eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodydziura i urwany wahacz › Re: dziura i urwany wahacz
  • Data: 2010-04-02 23:22:54
    Temat: Re: dziura i urwany wahacz
    Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    km pisze:
    > Witam,
    >
    > Wjechałem dzisiaj autem w dziure i urwałem wahacz. Auto mi się rozkraczyło
    > na środku drogi, nie mogłem go nawet usunąc na pobocze. Zadzwonilem szybko
    > po pomoc drogową. Oczekując na pomoc drogową, zatrzymał sie przejeżdzający
    > policyjny radiowóz. Panowie zapytali co się stało i zaproponowali, że spiszą
    > notatke. W notatce napisali jak bylo, czyli że wjechałem w dziure ( zostały
    > zrobione zdjęcia dziury i samochodu ). Jechałem z pasażerem, o którym
    > również wspomnieli w notatce. Po tym auto zostało załadowane na lawetę. (mam
    > fakturę za lawetę)
    > Jak myślicie, warto uderzyć do Urzędu Miasta w sprawie odszkodowania ?
    > Przerabiał ktoś podobny temat?

    Jeśli nie było znaku "Nawierzchnia uszkodzona" (po którym jesteś
    zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności w związku ze stanem
    nawierzchni) to sprawę masz w zasadzie wygraną.

    --
    Marcin "Kenickie" Mydlak
    Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    P307 2.0HDi/90
    Laguna I - http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11422627

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: