liczba km autostrad, liczba stacji paliw przy autostradach, liczba mopów i
średnia cena za km.

Liderem w większości kategorii jest Francja i Hiszpania, chociaż ceny za
km dla Hiszpanii są wyjęte z sufitu.

Polska - pierwsza dwunastka we wszystkich kategoriach :-)

http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/autostrady-w-eur
opie-od-oplat-po-dlugosc/3rdb2y

TG

do góry

On 8/14/2018 7:43 PM, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> Polska - pierwsza dwunastka we wszystkich kategoriach :-)

Kiedyś czytam jakiegoś dziennikarza sportowego że "polka zajeła miejsce
w pierwszej dwudziestce czwórce". Pierwszej!

do góry

Mnie ciekawi Hiszpania. Rozległa sieć autostrad gwarantuje doświadczenie wśród
użytkowników, limit 120 km/h powinien zapewniać bezpieczeństwo a liczba wypadków
najwyższa. Jakieś wytłumaczenie zgodne z unijnym bełkotem prędkość to samo zło ? No i
można robić zakłady co stanie się przy 140 km/h ?

do góry

W dniu .08.2018 o 20:47 <p...@g...com> pisze:

> Mnie ciekawi Hiszpania. Rozległa sieć autostrad gwarantuje doświadczenie
> wśród użytkowników, limit 120 km/h powinien zapewniać bezpieczeństwo a
> liczba wypadków najwyższa. Jakieś wytłumaczenie zgodne z unijnym
> bełkotem prędkość to samo zło ? No i można robić zakłady co stanie się
> przy 140 km/h ?

W Hiszpanii są autostrady płatne i darmowe. Na płatnych pustki - na
darmowych ruch taki jak na naszej A4 lub A2 na odcinku Pruszków-Stryków.
Ja przez 9 lat poruszania się płatnymi (raz, dwa razy w roku, kilka
tysięcy km) nie trafiłem na żaden wypadek. Autostrady darmowe są węższe od
naszych (jak A4 do Zgorzelca) - to takie bardziej nasze eski, duży ruch,
trudne warunki (temp. w lecie w większości kraju (oprócz północy)
dochodzą do 35-40st.) - to i wypadków więcej. Rok temu na autostradzie w
okolicach Sewilli miałem przez spory czas grubo powyżej 40 st. (coś mi się
kołacze, że było 46). W tym roku jak odjechałem 100-150 km od morza miałem
zawsze 40-42 st, jak w jakimś Kuwejcie...

TG

do góry

W dniu .08.2018 o 20:25 Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> pisze:

> On 8/14/2018 7:43 PM, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>> Polska - pierwsza dwunastka we wszystkich kategoriach :-)
>
> Kiedyś czytam jakiegoś dziennikarza sportowego że "polka zajeła miejsce
> w pierwszej dwudziestce czwórce". Pierwszej!

:-)

wbrew pozorom nie wypadamy tak źle.
Drogi bardzo dobrej jakości (jeżdżę starą A4 i wiem jak wygląda) - stacji
paliw dużo, MOP'y gęsto, czyste, niezatłoczone. Sieć co roku się
powiększa, ceny umiarkowane - są skrajności, ale takie skrajności jak na
A4 Krk-Kat zdarzają się wszędzie.
Z roku na rok jest lepiej.

TG

do góry

Dnia Tue, 14 Aug 2018 19:43:33 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> liczba km autostrad, liczba stacji paliw przy autostradach, liczba mopów i
> średnia cena za km.
> Liderem w większości kategorii jest Francja i Hiszpania, chociaż ceny za
> km dla Hiszpanii są wyjęte z sufitu.
>
> Polska - pierwsza dwunastka we wszystkich kategoriach :-)
>
> http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/autostrady-w-eur
opie-od-oplat-po-dlugosc/3rdb2y

Ale jakby tak policzyc ilosc km autostrady na mieszkanca albo na km^2,
to juz chyba nie mieliscilibysmy sie w 12-stce

Swoja droga dobre te dane ?
Ekspresowki w standardzie prawie autostrady obejmuja ?

A MOP ... dzielac przez km autostrad ... my mamy tak duzo, czy Niemcy
tak malo ?

J.

do góry

Dnia Tue, 14 Aug 2018 21:20:38 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .08.2018 o 20:25 Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> pisze:
>> On 8/14/2018 7:43 PM, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>>> Polska - pierwsza dwunastka we wszystkich kategoriach :-)
>>
>> Kiedyś czytam jakiegoś dziennikarza sportowego że "polka zajeła miejsce
>> w pierwszej dwudziestce czwórce". Pierwszej!
>
> :-)
>
> wbrew pozorom nie wypadamy tak źle.
> Drogi bardzo dobrej jakości (jeżdżę starą A4 i wiem jak wygląda)

Nowe, to jeszcze dobre.
Fakt, ze sporo ich przybylo.

Swoja droga - czy mi sie wydawalo, czy Niemcy mieli kiedys 12 tys km
autostrad ?
Oni zbudowali 5000 dodatkowych, my 1700 :-(

>stacji paliw dużo, MOP'y gęsto, czyste, niezatłoczone.

Juz zapomniales jak to niedawno bylo.
No ale pochwalic - teraz jak buduja S-ke, to MOPy od razu powstaja.
Ale stacje na nich nie :-)

> Sieć co roku się powiększa, ceny umiarkowane

W porownaniu do niemieckich ...

>- są skrajności, ale takie skrajności jak na
> A4 Krk-Kat zdarzają się wszędzie.

Wszedzie to raczej nie. A2 tez nie jest tania.

No i zapominasz, ze 10gr/km na "panstwowych" odcinkach to cena
"obnizona". Juz cos bąkali, ze czas obnizke zakonczyc ..

> Z roku na rok jest lepiej.

Ano jest, coraz lepiej sie jezdzi.
Mozna by rzec, ze dzieki Unii, i nie tylko o pieniadze chodzi.

J.

do góry

W dniu 14.08.2018 o 20:47, p...@g...com pisze:
> limit 120 km/h powinien zapewniać bezpieczeństwo a liczba wypadków najwyższa.
Bo "bezpieczeństwo" to słowo - wytrych. Pod przykrywką "bezpieczeństwa"
się tresuje obywateli, żeby robili, co trzeba i nie myśleli za dużo. Jak
coś jest "dla bezpieczeństwa", to nie wolno broń Boże krytykować. Coś,
jak antysemityzm: dotkniesz, to dostaniesz po łapach.
Nie na darmo bezpieczeństwo mały na szyldach najważniejsze instytucje
państwowe. Dla przykładu: KGB, UB, RSHA, STASI i inni.
Jacek

do góry

Użytkownik "Jacek" <k...@a...com> napisał w wiadomości
news:pl0uo6$flm$1@node1.news.atman.pl...
>
> Bo "bezpieczeństwo" to słowo - wytrych. Pod przykrywką "bezpieczeństwa"
> się tresuje obywateli, żeby robili, co trzeba i nie myśleli za dużo.
>
> Jacek

Myśleć to można bardzo dużo, tylko że wiekszość obywateli wymyśli głupotę
i będą zagrożeniem dla siebie i innych. Dlatego musza być przepisy
poprawiające
bezpieczeństwo tych głupszych, a przy okazji ochronią też i mądrych, bo
jest szansa ze głupszy ich nie zabije.

do góry

W dniu .08.2018 o 10:28 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:

>
> Swoja droga - czy mi sie wydawalo, czy Niemcy mieli kiedys 12 tys km
> autostrad ?
> Oni zbudowali 5000 dodatkowych, my 1700 :-(

Nie :-( tylko :-) - porównujesz największą gospodarkę EU do średniaka.
Niemcy budują autostrady od 80 lat a my od 20. My dodatkowo budujemy eski,
których nie ma w tych statystykach.
Jeździłeś 5-10 lat temu do Białegostoku czy Lublina? - jak się wtedy
jechało a jak teraz się jeździ/będzie jeździło za 2-3lata?

>
>> stacji paliw dużo, MOP'y gęsto, czyste, niezatłoczone.
>
> Juz zapomniales jak to niedawno bylo.
Pamiętam doskonale S8 czy A2 na odcinku Wawa-Stryków. Ludzie zawsze znajdą
powody aby narzekać.

> No ale pochwalic - teraz jak buduja S-ke, to MOPy od razu powstaja.
> Ale stacje na nich nie :-)
Powstają później - jak dla mnie to żaden problem, że nie ma ich w dniu
otwarcia nowej drogi. Brakuje mi tylko jednego: jak mam info na znaku, że
za 5km będzie stacja paliw to powinno być też info (jak jest w Niemczech,
Francji czy Hiszpanii), że następna stacja będzie za XXX km. Wtedy nie ma
najmniejszego problemu nawet przez 200km nic nie będzie. Człowiek wie, że
musi na najbliższej zatankować bo ma zasięg na tylko 150km.

>
>> Sieć co roku się powiększa, ceny umiarkowane
>
> W porownaniu do niemieckich ...
W podrównaniu do Francuskich, Włoskich czy Hiszpańskich. W Niemczech też
mają być zmiany - nie pamiętam tylko od kiedy.

>> - są skrajności, ale takie skrajności jak na
>> A4 Krk-Kat zdarzają się wszędzie.
>
> Wszedzie to raczej nie. A2 tez nie jest tania.
A mimo to ruch na niej spory.
Może wcale nie jest taka droga? - jest przecież darmowa alternatywa w
postaci DK92.
Jak ktoś potrzebuje "na zachód" (na południe od Berlina) z Warszawy to ma
też całkowicie darmową i bardzo dobrej jakości trasę A2-A1-S8-A8-A4.
Ja odkąd otworzyli węzeł w Strykowie jeżdżę tylko tak.
Potrafię docenić postęp i zmiany na plus bo doskonale pamiętam jak
jeździłem "starą dwójką" do granicy z Wawy - zajmowało to przy dobrych
wiatrach 8h jak nie było korka w Świecku.


TG

do góry