eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosymbole religijne w klasie › Re: symbole religijne w klasie
  • Data: 2009-11-24 22:07:19
    Temat: Re: symbole religijne w klasie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:hehk64$9su$1@news.onet.pl Zygmunt <...@o...eu> pisze:

    >>> wcale nie o same symbole, które dla osób niewierzących
    >>> są zwykłymi rzeźbami i figurkami,
    >> Nie wypowiadaj się za innych.
    > A czym są więc dla Ciebie? Bo dla mnie symbolami.
    Twoja sprawa.

    > Czy figurka Buddy wzbudza w tobie takie same emocje co krzyż?
    Nie, dlaczego? Zwykły, zadowolony grubas.

    >> Miejsce symboli religijnych jest w miejscach religijnego kultu.
    > To ty tak uważasz.
    I wystarczy.

    > Buddyści swoje ołtarzyki rozstawiają gdzie tylko kawałek wolnego się
    > znajdzie - wszędzie jest miejsce kultu.
    U nas jakoś tego nie widziałem. Nie będę się teraz martwił o inne kraje.

    > Krzyże wiszą w domach na ścianie a nie jest to miejscem kultu KK.
    Jest, inaczej by tam nie wisiały. Niech sobie tam wiszą, nic nikomu do tego.

    >> Płacę na wynagrodzenie katechetów w szkołach,
    > Ty płacisz na nauczycieli etyki,
    > ja pewnie na katechetów (szkoda, że często kiepskich)
    Udowodnij.

    >> religia w szkole powoduje konieczność jawnego określenia się w kwestii
    >> przynależności do kk,
    > Nieprawda, wiele dzieci z kk nie chodzi na katechezy a na etykę, a inne z
    > kolei czasem chodzą na katechezę....
    Nie masz, widzę, pojęcia o realiach szkolnych w Polsce.

    > olej kk i żyj sobie jakby go nie było, po co tyle
    > emocji.
    Olej przeciwników kk i żyj sobie jakby ich nie było, po co tyle emocji?

    >> oglądam symbole religijne (jednej tylko religii) w urzędach i
    >> instytucjach państwowych które utrzymuję z moich podatków,
    > I co z tego, ja też wiele rzeczy utrzymuję choć nie wiem poco - kwiatki w
    > pałacu
    > prezydenckim, budowę stadionu narodowego, budowę ścieżek rowerowych,
    > podświetlanie
    > przęseł mostów itd
    Musisz się strasznie męczyć, choć niewiele rozumiesz (BTW "po co" piszemy
    oddzielnie).
    Ale podoba mi się bezpośrednie odniesienie religii do ścieżek rowerowych czy
    stadionu.

    >> klechy korzystają z nieprawdopodobnych udogodnień podatkowych (ja jakoś
    > nie),
    > Podaj przykłady
    Brak podatku od darowizn (np. taca) i opłat za usługi religijne (np.
    chrzest, pogrzeb). Nie pytaj bez sensu tylko spróbuj zażądać od klechy
    faktury za mszę w intencji powrotu do rozumu.

    >> otrzymują państwowe subwencje,
    > przykłady
    Licheń.

    >> świadczą odpłatne usługi religijne bez jakiejkolwiek kontroli,
    > jak to, ja kontroluję, jak mi się nie spodoba to syna wypiszę z katechez
    Nieważne, co ci się zdaje.
    Gdzie podatki za chrzty, śluby, komunie, za sprzedaż dewocjonaliów,
    wydawnictw itp. Gdzie rachunki, księgowość, kontrola skarbowa?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1