eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Walka z zakładem energetycznym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2014-07-11 23:14:25
    Temat: Walka z zakładem energetycznym
    Od: Olo <j...@w...pl>

    Ostatnio moja małżonka jako jeden ze spadkobierców 1/17 kawałka działki
    w południowej części Polski, dostała do podpisania umowę od firmy, która
    w imieniu zakładu energetycznego ciągnie linie linię zasilającą (kabel
    podziemny niskiego napięcia) i akurat tak im wyszło, że ma on
    przechodzić przez tą działkę, której jest spadkobiercą w 1/17 części
    (dla jasności jest to kawał pola, który nie jest podzielony wśród
    spadkobierców, więc nie wiadomo co jest czyje). Z podesłanej umowy
    wynika, iż zakład żąda zgody na położenie kabla, wejścia bez
    każdorazowej zgody na teren aby dbać o ten kabel, tego aby użytkownik
    ziemi nad kablem przypadkiem czegoś na nim nie postawił, czegoś nie
    zasadził i wiele innych jeszcze idiotycznych zakazów w zamian nie
    oferuje nic..... Po przeczytaniu tej umowy krew mnie zalała i kazałem im
    spie....lać na drzewo, ale dzwonią do mojej żony i ją nękają telefonami.
    Wstępnie zgodziliśmy się na podpisanie tej skrajnie niekorzystnej umowy
    pod warunkiem, iż będzie w niej zapis o tym, iż jeśli kiedyś będziemy
    chcieli na tej działce podłączyć energię elektryczną, to zakład ją
    podłączy np w ciągu 6 miesięcy a nie, że nie ma możliwości technicznych
    i może za dwa lata. Oczywiście zakład energetyczny lamentuje, że nie
    mogą tego wpisać w umowę bo umowa jest przygotowana przez centralę
    (Warszawa) i nie można jej zmieniać itp. Jak na razie wygląda na to, że
    blokujemy im całą inwestycję (reszta spadkobierców już im podpisała
    umowy) i w rozmowie telefonicznej z zakładem energetycznym kazałem im
    budować bez zgody mojej małżonki ale jak widzę mają z tym jakiś problem.
    Napiszcie mi jakie macie doświadczenia na tym polu i co można od nich
    ugrać, nie chodzi mi o kasę choć przecież bezinteresownie nie kładą tej
    linii energetycznej i będą zarabiać na przesyle energii.
    --
    Pozdrawiam
    Olo
    Mój adres zakodowany ROT13.


  • 2. Data: 2014-07-12 09:56:55
    Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    Użytkownik "Olo" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:lppk35$475$1@node1.news.atman.pl...
    > Napiszcie mi jakie macie doświadczenia na tym polu i co można od nich
    > ugrać, nie chodzi mi o kasę choć przecież bezinteresownie nie kładą tej
    > linii energetycznej i będą zarabiać na przesyle energii.


    mozesz i spuscic na drzewo. A prad jak bedziesz chcial to ci musza zrobic.
    Jesli kabel bedzie w poblizu to zrobia moze i szybciej ale laski nie robia.
    Natomiast - jesli kabel wam nie przeszkadza za bardzo (w senscie w sensownym
    miejscu jest) to mozna by sie zgodzic - jak kazdy bedzie blokowal to nikt w
    koncu pradu nie bedze mial. Za ulozenie mozna zarzadac odszkodowania, ale
    slusznego a nie z kosmosu. Tzn zadac mozesz i z kosmosu, tyle ze nikt na to
    nie pojdzie. Jak placic gdy nie ma wlasciciela a tylko spadkobiercy to nie
    mam pojecia :)




    b.


  • 3. Data: 2014-07-12 13:17:58
    Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 12 lipca 2014 09:56:55 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > Użytkownik "Olo" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    >
    > news:lppk35$475$1@node1.news.atman.pl...
    >
    > > Napiszcie mi jakie macie doświadczenia na tym polu i co można od nich
    >
    > > ugrać, nie chodzi mi o kasę choć przecież bezinteresownie nie kładą tej
    >
    > > linii energetycznej i będą zarabiać na przesyle energii.
    >
    >
    >
    >
    >
    > mozesz i spuscic na drzewo. A prad jak bedziesz chcial to ci musza zrobic.
    >
    > Jesli kabel bedzie w poblizu to zrobia moze i szybciej ale laski nie robia.
    >
    > Natomiast - jesli kabel wam nie przeszkadza za bardzo (w senscie w sensownym
    >
    > miejscu jest) to mozna by sie zgodzic - jak kazdy bedzie blokowal to nikt w
    >
    > koncu pradu nie bedze mial. Za ulozenie mozna zarzadac odszkodowania, ale
    >
    > slusznego a nie z kosmosu. Tzn zadac mozesz i z kosmosu, tyle ze nikt na to
    >
    > nie pojdzie. Jak placic gdy nie ma wlasciciela a tylko spadkobiercy to nie
    >
    > mam pojecia :)
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > b.

    Czyli masz pojęcie jak płacą właścicielowi. To napisz jak płacą właścicielowi.
    Spadkobiercy tez są właścicielami. Są wpisani do KW.


  • 4. Data: 2014-07-12 15:19:35
    Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:f5fe2ed7-d139-45f0-8bd7-3b843c1a5524@googlegrou
    ps.com...
    >Czyli masz pojęcie jak płacą właścicielowi. To napisz jak płacą
    >właścicielowi. Spadkobiercy tez są właścicielami. Są wpisani do KW.

    spadkobiercy nie sa wlascicelami. A placa tak jak sie umówią, przepisów na
    to nie ma.


    b.





  • 5. Data: 2014-07-12 21:52:04
    Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 12 lipca 2014 15:19:35 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > U�ytkownik <k...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
    >
    > news:f5fe2ed7-d139-45f0-8bd7-3b843c1a5524@googlegrou
    ps.com...
    >
    > >Czyli masz poj�cie jak p�ac� w�a�cicielowi. To napisz jak p�ac�
    >
    > >w�a�cicielowi. Spadkobiercy tez s� w�a�cicielami. S� wpisani do KW.
    >
    >
    >
    > spadkobiercy nie sa wlascicelami. A placa tak jak sie um�wi�, przepis�w na
    >
    > to nie ma.
    >
    >
    >
    >
    >
    > b.

    To kto jest właścicielem po śmierci właściciela?


  • 6. Data: 2014-07-12 21:56:38
    Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:52:04 UTC+2 użytkownik k...@g...com
    > To kto jest właścicielem po śmierci właściciela?

    nikt. spadkobiercy sa potencjalnymi wlascicelami ale to sie wykryje dopiero po
    zakonczeniu dzialu spadku.



    b.


  • 7. Data: 2014-07-12 22:16:08
    Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:56:38 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:52:04 UTC+2 użytkownik k...@g...com
    >
    > > To kto jest właścicielem po śmierci właściciela?
    >
    >
    >
    > nikt. spadkobiercy sa potencjalnymi wlascicelami ale to sie wykryje dopiero po
    zakonczeniu dzialu spadku.
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > b.

    To dlaczego ZE chce podpisać z nimi umowy. To że tam będzie linia energetyczna będzie
    wpisane w KW. Jak nie są uregulowane wpisy w KW to ZE nie może z nikim podpisać
    umowy. Ze mną może podpisać tą umowę, będzie tak samo nieważna.


  • 8. Data: 2014-07-12 22:54:11
    Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>


    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:d05d82ac-f44d-460e-931b-05362f0db390@googlegrou
    ps.com...
    W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:56:38 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:52:04 UTC+2 użytkownik
    k...@g...com
    >
    > > To kto jest właścicielem po śmierci właściciela?
    >
    >
    >
    > nikt. spadkobiercy sa potencjalnymi wlascicelami ale to sie wykryje
    dopiero po zakonczeniu dzialu spadku.
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > b.

    To dlaczego ZE chce podpisać z nimi umowy. To że tam będzie linia
    energetyczna będzie wpisane w KW. Jak nie są uregulowane wpisy w KW to
    ZE nie może z nikim podpisać umowy. Ze mną może podpisać tą umowę,
    będzie tak samo nieważna.


    Myk jest w tym ostatnim spadkobiercy.
    Jeśli kupisz coś od wszystkich spadkobierców to nie ważne ile udziału
    każdy z nich miał.

    Przykład.
    ZE ma zgody (umowy) wszystkich spadkobierców poza jedną osobą.
    Jest problem bo ta jedna osoba w dziale spadku może zostać
    jedynym właścicielem w wyniku zrzeczenia się spadku na jej rzecz przez
    innych spadkobierców.
    g.



  • 9. Data: 2014-07-12 23:21:57
    Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 12 lipca 2014 22:54:11 UTC+2 użytkownik Grzegorz napisał:
    > U�ytkownik <k...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
    >
    > news:d05d82ac-f44d-460e-931b-05362f0db390@googlegrou
    ps.com...
    >
    > W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:56:38 UTC+2 u�ytkownik Budy� napisa�:
    >
    > > W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:52:04 UTC+2 u�ytkownik
    >
    > k...@g...com
    >
    > >
    >
    > > > To kto jest w�a�cicielem po �mierci w�a�ciciela?
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > nikt. spadkobiercy sa potencjalnymi wlascicelami ale to sie wykryje
    >
    > dopiero po zakonczeniu dzialu spadku.
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > b.
    >
    >
    >
    > To dlaczego ZE chce podpisa� z nimi umowy. To �e tam b�dzie linia
    >
    > energetyczna b�dzie wpisane w KW. Jak nie s� uregulowane wpisy w KW to
    >
    > ZE nie mo�e z nikim podpisa� umowy. Ze mn� mo�e podpisa� t� umow�,
    >
    > b�dzie tak samo niewa�na.
    >
    >
    >
    >
    >
    > Myk jest w tym ostatnim spadkobiercy.
    >
    > Je�li kupisz co� od wszystkich spadkobierc�w to nie wa�ne ile udzia�u
    >
    > ka�dy z nich mia�.
    >
    >
    >
    > Przyk�ad.
    >
    > ZE ma zgody (umowy) wszystkich spadkobierc�w poza jedn� osob�.
    >
    > Jest problem bo ta jedna osoba w dziale spadku mo�e zosta�
    >
    > jedynym w�a�cicielem w wyniku zrzeczenia si� spadku na jej rzecz przez
    >
    > innych spadkobierc�w.
    >
    > g.

    Wynajmowałem dla jednego z operatorów od telefonów działki pod maszty i dachy pod
    mniejsze instalacje. Umowa nawet ze wszystkimi potencjalnymi spadkobiercami jeśli nie
    było ich w KW by nie przeszła. Na 110% z energetyką jest tak samo. Jakaś przedwstępna
    ok. Ale do podpisania właściwej potrzebna zgoda wszystkich wpisanych w KW. Dziwi mnie
    że 16 osób podpisało bez stawiania warunków. Energetyka cwana bo może wystąpić o
    wywłaszczenie ale wtedy musi zapłacić odszkodowanie. Za chuja bym się nie zgodził bez
    kasy od energetyki.


  • 10. Data: 2014-07-13 00:17:07
    Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>


    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:160cdfc6-3b14-4309-86f5-3ba8b479c8c5@googlegrou
    ps.com...
    W dniu sobota, 12 lipca 2014 22:54:11 UTC+2 użytkownik Grzegorz napisał:
    > U�ytkownik <k...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
    >
    > news:d05d82ac-f44d-460e-931b-05362f0db390@googlegrou
    ps.com...
    >
    > W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:56:38 UTC+2 u�ytkownik Budy�
    napisaďż˝:
    >
    > > W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:52:04 UTC+2 u�ytkownik
    >
    > k...@g...com
    >
    > >
    >
    > > > To kto jest w�a�cicielem po �mierci w�a�ciciela?
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > nikt. spadkobiercy sa potencjalnymi wlascicelami ale to sie wykryje
    >
    > dopiero po zakonczeniu dzialu spadku.
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > b.
    >
    >
    >
    > To dlaczego ZE chce podpisa� z nimi umowy. To �e tam b�dzie
    linia
    >
    > energetyczna b�dzie wpisane w KW. Jak nie s� uregulowane wpisy w
    KW to
    >
    > ZE nie mo�e z nikim podpisa� umowy. Ze mn� mo�e podpisa�
    tďż˝ umowďż˝,
    >
    > b�dzie tak samo niewa�na.
    >
    >
    >
    >
    >
    > Myk jest w tym ostatnim spadkobiercy.
    >
    > Je�li kupisz co� od wszystkich spadkobierc�w to nie wa�ne ile
    udzia�u
    >
    > ka�dy z nich mia�.
    >
    >
    >
    > Przyk�ad.
    >
    > ZE ma zgody (umowy) wszystkich spadkobierc�w poza jedn� osob�.
    >
    > Jest problem bo ta jedna osoba w dziale spadku mo�e zosta�
    >
    > jedynym w�a�cicielem w wyniku zrzeczenia si� spadku na jej rzecz
    przez
    >
    > innych spadkobierc�w.
    >
    > g.

    Wynajmowałem dla jednego z operatorów od telefonów działki pod maszty i
    dachy pod mniejsze instalacje. Umowa nawet ze wszystkimi potencjalnymi
    spadkobiercami jeśli nie było ich w KW by nie przeszła. Na 110% z
    energetyką jest tak samo. Jakaś przedwstępna ok. Ale do podpisania
    właściwej potrzebna zgoda wszystkich wpisanych w KW. Dziwi mnie że 16
    osób podpisało bez stawiania warunków. Energetyka cwana bo może wystąpić
    o wywłaszczenie ale wtedy musi zapłacić odszkodowanie. Za chuja bym się
    nie zgodził bez kasy od energetyki.

    I jeszcze mieć wpisaną w KW służebność.
    g

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1