Powitanko,

> namiary wszelkie podane telefonicznie przez tel i chuj... dlatego pytam -
> czy to zglosic do komendy na pismie czy do dzielnicowego

To nie USA, tu nie ma patrolu na kazdej ulicy i w razie akcji nie pojawi
sie wsparcie w 2 minuty. Jesli gosc wyjezdza, to moze pojechac w
dowolnym kierunku i z kazda minuta obszar poszukiwan sie zwieksza.
Jeszcze bardziej bezsensownym wydaje sie pisanie do komendanta, czy na
grupe. Maja stac pod domem i czekac az zechce pojechac? Jesli zalezy Ci
na eliminacji pijaka, to wykaz inicjatywe. Sledzenie goscia i nadawanie
przez tel. gdzie jest, nie naraza Cie na niebezpieczenstwo i chyba
niewiele kosztuje. Ja bym nie odpuscil.
Kiedys w moim miasteczku sprawca wypadku byl tak namierzany przez CB i
tel. na Policje. Ujechal dobrych kilka km zanim go dorwali. Ja bylem
ostatnim z nadajacych wiec widzialem akcje zatrzymania.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com