eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › cofanie licznika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 21. Data: 2017-04-12 09:49:18
    Temat: Re: cofanie licznika
    Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>

    W dniu 2017-04-11 o 18:33, spider pisze:
    > W dniu 2017-04-11 o 11:04, J.F. pisze:
    >> po niemiecku
    >>
    >> http://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wiadomosci/tak-
    niemcy-w-kilka-sekund-oszukuj%C4%85-na-przebiegu-u%C
    5%BCywanych-aut-a-90-proc-z-nich-trafia-do-polski/ar
    -BBzEuoa
    >>
    >>
    >>
    >> Oni tez potrafia :-)
    >
    > Bo liczniki powinny być mechaniczne i nierozbieralne :)
    > Miałem kiedyś taki fajny ruski kilometromierz do roweru :)

    I niewymienialne? A jak się zepsuje?

    Pozdrawiam


  • 22. Data: 2017-04-12 09:53:40
    Temat: Re: cofanie licznika
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 12.04.2017 o 09:49, Miroo pisze:

    >> Bo liczniki powinny być mechaniczne i nierozbieralne :)
    >> Miałem kiedyś taki fajny ruski kilometromierz do roweru :)
    >
    > I niewymienialne? A jak się zepsuje?

    To znaczy, że skoro licznik się spsuł, to cała reszta samochodu też już
    raczej na szrot się nadaje:P

    Shrek


  • 23. Data: 2017-04-12 10:07:05
    Temat: Re: cofanie licznika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 12 Apr 2017 09:47:37 +0200, Miroo napisał(a):
    >> To ja wiem, właśnie próbuję sprzedać Dustera, full wypas, 4x4, salon,
    >> pierwszy właściciel, FV - wszystko co powinno być poszukiwane.
    >> I słyszę jakieś bzdety w stylu - "a bo tamten sprowadzony skądś tam i do
    >> tego wersja uboższa, jest tańszy o 10%, to wolę tamtego".
    >>
    >> Ja się tylko pytam, jak można nazwać ludzi, którzy rozumują w taki
    >> sposób...
    >
    > A ja się dziwię, że są ludzie gotowi zapłacić 50% więcej za samochód z
    > full opcją (w salonie). No ale jak kogoś stać, to czemu nie? Osobiście
    > wolałbym kupić auto klasę wyższe zamiast dopłacać za bajery.

    Ale co proponujesz "o klase wyzsze" od Dustera ?
    I ile to bedzie kosztowalo z minimalnym wymaganym wyposazeniem
    (klima, silnik odpowiedniej mocy, itp)

    > Naprawdę są ludzie którzy wolą zapłacić mniej niż mieć przyciemnione
    > szyby z tyłu, kieszeń w oparciu fotela, ruchomy podłokietnik i GPS,
    > gdzie sama licencja na przedłużenie map kosztuje kilkukrotność ceny
    > samodzielnej nawigacji dobrej marki z dożywotnią aktualizacją map.

    Niektore z tych drobiazgow drogie nie sa, a przydatnosc sie docenia,
    jak ich zabraknie :-)

    A GPS ... nabywca nowego samochodu raczej tak nie mysli :-)
    Zreszta w rozwinietych krajach te drogi sie az tak czesto nie
    zmieniaja, zeby aktualizowac co chwile trzeba :-)

    A ten wbudowany gps pare zalet ma ... ale raczej bym nie dal 2000 zl.


    J.


  • 24. Data: 2017-04-12 11:00:37
    Temat: Re: cofanie licznika
    Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>

    W dniu 2017-04-12 o 10:07, J.F. pisze:
    > Dnia Wed, 12 Apr 2017 09:47:37 +0200, Miroo napisał(a):
    >>> To ja wiem, właśnie próbuję sprzedać Dustera, full wypas, 4x4, salon,
    >>> pierwszy właściciel, FV - wszystko co powinno być poszukiwane.
    >>> I słyszę jakieś bzdety w stylu - "a bo tamten sprowadzony skądś tam i do
    >>> tego wersja uboższa, jest tańszy o 10%, to wolę tamtego".
    >>>
    >>> Ja się tylko pytam, jak można nazwać ludzi, którzy rozumują w taki
    >>> sposób...
    >>
    >> A ja się dziwię, że są ludzie gotowi zapłacić 50% więcej za samochód z
    >> full opcją (w salonie). No ale jak kogoś stać, to czemu nie? Osobiście
    >> wolałbym kupić auto klasę wyższe zamiast dopłacać za bajery.
    >
    > Ale co proponujesz "o klase wyzsze" od Dustera ?
    > I ile to bedzie kosztowalo z minimalnym wymaganym wyposazeniem
    > (klima, silnik odpowiedniej mocy, itp)

    Z Dusterem faktycznie trochę problem, bardziej myślałem o popularnych
    "schodkach" typu polo->golf->passat albo yaris->auris->avensis


    >> Naprawdę są ludzie którzy wolą zapłacić mniej niż mieć przyciemnione
    >> szyby z tyłu, kieszeń w oparciu fotela, ruchomy podłokietnik i GPS,
    >> gdzie sama licencja na przedłużenie map kosztuje kilkukrotność ceny
    >> samodzielnej nawigacji dobrej marki z dożywotnią aktualizacją map.
    >
    > Niektore z tych drobiazgow drogie nie sa, a przydatnosc sie docenia,
    > jak ich zabraknie :-)
    >
    > A GPS ... nabywca nowego samochodu raczej tak nie mysli :-)
    > Zreszta w rozwinietych krajach te drogi sie az tak czesto nie
    > zmieniaja, zeby aktualizowac co chwile trzeba :-)
    >
    > A ten wbudowany gps pare zalet ma ... ale raczej bym nie dal 2000 zl.

    2000? To w promocji :) I z aktualizacją tylko przez 2-3 lata.
    Ale trzeba przyznać wbudowana nawigacja ma znacznie więcej zalet niż wad.

    Pozdrawiam


  • 25. Data: 2017-04-12 13:17:47
    Temat: Re: cofanie licznika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Miroo" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:58edecbc$0$15210$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 2017-04-12 o 10:07, J.F. pisze:
    >> A GPS ... nabywca nowego samochodu raczej tak nie mysli :-)
    >> Zreszta w rozwinietych krajach te drogi sie az tak czesto nie
    >> zmieniaja, zeby aktualizowac co chwile trzeba :-)
    >
    >> A ten wbudowany gps pare zalet ma ... ale raczej bym nie dal 2000
    >> zl.

    >2000? To w promocji :) I z aktualizacją tylko przez 2-3 lata.

    A elektronika nie tanieje ?

    >Ale trzeba przyznać wbudowana nawigacja ma znacznie więcej zalet niż
    >wad.

    Zalezy ile po zakupie.
    Pare zalet ma, nie sa one znow tak cenne.
    Ale jak po latach przestanie byc aktualna, to wady przewazaja nad
    zaletami :-)

    J.


  • 26. Data: 2017-04-12 19:03:40
    Temat: Re: cofanie licznika
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .04.2017 o 01:39 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> pisze:


    > Bo jak auto ma 200kkm na liczniku, to znaczy że najprawdopodobniej dawno
    > przejechało poł miliona kilometrów.
    > Nie ma się co dziwić że nikt nie chce takiego auta.
    >
    > Ja moim samochodem zrobiłem już ponad 300kkm i powoli zaczynają mi się
    > ujawiać typowe usterki w tym modelu, których inni forumowicze
    > doświadczają
    > przy stanie licznika około 150kkm.
    >
    > Mój przebieg jest pewny, a ich wygląda na to że niezbyt ;)

    Tyle tylko, że moje auto ma na pewno 260kkm a nie 400 bo ja jestem
    pierwszym właścicielem i ewentualny drugi właściciel może wszystko
    spokojnie sprawdzić.
    Ale wiem, wiem - lepiej kupić takie z przebiegiem 189kkm od handlarza,
    który ma je od Niemca, który płakał jak sprzedawał :-)

    TG


  • 27. Data: 2017-04-12 19:05:49
    Temat: Re: cofanie licznika
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .04.2017 o 23:00 Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
    pisze:


    > Daj tu ogloszenie :)
    >

    Dopiero jak będę miał na placu nowego. Czymś muszę jeszcze wygodnie
    jeździć :-)

    TG


  • 28. Data: 2017-04-12 19:07:05
    Temat: Re: cofanie licznika
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .04.2017 o 21:45 <p...@g...com> pisze:

    > Nasz klient nasz per pan :-) z rynkiem nie ma co dyskutować następnym
    > razem jeździj do 199 tkm i pchaj

    Eee, nie spoko. Poprzednie sprzedałem z pocałowaniem reki z przebiegiem
    370kkm to i ten się spokojnie sprzeda.

    TG


  • 29. Data: 2017-04-12 19:11:19
    Temat: Re: cofanie licznika
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .04.2017 o 09:47 Miroo <b...@b...brak.i.juz> pisze:


    > A ja się dziwię, że są ludzie gotowi zapłacić 50% więcej za samochód z
    > full opcją (w salonie). No ale jak kogoś stać, to czemu nie? Osobiście
    > wolałbym kupić auto klasę wyższe zamiast dopłacać za bajery.


    Daj jakiś przykład - co mogłem kupić zamiast C4GP 2.0HDI Automat o klasę
    wyżej w tej samej cenie.

    TG


  • 30. Data: 2017-04-12 19:21:37
    Temat: Re: cofanie licznika
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 12-04-2017 o 10:07, J.F. pisze:
    > Dnia Wed, 12 Apr 2017 09:47:37 +0200, Miroo napisał(a):
    >>> To ja wiem, właśnie próbuję sprzedać Dustera, full wypas, 4x4, salon,
    >>> pierwszy właściciel, FV - wszystko co powinno być poszukiwane.
    >>> I słyszę jakieś bzdety w stylu - "a bo tamten sprowadzony skądś tam i do
    >>> tego wersja uboższa, jest tańszy o 10%, to wolę tamtego".
    >>>
    >>> Ja się tylko pytam, jak można nazwać ludzi, którzy rozumują w taki
    >>> sposób...
    >>
    >> A ja się dziwię, że są ludzie gotowi zapłacić 50% więcej za samochód z
    >> full opcją (w salonie).

    W przypadku Dacii ta full opcja oznacza wyposażenie mniej więcej na
    poziomie podstawy w autach konkurencji, tyle że w tym przypadku z 4x4.
    Jak dla mnie to minimum, jeśli chcę się normalny samochód i wybiera
    Dacię, to można brać albo taką, albo wcale.

    >> No ale jak kogoś stać, to czemu nie? Osobiście
    >> wolałbym kupić auto klasę wyższe zamiast dopłacać za bajery.
    >
    > Ale co proponujesz "o klase wyzsze" od Dustera ?
    > I ile to bedzie kosztowalo z minimalnym wymaganym wyposazeniem
    > (klima, silnik odpowiedniej mocy, itp)

    Problem jest zupełnie inny - miał byc prawdziwy suv zdolny do zjazdu z
    asfaltu.
    Czyli prześwit, 4x4 itd.

    Oprócz Dustera prawie nikt nie sprzedaje 4x4 w połączeniu z małym
    silnikiem, w suvach to już nawet nie prawie.
    A jak doładujesz topowy silnik, to wychodzi Ci cena topowego Dustera + 50%.


    >
    >> Naprawdę są ludzie którzy wolą zapłacić mniej niż mieć przyciemnione
    >> szyby z tyłu, kieszeń w oparciu fotela, ruchomy podłokietnik i GPS,
    >> gdzie sama licencja na przedłużenie map kosztuje kilkukrotność ceny
    >> samodzielnej nawigacji dobrej marki z dożywotnią aktualizacją map.

    Nie masz pojęcia o czym piszesz.
    Akurat w Dacii jest dokładnie odwrotnie - nawigację dokładasz za 300 zł
    (używka), wgrywasz odpowiednią wersję i mapy wymieniasz sobie sam, na
    poszukane w necie, tak jak w komórce.
    Co więcej - programem nawigacyjnym jest świetne I-go, jak dla mnie
    najlepsza nawigacja na rynku.


    >
    > Niektore z tych drobiazgow drogie nie sa, a przydatnosc sie docenia,
    > jak ich zabraknie :-)
    >
    > A GPS ... nabywca nowego samochodu raczej tak nie mysli :-)
    > Zreszta w rozwinietych krajach te drogi sie az tak czesto nie
    > zmieniaja, zeby aktualizowac co chwile trzeba :-)
    >
    > A ten wbudowany gps pare zalet ma ... ale raczej bym nie dal 2000 zl.

    Dopłata do nowrgo to 1000 zł.
    Używany, sprawny kupisz za 300.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: