eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie? › Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
  • Data: 2024-04-21 21:30:33
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21.04.2024 o 21:23, Robert Tomasik pisze:

    >> Był już jeden taki posteł co twierdził, że skoro rowerzyści jeżdzą bez
    >> wymaganego oświetlenia to należy nakazać im jeżdzić w kamizelce -
    >> wtedy będą jeździć bez wymaganego oswietlenia i wymaganej kamizelki;)
    >
    > Jeżdżenie z oświetleniem w dzień miało sens, zanim Posłowie wpadli na
    > to, by wszystkie samochody jeździły na światłach.

    Wtedy nie miało to żadnego sensu bo nie było żadnego powszechnie
    dostępnego oświetlenia rowerowego, które byłoby w dzień zauważalne.

    > Uważam, że obowiązek
    > jazdy na światłach przez wszystkich w dzień jest niezbyt mądry.

    Jakiś tam ma - lepiej widać samochody. Piesi i motocykliści też je
    lepiej widzą. Z punktu widzenia motocyklisty mam wątpliwości, ale
    uczciwie przyznajmy że motocykliści też średnio na światłach jeździli
    jak nie mieli obowiązku.

    >> BTW - sprawę rozwiązano chyba inaczej - zrezygnowano z wymogu świateł
    >> w rowerze w dzień i teraz dalej jeżdzą bez oświetlenia i słusznie - bo
    >> na chuj mi światła jak po nocy nie jeżdzę?
    >
    > Jak wyjeżdżam między samochody na rowerze, to włączam te migające ledowe
    > światełka - czerwone z tyłu i białe z przodu. Choć staram się ścieżkami
    > jeździć, a jak nie ma, to chodnikami, o ile to dozwolone. Mam kolegów,
    > co do pracy dojeżdżają kolarzówkami i on narzekają, że ścieżki u nas są
    > często z kostki zrobione i im się źle jeździ.

    I mają rację. To znaczy u was mają, bo w warszawie zdecydowana większość
    ścieżek jest asfaltowa. Natomist rzeczywiście szybciej jest jezdnią.
    Szczerze - teraz nie, ale kiedyś z premedytacją wybierałem ulice gdzie
    nie było ścieżek żeby móc po nich legalnie jechać - bo były gówniane i
    często bez dalszego ciągu, wiec trzeba było zjeżdzać co chwila na
    jezdnię albo na drugą stronę. Ale przynajmniej u nas się poprawiło i co
    do zasady jest już ok.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1