eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 88

  • 11. Data: 2019-10-10 14:21:24
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 10 Oct 2019 13:51:35 +0200, Atlantis <m...@w...pl>
    wrote:
    > Trzeba przyznać, że całkiem fajny, amatorski projekt. Tej otoczki
    > "post-apo" nie należy jednak traktować zbyt poważnie. Wątpię
    > zresztą,
    > żeby sam autor to robił. Redaktorzy Spidersweb dość często
    > prezentują
    > skłonność do prezentowania tematu w sposób przejaskrawiony. ;)

    Zawsze uważałem, każdy programista raz w życiu chociaż powinien
    napisać własny os (w sensie kernel). Otoczka powstania już mniej
    istotna.

    --
    Marek


  • 12. Data: 2019-10-10 14:23:57
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 10 Oct 2019 13:06:42 +0200, "marfi" <marfi?@bb.onet.pl> wrote:
    > Kiedyś kochałem *8051 w wydaniu Siemensa i sofcie Keil'a.

    Na grupie tu kiedyś pisywał fan 8051, w wolnych chwilach tropił jego
    użycie we współczesnych ukladach w kontekście wyścigów wozów
    drabiniastych.

    --
    Marek


  • 13. Data: 2019-10-10 14:51:57
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: RadoslawF <u...@d...invalid>

    W dniu 2019-10-10 o 10:34, Atlantis pisze:

    >> A Z80 to programowałem w assemblerze w czasach ZX81, więc już i tak nie
    >> pamiętam :)
    >
    > Z taką wiedzą jest tak, że szybko się zaciera w pamięci, ale nauczenie
    > się tego przychodzi bardzo szybko. Nie trzeba na nowo zrozumieć tematu,
    > tylko odświeżyć trochę podstawowych informacji.
    >
    > Sam pomysł wydaje mi się trochę bezsensowny. Systemy budowane w oparciu
    > o ośmiobitowe mikroprocesory nie miały zunifikowanej architektury. Całe

    Miały. Nazywało się to MSX a potem MSX2.
    A że większość producentów była z Japonii to nie wszyscy pamiętają.
    U nas w giewexach sprzedawali spectravideo w tym standardzie.

    > mnóstwo rzeczy było zależnych od konkretnej implementacji sprzętu.
    > Dlatego na przykład na Spectrum nie dało się odpalić CP/M - Sinclair
    > uznał, że będzie prościej, jeśli ROM umieści się na początku przestrzeni
    > adresowej. Usuwało to konieczność dodawania logiki odpowiedzialnej za
    > tymczasowe ustawienia adresu procedury wykonywanej po resecie, bo
    > znajdowała się ona pod 0x0000. Problem w tym, że CP/M chciał mieć w tym
    > miejscu RAM. Dlatego jedyną szansą na odpalenie tego systemu na
    > "gumiaku" było skorzystanie ze stacji dysków FD3000, która tak naprawdę
    > była osobnym mikrokomputerem z własnym CPU, a Spectrum robił za terminal.
    >
    > Takich pułapek w tamtych czasach było całe mnóstwo. Tak więc pomysł
    > zrobienia "uniwersalnego" systemu do Z80 to mrzonka. Może on byc co
    > najwyżej uniwersalny w tym sensie, że udostępni się kod, który
    > użytkownik będzie musiał dostosować do swojego sprzętu.

    Ośmielam się polemizować.
    Robienie czegoś na Z80 nie oznacza robienie tego na spectrusiu.

    > Poza tym jeśli już myślimy o "postapokaliptycznej" rzeczywistości, to
    > nie należy zapominać o podstawowym kryterium, jakim będzie brak
    > Internetu. Ludzie przyzwyczaili się do wygody, jaką zapewnia sieć.
    > Mnóstwo problemów da się obecnie rozwiązać od ręki, szukając podobnych
    > pytań na stackoverflow albo forach. Jeśli nic się nie znajdzie, to
    > zawsze można kogoś dopytać. Jeśli nagle miałoby tego zabraknąć, to
    > większość projektów stanęłaby w miejscu. Inne posuwałyby się do przodu
    > bardzo wolno, o ile ich autorzy pomyśleliby o zgromadzeniu zapasu
    > literatury, datasheetów i narzędzi. :)

    Spokojnie, pokolenie wychowane przed internetem jeszcze nie wymarło.

    > Sprzęt będzie najmniejszym problemem. Komputerów jest wszędzie pełno
    > dookoła. I nawet atak z użyciem EMP tego nie zmieni. :)

    Jak dupnie wszystko i zabraknie prądu bardzo szybko zabraknie
    paliwa a to oznacza że będą bardziej palące potrzeby niż komputery.
    Bez paliwa szlag trafi np. rolnictwo.


    Pozdrawiam


  • 14. Data: 2019-10-10 15:24:01
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>


    Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
    news:almarsoft.7480476642375739096@news.neostrada.pl
    ...
    > On Thu, 10 Oct 2019 13:06:42 +0200, "marfi" <marfi?@bb.onet.pl> wrote:
    >> Kiedyś kochałem *8051 w wydaniu Siemensa i sofcie Keil'a.
    >
    > Na grupie tu kiedyś pisywał fan 8051, w wolnych chwilach tropił jego
    > użycie we współczesnych ukladach w kontekście wyścigów wozów
    > drabiniastych.

    Nie wiem dlaczegop kpisz.
    Do dziś pracuje kilkadziesiąt maszyn, które zrealizowaliśmy na bazie 8031,
    8051 i pochodnych.

    --
    marfi


  • 15. Data: 2019-10-10 15:34:59
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 10 Oct 2019 15:24:01 +0200, "marfi" <marfi?@bb.onet.pl> wrote:
    > Nie wiem dlaczegop kpisz.
    > Do dziś pracuje kilkadziesiąt maszyn, które zrealizowaliśmy na
    > bazie 8031,
    > 8051 i pochodnych.

    Ja?? Skądże, jako ciekawostkę podałem.

    --
    Marek


  • 16. Data: 2019-10-10 16:41:16
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 10 października 2019 03:34:35 UTC-5 użytkownik Atlantis napisał:
    > On 10.10.2019 00:41, sundayman wrote:
    >
    > > A Z80 to programowałem w assemblerze w czasach ZX81, więc już i tak nie
    > > pamiętam :)
    >
    > Z taką wiedzą jest tak, że szybko się zaciera w pamięci, ale nauczenie
    > się tego przychodzi bardzo szybko. Nie trzeba na nowo zrozumieć tematu,
    > tylko odświeżyć trochę podstawowych informacji.
    >
    > Sam pomysł wydaje mi się trochę bezsensowny.

    Nie do konca. Ja go rozumiem nieco inaczej. Nie chodzi o sam cpu. A o cala otoczke
    czyli aby nie utrudniac wspolpracy cpu z czymkolwiek przez sztuczne problemy.

    > Systemy budowane w oparciu
    > o ośmiobitowe mikroprocesory nie miały zunifikowanej architektury. Całe
    > mnóstwo rzeczy było zależnych od konkretnej implementacji sprzętu.
    > Dlatego na przykład na Spectrum nie dało się odpalić CP/M - Sinclair
    > uznał, że będzie prościej, jeśli ROM umieści się na początku przestrzeni
    > adresowej. Usuwało to konieczność dodawania logiki odpowiedzialnej za
    > tymczasowe ustawienia adresu procedury wykonywanej po resecie, bo
    > znajdowała się ona pod 0x0000. Problem w tym, że CP/M chciał mieć w tym
    > miejscu RAM. Dlatego jedyną szansą na odpalenie tego systemu na
    > "gumiaku" było skorzystanie ze stacji dysków FD3000, która tak naprawdę
    > była osobnym mikrokomputerem z własnym CPU, a Spectrum robił za terminal.
    >

    Tego typu problemy istnieja dzis ale dzieki mocy obliczeniowej i ilosci pamieci nas
    to nie boli.
    Trzeba robic polling na usb zeby klawiature czytac? Kto sie przejmuje? CPU ogarnie.
    Trzeba mozolnie malowac literke piksel po pikslu? No i co? Biblioteka to robi...

    W efekcie od nacisniecia klawisza do literki na ekranie uplywa nadal 20-50ms. Czasem
    wiecej, czasem mniej, ale nie mniej niz za czasow 8bit...

    O tego typu problemikach na wyzszych warstwach juz nie pisze bo to zwyczajne zycie.
    Ale biblioteki, konwertery wszelkiej masci zalatwiaja sprawe.

    Dzis na malinie sie macha pinami w bashu. Albo puszcza jakies przeliczenia w
    "chmurze" lub zdalnie. Co tam puszczanie cpm na stacji dyskow...

    > Takich pułapek w tamtych czasach było całe mnóstwo. Tak więc pomysł
    > zrobienia "uniwersalnego" systemu do Z80 to mrzonka. Może on byc co
    > najwyżej uniwersalny w tym sensie, że udostępni się kod, który
    > użytkownik będzie musiał dostosować do swojego sprzętu.
    >

    Zgadzam sie z tym w zakresie wyboru cpu. Mysle ze mozna bylo dobrac lepiej zestaw
    preppersowy pod tym wzgledem.
    Arduino bylo by chyba lepsze. Duzo prosciej sie z tym interfejsuje, nakupic plytek z
    wszelkim IO/czujnikami/przekaznikami jest prosto.

    Troche problem zeby kompilowac na arduino nie majac PC. Ale mysle ze do ogarniecia...

    > Poza tym jeśli już myślimy o "postapokaliptycznej" rzeczywistości, to
    > nie należy zapominać o podstawowym kryterium, jakim będzie brak
    > Internetu. Ludzie przyzwyczaili się do wygody, jaką zapewnia sieć.
    > Mnóstwo problemów da się obecnie rozwiązać od ręki, szukając podobnych
    > pytań na stackoverflow albo forach. Jeśli nic się nie znajdzie, to
    > zawsze można kogoś dopytać. Jeśli nagle miałoby tego zabraknąć, to
    > większość projektów stanęłaby w miejscu. Inne posuwałyby się do przodu
    > bardzo wolno, o ile ich autorzy pomyśleliby o zgromadzeniu zapasu
    > literatury, datasheetów i narzędzi. :)
    >

    Dlatego tak wazne jest uproszczenie calosci i wprowadzenie jednolitych standardow. I
    w tym zakresie by mi sie ten projekt podobal. Ale to walka z wiatrakami.

    > Sprzęt będzie najmniejszym problemem. Komputerów jest wszędzie pełno
    > dookoła. I nawet atak z użyciem EMP tego nie zmieni. :)

    Tez tak sadze.


  • 17. Data: 2019-10-10 16:53:51
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest>

    > Ja?? Skądże, jako ciekawostkę podałem.

    Więcej tego jest. Moich maszyn na wszelkiej maści 8051 będzie z 50 w
    kraju. Co ciekawe, kiedyś chciało się pisać na taki procek, teraz już
    się nie opłaca. Na tą chwilę, jak trafią się 2 maszyny na 8051 w roku,
    to jest nieźle.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 18. Data: 2019-10-10 19:44:02
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>

    Użytkownik "Irek.N." <t...@j...taki.jest> napisał w wiadomości
    news:5d9f4482$0$543$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Ja?? Skądże, jako ciekawostkę podałem.
    >
    > Więcej tego jest. Moich maszyn na wszelkiej maści 8051 będzie z 50 w
    > kraju. Co ciekawe, kiedyś chciało się pisać na taki procek, teraz już się
    > nie opłaca. Na tą chwilę, jak trafią się 2 maszyny na 8051 w roku, to jest
    > nieźle.
    >

    Temat z tamtego tysiąclecia - Do dziś mam płytki MSS umożliwiające podgląd
    stanu, symulację pracy maszyny, debugowanie oprogramowania - oprogramowanie
    zewnętrzne jeszcze w turbo pascalu.
    Pierwsze sztuki na 8035 - potem 8031 i kompatybilne.

    --
    marfi


  • 19. Data: 2019-10-10 21:17:05
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: JaNus <p...@b...pl>

    W dniu 10.10.2019 o 14:51, RadoslawF pisze:
    >
    > Jak dupnie wszystko i zabraknie prądu bardzo szybko zabraknie paliwa
    > a to oznacza że będą bardziej palące potrzeby niż komputery.
    >
    Nawet tartak, czy przetwórnia mleka nie może się już obejść bez nich.

    > Bez paliwa szlag trafi np. rolnictwo.
    >
    - i wtedy będzie się mówiło:
    /traktór to przeżytek/ :)


    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!


  • 20. Data: 2019-10-10 21:18:04
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Sam pomysł wydaje mi się trochę bezsensowny. Systemy budowane w oparciu
    > o ośmiobitowe mikroprocesory nie miały zunifikowanej architektury.

    Dokładnie tak. W razie czego i tak będzie pewnie dostępne sporo sprzętu
    na którym choćby linux pójdzie. Więc cały ten pomysł to piękna,
    całkowicie zbyteczna idea.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: