Pacjent: kilkunastoletnie Clio. Objawy: po kilku kilometrach jazdy
pojawia się równomierne stukanie (dudnienie?) o częstotliwości zależnej
od szybkości. Niezbyt głośne, przy otwartej szybie nie do wysłyszenia,
ale w trasie jest dokuczliwe. Jest słyszalne w przedziale 40-90 km/h,
najbardziej na gładkiej drodze, przy zamkniętych szybach. Częstotliwość
z grubsza to 1 stuk na obrót koła. Występuje też przy jeździe na luzie i
toczeniu się z wyłączonym silnikiem. Jednakowo na prostej, jak też na
łuku oraz podczas hamowania. Pojawiło się to kilka tygodni temu.

Dotychczas wymieniłem uszkodzone elementy: wybitą końcówkę drążka
(+ustawienie zbieżności), wszystkie tuleje, sworznie wahaczy, gumowe
osłony przegubów, obie linki hamulca ręcznego, zostały też wyważone
koła. Wydech (kompletny) został zmieniony rok temu i jest umocowany ok.
Zauważyłem, że zaczyna się pocić przedni amortyzator, ale po sprawdzeniu
na stacji diagnostycznej okazało się, że trzyma parametry. Na rolkach i
szarpakach wszystko wygląda super. Przez pierwsze kilka km jazdy
również. Na kierownicę się te stuki nie przenoszą. Felgi się nie grzeją.
Co może być przyczyną takiego stukania? Łożyska w tylnych kołach?
Przeguby?

do góry

On 2013-08-05, mappl <n...@m...pl> wrote:
> Pacjent: kilkunastoletnie Clio. Objawy: po kilku kilometrach jazdy
> pojawia się równomierne stukanie (dudnienie?) o częstotliwości zależnej
> od szybkości. Niezbyt głośne, przy otwartej szybie nie do wysłyszenia,
> ale w trasie jest dokuczliwe. Jest słyszalne w przedziale 40-90 km/h,
> najbardziej na gładkiej drodze, przy zamkniętych szybach. Częstotliwość
> z grubsza to 1 stuk na obrót koła. Występuje też przy jeździe na luzie i
> toczeniu się z wyłączonym silnikiem. Jednakowo na prostej, jak też na
> łuku oraz podczas hamowania. Pojawiło się to kilka tygodni temu.
>
> Dotychczas wymieniłem uszkodzone elementy: wybitą końcówkę drążka
> (+ustawienie zbieżności), wszystkie tuleje, sworznie wahaczy, gumowe
> osłony przegubów, obie linki hamulca ręcznego, zostały też wyważone
> koła. Wydech (kompletny) został zmieniony rok temu i jest umocowany ok.
> Zauważyłem, że zaczyna się pocić przedni amortyzator, ale po sprawdzeniu
> na stacji diagnostycznej okazało się, że trzyma parametry. Na rolkach i
> szarpakach wszystko wygląda super. Przez pierwsze kilka km jazdy
> również. Na kierownicę się te stuki nie przenoszą. Felgi się nie grzeją.
> Co może być przyczyną takiego stukania? Łożyska w tylnych kołach?
> Przeguby?
>
Przegub? Mialem podobnie, tyle ze u mnie strzelil koszyk i stukalo w
zaleznosci od tego jak sie ukladaly kulki ale zaczynalo tez po kilku
kilometrach.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Użytkownik "AZ" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:kto6t3$7mi$1@node1.news.atman.pl...
> On 2013-08-05, mappl <n...@m...pl> wrote:
>> Pacjent: kilkunastoletnie Clio. Objawy: po kilku kilometrach jazdy
>> pojawia się równomierne stukanie (dudnienie?) o częstotliwości zależnej
>> od szybkości. Niezbyt głośne, przy otwartej szybie nie do wysłyszenia,
>> ale w trasie jest dokuczliwe. Jest słyszalne w przedziale 40-90 km/h,
Przeguby są bardzo głośne, jak seria z karabinu :) i zazwyczaj najpierw
słychać na zakrętach. Przejedź kilka kilometrów a potem ciepły na podnośnik
i krecić kołami. Może być łożysko, klocki lub coś przy sprzęgle. Ale stawiam
na łożysko, kilka razy tak miałem.
Wojtek

--
Bo my, Polacy tak mamy,
że we wszystkim przesadzamy :(

do góry

Użytkownik "mappl" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:51ff9bb3$0$1451$65785112@news.neostrada.pl...
> Pacjent: kilkunastoletnie Clio. Objawy: po kilku kilometrach jazdy pojawia
> się równomierne stukanie (dudnienie?) o częstotliwości zależnej od
> szybkości.
<cut>

jesli na roznych biegach jest rozna czestotliwosc stukania to nie chce
krakac ale moze byc luz na jednej panewce korbowodowej...
kiedys mialem tak w nissanie
najprosciej czy stuka tez na wolnych obrotach jak autko stoi...??


--
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl
www.bartolty.com.pl
www.osiedle.olsztyn.pl



--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---

do góry

> jesli na roznych biegach jest rozna czestotliwosc stukania to nie chce
> krakac ale moze byc luz na jednej panewce korbowodowej...
> kiedys mialem tak w nissanie
> najprosciej czy stuka tez na wolnych obrotach jak autko stoi...??

Nie, jeśli jadę 70km/h na III, IV, czy V biegu to stukanie jest takie
samo. Na luzie przy tej prędkości też.

do góry

W dniu 2013-08-05 20:21, HANA pisze:

> krakac ale moze byc luz na jednej panewce korbowodowej...
> kiedys mialem tak w nissanie

"Występuje też przy jeździe na luzie i toczeniu się z wyłączonym silnikiem."

Na bank panewka, bez dwóch zdań :D


--
Pozdrawiam
Lewis

do góry

Sprawdź poziom oleju w skrzyni. Zobacz też przegub posredni prawej półosi.
Jest to taka flansza, w której pracuje przegub. Często pęka osłona i smar
ucieka, albo rozpadają sie łożyska igiełkowe lub cała flansza dostaje luzu
na wieloklinie. Wtedy może byc słyszalny efekt dudnienia, ale tylko wewnątrz
auta.

do góry

HANA wrote:

> jesli na roznych biegach jest rozna czestotliwosc stukania to nie chce
> krakac ale moze byc luz na jednej panewce korbowodowej... kiedys mialem
> tak w nissanie

Chyba przy różnych obrotach. Poza tym panewka nie musi stukać przy każdej
prędkości obrotowej i każdym obciążeniu silnika. Ale generalnie
faktycznie to może być to. Ew. też sworzeń tłoka.

--
ss??q s? ??u??ou??

do góry

Dnia Mon, 5 Aug 2013 14:33:49 +0200, mappl napisał(a):

> Pacjent: kilkunastoletnie Clio. Objawy: po kilku kilometrach jazdy
> pojawia się równomierne stukanie (dudnienie?) o częstotliwości zależnej
> od szybkości.

Jak pojawia się po kilku kilometrach to zapewne łomoczący element musi się
nagrzać do swojej temperatury łomotania.
Pewnie sprawca będzie gorący - do sprawdzenia (bezpośrednio po takiej
jeździe zeby już zaczęło stabilnie łomotać), łożyska i przeguby.
Jak to nic na zewnątrz, to pewnie łomocze dyfer w skrzyni.
Reszta rzeczy już by łomotała z inną częstotliwością.


> Zauważyłem, że zaczyna się pocić przedni amortyzator, ale po sprawdzeniu
> na stacji diagnostycznej okazało się, że trzyma parametry.

Zacząłbym od tego że amortyzator raczej nie ma szans wygenerować odgłosów
per obrót koła.

Ale jeżeli amortyzator się rozszczelnił (zwłaszcza gazowy), to jest to trup
i to być może już od dawna (a na pewno będzie trupem za chwilę).
Jak to kolumna MacPhersona to jak zaczyna puszczać górą, to dławica musi
mieć już taki luz że tam wszystko pewnie chodzi podczas jazdy jak chce.

Gościa ze stacji to raczej nie słuchaj - oni zazwyczaj mają dość blade
pojęcie co to ich urządzenie mierzy i jak działa. A ten wynik "w
procentach" który im stacja wypluwa to jest nic nie wart...
Samochód z wymontowanym jednym amortyzatorem potrafi dać na tym kole
najwyższy wynik w tych ich procentach :-)

Jak chcesz zobaczyć co taki amortyzator sobą naprawdę reprezentuje to
zapraszam do mnie na hamownię amortyzatorową na której bada się sam
amortyzator - takie pocące się amortyzatory to już albo śmietnik, albo
oczywiście regeneracja (ale raczej nieopłacalne w przypadku "ludowych"
amortyzatorów).

do góry

W dniu 2013-08-05 14:33, mappl pisze:
> Pacjent: kilkunastoletnie Clio. Objawy: po kilku kilometrach jazdy
>


Obstawiam, że to piasta koła :)

Pozdrawiam.

do góry