowym, z ubitym twardym pod spodem. Tak jak na jezdniach. :-)

    --
    Pozdrawiam. Artur.
    ____________________________________________________
    __


  • 46. Data: 2010-12-02 18:40:25
    Temat: Re: bezmyslny egoizm...
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Sylwester Łazar" <i...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:id6act$9ge$1@mx1.internetia.pl...
    > Tyle faktów.
    > Wydaje mi się, że nowa opona letnia na zimę niewiele się różni od nowej
    > zimowej.


    wiec generalnie mało wiesz o oponach ... a tym samym możesz dalej żyć sobie
    w nieświadomości.
    Zajmij sie lepiej dalej komupterami, a nie motoryzacją.


    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    www.cita.pl
    Dwa ogony Irma i Myszka


  • 47. Data: 2010-12-02 18:41:01
    Temat: Re: bezmyslny egoizm...
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
    news:id7r2t$c4g$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2010-12-01 22:17, Michał Baszyński pisze:
    >> W dniu 2010-12-01 21:18, Sylwester Łazar pisze:
    >>
    >>> Wydaje mi się, że nowa opona letnia na zimę niewiele się różni od nowej
    >>> zimowej.
    >>
    >> obejrzyj sobie dokładnie jak wygląda bieżnik dobrej opony zimowej i
    >> następnie dobrej letniej (np. ts830 i er300 na images.google.pl).
    >> Popatrz przede wszystkim na układ rowków (usuwanie wody, błota i śniegu
    >> poza oponę) oraz na ilość i układ lamelek na klockach bieżnika.
    >
    > Jak czytam o lamelkach to od razu widzę te nachalne reklamy, że tylko
    > opona zimowa zapewnia bezpieczeństwo...


    A wisz po co są w ogole lamelki w zimówkach, czy też uważasz, ze lamelki
    służą do odprowadzania wody?


    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    www.cita.pl
    Dwa ogony Irma i Myszka


  • 48. Data: 2010-12-02 18:44:59
    Temat: Re: bezmyslny egoizm...
    Od: Shrek <lskorupka@wirtualna>

    W dniu 2010-12-02 06:47, Andrzej Lawa pisze:

    >> Wybierz co wygodne.
    >>
    >
    > Opcja 4: jeźdżę na tyle wolno i ostrożnie, że te ewentualne "kolosalne
    > różnice" nie dają się jeszcze zauważyć

    A nie jest tak, że różnice między letnimi a zimówkami widać najepiej w
    czasie przyspieszania od zera?

    Shrek.


  • 49. Data: 2010-12-02 18:47:56
    Temat: Re: bezmyslny egoizm...
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Adam Adamaszek" <c...@g...com> napisał w wiadomości
    news:f4a5e3b8-55eb-453f-8e93-8f537c21f2ec@j19g2000pr
    h.googlegroups.com...
    On 1 Gru, 17:57, "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl> wrote:

    >> Zostawiam przerwe do poprzedzającego na "niecały jeden samochód" ale na
    >> tyle
    >> dużą, zeby w razie "w" wyhamować no i co ... oczywiście jeden z drugim
    >> musi
    >> próbować wyprzedzać,z eby być "jeden dalej" zmuszając do
    >> nieprzewidywalnych
    >> manewrów.

    > Skoro nie wyprzedzasz, to dlaczego nie zostawisz wiecej miejsca przed
    > soba, zeby ten jeden z drugim mogl w miare bezpiecznie wyprzedzic, nie
    >zmuszajac Cie do manewrow?

    przeca pisze ze zostawiłem przerwe, zebym miał czas na reakcje wszelakie i
    wlasnie ta przerwa spowodowała, ze jakiś dupek musi mnie wyprzedzić
    wciskając sie na siłe między mnie, a samochód poprzedzający jednoczesnie
    niwelując mój zapas miejsca "na czas reakcji". Zmusze mnie więc do
    podejmowania niepotrzebnych, potencjalnie niebezpiecznych manewrów.
    Żeby jeszcze miał szanse wyprzedzać dalej ... ale nie - jechał przede mną do
    konca swojej drogi, bo NIE BYLO możliwości wyprzedzania w sznurku
    samochodów.
    Jakby taka możliwość była - sam bym wyprzedził, ale zeby to zrobić trzeba
    wlasnie kogoś zmusić do hamowania bo trzeba sie wpierdolić przed nos.

    I żeby nie bylo, bie chodzi o to, ze mnie wyprzedzł, a o to, ze zrobił to po
    nic stwarzając niebezpieczną sytuacje i zmusił mnie do hamowania.
    Nie wiem czy wiesz, ale żeby wyprzedzać nie tylko z przeciwka trzeba miec
    wolne miejsce, ale trzeba też mieć gdzie wjechać.
    Ten nie mial ani z przeciwka, bo luka była "na styk" ani przede mną na tyle,
    zeby nie zmuszać mnie do hamowania.
    Nie pierdol mi więc, ze miałem zostawić więcej miejsca, bo jak każdy zostawi
    20m wolnego miejsca w warunkach jazdy w korku ... to sorki, ale wiesz jaka
    długa będzie kolejka?


    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    www.cita.pl
    Dwa ogony Irma i Myszka


  • 50. Data: 2010-12-02 20:24:35
    Temat: Re: bezmyslny egoizm...
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 2010-12-02 11:12, Artur Maśląg pisze:
    >> Tia, wczoraj przestawiałem "na podwórku" parę samochodów.
    >> Jedyny który wymagał pomocy z zewnątrz miał założone dębice navigator,
    >> wystarczyło się zatrzymać żeby już się nie dał rady odgrzebać. Reszta na
    >> zimówkach nie miała najmniejszego problemu.
    > Jasne, ach te złe navigatory. Ja dziś na Puławskiej (DC) nie mogłem
    > ruszyć po górkę (zimowe klebery - od stacji Lotosu koło hotelu), obok
    > gość na navigatorach spokojnie pojechał.

    Czary Panie.


    Pozdrawiam
    Paweł
    --
    _____________________________________________
    DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: