Na codzień jeżdzę na zmianę sześcioma samochodami Dukato stare, Dukato
nowe, Fiorino diesle i Punto, Golf2, Passat B5 benzyna więc mam je
zakodowane powiedzmy i mam porównanie.

No i szukam przyczyny dlaczego mi się źle jeżdzi passatem. Nie trafiam
idealnie w zmianę biegów.

Zapominam go, odduczam się, mało nim jeżdzę, źle ustawiony fotel, luz
linki gazu, nieliniowa przepustnica, fałszywe powietrze, duży skok
gazu, krótka skrzynia, mały silnik, ciężki samochód?

Dałem sie karnąć i obserwowałem trzech kierowców i też im biegi "haczą"

wtf


--
Piter

do góry

PiteR pisze:
> Na codzień jeżdzę na zmianę sześcioma samochodami Dukato stare, Dukato
> nowe, Fiorino diesle i Punto, Golf2, Passat B5 benzyna więc mam je
> zakodowane powiedzmy i mam porównanie.
>
> No i szukam przyczyny dlaczego mi się źle jeżdzi passatem. Nie trafiam
> idealnie w zmianę biegów.
>
> Zapominam go, odduczam się, mało nim jeżdzę, źle ustawiony fotel, luz
> linki gazu, nieliniowa przepustnica, fałszywe powietrze, duży skok
> gazu, krótka skrzynia, mały silnik, ciężki samochód?
>
> Dałem sie karnąć i obserwowałem trzech kierowców i też im biegi "haczą"

Zawsze tak było? Może ten typ tak ma?


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry