eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › nie termo transfer
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 31. Data: 2018-10-08 19:36:52
    Temat: Re: nie termo transfer
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    >>Z jakiegoś nie do końca zrozumiałego dla mnie powodu zwolennicy money
    >>transferu często uważają swoją metodę za jedynie słuszną :)
    >
    > Co by nie mowic - wspolczesne kosci czesto wymagaja metalizacji ... no
    > i w zasadzie zostaje tylko money transfer.

    Tak... jeśli ktoś używa kości, która wymaga metalizacji, to faktycznie nie
    za bardzo jest jak zrobić to w domu.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 32. Data: 2018-10-08 19:43:04
    Temat: Re: nie termo transfer
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Piotr Wyderski <p...@n...mil> wrote:

    >> w domu, c) płytka była dla kogoś (np. mała produkcja). Większość płytek
    >> jednak robię dla siebie, pojedyncze egzemplarze / prototypy, i wolę
    >> poświęcić te kilkadziesiąt minut i zrobić płytkę w domu, niż zamawiać.
    >
    > OK, ale *dlaczego*? Pieniędzy wielkich nie oszczędzasz, produkt wynikowy
    > masz znacznie gorszy, więc poza tymi faktami muszą istnieć inne powody.
    > Czas zrozumiem, satysfakcję zrozumiem, coś jeszcze pominąłem?

    W moim przypadku jest to głównie czas. Załóżmy, że wpadło mi do głowy (lub
    potrzebuję) jakiegoś urządzenia i akurat mam na to trochę czasu. Jeśli
    zrobię płytkę dziś, to urządzenie będzie skończone dziś lub maksymalnie
    jutro. Jeśli zamówię płytkę dziś, to przyjdzie za jakiś czas, ale za jakiś
    czas mogę mieć już inne rzeczy na głowie.

    A czy satysfakcja... raczej nazwałbym to niezależnością.

    Po prostu to jest hobby, a nie praca, a na hobby czas znajduje się między
    pracą (i innymi hobby)...

    >> Wszystkie metody mają swoje zalety i wady, grunt to wybrać najbardziej
    >> optymalną do danego zastosowania. Nie zawsze profesjonalna jakość jest
    >> priorytetem.
    >
    > Z tym się zgodzę, ale:
    >
    > a) od stosunkowo długiego czasu "prawdziwe", finalne płytki robię
    > wyłącznie na czterech warstwach.

    I tu jest ta różnica. Ja rzadko robię dwustronne, najczęściej udaje się
    zmieścić na jednej stronie (ale metodę dla dwustronnych też mam
    opracowaną). Więcej niż dwóch stron (warstw) jeszcze nie potrzebowałem.

    > b) w jednym prototypie musiałem na szybko zmodyfikować koncepcję
    > i płyteczkę jednostronną 1x1,5cm dla 4. elementów machnąłem na
    > żelazku.

    Takie robię termotransferem. Bardziej skomplikowane fototransferem i
    wychodzą naprawdę nieźle.

    > Teraz uwagę zaprzątają mi płytki o dużej gęstości energii, co może
    > oznaczać konieczność do ręcznego trawienia prototypów. Z tym, że ja
    > trawić chcę w blasze 500+um, niekoniecznie z jakimkolwiek podkładem.

    To już jest zupełnie inny temat...

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 33. Data: 2018-10-08 19:45:43
    Temat: Re: nie termo transfer
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    > No coz, przy tym stopniu skomplikowania wolalbym chyba plytke, no i
    > jak zaprojektujesz, to moze sie projekt przyda na przyszlosc.
    > A tak to najpierw trzeba sie bedzie pomeczyc przy pajaku, a potem i
    > tak plytke projektowac ...

    Prawda. Ja pracę dzielę sobie na etapy. Innym jest projektowanie PCB,
    innym lutowanie. Przy pierwszym myślę, przy drugim tylko robię. Nie chcę
    musieć wtedy myśleć nad układem ani jak połączyć A z B tylko nad tym, żeby
    wlutować dobry element.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 34. Data: 2018-10-08 19:47:31
    Temat: Re: nie termo transfer
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Piotr Wyderski <p...@n...mil> wrote:

    > Ano dokładnie. Jeszcze jest fakt, że projekt sensownie złożonej
    > płytki robi się kilka tygodni, to tydzień czekania na Chińczyka
    > niespecjalnie boli. A jak się komuś śpieszy, to polskie płytkarnie
    > mają opcję super-ekspres za dopłatą ~tysiaka.

    Czyli robimy zupełnie inne płytki... przy tak złożonych faktycznie nie ma
    sensu robić transferu innego niż money.

    Dopłata ~tysiaka... jak robisz zawodowo, to może się zwróci, ale jak
    hobbystycznie, dla siebie?

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 35. Data: 2018-10-08 21:13:55
    Temat: Re: nie termo transfer
    Od: b...@g...com

    użytkownik Piotr Wyderski napisał:

    > A ja widziałem prace, w których ludzie proponowali wykonanie
    > zestawu miedzianych kształtek i "nawijanie" nimi na toroidach
    > za pomocą maszyn pick&place. O, tu jest jedna:
    >
    > http://orbit.dtu.dk/fedora/objects/orbit:124631/data
    streams/file_5a51f190-aaa4-4207-a01c-ee9d30037fe0/co
    ntent

    Nietechnologiczne powodujące uszkodzenie automatu.
    Nieekonomiczne bo są gotowe cewki poniżej 1uH na grube ampery.
    Nielogiczne bo masz niby gruby przekrój ale masz też przerwy
    na styku blacha - ścieżka gdzie jest spoiwo lutownicze o rezystancji
    20x większej niż miedź.


    Dobrze że kombinują, ale dobrze jak ktoś im naświetli słabe punkty
    ich pomysłu, może zaoszczędzą przy okazji trochę forsy.

    Wracając do tego pcb 20oz, ludkowie rzeźbią raczej 10-20 warstw na
    A i kA, i wtedy cena obwodu jest do przełknięcia, w każdym
    razie nie 2,2k usd tylko coś rzędu 300-500 pln.


    Nie wiem czemu 10x 30um jest tańsze od 1x 300um, trzeba by w płytkarni zapytać,
    w każdym bądź razie 10x 30um jest technologiczne, natomiast 1x 300um - nie.


  • 36. Data: 2018-10-09 10:31:21
    Temat: Re: nie termo transfer
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 5 Oct 2018 19:48:56 +0200, Sebastian
    Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
    > Ma wadę: spulchnia toner. Cienkie sciezki robia sie grube.

    Może to kwestia odpowiedniego stężenia acetonu, na tym filmie gosc
    używa mieszaniny alkohol:aceton w proporcji 8:1

    https://youtu.be/HBIxvwZ_0og

    --
    Marek


  • 37. Data: 2018-10-09 11:43:45
    Temat: Re: nie termo transfer
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Queequeg wrote:

    > Czyli robimy zupełnie inne płytki... przy tak złożonych faktycznie nie ma
    > sensu robić transferu innego niż money.

    Nie jestem do końca pewien tej złożoności. One są po prostu miniaturowe.
    Mają też znacznie lepsze parametry elektryczne (zawierają płaszczyzny
    masy i zasilania, więc najtrudniejsze odpada i routować trzeba w
    zasadzie tylko linie sygnałowe). Dlatego płytka wielowarstwowa jest
    z automatu 10..20dB "cichsza". Termicznie też jeż znacznie lepiej.

    > Dopłata ~tysiaka... jak robisz zawodowo, to może się zwróci, ale jak
    > hobbystycznie, dla siebie?

    Nigdy jeszcze nie potrzebowałem opcji "na szybko". Za tyle wolałbym
    więcej warstw albo inne cudowanie z blind/micro vias i dłużej poczekać.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 38. Data: 2018-10-09 12:03:43
    Temat: Re: nie termo transfer
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    b...@g...com wrote:

    > Nietechnologiczne powodujące uszkodzenie automatu.

    Wszystko jest technologiczne, zależy tylko od grubości portfela.
    IBM sobie robi 70-warstwowe płytki na podłożu ceramicznym, A Ty
    się boisz kawałka blaszki. ;-)

    Pytanie jest inne: czy w produkcji przemysłowej takie elementy
    mają istotną przewagę nad technologią tradycyjną? Tu sam mam
    wątpliwości. Ale próbują i chwała im za to. :-)

    > Nieekonomiczne bo są gotowe cewki poniżej 1uH na grube ampery.

    To nie jest argument. Są gotowe cewki, a ludkowie coraz
    częściej je sobie i tak trawią na PCB. Skoro i tam masz
    płytkę wielowarstwową, to co za problem zrobić sobie
    ze ścieżki spiralkę? Tanio i doskonale powtarzalnie.
    Z tymi blaszkami może być podobnie.

    > Nielogiczne bo masz niby gruby przekrój ale masz też przerwy
    > na styku blacha - ścieżka gdzie jest spoiwo lutownicze o rezystancji
    > 20x większej niż miedź.

    Ale bardzo cienkie i o dużej powierzchni przekroju, więc po
    znormalizowaniu do całej długości blaszki wpływ jest rzędu
    pojedynczych procentów. Za to blaszka się świetnie chłodzi.

    > Dobrze że kombinują, ale dobrze jak ktoś im naświetli słabe punkty
    > ich pomysłu, może zaoszczędzą przy okazji trochę forsy.

    Nie widziałem, by to już ktoś stosował przemysłowo. Za to widziałem
    cewkę toroidalną z uzwojeniem wykonanym metodą litograficzną.

    > Wracając do tego pcb 20oz, ludkowie rzeźbią raczej 10-20 warstw na
    > A i kA, i wtedy cena obwodu jest do przełknięcia, w każdym
    > razie nie 2,2k usd tylko coś rzędu 300-500 pln.

    A to zależy, co chcesz zrobić. Jak masz wiele warstw, to musisz używać
    przelotek, a one mają małą obciążalność prądową, są awaryjne, zużywają
    miejsce i rozwalają wszystkie wymagane odstępy izolacyjne przy wyższych
    napięciach. Lepiej nałożyć więcej miedzi i nie mieć tego typu problemów.

    > Nie wiem czemu 10x 30um jest tańsze od 1x 300um, trzeba by w płytkarni zapytać,
    > w każdym bądź razie 10x 30um jest technologiczne, natomiast 1x 300um - nie.

    Jak mówiłem, wszystko jest technologiczne. Wiele warstw, gruba miedź,
    podłoża ceramiczne i poliimidowe, podłoża niejednorodne, wiercenie
    laserowe, zasklepione przelotki. Są firmy, które to zrobią nawet w małej
    skali, tylko pytanie, czy projekt tego wymaga i czy Cię stać.
    Jak robisz np. dla przemysłu wydobywczego i płytka ma wytrzymać 200
    stopni głęboko w dziurze w Ziemi, to im powiesz, że się nie da, bo
    to nietechnologiczne?

    Pozdrawiam, Piotr


  • 39. Data: 2018-10-09 21:08:29
    Temat: Re: nie termo transfer
    Od: b...@g...com

    W dniu piątek, 5 października 2018 07:27:58 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > https://www.youtube.com/watch?v=cVhSCEPINpM
    >
    >
    > J.

    Jak był klepany ostatni wątek, dla picu pobawiłem się acetonem i izopropanolem.
    Co toner to inny skład mieszanki. Ostatecznie wymyśliłem powlekanie papieru
    czymś wodno-rozpuszczalnym, nadruk laserem, nasączenie tonera nad oparami nitro
    10minut, dociśnięcie wydruku do laminatu. Trza odczekać aż nitro trochę odparuje
    i do wody. Papier odłazi w ciągu minuty bez żadnego skrobania.

    U siebie jako mazidło powlekające papier użyłem czegoś na bazie
    alkoholu poliwinylowego, być może lakier do włosów też się nada
    do powlekania papieru bo w wodzie się rozpuszcza.

    OT. W jakimś dokumentalnym filmie widziałem jak amerykańce
    tłukli dolary na drukarce i dla większego połysku psikali papier właśnie lakierem do
    włosów:)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: