eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › swietlowka w lazience
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 11. Data: 2013-07-20 21:27:36
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 20 Jul 2013 21:02:26 +0200, Irokez napisał(a):
    > Ja mam od 4 lat 4 sztuki halogenów 35W/12V zasilane z elektronicznego
    > transformatora z softstartem. Nawet nie pamiętam jakie to gniazdko ma,
    > ale takie "standardowe".
    > W kuchni takich ale na 230V GU9 wymieniam już w tym okresie już 3-ci raz
    > bo się spaliły.
    > Myślę że przy czasie przez jaki się świecą oraz trwałości i cenie
    > wniosek jest jeden.

    Niekoniecznie. Lazienka ... zwykle zarowki 100W wytrzymywaly dosc
    dlugo, tak mi sie przynajmniej wydaje ... a nawet jak sie tam swiatlo
    pali godzine dziennie, to pradu zuzywa za 22zl rocznie.

    Wiec inwestowanie ma znikomy sens, a jesli w cos ... to LED.

    A nie, przepraszam, najlepiej wychodza najtansze swietlowki, tylko
    paragon przechowywac :-)

    P.S. I unikac takich po kilka w jednym opakowaniu, bo jak to
    reklamowac gdy padla tylko jedna ?

    J.


  • 12. Data: 2013-07-20 22:04:09
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2013-07-20 21:02, Irokez pisze:
    > W dniu 2013-07-20 12:21, J.F. pisze:
    >> Na razie eksperyment kontynuje zwyklymi zarowkami - ciekaw jestem ile
    >> one wytrzymaja, no i szafa sie oprozni ... bo w ogole to chyba czas na
    >> LED..
    >>
    >> J.
    >
    > Ja mam od 4 lat 4 sztuki halogenów 35W/12V zasilane z elektronicznego
    > transformatora z softstartem. Nawet nie pamiętam jakie to gniazdko ma,
    > ale takie "standardowe".
    >
    > W kuchni takich ale na 230V GU9 wymieniam już w tym okresie już 3-ci raz
    > bo się spaliły.
    >
    > Myślę że przy czasie przez jaki się świecą oraz trwałości i cenie
    > wniosek jest jeden.

    Ja mam coś podobnego: halogeny 50W GU 6.35 w hermetycznych oprawkach, i
    "transformatorki" z Castoramy, obłymi. Chodzi toto już coś koło 7 lat.
    Nawet nie pamiętam, gdzie leży zapasowa żarówka.
    Rzadziej używane w pokoju halogeny na 230V też już parę razy
    wymieniałem, ale w końcu wziąłem OSRAMy, i też już ładnych parę lat
    świecą. Świetlówki "wkręcane" używane w pokoju i kuchni jako główne
    oświetlenie działają wyjątkowo krótko. Może to kwestia poziomego
    montażu, a może nie lubią po kilka w jednej lampie?

    Pozdrawiam

    DD


  • 13. Data: 2013-07-20 22:15:51
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 20 Jul 2013 20:43:20 +0200, "J.F."
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >Wlaczenia im szkodza. Powinny byc elektrody podgrzane, dopiero
    >przylozone wysokie napiecia. Start na zimno rozpyla pokrycie elektrod.

    Niezupelnie. Ja mam lazienke bez okna. Ma swiatla "glowne", halogenowe
    i swiatla nad przysznicem i wanna. Te ostatnie to fluporescencyjne o
    sile swiatla 60 W. Te sie pala bez pzrerwy, bo Malzonka ma taki
    zwyczaj. No i pzrepalaja sie po paru meisiacach. Taka sama zarowka w
    pralni pali sie juz ze dwa lata

    Jakis czas temu pijawily sie zarowki "maritime", czyli do zastosowania
    na lodziach. Kosztuja duzo drozej. Ale jeszcze nie probowalem.

    Podobnie swiatla na zewnatrz. Kopione specjalne do uzytku "outdoor"
    pala sie 12 lat. Zainstalowana zwykla zarowka fluorescencyjna palila
    sie dosyc krotko.

    jakos te zarowki musza byc widac wrazliwe na srodowisko

    A.L.


  • 14. Data: 2013-07-21 11:17:34
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2013-07-20 22:04, Dariusz Dorochowicz pisze:
    >
    > Ja mam coś podobnego: halogeny 50W GU 6.35 w hermetycznych oprawkach,
    > i "transformatorki" z Castoramy, obłymi. Chodzi toto już coś koło 7
    > lat. Nawet nie pamiętam, gdzie leży zapasowa żarówka.
    > Rzadziej używane w pokoju halogeny na 230V też już parę razy
    > wymieniałem, ale w końcu wziąłem OSRAMy, i też już ładnych parę lat
    > świecą. Świetlówki "wkręcane" używane w pokoju i kuchni jako główne
    > oświetlenie działają wyjątkowo krótko. Może to kwestia poziomego
    > montażu, a może nie lubią po kilka w jednej lampie?
    >
    >
    Halogen GU9 Osrama mi właśnie trochę ponad rok wytrzymują, więc teraz
    zamiast prawie 20zł wydałem 4zł i zobaczę ile pochodzi marketówka (na
    razie świeci się 4 miesiąc)

    Świetlówki tanizna na korytarz wkręcałem. 4-6 miesięcy i po nich.
    Osram/Philips palą się latami w pokojach.

    --
    Irokez


  • 15. Data: 2013-07-22 00:45:38
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:y1uhgnzzlanl$.rlhd57tgi8ev$.dlg@40tude.net...
    ...
    > No i klient tez woli swiatlo ktore zapala sie od razu a nie czeka

    No, ja do łazienki wolałbym jednak ze zwłoką, doceniam to szczególnie w
    sytuacji, gdy w nocy zaspany wstaję do kibla :)) Zanim się oczy
    przyzwyczają... :))

    A co do mniejszej trwałości - wilgoć z 'dodatkami", tworzącymi warstewkę
    czegoś, co przewodzi? Co w częstymi włączeniami dodatkowo robi swoje...?

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 16. Data: 2013-07-22 07:48:13
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2013-07-22 00:45, Anerys pisze:
    >
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:y1uhgnzzlanl$.rlhd57tgi8ev$.dlg@40tude.net...
    > ...
    >> No i klient tez woli swiatlo ktore zapala sie od razu a nie czeka
    >
    > No, ja do łazienki wolałbym jednak ze zwłoką, doceniam to szczególnie w
    > sytuacji, gdy w nocy zaspany wstaję do kibla :)) Zanim się oczy
    > przyzwyczają... :))
    >
    > A co do mniejszej trwałości - wilgoć z 'dodatkami", tworzącymi warstewkę
    > czegoś, co przewodzi? Co w częstymi włączeniami dodatkowo robi swoje...?

    M.in. dlatego w łazience należy używać trochę innego osprzętu. Wtedy nie
    ma problemu z wilgocią i "dodatkami". "Przy okazji " masz bezpieczniej ;)
    No i kolejny argument za halogenami. Tylko że ja miałem taki remont, że
    mogłem sobie trochę "zaszaleć" z prądem i innymi sprawami (i tak nie
    zrobiłem wszystkiego, co powinienem, ale teraz to trochę za późno).

    Pozdrawiam

    DD


  • 17. Data: 2013-07-22 12:06:57
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: Grzegorz Brzęczyszczykiewicz <g...@o...pl>

    Użytkownik Dariusz Dorochowicz napisał:
    >
    > M.in. dlatego w łazience należy używać trochę innego osprzętu. Wtedy nie
    > ma problemu z wilgocią i "dodatkami". "Przy okazji " masz bezpieczniej ;)
    > No i kolejny argument za halogenami. Tylko że ja miałem taki remont, że
    > mogłem sobie trochę "zaszaleć" z prądem i innymi sprawami (i tak nie
    > zrobiłem wszystkiego, co powinienem, ale teraz to trochę za późno).
    >
    A ja w łazience posiadam dopiero trzeciego OSRAMA od 15 lat. Ostatniego
    chyba od 5. Tak w ogóle większość moich świetlówek kompaktowych ma ponad
    5 lat i działają bez zarzutu. Faktem jest że nie był to najtańszy sort.

    G.B.


  • 18. Data: 2013-07-22 12:30:06
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz" napisał w wiadomości
    >A ja w łazience posiadam dopiero trzeciego OSRAMA od 15 lat.
    >Ostatniego chyba od 5. Tak w ogóle większość moich świetlówek
    >kompaktowych ma ponad 5 lat i działają bez zarzutu. Faktem jest że
    >nie był to najtańszy sort.

    W pokojach swietlowki taniego sortu wytrzymuja dosc dlugo, moze nie az
    5 lat, ale nie widze potrzeby przeplacac.

    Lazienka to taki eksperyment - zle miejsce na swietlowke, ale Unia
    chce, to prosze - Unia ma :-)

    J.


  • 19. Data: 2013-07-22 13:24:39
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2013-07-22 12:06, Grzegorz Brzęczyszczykiewicz pisze:

    > A ja w łazience posiadam dopiero trzeciego OSRAMA od 15 lat. Ostatniego
    > chyba od 5. Tak w ogóle większość moich świetlówek kompaktowych ma ponad
    > 5 lat i działają bez zarzutu. Faktem jest że nie był to najtańszy sort.

    A jaki model/seria? Bo to tak może być, że da się coś sensownego kupić.
    Zresztą - 5 lat to już pewnie niedostępne.

    Pozdrawiam

    DD


  • 20. Data: 2013-07-22 17:15:27
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: Grzegorz Brzęczyszczykiewicz <g...@o...pl>

    W dniu 2013-07-22 12:30, J.F nabazgrał/nabazgrała/nabazgrało:
    > Użytkownik "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz" napisał w wiadomości
    >> A ja w łazience posiadam dopiero trzeciego OSRAMA od 15 lat.
    >> Ostatniego chyba od 5. Tak w ogóle większość moich świetlówek
    >> kompaktowych ma ponad 5 lat i działają bez zarzutu. Faktem jest że nie
    >> był to najtańszy sort.
    >
    > W pokojach swietlowki taniego sortu wytrzymuja dosc dlugo, moze nie az 5
    > lat, ale nie widze potrzeby przeplacac.
    >
    > Lazienka to taki eksperyment - zle miejsce na swietlowke, ale Unia chce,
    > to prosze - Unia ma :-)
    >
    > J.
    >
    W pokojach ma świetlówki już chyba kilkunastoletnie. Philips i Osram, a
    kosztowały wtedy majątek. Końce już mają przydymione, ale działają!

    G.B.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: