eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiz zycia komornika › Re: z zycia komornika
  • Data: 2015-04-20 15:15:19
    Temat: Re: z zycia komornika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Michal Tyrala" napisał w wiadomości grup
    On Sun, 19 Apr 2015 02:29:13 -0700 (PDT), n...@p...pl wrote:
    >> A mnie tam historia Andrzeja Września nie wzrusza
    >> chciał się bydlak dorobić na cudzej krzywdzie
    >> kupując od komornika - to płaci za swój brak
    >> moralności.
    >
    >> Oby było więcej tak "poszkodowanych" przez komorników
    >Dopoki nie trafi na mnie, prawda?
    >Ech, cebula...

    Nie tylko. Im mniej bedzie licytantow, tym cena bedzie nizsza. Czyli
    to takze ten "biedny dluznik" bedzie poszkodowany, jak uslyszy "wzial
    pan kredytu pol miliona, zbudowal dom, nie placil rat, dom
    sprzedalismy, ale byl warty tylko 100 tys, jest pan nam winien jeszcze
    400 tys".

    Ewentualnie przyjdzie komornik, zabierze Nowemu samochod, prawem
    kaduka, bo mial licytowac sasiada, ale cos mu sie pomylilo.
    Sad najpierw bedzie rozpatrywal pilne zazalenie przez miesiac, potem
    odpowie ze juz sie nie da zrobic, bo licytacja sie odbyla, a potem ze
    Nowy nie ma racji ze samochod byl warty 50 tys, jako ze publiczna
    licytacja dobitnie wykazala wartosc rynkowa to tylko 3 tys, tyle dal
    najhojniejszy oferent.

    Komornik ma wiec Nowemu zwrocic 3 tys.
    O ile w ogole cokolwiek dostanie, bo jak widac sad chetniej uzna ze
    pieniadze juz poszly do wierzycieli i nic sie nie da zrobic :-)

    J.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1